Dodaj do ulubionych

Biszkopt podstawowy

IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 11.01.05, 00:48
A co z żółtkami?
Obserwuj wątek
    • Gość: Sławek Re: Biszkopt podstawowy IP: 82.160.17.* 01.02.05, 06:47
      Żółtka można utrzeć z cukrem i zjeść.Pyszne :-)
    • Gość: limba Re: Biszkopt podstawowy IP: *.mos.gov.pl 01.02.05, 08:21
      Tu pewnie wkradł się błąd, bo wyliczając składniki autorka wymienia jajka, a
      nie same białka.
      Czasami jednak tak też piecze się biszkopt - np. gdy chce się wykorzystać
      białka od faworków - tyle, że taki biszkopt jest pozbawiony całkiem tłuszczu
      [zawierają go właśnie żółtka] i po upieczeniu ma konsystencję taką jak syropian.
      Lepiej więc skorzystaj z innego przepisu np. z forum.
    • dziuunia Re: Biszkopt podstawowy 01.02.05, 10:31
      Żółtka jak żółtka,ale mnie zastanawia to pół łyżeczki wody,ta ilość
      konkretnie.Dlaczego akurat tyle i po co w ogóle?
      • Gość: miszam Re: Biszkopt podstawowy IP: *.chello.pl 01.02.05, 10:38
        :D
        Te pół łyżeczki wody to musi mieć jakieś obrzędowe znaczenie:)
        • dziuunia Re: Biszkopt podstawowy 01.02.05, 10:42
          No własnie też jedyne co mi na myśl przychodzi to to że to jakies czary-mary
          są ;)
    • jswm Re: Biszkopt podstawowy 01.02.05, 10:42
      no i jeszcze - jest gotowy po wylaniu na formę :)
      • linn_linn Re: Biszkopt podstawowy 01.02.05, 13:44
        Niechlujstwo tego przepisu pomijam, ale stalo sie to chyba norma.
        Po drugie, biszkopt podstawowy nie zawiera w ogole proszku do pieczenia.
        Co do wody, pieke szrlotke na kruchym ciescie, polewana ciastem biszkoptowym. W
        przepisie sa 3 lyzki cieplej wody / na 3 jajka /, ktora na poczatku miksuje sie
        z bialkami. Oczywiscie uzywa sie tez zoltek.
        • dziuunia Re: Biszkopt podstawowy 01.02.05, 13:49
          Linn,zgadza się z tą wodą.Tyle że tam jest 1/2 łyżeczki :)
          • ka_thy woda 02.02.05, 10:03
            Zimna woda dodana do białek, w ilości nawet wiekszej niż te pół łyżeczki
            powoduje, że piana się lepiej ubija. Ale dodawana na samym końcu to tego nie
            wiem - może to do rozpuszczenia proszku do pieczenia?
    • Gość: malgosia Re: Biszkopt podstawowy IP: *.devs.futuro.pl 04.02.05, 14:49
      przepis jest w zasadzie bardzo dobry, tylko:
      1. po ubiciu białek z cukrem trzeba pomału "wlać" żółtka,
      2. w żadnym wypadku nie dodawać żadnej wody,
      3. mąkę dodać na końcu, po przesianiu przez gęste sito.
      i git.
    • Gość: kara Re: Biszkopt podstawowy IP: *.citysat.com.pl / 81.210.63.* 08.05.05, 18:10
      przepis jest b. dobry, tylko bez proszku do pieczenia i wody, żółtka powoli
      wlewa się do ubitych z cukrem białek a na koniec mąka i do formy piec około 20
      min. w 170 - 180 stopniach i już
    • Gość: ozeh Re: Biszkopt podstawowy IP: 82.109.88.* 13.06.05, 14:17
      ile to piec? i jak gorácy piekarnik?
      • Gość: daria ale IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 18.06.05, 14:02
    • Gość: Paprochencja Biszkopt podstawowy IP: 83.14.195.* 30.11.07, 14:52
      no właśnbie tak czytam ten artykół i się trochę zdziwiłam jego
      niedokładnością. wydaje mi się, że magiczne 1/2 łyżki wody jest do
      rozpuszczenia proszku do pieczenia:) dzięki za wskazówki szanownych
      Internautów, bardziej pomogą niż sam przepis. Paproch pzdr:) a
      żółtka faktycznie, dodaje się do ubitych na sztywno białek. tylko tn
      cukier mi się tu nie zgadza:/ przecież białka ładnie się ubijają jak
      się go doda od razu <mysli> jesli już dodasmy je pod koniec
      ucierania, to radziłabym do białek dodać troszeczkę, szczyptę soli.
      łatwiej będzie;)
    • Gość: majka Biszkopt podstawowy IP: *.dsl.emhril.ameritech.net 20.03.10, 12:47
      a co zrobic z zoltkami?
    • aneczka22.1987 Re: Biszkopt podstawowy 21.03.10, 21:17
      Biszkopt robiony tym akurat sposobem to nic innego jak białka ubite
      na sztywno,następnie dodajemy powoli cukier,znów ubijamy na sztywno
      dodajemy po jednym żółtku(które pominięte w przepisie aktorka po
      prostu zapomniała nadmienic)ubijamy jeszcze chwile aby masa jajeczno-
      cukrowa podwoiła swoją objętośc i pod koniec dodajemy wodę,wtedy
      biszkopt nabiera dodatkowej puszystości.Delikatnie dodajemy
      przesianą mąkę(z dodatkiem lub bez-jak kto woli-spulchniającego
      proszku do pieczenia).Pieczemy w nagrzanym piekarniku w temp.180-220
      stopniach Celcjusza.170 podane powyżej to chyba tylko żeby wysuszyc
      biszpokt na skałe:/

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka