Dodaj do ulubionych

Opto-dysleksja

11.03.08, 22:45
Mój syn w maju skończy 8 lat, chodzi do klasy terapeutycznej. Ma podejrzenie o dysleksje. Do tej pory nie umie czytać, nie zna wielu liter myłi p-b, t-l-ł, n-u, m-w itp. Przeczytałam artykuł o tej wadzie wzroku, ale szukam w internecie gdzie bym mogła mu takie badanie wykonać. Bo już nie wiem co mam zrobić, żeby mu pomóc, on jak ma czytać to dostaje białej gorączki, szybko się męczy przy tym i ja już nie mam siły i nerwów. A mam jeszcze oprócz niego dwoje dzieci: jego siostrę bliźniaczkę i jeszcze prawie dwu letniego synka. Z jednej strony nie chcę go wyzywać itd, ale ja już naprawdę nie wiem co mam robić. Dodam, że byłam u okulisty na ul. Składowej 5 i tam pani dr stwierdziła podam kod choroby H521 (Myopia) to już i tak coś bo odwiedziłam kilku okulistów, którzy nie stwierdzili żadnej wady wzroku, a Pani nauczycielka mi stale mówiła, że syn źle widzi. 4 kwietnia mam wizytę u tej Pani okulistki na dobór okularów i bym chciała do tego czasu może zbadać i tę wadę, żeby w razie czego nie zmieniać znowu okularów.
Z góry dziękuję za jakąś podpowiedź.
Pozdrawiam.
Obserwuj wątek
    • aleks06 Re: Opto-dysleksja 11.03.08, 22:48
      Przepraszam nie dodałam, ze jestem z Poznania.
      Pozdrawiam.
    • wypowiedz.eksperta Re: Opto-dysleksja 13.03.08, 19:31

      Witam,
      dyslekcję można diagnozować w ośrodkach psychologii dziecięcej.
      Pani mieszka w Poznaniu? Wnioskuję po adresie ul. Składowa 5 ?
      Proponuję kontakt z Panią mgr Alicją Brenk Wydział Fizyki UAM ul.
      Umultowska 85 lub prof.Oberem- Państwowa Akadenia Nauk- Os. Bajkowe
      ul. Szecherezady
      Pozdrawiam
      • Gość: mama Re: Opto-dysleksja IP: 80.54.67.* 15.03.08, 09:51
        Mam pytanie, czy syn przebadany był p w poradni pedagogiczno-psychologicznej? Dysleksja niestety wymaga naprawdę dużej pracy z dzieckiem nie tylko w szkole. To podstawa terapii, ale dzięki temu dziecko ma szanse nadrobienia braków. Nie wiem na czym polega nauka w klasie terapeutycznej, ale piszę to z pozycji mamy dyslektyka z ogromnymi problemami w szkole podstawowej. Moje dziecko w tej chwili uczy się w szkole średniej, nauczyciele nie chcą wierzyć, ze wyszło z taaakich problemów. Kosztowało nas to 13 lat ciężkiej pracy w domu (zresztą teraz w technikum nadal pracuje nad sobą). Myślę że jeśli to wada wzroku to okulary oczywiście pomogą, ale terapii specjalistycznej nie zastąpią, nie łudź się droga mamo. To nie będzie cudowne lekarstwo. W tej chili w internecie jest tyle informacji, ze jeśli dobrze poszukasz, będziesz wiedziała na czym się skupić. I tak, jak wyżej napisałam - ćwiczenia i jeszcze raz ćwiczenia. Ja wrzeszczałam na moje dziecko, czasem musiało mieć mnie dość, człowiek nie jest chodzącym ideałem. Ty też nieraz wrzaśniesz, bo dla nas pewne rzeczy są oczywiste i czasem nie do przeskoczenia. Życzę Ci droga mamo powodzenia i oceanu cierpliwości. Będą Ci bardzo potrzebne.
        • aleks06 Re: Opto-dysleksja 16.03.08, 02:06
          Syn był w zeszłym roku przebadany w PPP i na podstawie badań ma podejrzenie o
          dysleksje, bo to mogą stwierdzić do końca w późniejszym wieku. W klasach
          terapeutycznych jest ok. 10 uczniów i specjalnie przeszkolony nauczyciel do
          uczniów z problemami nie tylko dysleksji, ale i np. ADHD. program mają ten sam,
          ale idą wolniej z tematem zajęć.
          I skierowanie do tej klasy dostałam z tej poradni. Miałam do wyboru albo go
          zostawić w zerówce, albo dać do takiej klasy. Stwierdziłam, że to nic nie da
          jeśli go zostawię w zerówce bo nauczyciel i tak nie będzie w stanie mu poświęcić
          więcej uwagi. Psycholog i pedagog go badały i jedna była za tym żeby zostawić, a
          druga żeby dać do tej klasy. Powiedziałam, że go dam do tej klasy i zobaczę jak
          mu pójdzie i w najgorszym wypadku zostanie w pierwszej klasie.

