aga22gd
27.04.09, 13:16
Każdy ma tutaj problem z teściami,a ja zaś z moim ojcem.Mieszkamy z męzem i synkiem u moich rodziców.Ale co to za mieszkanie.Niby mamy całą góre dla sebie,ale cokolwiek co chcemy zrobić to trzeba sie zapytać ojca o zgode bo to jego dom,mój mąż najlepiej chciałby sie wyprowadzić ale nie mamy gdzie.Mój tata lubuje w autach i tylko w to inwestuje, dom sie sypie,dach trzeba zrobić ale on nigdy kasy nie ma,a jak już coś chcemy zaproponować to mówi że mamy swoją góre i tam sobie róbmy co chcemy (mijanie sie ze słowami).Nie wiem jak dotrzeć do ojca żeby inwetsował także w dom,twierdzi że narazie nie widzi żeby dom sie rozsypywał :(