bazylia

[Gość: asia]

Już 3 miesiące temu zasiałam nasionka bazylii,nie wiem dlaczego ,ale
praktycznie nic nie rośnie.Jest bardzo mizerna i gdzieniegdzie żółtnie, nic
nie ma wspólnego z bazylią sklepową. Czy można coś na to poradzić? nawozić?
Poradźcie, bo tak cieszyłam się,że będę miała latem swoją bazylię:-(

[Gość: marghe_72]

Tez tak miałam
Częśc ładnie wyrosła cześć zastrajkowała
Strajkującejk częsci nic nie pomogło

Moze to wina nasion?

[em_es]

ja tak mam notorycznie - wzejdą mi te zioła i dalej nic
pojęcia nie mam z jakiej przyczyny - doniczki na słonecznym parapecie, dobra
ziemia, podlewam raczej umiarkowanie - a rośnie toto jakby nie mogło

[beata118]

u mnie dokładnie to samo! Z paczki nasionek tylko 2 roślinki
Ale posadziłam w ubiegłym roku do gruntu i wyrosła pięknie. W doniczkach
zrobiło mi sie juz tak po raz drugi. Najpierw myślałam że za głęboko posiałam
ale w tym roku posiałam płytko i rezultat to dwie rachityczne roślinki. Mysle
że to wina nasion ;-)

[evamarija]

Ja w doniczce codziennie podlewam, tak zeby zawsze byla wilgotna ziemia. I nie
trzymam bezposrednio na sloncu w poludnie. I rosnie jak lala.

[jollka2]

Mnie też nie chciały rosnąc, wkurzyłam się i kupiłam sadzonki. I co? i już
druga partia spadla z parapetu, jak mnie nie było :(

[allexamina]

Za Evamarija potwierdzam, ze podlewac trzeba, przeschnieta ziemia nie dziala
dobrze dla bazylii. Moje dzieci kiedys przeprowadzily eksperyment szkolny siejac
bazylie na wacie trzymanej w wodzie (tak jak groszek) - spokojnie sobie poradzila.

Pytanie do wszystkich, ktorym bazylia nie wychodzi: jak glebokie doniczki w
ktorych rosnie bazylia? Jesli sa za plytkie to roslina sie nie ukorzeni i nie
urosnie. (Minimalne rozmiary tu:
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=77&w=22805916&a=22900031)
Poza tym jaka w doniczkach ziemia? (Powinna byc prochnicza i lekka.)

[evamarija]

Ja mieszam ziemie z piaskiem.

[Gość: siwa]

tez probowalam zasiac bazylie w ubieglym roku. wyroslo mi wlasnie kilka ledwie
zywych krzaczkow i zanim osiagnely wysokosc 10 cm zaczely zolknac i usychac. w
efekcie z zasianej bazylii nici. natomiast w sloiczku na parapecie staly dwie
galazki kupionej w markecie bazylii, ktorej od razu nie zuzylismy. puscila
korzenie, wiec posadzilam ja w puszce po lodach i wystawilam na balkon. urosl mi
ladny krzaczek i mialam bazylie przez cale lato. w tym roku nie kupowalam juz
nasion. posadzilam 2 galazki kupione w markecie i rosna sobie na balkonie.

[Gość: eMka]

Ja co roku sieję i rośnie jak oszalała. Wysiewam w skrzyneczce (ok.40 cm), w
ziemi kwiatowej (takiej ze sklepu), zostawiam garść ziemi i nią przykrywam
lekko nasiona, delikatnie spryskuję letnią wodą i na słoneczne okno. Gdy
wyrosną do dwóch par liści wszystkie sadzonki wyrywam i rozsadzam do dwóch
skrzynek, dość gęsto. Podlewać trzeba dość obficie. I to już wszystko, aha,
kupuję nasiona bazylii właściwej - mają duże liście. Jeszcze teraz można wysiać.

[Gość: Maria]

Nasion bazyli nie powinno się przykrywać ziemią, tylko je przycisnąć. Zawsze
tak wysiewam i rośnie b. dobrze.
Maria

[Gość: evamarija]

Lepiej nie kupowac w markecie, lecz w ogrodniczym - maja sadzonki roznych ziol
i mysle, wieksza gwarancje niz nasiona ze sie uda