moonika_l
06.09.04, 07:12
Dziś mijają 4 miesiące, jak się odchudzam. No cóż... widać że schudłam. Ale
kur....czę no co to jest, żeby waga poszła w górę az tak? Szlag mnie trafił
dziś do reszty. Myslałam, że to będzie piękny dzień. A tu waga się na mnie
wypięła, wiecie ile ważę dziś? Tyle co miesiąc temu!!! 62,4. A przecież w
zeszłym togodniu było 60,5! I nie mam "trudnych dni". Cisną mi się na usta
wyrazy, których wolałabym w waszym towarzystwie nie wypowiadać. Więc po
prostu kończę posta.
M.
ps. i bądź tu optymistą człowieku...