Dodaj do ulubionych

Hipokryzja kobiet

08.02.23, 10:53
Mam znajomą "petardę".
Lubi ona ubierać się w sposób eksponujący ciało, obciśle, body z głębokim dekoltem, latem krótko.
Ubiera się w ten sposób na każdą okazję, nawet na zwykły dzień w biurze.
Nikomu nic do tego, nikt nie komentuje, ale to ona często żali się, że ktoś sie gapił na jej pupę czy cycki.
Że kolega z pracy nie potrafił utrzymać wzroku itd.
Przeważnie kiwałam głową na te wyznania, ale ostnatnio odpowiedziałam, że sie w sumie nie dziwię, bo jednak ona dużo pokazuje, więc się gapią.
Na co oburzona koleżanka zaczęła mnie atakować, że nienawidzę kobiet, że nie wspieram że jestem antydziewczynska, antyfeministyczna itd. A i oczywiście zawistna.
Po co ta hipokryzja u kobiet, czy to jakis mechanizm obronny? Przecież jeśli ktoś nosi się krótko i sexy, to chyba ma w tym cel, prawda? Ta kolezanka jest singielka od lat, moze to jakas taktyka. Nikt nikomu nie broni, ale po co sie wypierac?
Obserwuj wątek
    • ritual2019 Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 10:58
      Tworetycznie nie powinni sie gapoc, w praktyce jest inaczej. Taki styl ubierania sie rozprasza i nie jest to nic nowego. W okreslonych okolicznosciach niestosowne.
      • chlodne_dlonie Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 22:09
        Ależ ZAWSZE niestosowne!
        Czy to spacer w plenerze czy własna działka.
        Miałam taki przykład w rodzinie męża - pani 50+, a właściwie już po 60-tce teraz - zawsze, ale to zawsze 'królowa każdej imprezy', czy to wesele własnego syna czy popijawa na działeczce z okazji urodzin męża.
        Wymalowana jak ta lala, ubrana ekhmm..tak jak lubi wink
        Krótko mówiąc kasowała na starcie wszystkie inne kobiety w promieniu 100 km co najmniej.
        Czy to córka własna, czy synowe, czy inne panie z rodziny.
        Zawsze z nieodłącznym papieroskiem w szponiastej dłoni (własne, 3 cm zakrzywionych pazurzysków od zarania dziejów), do tego wyśmienita gospodyni, 3 sałatki na każdej zakrapianej imprezce i ochoczo polewająca pełno- i niepełnoletnim z rodzinki wink
        A do tego super pracownica, cóż, ze z maturką samą wink - kto by tam się uczył, po co to komu - ona się nie uczyła a proszszszsz jak daleko zaszła.
        Nawet wnuczka, przybrane dziecko synka-mądrali (ciekawe po kim..? pomyślmy..) była mniej od 'babuni' atrakcyjna, oo!
        Cóż, dla niektórych, w tym jej własnego SZwagrzyka wink wzór cnót kobiecych.
        Po śmierci męża (też za kołnierz nie wylewał wink ) załamała się - nie dziwota - i osunęła już całkiem w alkoholizm.
        I któż ją wtedy najbardziej wspierał?
        Dobrze zgadujecie - Szwagrzyk.
        Bronił kobity, wspierał, ba, przed własnym synem piersią swą mężną zasłaniał, roniąc łzy nawet.
        Ha!
        To się zwie prawdziwa 'FEMME FATALE'

        ..i co - można? można, nawet będąc 60 plus i urody, ekhmm..dla koneserów.
        Aha - pani owa zawsze, ale to zawsze szczyciła się swoją sylwetką, tudzież twarzyczką zawsze w full make-up'ie.
        Królowa życia, paCZcie i uczcie się!!
        ooops, co ja znowu..NIE UCZCIE się, tak łatwiej dobrze za mąż wyjść i urodzić trójkę dzieci - tym oto zapewnicie sobie wiernopoddańczą miłość nie tylko męża, ale i wszystkich męskich powinowatych LOL
        • mava1 Re: Hipokryzja kobiet 09.02.23, 09:59
          czyli, obiektywnie patrząc, kobieta wyszła za mąż i miała jednego męża, do jego końca.
          Wychowała 3 dzieci, w tym syna, który wychowuje nie swoje biologiczne dziecko (czyli jednak nie wychowała go tak źle).
          Jest wyśmienitą gospodynią i potrafić dobrze gotować.
          Po śmierci owego jedynego męża, wpadła w depresję, w ktorej nikt jej nie pomógł.
          Nie ma studiów ale, rozumiem, pracowała i nie wiodło jej sie najgorzej.
          Jej "winą" jest specyficzny sposób bycia (królowa imprezy) i ekstrawagancki "wygląd" (wymalowana i szponiaste pazury).
          • paskudek1 Re: Hipokryzja kobiet 10.02.23, 08:18
            I być może, o zgrozo, przekonanie że jest atrakcyjna. Jak ona śmiała.
    • fogito Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 11:00
      Moze ma rozdwojenie jaźni. Pokazuje ale nie chce aby patrzyli.
      • ixiq111 Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 11:45
        Chyba chce.
        Tylko patrzą się niekoniecznie ci, którymi pani jest zainteresowana.

        Może być tak, że obiekt pani zainteresowań, nie zwraca uwagi na jej wdzięki. Stąd żale...
    • demodee Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 11:01
      > Ubiera się w ten sposób na każdą okazję, nawet na zwykły dzień w biurze.

      Dresscode załatwiłby sprawę.
      • arwena_111 Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 12:39
        W każdej firmie z którą miałam do czynienia jest dresscode. W banku to nawet było określone co do centymetra, jeśli chodzi o długość spódnicy, konkretnie jakie dekolty- np bluzka koszulowa, mogła być rozpięta max2 guziki od góry.
    • daniela34 Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 11:04
      Bo to zła kobieta jest!
      • chlodne_dlonie Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 22:11
        A nawet ZUA, Danielo, nie zawaham się powiedzieć!
        Na taczki z nią!!
        Bierzmy z literatury wzór!!
    • po_godzinach_11 Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 11:04
      Tak naprawdę najlepiej by było, gdyby nikt na nią nie patrzył i nic nie mówił o jej wyglądzie. Ani dobrze, ani źle. Po prostu jak powietrze.
      • chlodne_dlonie Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 22:12
        oo, to też mi się 'widzi'

        Ignor na nią, co będzie kośćmi szczuć wink
    • alpepe Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 11:04
      Ona może kompletnie nie mieć kontaktu ze swoim ciałem. Może była kiedyś skrzywdzona seksualnie i to wyparła?
      • chlodne_dlonie Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 22:14
        Na bank!
        • waleria_bb Re: Hipokryzja kobiet 09.02.23, 00:03
          Jak dla mnie kobieta zwyczajnie nie ogarnia, że nie wszystko pasuje w miejscu pracy. Pół biustu i dudy na wierzchu w biurze jest zwyczajnie dziwne, niestosowne, niech sobie tak chodzi w czasie wolnym.
          • yadaxad Re: Hipokryzja kobiet 09.02.23, 11:34
            Tu raczej nie jest problemem ubrania jako takie, ale to że takie ubranie ma co eksponować, co nie wzbudza sympatii koleżanki. Duży dekolt, jest duży tylko przy odpowiednich piersiach. Piersi grzeją jak są "odpowiednie" i dekolt często bywa odruchem, niekoniecznie z myślą o eksponowaniu. Tu nie było, że chodzi z widocznym biustonoszem, dudami na wierzchu. Za krótka spódniczka, jest za krótka jak majtki widać. Pokazywanie nóg nie jest karalne. Kobieta ma prawo wyglądać jak jak kobieta i w ubraniu, w którym dobrze się czuje. Jednej lepiej się poruszać w przylegającym, innej w luźnym worku. Dopasowanie ubrania do sytuacji polega na praktyczności. Na bieg przełajowy nie ubiera się szpilek. Wgapianie się w piękną twarz jest tak samo niestosowne jak w pupę, czy dekolt. Co, bez woalki z taką twarzą nie chodzić, bo wywołuje emocje? Ta dyskusja się kręci wokół komfortu facetów. Niech się sami nauczą panować nad swoją "naturalnością". Albo pozwolą łapać kobietom za przyrodzenie w tramwaju, bo tak mają, że nie w workowatych spodniach się eksponuje.
            • abidja Re: Hipokryzja kobiet 09.02.23, 23:05
              Yadaxad, zgadzam sie co do slowa.
    • gdanskamarylka Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 11:08
      Może wolałaby, żeby podziwiano, ale bez obleśnych spojrzeń? To się nie musi wykluczać, że pani chce się podobać i czuć atrakcyjna, ale nie jara jej ostentacyjne gapienie się na jej cycki... (A skąd ona wie, że ktoś się jej gapi na pośladki?)

