RANKING SERWISÓW KTÓRYCH NALEŻY UNIKAĆ

[Gość: Bezradny]

Chciałbym przestrzec wszystkich przed servisem Skody PIOTR ŚLIWKA w
Katowicach. Jest tam też salon i do momentu kiedy Ci nie sprzedają samochodu
nie ma chyba lepszego salonu. Ale pierwsze pojawienie się w serwisie i
odwiedzasz go juz do końca życia 2 razy w miesiącu.
U mnie np. wymienili drążki w układzie kierowniczym (chociaż w żadnych
dokumentach nie było o tym mowy, ani nie było takiej potrzeby) na jakieś
pospawanie w garażu.
Jeszcze jeden fakcik: 11 dni po zakupie samochód zaryglował wszystkie zamki z
włączonym silnikiem i ze mną na zewnątrz (wyszedłem zatrzasnąc bagażnik bo
otwierał go w dowolnym momencie np. przy 130km/h na autostradzie) a fachowcy
z serwisu po półgodzinnym oczekiwaniu na ich reakcję odpowiedzieli 'wszystko
co możemy zrobić to wybić panu szybę!!!'

Może zna ktoś jeszcze jakiś serwis którego nalezy unikać.
Ja jeszcze raz odradzam:
P.H. Piotr Sliwka w Katowicach

[sussee]

We Wrocławiu: serwis KIA na Żmigrodzkiej 49 (barany tam pracuja i naciągacze)-
tak samo z reszta należy unikać serwisu Fiata zaraz obok (Żm. 51).Tam jakies
drobne usterki naprawią,wymienią filtr itp,ale żeby coś więcej-unikać!!!Jesli
chodzi o Kia to wiem to z autopsji,a Fiat-ze słyszenia.

[Gość: zly]

gliwice "serwis "i komis beta-plus ul.kozielska ludzie unkajcie ich.kupiony
samochod mial byc od ich znajomego podobno dobrze im znany - u nich tam podobno
byla zakladana istalacia wszysko tak skopane ze wszyscy za glowe sie chytali
nawet odwronie przewody z woda pozakladane elekryka cala padla po 4 miesiacach
po kupnie auta(zalozylem nowa) auto bierze kosmicznie olej i zerwany gwint w
misce olejowej-samochod sprzedali z niedzialajacym termostatem (przygrzal go
jakis koles teraz trzeba wymienic pierscienie i uszczelniacze zaworow :(
zgroza to nuczka na przyszlosc trzeba robic pelny przeglad z diagnostyka
silnika- pozdrawiam

[Gość: Aprobujący]

Nareszcie cos się ruszyło. Fajna sprawa, żeby tylko nie pojawili się jacys
bajkopisarze. A tak pozatym szkoda że ktoś takiej stronki nie założył.
Dzięki

[Gość: Bezradny]

Widze, że jeszcze ktoś z domeny Centertel sie pojawił ;-)))

[Gość: Beata]

Warszawa, serwis Opla na Mangalii - ostrzegam!

[Gość: nie wem jak]

serwis ale salon opla do d..y, czyli - za całokształt

[Gość: Beata]

Tak, jak najdalej i od "salonu" i od serwisu. Po doświadczeniach
jakie "zafundował" mi opel na Mangalii przerzuciłam się na inną markę!

[Gość: clio]

Jeśli macie ochotę wracać po 10 razy na poprawki, w zasadzie wszystkich uslug
warsztatowych i dalej być niezadowolonym, a nawet wku...nym, to serdecznie
zapraszam do wszystkich serwisów Renault-Kiljańczyk w Warszawie. Otórz nie
potrafią tam nawet poprawnie wkleić szyby przedniej, ale może się czepiam, może
to jest ich standardem, aby powracać do nich na poprawki, może lubią mieć dużo
kontaktu z klientem.
Pozdrawiam

[Gość: issey]

ASO Renault Wektor Bielsko biala i serwis w Zywcu totalna amatorka GOSCI
POSTAWIC POD SCIANA I STRZELIC W TYL GLOWY

