babazewsi58
01.11.20, 11:48
Witam tych, którzy przeżyli ostatnio stratę współmałżonka. Mój mąż zmarł nagle, tego co przeżywam nie zrozumie nikt kto tego nie doświadczył. W naszym współczesnym świecie trzeba udawać twardziela, nie ma w nim miejsca na łzy a do tego wszystkiego ta okropna pandemia, która pogłębia tą nieopisaną pustkę po osobie z którą przeżyło się wiele lat, w moim przypadku to było 35 lat. Pogadajmy, proszę.