flaska
08.10.04, 18:50
Sytuacja wygląda tak : dziecko rozcięło skórę na twarzy ( w domu- ale brudne
ręce po drodze do szpitala dobrze spenetrowały ranę) .Na ostrym dyżurze
zeszyli, sprawdzili szczepienia (dziecko nie szczepione od 2 lat , wiec
następna szczepionka jaka się należała to akurat DT).
Pani doktor stwierdziła , ze mam zaszczepić w przychodni (jutro- sobota ) ,
jak nie zaszczepią DT to mam przyjechać do nich i zaszczepią sam tężec.
Osobiście nie chciałabym szczepić , bo siostra małego pociąga nosem , a poza
tym W OGOLE nie miałam zamiaru szczepić póki co . Ponieważ , wśród Was są
osoby które nie szczepią dzieci w ogóle , lub wybiórczo radzę się tutaj :
mogę sobie odpuścić , co na przyszłość w takiej sytuacji – gdyby jednak
chcieli zaszczepić dziecko – nie wyrażacie zgody ?Co podać ewentualnie z
leków homeo?
Przepraszam , ze chaotycznie – ale ciągle jestem pod wrażeniem wypadku i
dwugodzinnego pobytu na ostrym dyżurze.
ewa