          Nie wiem czy Pani czytała na ten temat - optodysleksji, tu jest napisane na czym
          to polega. Wystarczy że pani nawet w wyszukiwarce wpisze to pojęcie to się
          wyświetli wiele artykułów na ten temat.

          www.pba.pl/przedszkole12/optodysleksja.html

          Ja się nie łudzę, tylko chcę to sprawdzić. Bo chyba lepiej coś z tym zrobić
          prędzej jeśli to jest to. Po co mam na niego wrzeszczeć itd. jeśli on te
          litery,źle widzi. Może Pani synowi też powinna zrobić takie badanie, tyle się
          męczył ale nigdy chyba nie jest za późno tym bardziej, że się jeszcze uczy, może
          by mu lepiej poszło.
          Na to się chodzi na jakieś ćwiczenia.

          Tylko mam pytanie, jak Pani syn się zachowywał podczas odrabiania lekcji,
          czytania itd.?
          Bo mój to się kręci, wygłupia, czasem to się tak zaprze, że go do niczego go nie
          mogę zmusić. Albo sobie powie, że "on się nie urodził po to żeby się uczyć". W
          ogóle nie może się na tym skupić. Bierze Memotropil 800 i nic to nie daje. Nie
          wiem czy ma pani więcej dzieci, ale ja mam dwójkę jeszcze, chyba pisałam
          wcześniej. Powiedzmy, że mam tak więcej czasu do tego jak młodszy synek śpi, a
          on czasem tak przy tych lekcjach się obraża, kłóci, że mi tego małego obudzi to
          mnie wtedy szlak trafia i już mi się odechciewa wszystkiego.
          Jako jedyny nie zna wszystkich liter i w związku z tym nie umie czytać.
          Można by tu pisać i pisać.
          Pozdrawiam.

          • tyska_edziecko Re: Opto-dysleksja 16.03.08, 09:17
            Tak, wiem co to jest opto-dysleksja. Ale nie łudź się, że to co napisałam Cię
            opinie. Nie da rady oswoić dysleksji, nie zaprzyjaźniając się z nią najpierw.
            Moja córka również nosiła okulary z powodu wady wzroku. Wielu rodziców powie Ci
            to samo, co napisałam wyżej. Sama praca w szkole zwyczajnie NIE WYSTARCZY!. A
            temu, ze dziecko nie chce pracować w domu nie dziw się, my też, jeśli coś
            sprawia nam trudność zwyczajnie tego nie lubimy i staramy się nie robić. To
            najzupełniej normalna reakcja. Nie czytam,bo nie umiem się tego nauczyć, więc
            czytanie z założenia jest be!. A Twój syn na pewno jest inteligentnym dzieckiem,
            więc tłumaczy to sobie w ten sposób. Musi być , inaczej nie byłby zagrożony
            ryzykiem dysleksji, do którego nie mogą być zaliczane dzieci nieco opóźnione
            lub z lekkim upośledzeniem. Spróbuj poszukać w necie coś o metodzie Dennisona,
            ona "ćwiczy mózg", uplastycznia go i jednocześnie pomaga dziecku z dys. lepiej
            poznawać świat. Pozwól synowi na bunt, ale nie odpuszczaj. I nie licz na cud,
            ze okulary sprawią, że kłopoty znikną. Pozdrawiam Cię serdecznie :)
            • aleks06 Re: Opto-dysleksja 16.03.08, 12:56
              tyska_edziecko napisała:

              Musi być , inaczej nie byłby zagrożony
              > ryzykiem dysleksji, do którego nie mogą być zaliczane dzieci nieco opóźnione
              > lub z lekkim upośledzeniem.

              Nie wiem, czy dobrze to zrozumiałam to zdanie.
              Syn jest z ciąży bliźniaczej urodziłam ich w 33 tyg. ciąży przez cesarkę. Ważył 1900 g i urodził się z objawami niedotlenienia, miał napięcie mięśniowe i zawsze wszystko robił z opóźnieniem, chodzić zaczął jak miał 16 mieś. Jak miał 1,5 mieś i był w szpitalu na zap płuc to jakaś rehabilitantka powiedziała mojej mamie, że on będzie roślinką. Jakoś udało się z tego wybrnąć, ja się cieszę z tego, że tak to się skończyło. Wiedziałam, że problem w czymś będzie na EEG wychodziły jakieś dyskretne zmiany.
              Z 2 lata temu też miał problem z kolorami, nie mógł się nauczyć nazw kolorów. Chodziłam wtedy do psychologa, który stwierdził, że jak się nie nauczy kolorów to on nie może dalej z programem ruszyć, więc przestałam chodzić, bo on tak się do tego zraził, że nawet jak do rodziny jechaliśmy to on jak dzieci bawiły się w kolory to on wychodził z pokoju. Przestałam go naciskać, gdyż ma arytmie serca, teraz ma wyniki lepsze,bo mniej choruje. Był też taki okres że jak się zdenerwował to mu krew z nosa leciała. Nawet nie wiem kiedy on sam się nauczył.Może potrzebuje na to więcej czasu. Ja już sama nie wiem. Córka chodzi do zwykłej klasy i ona takich problemów z tym nie ma.
              Pozdrawiam.
              • Gość: mama Re: Opto-dysleksja IP: 80.54.67.* 16.03.08, 16:16
                Hej \
                mam problem z logowaniem, ale to ja :)

                Aby dziecko było zaliczone do ryzyka dysleksji, musi mieć inteligencję w
                normie. Bynajmniej tak mi to tłumaczono w poradni i o ile wiem, tak własnie
                jest. Jeśli Twoj Synek miał tak trudny start, pewnie więcej czasu mu zajmie
                nadrobienie braków. Moja córka jest z przełomu 35/36 tygodnia, również
                zaczęła chodzić po 16 miesiącu życia. MOże dobrze byłoby , gdybyś znalazła mu
                indywidualnego terapeutę? Na przykład w poradni pp? Moja córka kilka lat
                chodziła na zajęcia, choć na początku nie pałała jakąś ogromną chęcią do
                rysowania i tych ćwiczeń. To naprawdę pomaga. Zostawienie dziecka w tej samej
                klasie na pewno nie pomoże mu uwierzyć we własne siły. Będzie myślał, ze jest
                gorszy od innych, głupszy, bo przecież inni pójdą dalej, a on zostanie.
                Wiem, że Ci cięzko i trudno uniknąć porównań, ale masz mądre, ineligentne
                dziecko, które znajduje się w sytuacji , w której cięzko znależć wyjście
                dorosłemu. Próbuj szukać kogoś do pomocy, zwłaszcza jesli mieszkasz w dużym
                mieście. Inacze - sama wiesz, pojawią się ogromne braki i jak Mały wr=tedy
                sobie poradzi? jesli masz ochotę, zapraszam na priva . Serdecznie pozdrawiam tyska
                • aleks06 Re: Opto-dysleksja 17.03.08, 11:39
                  Wiem, że czeka nas dużo roboty. W szkole ma zajęcia reedukacyjne i wyrównawcze. Bym musiała poszukać jeszcze czegoś, bo są jakieś kluby dla dyslektyków czy jak to się nazywa. Możemy na Privie popisać, bo w sumie to ja nie wiem jak mam się za niego zabrać, jak przekonać żeby choć próbował. Możesz napisać na adres maila gazety.
                  Pozdrawiam.
                  • aleks06 Re: Opto-dysleksja 09.04.08, 17:28
                    Dziś byłam właśnie w UAM w Poznaniu. Oczywiście prywatnie bo nikt z okulistów o
                    czymś takim nie słyszał.
                    Ale pani optometrystka potwierdziła to, że ma zaburzenia akomelacji oka i
                    ukrytego zeza, który sie ujawnia po przemęczeniu.
                    Teraz niedługo idę z nim do okulisty na przymiarkę okularów i jak będę miała tą
                    receptę to mam przyjść na jeszcze jedną wizytę i mi ta Pani wypożyczy sprzęt do
                    ćwiczeń do domu. I zobaczymy co będzie dalej.
                    • Gość: mama Re: Opto-dysleksja IP: 80.54.67.* 26.04.08, 19:56
                      Jestem bardzo ciekawa jak Synek się miewa w okularach:) Daj znać, co u Was.
                      • aleks06 Re: Opto-dysleksja 28.04.08, 13:24
                        Dziś właśnie idę do UAM z tą receptą na okulary i zobaczymy co za ćwiczenia będę musiała z nim robić. Samych okularów to on nie ma mocnych bo
                        strefa
                        do dali -0,5
                        O.L i O.P -0,5.
                        Potem się odezwe. Jak wolisz to mogę napisać na e-maila.
                        pozdrawiam :)

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka