log222
12.03.08, 23:40
mi głupio i wstyd, że tu mieszkam. Myślę sobie, że ludzie myślą sobie... "co ona tu jeszcze robi?". Ten wstyd się potęguje (a właściwie, może, pojawia się) kiedy on jest w stanie, w jakim jest... Kiedy się wydziera na cały blok, wychodzi zarzygany, śmierdzący, kiedy w ogóle daje o sobie znać... A ja tu jestem, wychodzę i przychodzę, zawsze wracam... I strasznie mi głupio i wstyd, że się na to godzę, w jakiś sposób....
Nie lubię siebie takiej tkwiącej-wracającej : (