      >>>Nikomu nic do tego, nikt nie komentuje
      Ciebie uwiera i ty komentujesz smile

      I szalenie mi się podoba, że na postawie jednej koleżanki, której intencji nawet nie kumasz, wysnuwasz wniosek o hipokryzji kobiet. Jesteś smalcem alfa, który usiłuje robić tu góffnoburzę?
      • tanebo001 Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 11:14
        Poproszę o definicję spojrzenia z podziwem i spojrzenia obleśnego. No chyba że że to pierwsze to spojrzenie przystojnego mężczyzny a to drugie to spojrzenie brzydkiego?
        • kira02 Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 11:18
          Podpowiedź: ważne jest, czy patrzysz w oczy czy niżej 😸 Druga podpowiedź: jak patrzysz, jak na kawał mięsa, to to sie czuje i nie jest to komfortowe uczucie.
          • ajaksiowa Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 11:33
            kira02 napisał(a):

            > Podpowiedź: ważne jest, czy patrzysz w oczy czy niżej 😸 Druga podpowiedź: jak
            > patrzysz, jak na kawał mięsa, to to sie czuje i nie jest to komfortowe uczucie.
            >

            Noo nareszcie,teraz będziemy się obrażać za spojrzenia ..uwłaczające👏👏👏
            • tanebo001 Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 11:37
              Natarczywe spojrzenie to również molestowanie.
            • kira02 Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 12:46
              Widać, ze nikt nigdy nie przykleił Ci oblesnego spojrzenia, bo nie masz pojecia, o czym mowimy.
              • tanebo001 Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 12:56
                Niestety 😢
              • ajaksiowa Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 13:41
                kira02 napisał(a):

                > Widać, ze nikt nigdy nie przykleił Ci oblesnego spojrzenia, bo nie masz pojecia
                > , o czym mowimy.
                >


                Naprzeciwko mnie w Metrze siedział gość który wgapiał się we mnie,nie jestem ani ładna ani młoda mam wredną starą gębę,i co według ciebie powinnam zrobić?mam mu zrobić awanturę bo jego spojrzenie sugeruje że pała do mnie nienawiścią??
                • yadaxad Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 13:57
                  Kultura wymaga, by na ludzi "gapić" się dyskretnie. Nawet jeśli powodem chęci przyjrzenia się nie jest widoczna deformacja, ale atrakcyjność. Kobiecość jest ciągle trochę poniżej ludzi, wiec przed jej "obmacywaniem spojrzeniem", to kobieta ma się chować, a nie dyscyplinować się "agresor".
                  • chlodne_dlonie Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 22:34
                    Mocne..

                    ula la
        • melisananosferatu Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 11:25
          Znajdz roznice miedzy 'bardzo ladnie ci w tej sukience' a 'ale z ciebie fajna dupa'. A o tych przystojnych vs brzydkich mezczyzn pluja sie zazwyczaj ci, ktorzy nie kumaja co to jest zgoda (po ang consent).
          • tanebo001 Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 11:36
            Tylko że tu mowa tylko i wyłącznie o spojrzeniu.
            • melisananosferatu Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 11:40
              A ty nie widzisz roznicy miedzy tym jak ktos sie na ciebie uporczywie gapi a tylko otaksuje cie spojrzeniem?
              • tanebo001 Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 11:41
                Czyli chodzi o czas.
                • melisananosferatu Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 11:51
                  I intensywnosc. Aczkolwiek ja np nie zakladam, ze jakis facet gapi sie na mnie bo mam powalajaca urode tylko zastanawiam sie czy gdzies mi jakas czesc garderoby nie zwisa i powiewa. Co nie zmienia tego, ze takie gapienie sie bywa stresujace bo i tez nie wiesz czy gapiacy sie to nie zboczeniec (przydarza sie kobietom w kazdym wieku o roznym stopniu atrakcyjnosci).
                  • tanebo001 Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 12:13
                    A jak się mierzy intensywność spojrzenia?
                    • melisananosferatu Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 12:16
                      Semihora bardzo dobrze to wytlumaczyla.
                    • semihora Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 12:17
                      Używa się intensywnometru.
                      • chlodne_dlonie Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 22:35
                        semihora napisała:

                        > Używa się intensywnometru.
                        >


                        big_grin
                • jednoraz0w0 Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 19:49
                  Nie
        • semihora Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 11:47
          Od razu widać (ehe), bidulku, że nie doświadczyłeś ani zachwytu, ani obleśnych spojrzeń. Nie, to nie zależy od tego, KTO patrzy. Chodzi o to, JAK to robi. Przystojniak może traktować kobietę jak kawał cycatego mięcha, a mniej atrakcyjny koleś może być w tej mierze znacznie bardziej kulturalny. Wygląd nie idzie w parze z rozumem, kulturą ani taktem. Gapienie się na cycki można zrobić dyskretnie, żeby obczajana nie była tego świadoma, a można bez mała gałki oczne pakować komuś w dekolt.

          Idź z tym prostackim myśleniem, nie rób z siebie dalej głupka.
          • tanebo001 Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 11:50
            No wiesz nie mam wprawy w gapieniu się na dekolty.
            • semihora Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 11:53
              Ogólnie widać (aha, nawet przez szybkę ekranu), że nie bardzo masz wprawę w czymkolwiek, ale ufam, że jest to rzecz do nadrobienia. Pracuj nad sobą, to podobno popłaca.
          • melisananosferatu Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 11:53
            Lepiej to wyrazilas niz ja. Moja kolezanka kiedys takie oblesne gapienie okreslila jako 'sperma mu z oczu cieknie'. Okropne i dosadne ale oddaje esenncje (ekhem).
            • semihora Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 11:56
              >>>sperma mu z oczu cieknie

              Obrazowe i w punkt!
            • chlodne_dlonie Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 22:35
              tongue_out
        • bulzemba Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 16:16
          Różnica jest w facecie. Konkretnie w jego portfelu.
          • semihora Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 16:51
            Si, si, już to zostało niżej obśmiane, ale próbuj dalej smile
        • chlodne_dlonie Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 22:32
          tanebo001 napisał:

          > Poproszę o definicję spojrzenia z podziwem i spojrzenia obleśnego. No chyba że
          > że to pierwsze to spojrzenie przystojnego mężczyzny a to drugie to spojrzenie b
          > rzydkiego?
          >

          Proszę..i Tanebo CZASEM coś mądrego powie..no no no..!!
          Cóż się stało..?
    • kira02 Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 11:12
      Nie zrozumiałaś: trzeba było pokiwać głową ze zrozumieniem i powiedzieć: "wiesz, to pewnie dlatego, ze jestes atrakcyjna babką, ale masz rację, to świństwo tak bezczelnie się gapić!".
      I wszyscy byliby szczęśliwi, a Ty, zamiast poklepać po pleckach, rozpętałas burzę.
      • majenkirr Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 13:52
        W punkt wink.
    • claudel6 Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 11:35
      ale to nie jest żadna hipokryzja, znasz znaczenie tego słowa?
      jeśli ktoś się nosi krótko i sexy, to niekoniecznie wysyła komunikat "bierz mnie", niektóre kobiety po prostu inaczej nie potrafią, to jest ich "styl". pani jest ewidentnie pogodzona ze swoim ciałem, ale równocześnie kompletnie nie ma klasy, jeśli tak samo ubiera się do biura i na rozbieraną randkę.

      miałam kiedyś w pracy koleżankę, mega-umysł, finanse, top of the top tej firmy jeśli chodzi o wiedzę i profesjonalizm. trochę się z nią zakolegowałam, więc równocześnie wiedziałam, jaka jest prywatnie - to była singielka, ale taka która nie szukała żadnych przygód, tylko poważnego związku, absolutnie nie dla niej jakieś ONS i niezobowiązujące randkowanie. nie była typem, który chciał wysyłać jakiekolwiek sygnały do mężczyzn w sytuacji biurowej. ale ubierała się - omg! - jak na imprezę w remizie. obcisłe krótkie poliestrowe sukienki z koronki - to był jej strój do biura. była mądrą dziewczyną, ale nie miała gustu.
      • auksencja15 Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 11:41
        No raczej top od the top jeśli chodzi i profesjonalizm to to nie był, bo strój i kultura osobista wchodzi w zakres bycia profesjonalnym
        • melisananosferatu Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 11:54
          Niekoniecznie. Mam podobne spostrzezenia co Claudel.
        • claudel6 Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 11:57
          w tym jednym nie była. w każdej innej sprawie tak, a mi jest serio trudno zaimponować.
      • woman_in_love Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 11:53
        ubierała się - omg! - jak na imprezę w remizie. obcisłe krótkie poliestrowe sukienki z koronki - to był jej strój do biura. była mądrą dziewczyną, ale nie miała gustu

        Miała jakieś problemy z dzieciństwa, a nie brak gustu.
        • claudel6 Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 11:58
          nie, była z prowincji ;p
          • kira02 Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 12:28
            Po prostu gustu nie miała, nad czym tu kminic. W dzisiejszych czasach poszlaby do osobistej stylistki na zakupy i po porade. 🤷
            • auksencja15 Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 13:57
              Brak gustu to bardziej niedopasowanie ubrań/fryzury/makijażu do siebie i sytuacji, założenie nie wiem, fascynatora na rozmowę rekrutacyjna plus wieczorowy makijaz albo tygrysich spodni z panterkowym swetrem i wężowymi butami. I to jest takie incydentalne, raz to nie pasuje, raz to nie pasuje, widać brak umiejętności połączenia ze sobą paru elementów, wybrania pasujących. Notoryczne noszenie koronkowej mini i falujące piersi w głębokim dekolcie w oficjalnych sytuacjach to po prostu złe wychowanie i brak kultury. nie wiem czy dobrze opisałam co mam na myśli, ale bezguście to dla mnie zupełnie inna sytuacja niż wyżej opisana
              • claudel6 Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 17:04
                no ona akurat dekoltów wielkich nie nosiła. ale obcisłe sukienki rodem z prowincjonalnego butiku. myślę, że to po prostu brak gustu czy niewyrobienie. nie wszystkie kobiety z tym się rodzą, co widać świetnie po tych sukienkach wklejanych przez ematki wątkach z cyklu "czy może być ta sukienka na wesele/komunię/pogrzeb"
            • woman_in_love Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 15:57
              Po prostu gustu nie miała, nad czym tu kminic.

              bzdura: ubierała się jak sex workerka na skutek traumy z dzieciństwa (molestujący ojciec / wujek / dziadek) lub pod wpływem opresyjnego patriarchatu
            • chlodne_dlonie Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 22:37
              kira02 napisał(a):

              > Po prostu gustu nie miała, nad czym tu kminic. W dzisiejszych czasach poszlaby
              > do osobistej stylistki na zakupy i po porade. 🤷
              >

              O to to właśnie - byłyby to pieniądze sensownie zainwestowane big_grin
    • woman_in_love Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 11:52
      Nikomu nic do tego, nikt nie komentuje, ale to ona często żali się, że ktoś sie gapił na jej pupę czy cycki.

      To dlatego, że gapią się nieodpowiedni. Gdyby gapili się umięśnieni młodzi strażacy to byłoby ok. Albo gdyby gapiły się z zachwytem inne laski.

      Ale gapią się wąsate janusze, stare dziady, ciałopozytywny kolega z pracy, i tym podobne przegrywy z penisami, co powoduje oczywisty dysonans i żal.
      • semihora Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 11:54
        Ej, a gdzie posiadacze grubego... portfela? O takiej oczywistości zapomnieć? Chyba zepsuł ci się ogarniacz stereotypów sad
        • woman_in_love Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 13:34
          przepraszam, faktycznie
      • claudel6 Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 11:59
        "ciałopozytywny kolega" big_grin
        to eufemizm na jaki typ?
        • melisananosferatu Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 12:07
          Gruby. Sa osoby, ktore nie wiedza, ze ten termin obejmuje nie tylko wage czy rozmiar ale calosc ciala.
          • woman_in_love Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 13:34
            np. gruby spocony janusz, który uważa że pot jest naturalny i jest ok
            i nie trzeba dezodoro
            • yadaxad Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 13:37
              Nie było nic o tym, że do tego rozsiewa naturalne feromony.
              • woman_in_love Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 13:45
                grubasy z penisami zazwyczaj śmierdzą bardziej niż grubasy z macicami
              • chlodne_dlonie Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 22:40
                yadaxad napisał(a):

                > Nie było nic o tym, że do tego rozsiewa naturalne feromony.
                LAV JU!!

                Gość - przegość z niego być musi wink big_grin
                Ale..może miły jest i w obyciu sympatyczny..?
            • melisananosferatu Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 15:31
              Mylisz cialopozytywnosc z brakiem higieny osobistej.
              • woman_in_love Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 15:55
                wcale nie: pot jest naturalnym wytworem naszego organizmu jak włosy na ciele

                wystarczy, że się pocisz obficiej, co u grubasów jest częste, i ....
                • melisananosferatu Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 16:13
                  I pot i wlosy sa naturalne ale to nie znaczy, ze nie trzeba myc ciala i wlosow. Wrzuc linka do jakiejs cialopozytywnej osoby, ktora postuluje elementarny brak hygieny osobistej.
                  • woman_in_love Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 17:21
                    jak jesteś ciałopozytywnym grubasem, to zaczynasz pocić się około 11:00 a około 14:00 już cię czuć