PZDR ISSEY

[Gość: Paweł]

Nieautoryzowany OPEL + MERCEDES + Inne na ul.Markowskiej róg Ząbkowskiej.
Wlasciciel-obrzydliwy staruch, (plujący, śmierdzący i śliniący się na widok
kobiety) wmawia, że jest guru motoryzacyjnym i będzie niezwykle tanio i
niezwykle solidnie. Nieststy, cena ostateczna nijak się ma do wcześniej
uzgodnionej (wychodzi podobnie jak w ASO), żadnej specyfikacji za co się płaci,
żadnego podziału na części i robociznę, o zgłoszonych usterkach ZAPOMINA. W
przypadku żądania szczegółowego rachunku (nie faktury!!!), stwierdza że OK, ale
będzie musiał doliczyć jeszcze VAT 22%. !!!OMIJAĆ!!!

[Gość: zielona góra]

zielona góra- sluchowska- tamtejszy komis to po prostu zlodzieje, a szybciej ci
cos wykreca i zepsuja niz naprawia!!! we wrocku zwycieska 14(byle mienie
wojskowe) - rowniez zlodzieje specjalizujacy sie w bmw

[Gość: OGI]

Jeżeli chodzi o Opelka to polecam

www.cartech.hg.pl

[Gość: albert]

Byłem w warsztaci w Gryficach na ul.Łąkowej tragedia nie potrafią nic zrobić 5
razy wracałem do nich aby naprawili tłukąco tłumik, który wcześniej rozebrali.
Nie polecam nikomu.

[Gość: m]

Mechanika Pojazdowa Jezy Andrusiakiewicz w Bytomiu -Sucha Góra ul. Kadłubka 2,
podobno naprawiaja fordy, mnie jeszcze bardziej popsuli i nie uznają
reklamacji. Strzeżcie sie, z kims takim to nawet mijać się jest niebezpiecznie.
Do tego wykazują tyle bezszczelnosci, że brakuje słów, aby to opisac.
Przy nich to traci sie zdrowie i samochód.

[Gość: ford]

Warszawa, Auto Plaza, ul. Popularna - jak najdalej od tego serwisu.

[Gość: własciciel forda]

Popieram w 100%. Wszystkie naprawy na gwarancji były do poprawki. Samochód
przestał się notorycznie psuć jak zmieniłem po rozmowie z taksówkarzem warsztat
na inny. Taksiarze mają dobre informacje. Stwierdził, że na Popularnej to się
kupuje części od monterów a nie naprawia samochody.

[cruella]

Dwa miesiące temu chciałam kupić Pumę serwisowaną właśnie u nich od samego
początku. Jak sobie przypomnę schody z właścicielem auta a potem z tym serwisem
to mi się odechciało. Na sprawdzenie nie chcieli podjechać do żadnego innego
zakładu.

[Gość: seba]

Unikajcie servisu Fiata w Olsztynie RESMA,jedno naprawiają a drugie psują i
jeszcze potrafia powiedzieć że wszystko jest sprawne.Pozdrowienia.

[Gość: pawel]

AZMOT W Krakowie serwis Peugota MASAKRA
Tylko pieknie mowia wymiana sprzegla zajela im 1 tydzien Zle zaprogramowali
komputer

[Gość: LOPI1]

Znajomy zamiast do Sliwki jezdzi do Trzynca(Czechy) do tamtejszego ASO Skody.
Ponoc kultura i ceny duzo nizsze
PZDR

[Gość: Rosa]

ASO Renault w Konstancinie.
Zostawilem samochód na naprawę blacharki z czyjegoś OC , ładnie wszystko naprawili i wszystko byloby OK gdyby nie to że kilka dni później zauważyłem że przy okazji ukradziono mi lampkę oświetlenia w bagażniku.
Niestety całego samochodu nie da się sprawdzic przy odbiorze ale takie rzeczy pokazują że pracują tam po prostu złodzieje. Mam nadzieję, że nic innego nie straciłem i nie zostało mi nic w samochodzie wymienione.

[benjamin07]

Zakład blacharsko-lakierniczy i transport lawetą "Auto Cargo" S.C.
Wrocław ul.Żubrza 10 Czesław i Krzysztof P.
wkładają uzywane części zamiast nowych nie informując klienta, poziom reszty
usług podobny, nie potrafią dobrze wyklepać blachy o lakierowaniu
niewspominając, na autocentrum.pl też maja wystawiona laurkę
Ja się sparzyłem, kumpel w tym samym czasie też więc jak możecie, to szerokim
łukiem od tych "profesjonalistów"

[olek]

Opel
Euromarket w krakowie. Trax w zgierzu i łodzi. Mam wrażenie, że serwisantów
opla szkolą w kierunku okazywania klientom jakimi są marnymi robakami. No i
oczywiście bez komputera żaden serwisant nie potrafi nic zrobić. Dzieki tym
serwisom zrezygnowałem z opli i jestem z tego powodu ZACHWYCONY.

[josephix]

tak sobie czytam te wszystkie wypowiedzi i może i ja opowiem moją historyjkę
najbardziej mnie wkurzają kolesie którzy mówią "kto to panu tak zrobił przecież
to nie mam prawa działać co za partacz"- od razu mówię dziękuję i odjeżdzam
ale do rzeczy własciwie opowieści są dwie a jako,że nudzi mi się więc je opowiem
opowiedź I:
jeździłem sobie kiedyś jako handlowiec po Wrocławiu (polonezem) ale że
przeprowadziłem się z Częstochowy więc całkowicie teren był mi obcy,
szczególnie jeżeli chodzi o warsztaty samochodowe.
Po 4 miesiącach pech chciał że spowodowałem stłuczkę - wyjechałem gościowi i
ten skosił mi cały przód uderzając z lewego boku w zderzak(lewy zderzak nie
draśnięty) zabierając razem z nim lampy atrapę przednią , chłodnicę i prawey
błotnik.
w ciągu 5 minut zjawiła się laweta rzekomo przejeżdzając niechcący. Jako,że
gośc był w temacie a ja nie, zapytałem go o jakiś serwis w miarę dobry a tani
ponieważ wszystko musiałem płacić w własnej kieszeni(nie miałem ac). gośc
polecił mi "tani solidny warsztat" 2 km od mojego miejsca zamieszkania. jakby
to było w CZęstochowie to powiedziałbym mu żeby się cmoknął w pompę ale że nie
opłacało mi ciągnąć fury do CZęstochowy więc dałem się namówić(wieeeelki błąd).
Szeryf tego "warsztatu" jak wycenił mi części robociznę(mechanika i
lakierowanie) to mało mi buty nie spadły. kwoty nie pamiętam dokładnie ale za
samo malowanie błotnika i atrapy 600 zł(aha mój polonez rocznik 1994 wartośc
ok 2600zł w 2002 roku- stłuczka też w tym samym roku). uzgodniłem że częci
kupię sam i on zrobi mi tylko mechanikę(bez malowania) za ok 600 zł- termin
wykonania od momentu dostarczenia części 5 dni. i tak też było . po pięciu
dniach samochód był do odebrania i jako że nie było szeryfa to mechanik
powiedział abym poczekał, więc ja poszedłem obejrzeć moje autko. Nie będę
opisywał wszystkiego ale podam tylko kilka przykładów
zderzak był przykrecony do błotnika wkretami (nie chciało im się prostować
dokładnie)
lampy tak zamocowane jakby nie z tego auta
nie wspominam że szpary róznej szerokości itp
poprosiłem mechanika który to robił i wymieniłem co mi się nie podoba i co mi
powiedział:
jaka cena taka robota i co bym chciał przecież to tylko polonez
więc ja do pana grzecznie mówię że cena była uzgodniona z szefem za dokładną
pracę a nie za polepienie mi auta i kolo się zdenerwował
zaczął wyzywać mnie od gówniarzy co gówno wiedzą itp .
wiedziałem że nie ma co z gościem gadać więc czekam na szeryfa
szeryf przyjeżdża więc proszę go na oględziny samochodu i pokazuję co jest nie
tak. On tłumaczy że poprawią itp ale w tym momencie przychodzi spec i zaczyna
się akcja. mówię szeryfowi jak mnie potraktował spec a ten mnie mało nie pobił.
tłumaczę że ton wypowiedzi tego pana mi nie odpowiada(tu kolo wkurzył się na
maxa)i nie mam ochoty z nim gadać
wyjasniłem wszystko z szefem a on tłumaczył speca że on pracował w Oplu w
niemczech i tam miał swietne opinie i wogóle sam miód
nie chciało mi sie z nim gadać kazałem poprawić naprawę i odebrałem auto
nazajutrz
Oczywiście nie wszystko poprawili ale dałem sobie luz poprawiłem już w
Częstochowie, kilka dni później gdy chciałem założyć rękawiczki robocze które
woziłem w samochodzie to były pełne smaru(tak na złośc mi wrzucili)

nie znam dokładnie adresu tego zakładu ale był to zakład na blisko rogu Ul
BAJANA i Legnickiej koło mnarketu spożywczego -NIE POLECAM
ale się rozpisałem ....

[Gość: lik]

zastanawiam się dlaczego ci kolesie jak coś robią to nie zrobią tego pożądnie a
jak nie umieją to po prostu nie powiedzą "przykro mi ale prosze podjechać gdzie
indziej ponieważ nie jestem w stanie panu pomóc( nie mam narzędzi albo
odpowiedniej aparatury )- większy szacunek dla takiej osoby niż do partacza-
kretacza. i jeszcze wiadomo że w tej branży to najlepiej działa się z polecenia

[czikita5]

Zakład mechaniki pojazdowwej na ul. Szybkiej 29 ( przy kościele Arka w Nowej
Hucie). Włąściciele na początku bardzo sympatyczni i uśmiechnięci, ale chyba
tylko do żartów sie nadają, bo aut naprawiac to nie potrafią. Podjechałem z
silnikiem a rozwalili mi cały immobilajzer i autoalarm, z silnika teraz chlusta
olejem, a jak zażyczyłem sobie, że mają naprawic to co uszkodzili, bo auto chce
odebrac w takim stanie jak im podstawiłem, to ...lepiej nie mówić. Teraz auto
nie jeździ i nie mam żadnego z dwóch zabezpieczeń. Koszmar!!!! OMIJAĆ Z
DALEKA!!! Aby uniknąć odpowiedzialności za zepsuty immobilajzer to specjalnie
uszkodzili zamek w bagażniku, aby móc znaleźć przyczyne uzbrajania się
zabezpieczenia i jeszcze beszczelnie twierdzą, że zamek miałem zepsuty. Zapewne
jeźdxiłem tak 4 miesiące z otwartym bagażnikiem i nie zauważyłem. KOPSZMAR!!!!

[czikita5]

MECHANIKA POJAZDOWA - kolejna pomyłka
Kraków ul.Rozdroże - Mariusz Marciniec , okolice oś Podwawelskiego. UWAGA NA
TEGO "SPECJALISTĘ"



motoryzacja.org
motoryzacja.org
motoryzacja.org

Serwis samochodów amerykańskich Żukowskiego

[Gość: Kasia]

W Warszawie na Siekierkach. Mojego starego Forda wzięli do wymiany silnika pod
koniec września. Podobno mieli gotowy wyremontowany silnik i robota miała trwac
dwa dni. Trzymają go już miesiąc!!!! Nie wiem, co robić. Właściciel Piotr
Żukowski, bezczelny arogant, co chwila zmienia terminy i bredzi, że jak
samochód jest stary, to się rózne rzeczy moga zdarzyć. Co robić w takiej
sytuacji????