naleśniki...

[muza24]

... jakiś wypróbowany przepis?? Bez szans na niepowodzenie??

Pozdrawiam
M.

[atunia]

Oj, com ja się z naleśnikami nawalczyła. A okazało się, że na kuchence
elektrycznej to one kiepskawe potrafią wyjść. Bo one to lubią rozgrzaną patelnię
i ogień, zaczęły mi wychodzić dopiero na specjalnym ustrojstwie tylko do crepów,
a potem na kuchence indukcyjnej. A na gazie to każdemu ponoć wychodzą.
I nie ma przepisu chyba... jajko, mąka, woda, łyżka kwaśnej śmietany, czasem
woda gazowana pomaga, dobrze robi ciastu, jak się odstoi (chyba wtedy mąka
pszenna wodę wchłania lepiej i się ten gluten jakoś lepiej rozpuszcza?).
Oczywiście szczypta soli i cukru. I konsystencja ma być oleista, żeby się ładnie
rozpływało na patelni.

ATSD to w przypadku naleśników to mi thermomix nie bardzo pasuje do roboty,
więcej płukania naczynia niż pożytku, lepiej mi się miesza trzepaczką (fakt,
elektryczną ) i nalewa z miski chochelką.

Atunia

[muza24]

to mnie zniechęciłaś do pomysłu.... może to i lepiej..... mniejsze ryzyko.

Dziękuję za pomoc
M.

[basia_11]

muza24 napisała:

>
>
> to mnie zniechęciłaś do pomysłu.... może to i lepiej..... mniejsze ryzyko.
>
nie zniechęcaj się, przynajmniej raz spróbuj sama zrobić nalesniki w TM. Ja
robię nalesniki z ksiązki Dobre gotowanie - po 250 ml wody i mleka, 250 g
mąki , dwa jajka, sol, łyzeczka cukru (Piszę z pamięci, mogę cos mylić) W
przepisie każa mieszać 40 s na obrotach 7, ja ustawiam pracę na 1 minutę,
ciasto jest bardzo równo wymieszane.
Potem je przelewam do dzbanka i dzbankiem leję na patelnię.

pozdrawiam
Basia

[atunia]

Ja się przymierzam do innych naleśników, w żółtej książce są jakieś biszkoptowe...
Ale Basiu, napisz mi proszę, w jakiej kolejności wrzucasz do tx to wszystko?
Mąka i dopiero woda, czy odwrotnie? Zdaje się (majaczą mi się skojarzenia z
Chmielewską, naleśnikami i gipsem...), że kolejność jest ważna. Na razie po
dwóch próbach z tx się zniechęciłam, bo grudki mąki były (robiłaś z motylkiem
czy bez?), a może to ja schrzaniłam sprawę wrzucając w złej kolejności?

Atunia

[basia_11]

Atuniu, nie trzymam się zadnej kolejności, wrzucam po kolei jak wyjmuje z
szafki/lodówki składniki, odpalam maszyne i już
Nie patrzyłam jakie przepisy na naleśniki są w "Nowoczesnym gotowaniu", ale
porównam, czy to to samo co ja mam w "Dobrym gotowaniu". W każdym razie
proporcje wody, mleka i mąki to 1:1:1 i to się sprawdza. Robiłam też ilości
trochę większej niż 250 ml - po 350 ml płynów i 350 g mąki i wtedy 3 czy 4
jajka, w końcu naleśniki to nie apteka
W każdym razie nie ma mowy o żadnych grudkach - obroty 7 rozbijają wszystkie
składniki bardzo dokładnie - oczywiście praca bez motylka, bo z motylkiem to
maks. do obrotów 4.

pozdrawiam
Basia

[magdalenax]

Ja tez robie wg. tego przepisu. Najlepsze nalesniki na swiecie. Trzeba tylko
pamietac ze ciasto nalesnikowe lubi odstac w lodowce do pol godziny (ale
niekoniecznie. Wazna jest dobra, porzadnie rozgrzana patelnia.

Magda

[muza24]

Wielkie dzięki za wypróbowany przepis. W sobotę wielkie (ale bez przesady) naleśnikowanie.

Pozdrawiam
M.

[basia_11]

muza24 napisała:

> Wielkie dzięki za wypróbowany przepis. W sobotę wielkie (ale bez przesady)
nale
> śnikowanie.
>
jesli masz książkę "Dobre gotowanie" to upewnij się co do składników, a jesli
nie masz tej ksiązki to mogę po południu wklepać przepis.

Nasze ulubione naleśniki - posmarowane w środku dżemem nektarynowym (nieco
płynnym, chyba za mało środka żelującego dałam a na wierzch każdego
nalesnika kleks kwaśnej, gęstej śmietany i szczypta cukru waniliowego...mmm,
pycha!!!

pozdrawiam serdecznie
Basia

[gosia7771]

Podstawowa zasada w naleśnikach to pierwsze mieszanie produktów płynnych: woda
gazowana, może być trochę mleka, jajka, olej - następnie mąka. Ja robię
naleśniki z mąki razowej i są w porządku.

[graja7]

Ja od wielu lat robię naleśniki w TM. Biorę składniki na półtorej porcji, tzn.
2 jajka, półtorej szklanki wody, połtorej szklanki mleka, 2 szczypty soli, 450
g mąki. Wychodzi ok. 15 sztuk. Wrzucam wszystko razem. Miksuję 20 sekund na
obrotach 7. Ciasto jest doskonałe. Przelewam do miseczki i nakładam na patelnię
chochlą. Smażę na rozgrzanym oleju, na gazie. Farsz serowy robię również z TM,
z niebieskiej książki.

[gramach1]

Graja7
ja mam żóltą ksiązkę, to proszę podaj przepis na farsz serowy
może już go mam ale warto sprawdzić.