                    taka jest smutna prawda i nic na to nie poradzisz
                    • melisananosferatu Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 17:30
                      Ale ja nie pytam kiedy kogo zaczyna byc czuc tylko gdzie wyczytalos, ze cialopozytywnosc= nie myje sie nie zmieniam ubran, nie uzywam dezodorantow itd ?
                      • yadaxad Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 17:52
                        Zapach ciała to, to przyroda, natura. Są ludy nie myjące się, a wcale nie śmierdzą. Bo nienaruszana flora na skórze ma umiejętność likwidowania powstającego rozkładu. To sprawdzał jakiś tam i po jakimś miesiącu przestał śmierdzieć z niemycia się, bo mu naturalna flora skórna wróciła i wyczyściła. Zapach drażniący niemytego ciała mówi o jakimś problemie zdrowotnym i po to w naturze powstał. Nadwaga zdrowa nie jest i jej się nie domyje.
                        • beneficia Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 19:45
                          > Zapach ciała to, to przyroda, natura. Są ludy nie myjące się, a wcale nie śmier
                          > dzą. Bo nienaruszana flora na skórze ma umiejętność likwidowania powstającego r
                          > ozkładu. To sprawdzał jakiś tam i po jakimś miesiącu przestał śmierdzieć z niem
                          > ycia się, bo mu naturalna flora skórna wróciła i wyczyściła.

                          No, miałam kiedyś kolegę, który wyznawał teorię, że jak się człowiek nie myje, to brud mu zakleja pory i pot się nie wydostaje, więc nie smierdzi.
                          Ok big_grin
                      • woman_in_love Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 17:57
                        U ciałopozytywnych grubasek nie używających dezodorantu, gdyż to nie jest naturalne.
                        • aandzia43 Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 18:11
                          Czy te niemyjące się ludy nie żyją czasem w ciepłym klimacie i nie chodzą prawie na golasa?
                          • zona_glusia Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 22:42
                            Nie muszą się myć, bo się wietrzą i dlatego nie śmierdzą.
                      • woman_in_love Re: Hipokryzja kobiet 09.02.23, 00:09
                        cialopozytywnosc= nie uzywam dezodorantow

                        Dziewuchy Dziewuchom twierdzą, że nie trzeba używać dezodorantu, gdy się tego nie chce. Nawołują do tego, byśmy przestali wierzyć reklamom antyperspirantów, które "próbują sprzedać nam wstyd".



      • lauren6 Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 13:49
        > To dlatego, że gapią się nieodpowiedni. Gdyby gapili się umięśnieni młodzi strażacy to byłoby ok.

        Uważaj, bo za taki tekst możesz się pojawić w drugim tomie książki Chujowej Pani Domu.
        • chlodne_dlonie Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 22:43
          lauren6 napisała:

          > > To dlatego, że gapią się nieodpowiedni. Gdyby gapili się umięśnieni młodz
          > i strażacy to byłoby ok.
          >
          > Uważaj, bo za taki tekst możesz się pojawić w drugim tomie książki Chujowej Pan
          > i Domu.

          Hmm..you had my attention, now U have my interest tongue_out
          (cytat z jakiego filmu to..? wytrawnych kinomanów i kinomanki w szczególności proszę o podpowiedź big_grin)

          Gdzie nabędę pierwszy tom..?
          <myśli>
      • auksencja15 Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 13:59
        Śmieszki smieszkami, ale coś w tym jest wink i to naturalne w ogóle dla gatunku człowieka, ze wolimy osoby ładne. Tak już jest
    • asfiksja Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 12:33
      Ale po co od razu generalizować, że to hipokryzja KOBIET? To akurat brak wyczucia/umiejętności dobioru stroju do okazji u tej konkretnej kobiety. Ogromna większość kobiet takie wyczucie ma, wiele w stopniu nadmiernym (co ludzie powiedzą, jeśli będę miała coś nie takie).
    • primula.alpicola Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 13:12
      Nie macie tam dress code?
      • yadaxad Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 13:26
        Nie ma to jak burka. Ten sam dekolt jest u jednej niezauważalny, a u drugiej widoczny. U jednej przylegające ubranie nie robi wrażenia, a druga ma figurę, które ją eksponuje.
        • primula.alpicola Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 15:57
          Absolutnie, ponieważ pomiędzy burką, a obcisłym/krótkim/wydekoltowanym nie ma nic.
        • chlodne_dlonie Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 22:45
          yadaxad napisał(a):

          > Nie ma to jak burka. Ten sam dekolt jest u jednej niezauważalny, a u drugiej wi
          > doczny. U jednej przylegające ubranie nie robi wrażenia, a druga ma figurę, któ
          > re ją eksponuje.


          Niektóre ludy WIĄ jak to się robi z klasą, uhhhh
          Tylko co z tą ekskluzywną bielizną, którą wybranki Muzułmanów pod burkami noszą, hmm..?
          Contradiction in terms..?

          ..l i f e..

