Dodaj do ulubionych

Zaczynamy 14.04;)

13.04.07, 20:08
Mam pytanko czy koniecznie trzeba jeść befsztyk?? on jest okropny:(
Obserwuj wątek
    • klara_0204 Re: Zaczynamy 14.04;) 13.04.07, 21:49
      Ja też jutro zaczynam ;).
      Co do befsztyka, ja jem gotowaną wołowinę. Jest całkiem znośna. Ekspertem nie jestem, ale wiem, że wskazana jest właśnie wołowina ze względu na wysoką zawartość l-karnityny.
      Pozdrawiam,
      Ewa
      • mmichalowska88 Re: Zaczynamy 14.04;) 13.04.07, 22:30
        czytałam gdzieś w internecie, że można jeść zamiast befsztyka gotowaną pierś z
        kurczaka? co o tym sądzicie? może to zmienić efekt?
        Pozdrawiam
        Magda;)
        • mako.mako Re: Zaczynamy 14.04;) 14.04.07, 22:32
          Ja jem zamiast befsztyka właśnie pierść z kurczaka - smażoną na teflonowej
          patelni bez tłuszczu.
          • julietkicks hej:) 14.04.07, 23:17
            na forum od 9tego coś laski wymiękły,więc będę do Was zaglądać,ja 8.04
            zaczęłam,jeszcze 6dni,wołowiny ani razu nie jadłam.. rybki,piersi z kurczaka i
            z indyka.. zważę się dopiero w sobotę 21.04,to dam znać jaki efekt,może nie być
            jakiś super,bo dopiero co na sb w 2tygodnie 5kg zrzuciłam,ale coś na pewno
            ubywa:)trzymajcie się,bywa spadek energii,ale da się wytrzymać:)
            • mmichalowska88 Re: hej:) 15.04.07, 08:23
              a ja dopiero 2 dzień się męczę;) 1 dzień był świetny, ale teraz jest
              okropnie... widzę że nie jestem sama i to mnie cieszy. wiem że można jeśli
              tylko się chce....czekam tylko do 3 dnia mmm....ten serek..;) pozdrawiam i
              życze wytrwałości....a co najlepsze dziwi mnie to że ważyłam się dzień przed
              dietą i po pierwszym dniu diety i nie wiem czy to realne ale wskazało mi 1.5kg
              mniej...
              • mmichalowska88 Re: hej:) 15.04.07, 08:28
                ddooo 4 znaczy.... zastanawia mnie tylko kilka rzeczy.... kawałek grillowanego
                mięsa czyli?? i ta sałatka owocowa czyli ile tych owoców ma być??
    • mako.mako Re: Zaczynamy 14.04;) 15.04.07, 12:09
      Hej,

      dzisiaj jest mój 5 dzień, daje radę ale nie powiem żeby było mi łatwo :(

      Jedynym pocieszeniem jest to,że w miarę dobrze się czuję.
      • mmichalowska88 Re: Zaczynamy 14.04;) 15.04.07, 19:35
        A ja troszke to pozmieniałam, bo np. jak na kolacje mam szpinak, który
        zamieniam na brokuł do tego 2 jajka i pomidora to ja nie umiem tyle zjeść na
        raz... więc niektóre produkty odstawiam a niektórych zjadam trochę więcej ....
        w sumie nie mam się czym martwić bo i tak jem mniejsze porcje niż podają.... a
        jak idzie u was?? ja 2 dzien i 2 kg mniej:) po tej diecie przechodzę na SB...bo
        nie chcę efektu jojo co jest częste przy kopenhaskiej...:)
        • julietkicks :) mój 9ty 16.04.07, 11:13
          mmichalowska -ja robię podobnie też bywają brokuły zamiast szpinaku,pomidora
          czasem nie jadłam,a 6tego dnia zamiast całego kurczka zjadłam sporą pierś i
          jajek ani marchewki nie dałam rady i zjadłam następnego dnia,efekty jakieś są u
          mnie na pewno:) acha ja zamiast kompotu zjadłam 2nieduże pomarańcze
          agrillowanym mięsem był u mnie pieczony zwyczajnie pstrag- kawałek więcej mi
          się nie chciało,pzdr:) trzymajcie się i bierzcie witaminki,wczoraj miałam
          bardzo aktywny dzień;prowadziłam autko-jakieś 130km i długi spacer był
          (odwiedziłam Dębki:) mimo,że witaminy,aspargin-ale tylko 1 wzięłam (to
          potas+magnez) to w nocy złapał mnie okropny skórcz łydki a normalnie to nigdy
          mi się nie zdarza..
          • mmichalowska88 Re: :) mój 9ty 16.04.07, 11:37
            ja miałam zamiar codziennie rano biegać ale jakoś mi to nie wychodzi poprostu
            wstać mi się nie chce ja jestem dosyć słaba ale to dlatego że chorowałam i
            pierwszego dnia jak tylko się lepiej poczułam wzięłam się za
            dietkę...codziennie łykam vigor...:) jak narazie trzymam się i jakoś tak bardzo
            jeść mi się nie chce...a moim największym kłopotem były słodycze mogłam jeść je
            tonami mimo że nie jestem jakoś strasznie gruba i niby nadwagi nie mam ale
            przez jakieś 3 miesiące przytyłam 7kg:/ i gdy zobaczyłam że nie mieszcze się w
            ulubione spodnie kupione 3 miesiące temu stwierdziłam że musze coś zrobić ze
            sobą noi przy wzroście 170cm ważyłam 63kg już z tej wagi chciałam zejść na 56kg
            ale niestety przytyłam do 70 ale teraz po dwóch dniach kopenhaskiej ubyło
            3.5kg:) życze powodzenia... a ja zaczynam 3 dzień dietki:) jest superr:) potem
            przechodzę na SB czy ktoś na nią przeszedł i nie było efektu jojo?? na co
            najlepiej przejść? bo po przejciu na dietę 1000kcal niektórym kg
            wróciły...Poradźcie coś...;)
            • zwierzaku mój 5tydzień 16.04.07, 11:51
              i jest oki, ja nie tyle na wagę patrzę co na centymetry. pomierzyłam się przed
              dietą. najdziwniejsze jest dla mnie to że podczas tych 13 dni wyrzekam się wielu
              ulubionych dań i jakoś to znoszę a normalnie bez diety z głupich słodyczy nie
              mogę zrezygnować.
    • zwierzaku Re: Zaczynamy 14.04;) 16.04.07, 12:21
      mam pytanie odnośnie4 dnia. jak rozumiecie2/3 szklanki jogurtu?? bo już się
      spotkałam że to trzeba wypić od 2 do 3 szklanek jogurtu. czy może ma być to 2/3
      ze szklanki. czyli niecała szklanka??
      • julietkicks Re: Zaczynamy 14.04;) 16.04.07, 12:34
        ja jem cały -400gram naturalnego jogurtu zott -to jak 3szklanki..
        do mmichalowska: moją słabością też są słodycze,jak je się więcej białka to
        apetyt na nie zanika:) ja mam sporo do zrzucenia i u mnie było na
        odwrót,najpierw sb.. może na kopenhaskiej zrzucisz wszystko co chcesz,skoro tak
        ładnie chudzniesz:) sb na pewno działa ale nie ma ograniczenia ilościowego..
        nie wiem jakby to było robić ją po kopenhaskiej? ja planuję zrobić dzień luzu,a
        potem albo dieta z gazetki "joy" albo drGittleman
        • mako.mako mój 6 dzień 16.04.07, 12:52
          Hej Laski,

          fajknie że się trzymacie na placu boju :)

          Ja miałam rano straszny kryzys. Słabo mi strasznie było i kręciło mi się w
          głowie :(

          Macie na to osłabienie jakiś sposób?

          Jak sobie z nim radzicie?
          • mmichalowska88 Re: mój 6 dzień 16.04.07, 13:41
            a bierzesz jakieś witaminki? ja biore i czuje się dobrze:) do tego pije
            herbatki różne...zielone i czerwone...
            • mmichalowska88 Re: mój 6 dzień 16.04.07, 13:44
              a co do jogurtu naturalnego to ja jem mały jogurt z bakomy tylko dlaczego te
              jogurty nat. mają więcej kcal niż jakieś owocowe....dziwne...ale damy rade... a
              jak wam dziewczynki idzie i na którym dniu jesteście?? który był najgorszy?
            • mako.mako Re: mój 6 dzień 16.04.07, 13:57
              Biorę Centrum.

              a Ty jakie bierzesz?
              • mmichalowska88 Re: mój 6 dzień 16.04.07, 14:28
                Ja biorę vigor 1 tab. w czasie lunchu...
                • mako.mako Re: mój 6 dzień 16.04.07, 14:45
                  chyba też sobie ten Vigor kupię :)
                  • julietkicks jogurt 16.04.07, 15:28
                    głupotę wcześniej napisałam,400gram to jak 2szklanki,ale róbcie jak
                    chcecie,zott nie ma aż tak dużo kcl bo 65 w tym 4,7g białko,węgle tak
                    samo,tłuszcz 3,0,dziś jadłam,nie dałam rady całego a tym bardziej jeszcze
                    mięsa,gdzieś przeczytałam,że niby nie jest dobrze rozbijać posiłki,ale na siłę
                    nie zamierzam w siebie wpychać.. ja piję supradyn (rozpuszczalne
                    tabletki,drogie niestety,więc nie codziennie)-multiwit+minerały,aspargin-
                    potas+mg,zincuprin-cynk z miedzią,rutinacea,a+e forte,revalid- oczywiście nie
                    wszystko na raz i nie wszystko codziennie;) pzdr:)
                    • julietkicks jeszcze 4 dni:) 16.04.07, 21:52
                      i całe szczęście:)wg mnie to najbardziej makabryczna dieta jeśli chodzi o słabe
                      samopoczucie,ale w większości przypadków warto:)i w końcu tylko 13dni:)
                      • mmichalowska88 Re: jeszcze 4 dni:) 17.04.07, 06:41
                        No ja też myślałam że bd bardzo źle że bd źle się czuła ale u mnie jest
                        ok...dzisiaj tylko jak wstałam to zakręciło mi się w głowie, ale często tak mam
                        nawet bez diety:) a jak się trzymacie??
                        • zwierzaku dziś 6 dzień 17.04.07, 08:06
                          i efekty już widać. najgorszy był pierwszy i drugi dzień bo bardzo mnie głowa
                          bolał. problem mam popołudniu w tym tyg z piciem dużej ilości wody bo kibelek w
                          pracy jest daleko. w domu nie ma problemu. no i z ta kolacja tez róznie. wczoraj
                          dopiero po 20tej jadłam bo w pracy jestem od 14-20. ale w przyszłym juz lepiej
                          bedzie bo mam od 9-14 :)wczoraj dzień bez kawy był. brakowało mi jej rano
                          chociaz nie jestem kawoszem. trzymam kciuki za wszystkie babeczki. acha wczoraj
                          tez sobie kupiłam witaminy :)
                          • mako.mako dziń 7 dzień 17.04.07, 11:01
                            Rano nie miałam żadnych zawrotów głowy, dobrze się czułam, wrzuciłam na grilka
                            pierś z kurczaka i zabrałam ją do pracy :) Mam naszcze grejfruta, szkoda ze
                            tylko tyle. Mam nadzieję,że wytrzymam.

                            Boje się troszkę jutrzejszego poranka,że będzie mi słabo ale może witaminki mi
                            pomoga.

                            Dziewczyny a co po kopenhadzkiej? ja się zastanawiam nad South Beach? co o ty
                            myślicie?
                            • mmichalowska88 4dzień 17.04.07, 11:55
                              Ja właśnie przechodzę na SB i przez te 2 tyg mam zamiar nie przekraczać
                              ok.700kcal bo u mnie zaraz byłby efekt jojo... a na kopenhaskiej mamy od 200-
                              500 czy jakoś tak...a jak efekty jush widać?:) i który dzień wam mija? Ja
                              dzisiaj bardzoo źle się czułam z łóżka wstać nie mogłam bo strasznie w głowie
                              mi się kręciło nie wiem czemu.... a jak u was? Pozdrawiam:)
                            • julietkicks sb 17.04.07, 11:59
                              zapytaj na forum south beach,moze ktoś tak zrobił? nie chciałabym Ci żle
                              doradzić,ale chyba powinno być ok,ja to tylko mam wrażenie,że dlatego,że na sb
                              byłam to teraz na kopenhaskiej tak słabo często i nie chudnę chyba tak dużo..
                              ale i tak jestem zadowolona,że utrzymuję ciągłość w chudnięciu:)a w ogóle to
                              moja sb była podobna do kopenhaskiej,też sporo mięska,jajek,sałata,brokuły..
                              a co godzin jedzenia to też często jem póżno wieczorem.. tak mam,rano apetyt
                              zerowy..
                              • mmichalowska88 Re: sb 17.04.07, 13:53
                                no ja teraz przez 3dni 4.5kg mi poszło ale to pewnie na początku a potem waga
                                bd coraz mniej schodzić...
                                • julietkicks 3 dni zostały:) 18.04.07, 09:18
                                  spojrzałam właśnie,że nie napisałam tego jeszcze; w 2003 1wszy raz robiłam
                                  kopenhaską,wytrzymałam 10dni i spadło 8kg:)z 72kg do 64kg/170cm,nic nie
                                  ćwiczyłam,ale chodziłam na endermologie,słyszałam,że ktoś 13kg.. -to tak na
                                  zachętę:)po jakimś czasie próbowałam ją powtarzać ale wymiękałam.. pzdr:)
Inne wątki na temat:

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka