dieta przy pco

[aga_mp]

własnie się dowiedziałam, ze mam pco wraz z insulinoopornością. do tej pory
miałam zdiagnozowaną "tylko" niedoczynność tarczycy i hiperprolaktynemię,
więc nieco mną to wstrząsnęło :(

poczytałam jednak trochę (czekając na wizytę u lekarza) i widzę, że można
dużo zdziałać dietą i aktywnością fizyczną. dotychczas nie wiedziałam, co mi
jest, czemu tyję, ale próbowałam coś z tym robić - chodzę na basen i
siłownię, ćwiczę w domu od dłuższego już czasu, probowałam róznych diet,
m.in. 13-dniówkę tzw. kopenhaską. Co prawda nie tyję już więcej, ale tez nie
chudnę.

Ale zawzięłam się teraz, MUSZĘ schudnąć, ale chcę to zrobić zgodnie z
zasadami w pco - stąd moje pytanie: czy w pco zalecana jest jakaś szczególna
dieta? na pewno niskokaloryczna, ale np. niskowęglowodanowa? czy Montignaca?

możecie cos poradzić? :)

[worien]

polecam dietę Montignac
mam PCOs, a na diecie M. schudłam 7kg w ciągu 2 miesięcy (nie miałam dużej
nadwagi, BMI coś koło 27, a teraz 23 :)). Polecam www.montignac.com.pl a
na nim forum.
Ta dieta pomoże Ci na pewno, jeśli tylko troszkę się w nią wgłębisz :). Naprawdę
warto!

Worien

[nunia01]

ja właśnie z tego forum dowiedziałam się o montim. PCO mam takie powiedzmy -
niedodiagnozowane, ale prześledzenie objawów moich, siostry i w rodzinie po
linii taty wskazuje, że te pęcherzyki na jajnikach to nie przypadek. Moja
siostra na montim schudła już z 8 kg. Ja (ponieważ ciągle robę odstępstwa) jakoś
specjalnie nie chudnę, ale i nie tyję i jak na razie pozbyłam sie nawracających
grzybic (zwykłe odstawienie słodyczy nic nie dawało, a dieta o niskim indeskie
glikemicznym - nawet nie do końca przestrzegana jak na razie sprawdza się super
dobrze).