gegania
02.12.09, 09:08
Jeśli któraś z Was ma wątpliwości, czy kupować monitor oddechu czy nie, odpowiadam - to urządzenie TRZEBA mieć! Nam monitor włączył się już 3 razy.
Synek ma 3,5 miesiąca, oddycha nierówno i jak widać miewa i dłuższe bezdechy

Pierwszy raz to było w domu - spał w swoim łóżeczku. Obecnie zaś jesteśmy na wyjeździe i syn śpi w łóżeczku turystycznym. Monitor spakowaliśmy praktycznie wychodząc już z domu, nieomal go zapomnieliśmy. Aż strach pomyśleć, co by było, gdybyśmy go nie wzięli, bo piszczał dziś w nocy i wczoraj...
P.S. Kilkanaście dni temu jakaś pseudo ekspertka wypowiadała się w telewizji, że tego typu urządzenie jest całkowicie zbyteczne, bo "usypia czujność rodziców". No sorry, ale o 4 w nocy, to ludzie normalnie śpią i nie sprawdzają co chwilę, czy dziecko oddycha.
Ciekawe ile matek za radą tej Pani nie kupi monitora...