          LOL
    • gr.ruuu Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 13:45
      Jesteś kobietą więc sama odpowiedz na pytanie, skąd się bierze Twoja hipokryzja
    • niebieskie_korale Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 15:24
      anuntala napisała:


      > Po co ta hipokryzja u kobiet, czy to jakis mechanizm obronny? Przecież jeśli kt
      > oś nosi się krótko i sexy, to chyba ma w tym cel, prawda?

      Nie przyszlo ci nigdy na mysl ze moze ubierac sie tak dla siebie?
      Myslisz ze jak kobieta ubiera sie inaczej, po sportowemu, albo zakrywajac cialo bardziej to nie ma na celu podobania sie mezczyznom?
      Moze po prostu ma taki styl, lubi tak sie ubierac i to nie jest zadnym tlumaczeniem dlaczego faceci maja sie gapic w jej biust.
      Faceci powinni byc nauczeni glownie przez matki i ojcow swoich ze nie sa jak psy i nie musza sie slinic na kazdy kawalek miesa.
    • szafireczek Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 15:50
      Niech się ubiera, jak chce, skoro nie ma dress codu, ale w jakim celu skanuje, czy ktoś i w jaki sposob sie na nią patrzy (subiektywnie ocenne)?
    • tanebo001 Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 16:05
      To nie jest śmieszne. Kiedyś sprzedawczyni obsługiwała mnie w bikini. Fakt że było ze 40 stopni ale musiałem patrzeć się w sufit w wyniku czego nie zauważyłem regału i di dziś mam bliznę na goleniu...
      • yadaxad Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 17:13
        A pamiętasz w jakim kolorze było to bikini? Różnica między seksworkerką a kobietą ubraną dla siebie polega na guście. Wabiąc mężczyzn ubranie ma mieć kolory drażniące i nie w ich dopasowaniu i elegancji jest sens. Problem kobiet jaki szalik pasuje do ciemnozielonego kostiumu i wiśniowych butów, to problem czysto w ocenie kobiet między sobą.
        • teodor-k Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 17:46
          To była fabryka lodów śmietankowych.Nie ma jak bujna wyobraźnia 😃
        • tanebo001 Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 17:59
          Napastliwie różowy.
          • aandzia43 Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 18:13
            Ooo, to bardzo molestujący kolor.
          • yadaxad Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 18:18
            Wszystko to przyroda. Jak jakieś ptaszki są tak bezbronne, że kolor elegancko maskujący jest najlepszy, to w okresie godów wyrośnie im różowe piórko. Kobieta elegancka będzie estetycznie wyrafinowana, że nic jej elegancji inna kobieta zarzucić nie może, ale po co miała to jaskrawe coś na kołnierzu.
          • chlodne_dlonie Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 22:47
            ojjjjj

            myślałam, że to takie słit.. wink

            Nie..?
            To może jest jeszcze ratunek dla mnie..wink
      • chlodne_dlonie Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 22:46
        KOCHAM!!
    • engine8t Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 20:04
      W markietingu mowi sie ze jak cos reklamujesz to powinnas byc gotowa to sprzedac.
      • abidja Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 21:09
        engine8t napisał:

        > W markietingu mowi sie ze jak cos reklamujesz to powinnas byc gotowa to sprzeda
        > c.

        Czyli kazda kobieta ma byc gotowa na dotyk,seks,gwalt gdy tylko mezczyzna uzna ,ze sie reklamuje. Dla jednego bedzie to dluga spodnica dla innego spodnie dzwony. O "reklamie" ma decydowac mezczyzna....
        Czyli gwaltu nie ma, jest transakcja....
        Jestes obrzydliwy lub obrzydliwa...bez wzg na plec...
        • engine8t Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 23:50
          Bez przesady... Sa granice ktore nalezy rozumiec. Jak jestes ubrana stosownie do sytuacji to nikt na ciebie nie zwroci uwagi. Tu mowimy o ubieranu sie niestosownie do sytuacji i wyrazne sygnaly na co otoczenie powinno zwracac uwage. Nikt sie niepodnieca na plazy dziewczyna ze sznurkieem pomiedzy posladkami ale takii ubor na ulicy juz zwroci na siebie uwage i wtedy mozna sie zastanowic co chce nam zakomunikowac swoim ubiorem? .
          Nikt nie zwroci uwagi na twoj samochod zaparkowany na parkingu sklepowym ale jak go zaparkujesz na parkigu gdzie sie - czesto nawet nieformalnie wystawi auta na sprzedaz to juz sie zainteresuja.?

          Ale jak kobieta siedzaca przy kasie wystawia cycki i dziwi sie ze ktos sie na nie gapi to tez wina gapiacego sie? A on sie nie gapi tylko patrzy przed siebie - na swoj towar na tasmie a jej sie wydaje ze sie gapi bo widocznie tego wlasnie oczekje? Jaki jest inny cel takiego ubioru w takim wlasni emiejscu i pozycji pracy?
          A moze to jeszcze harassment?
      • claudel6 Re: Hipokryzja kobiet 09.02.23, 11:18
        o dobre big_grin
    • abidja Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 21:06
      Bylam kiedys na basenie,w stroju ktory uwielbialam. Pasowal idealnie i wg mnie wygladalam w nim swietnie. Niestety,meskie spojrzenia byly irytujace,natretne, jak oblesny dotyk. I nie, nie byly to 3 mikroskopijne trojkaciki na ciele z sznureczkiem ... A nawet gdyby byly nie usprawiedliwia to nachalnego gapienia sie.
      Bylo to obrzydliwe.
      Jedynie swobodnie czulam sie w obecnosci mezczyzn o ciemniejszej karnacji. Odwracali zwrok,zapewniajac mi komfort bycia na basenie. Stroj wyrzucilam,byl jak "zbrukany" blech....
      Wiec tak, kolezanka ma prawo nosic to co lubi, jak lubi. Mezczyzni maja sie nie gapic nigdzie indziej niz w oczy lub dokumenty i skupic sie na pracy lub temacie rozmowy.
      • starczy_tego Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 21:51
        Ze co? Araby odwracali wzrok z szacunkiem? 🤣🤣🤣 na pewno. Chyba ze to było tankini czy inny hidżab
        • chlodne_dlonie Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 22:50
          ee tam, może po prostu w końcu jednoczęściowy strój założyła, zamiast eksponować płaski, umięśniony akuratnie brzuch wink
          Ale pewnie sssssucz jedna dzieci nie ma, to na pewno to, oo!

          ..a czemu kobity dzieci nie rodzą..?
          Bo PIJO
          i to nie ojciec bynajmniej, nie nie nie..

          big_grin
      • engine8t Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 23:57
        Wiem wiem,, Zdarza sie czesto ze gruba kobieta uberze sobie skromne bikini i wszytko co moze ale ni epowinno wylewa sie z tego i wszytkie walki i zwaly tluszczy sa mocno wyeksponowane a ona dumnie w tym paraduje z mina zwyciezcy widzac jak wszyscy dookola podziwiaja jej wdzieki.. smile
        Uwage sie zwraca nie tylko narzeczy piekne i ponetne ale na INNE - te odrazajace rowniez.
      • engine8t Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 23:59
        Puknij sie w czolo... Podsywasz mezczyznie gole cycki pod nos i oczekujesz ze ci sie w oczy bedzie patrzyl? Bo Ty sobie tak zyczysz? Naprawde tak durna czy udaje?
      • homohominilupus Re: Hipokryzja kobiet 10.02.23, 07:19
        abidja napisała:

        > e. Stroj wyrzucilam,byl jak "
        > zbrukany" blech....

        Oesu co za drama queen z ciebie 🤦‍♀️
    • chlodne_dlonie Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 21:54
      Grunt, żeby było co eksponować.
      Musi to być minimum 40-tka - ofc o rozmiar mi chodzi.
      Dopiero TAKA kobieta to PRAWDZIWA kobieta.
      Kto by na kości poleciał..?
      No właśnie..tongue_out

      Pozdrawiamy wszystkie Panie o kobiecych kształtach!
      To GWARANT powodzenia, zwłaszcza u tych Pięknych i Zamożnych big_grin
      WIEM co piszę wink

      LOL
    • alba27 Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 22:06
      Czasami nie da się nie wpatrywać. Ostatnio spotkałam koleżankę, której nie widziałam z 20 lat. Miała takie ogromne usta, że oczy same mi wędrowały w tym kierunku😉
      • chlodne_dlonie Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 22:52
        Alba..nie zazdrość!
        Weź kredyt i zrób SE takie same wink

        ..od chłopów opędzić się nie dasz rady, sprawdzone!
        Ta od pontoniastych wink
      • engine8t Re: Hipokryzja kobiet 08.02.23, 23:52
        A ona biedna je sobie tak zrobila tylko dlatego zeby jej bylo wygodniej jesc... smile
    • demono2004 Re: Hipokryzja kobiet 10.02.23, 08:09
      Kopnieta jakaś.
    • 21mada Re: Hipokryzja kobiet 10.02.23, 13:57
      Skoro eksponuje ciało, to robi to właśnie po to żeby inni patrzyli.

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka