Dodaj do ulubionych

TOYOTA CHODZEN - ODRADZAM!!!!!!!!!!!!

IP: 10.101.1.* / 10.101.1.* / 216.34.56.* 02.09.01, 16:07
Tak sie akurat sklada, ze mialem troche do czynienia z tym salonem i serwisem w
Mysiadle, choc przyznam, ze nie zawsze bezposrednio. Pare lat temu, majac stara
(10 lat) corolle odwiedzilem to miejsce pierwszy raz. Dopiero sie rozwijali.
Chcialem zamowic czesci, chyba tarcze sprzegla, ale nie pamietam tego
dokladnie. Zapamietalem co innego. Lekcewazacy smiech i kpine sprzedawcow
oznajmiajacych mi, ze sie takimi zlomami nie zajmuja. Pare lat pozniej, kupujac
drugi samochod w rodzinie zastanawialem sie nad zakupem Yarisa. Kolejna wizyta.
Salon jak sie patrzy. Sobota. W srodku blondynka. Prosba o jazde testowa i...
znowu. Nie ma "tego pana", a poza tym "to taki dobry samochod, ze nie potrzeba
zadnych jazd". Bez komentarza. Lubie marke toyoty, ale postanowilem, ze moja
noga nie postanie wiecej w tym miejscu. Jak na razie dotrzymuje slowa, ale...
Moja dziewczyna jadac sluzbowa corolka miala drobna stluczke. Blotnik plus
kierunkowskaz. Najblizej miala do Chodzenia... Samochod odstawiony w
poniedzialek mial byc zrobiony na piatek, w piatek okazalo sie, ze na
poniedzialek - oczywiscie bez zawiadomienia telefonicznego, bo i po co?! W
poniedzialek kolo poludnia (taka miala byc godzina odbioru) juz na miejscu,
pracownik serwisu stwierdzil, ze nic podobnego, bedzie dopiero wieczorem.
Dziewvczyna sie wk... zrobila panom obciach, no wiec przyspieszyli. Po godzinie
odebrala swoja toyotke i przyjechala do mnie. Stanalem i zbaranialem.
Kierunkowskaz prawie zwisal, miedzy szpare a uszczelke mozna bylo wlozyc
palce!!! W pierwszym momencie chielismy do nich jechac i zrobic awanture, ale
po chwili namyslu wzialem srubokret, otworzylem maske i po minucie lampa byla
okay. Niby nic wielkiego, ale az strach pomyslec jak dzielni serwisanci
Chodzenia majstruja przy hamulcach, ukladzie kierowniczym itd... Oczywiscie
stacja ma certyfikaty ISO itp. Wisza na scianach.
Obserwuj wątek
    • Gość: zayontz Re: TOYOTA CHODZEN - ODRADZAM!!!!!!!!!!!! IP: 195.94.206.* 12.10.01, 14:17
      ja tez odradzam "chodzenia" - mam bardzo niemile wspomnienia. Smiech i kpina
      jest u nich na porzadku dziennym.

      Pozdro.
    • caerme Re: TOYOTA CHODZEN - ODRADZAM!!!!!!!!!!!! 12.10.01, 19:34
      od pewnego czsu regularnie czytam o serwisach... mozna je podzielic na dobre i
      zle, dziwne jest tylko to ze te zle to glownie tzw autoryzowane z wszelkimi
      mozliwymi certyfikatami i innymi papierami [ciekawe na co one sa?]. tam gdzie
      klient nie jest nasz pan, a jego auto i on sam nie decyduje o byc lub niebyc
      salonu - serwisu - bo przeciez musi przyjechac...
      ... dziwne jest tez to ze zwykle mechanik ktory ma garaz i dwoch pracownikow
      albo jednego stary komputer zwykly metr albo cos podobnego do sprawdzania
      wymiarow zrobi autko tak ze wlosy deba staja - w pozytywnym sensie -
      dopasowanie firmowe, pokaze gdzie bylo malowane a jak cos bedzie widac to powie
      dlaczego wyjasni co i czemu musial zrobic. a na targi pojedzie ze swoja
      konkurencja jednym samochodem wywolujac zdziwnie sprzedawcow. zwykle nie mam
      papierow jest po zawodowce albo samoukiem. ale u mniego od kazdego klienta
      zalezy jego byt.
      i to jest ta roznica....
    • Gość: Martin Re: TOYOTA CHODZEN - ODRADZAM!!!!!!!!!!!! IP: *.warszawa.cvx.ppp.tpnet.pl 01.11.01, 13:30
      Ja również postanowiłem sobie nigdy nie korzystać z serwisu Toyota Chodzeń.
      Takich buców jak tam to ze świecą szukać. Radzę trzymać się jak najdalej!
    • Gość: xil Re: TOYOTA CHODZEN - ODRADZAM!!!!!!!!!!!! IP: *.waw.man.rdi.pl 04.12.01, 00:38
      4 lata temu serwis blacharski Chodzenia robil mi blacharke w Hondzie Civic.
      Niedawno okazalo sie, ze zamiast nowej tylnej klapy (za ktora mam rachunek)
      wylepali stara. Goraco nie-polecam.
      • novi Re: TOYOTA CHODZEN - ODRADZAM!!!!!!!!!!!! 14.12.01, 12:31
        Rowniez odradzam.
        Zakupilem tam nowa Toyote -bylo blisko - i tylko dolozyli swoj alarm, ktory juz dwa razy "porawiali" i
        nadal wył kiedy miał ochote. Na przeglady juz jezdze byle dalej od nich.
        • Gość: Quick Re: TOYOTA CHODZEN - ODRADZAM!!!!!!!!!!!! IP: *.idzik.pl 06.01.02, 20:14
          novi napisał(a):

          > Rowniez odradzam.
          > Zakupilem tam nowa Toyote -bylo blisko - i tylko dolozyli swoj alarm, ktory juz
          > dwa razy "porawiali" i
          > nadal wył kiedy miał ochote. Na przeglady juz jezdze byle dalej od nich.

          A ty oczywiscie wolalbys zeby dolozyli ci klime, alufelgi, komplet opon na 10
          sezonow i pare jeszcze bajerow? Ty zachlanna swinio!
    • cinek-mar Re: TOYOTA CHODZEN - ODRADZAM!!!!!!!!!!!! 14.12.01, 16:49
      Takich bzdur jeszcze nie czytałem, powinno sie pisać o tym o czym sie wie.
      Warsztat w jest w Piasecznie i nie ma żadnego ISO, tylko dyplomy, a w salonie
      zawsze były samochody testowe. Moja szwagierka kupowała Yarisa i wybieraliśmy
      go w sobotę, trzeba było chwile poczekać na jazdę próbną, ale nie było żadnego
      problemu, tylko trzeba było jechac ze sprzedawcą (a właściwie ze
      sprzedawczynią - i to brunetką a nie żadną blondynką). W ogóle to były
      wszystkie popularne modele do prób, także Hondy, które są sprzedawane w
      sąsiednim salonie. Sam jeżdżę starą "Corolką", ma już dziesięć lat i jak
      przyjeżdżałem na różne naprawy zawsze byli dla mnie mili ,tylko raz pytali czy
      ktoś już coś grzebał przy samochodzie bo oni nie chcą porawiać cudzej roboty.
      Naprawili mi samochód, jak nie przeszedł przez badanie techniczne i nawet
      powiedzieli gdzie można dorobić linkę hamulca, żeby było taniej.
      • Gość: Dzarro Re: TOYOTA CHODZEN - DORADZAM GORĄCO IP: *.home.net.pl 19.12.01, 00:01
        Popieram, odczepcie się od Chodzenia, ja nie mam żadnych zastrzeżeń.

        Tak się złożyło, że oboje z żoną staneliśmy wobec konieczności nabycia nowego
        auta. Po dośc gorączkowo prowadzonych poszukiwaniach w kilku firmach różnych
        marek, tylko w prowadzonej przez Chodzenia firmie znaleźliśmy pomoc i
        doradztwo na najwyższym poziomie profesjonalnym z pełnym zrozumieniem naszej
        sytuacji.

        W związku z tym, na niniejszym forum, pozwalam sobie przesłąć wyrazy
        podziękowania i uznania za ogromną kulturę i życzliwość wykazaną w załatwieniu
        pospolitej - zda się - sprawy przez dwóch handlowców tej firmy, którzy
        punkyualnie wywiązali się ze zobowiązań, i którzy równie serdecznie zajmowali
        się moja sprawą.

        A do was, którzy tak plujecie na ten salon - może was obsługują w ten sposób,
        gdyż sami prezentujecie oczywisty i zauważalny brak kultury w obcowaniu z
        ludźmi?

        Z poważaniem

        Zadowolony klient
        • Gość: xil Re: TOYOTA CHODZEN - DORADZAM GORĄCO IP: *.waw.man.rdi.pl 19.12.01, 03:34
          Moze kiedys sie tez zdziwisz :)
          • Gość: Marillio Re: TOYOTA CHODZEN - DORADZAM GORĄCO IP: *.idzik.pl 04.01.02, 00:15
            Gość portalu: xil napisał(a):

            > Moze kiedys sie tez zdziwisz :)

            A moze jeszcze bardziej mile bedzie zaskoczony?
        • vwdoka Re: TOYOTA CHODZEN - DORADZAM GORĄCO 23.04.02, 17:48
          A ja wspomnę o tym jak u Chodzenia rozmawiałem o zakupie samochodu, a
          dokładniek to chciałem zainstalować od razu szyberdach, usłyszałem gromki
          śmiech, "Panie tylko idiota zakłada szyberdach do samochodu, tylko przeszkadza,
          bo w czasie jazdy się kurzy (!) do środka." Podziękowałem w tym momencie i
          wyszedłem z salonu...
          Pozdrawiam,
          vwdoka
          • Gość: Misza Re: TOYOTA CHODZEN - DORADZAM GORĄCO IP: *.idzik.pl 24.04.02, 18:43
            vwdoka napisał(a):

            > A ja wspomnę o tym jak u Chodzenia rozmawiałem o zakupie samochodu, a
            > dokładniek to chciałem zainstalować od razu szyberdach, usłyszałem gromki
            > śmiech, "Panie tylko idiota zakłada szyberdach do samochodu, tylko przeszkadza,
            >
            > bo w czasie jazdy się kurzy (!) do środka." Podziękowałem w tym momencie i
            > wyszedłem z salonu...
            > Pozdrawiam,
            > vwdoka

            Kolega to pewnie we Wlochach pracuje? ;-)
            Pierdoły waść opowiadasz!
            • vwdoka Do Miszy :-))) 25.04.02, 18:10
              Nie kolego, ja tam tylko "się" serwisuję.
              Pozdrawiam,
              vwdoka
Inne wątki na temat:

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka