łóżeczko...

[angel818]

Dziewczyny,czy ktoras z Was wie moze,gdzie mozna
kupic,zamowic,sprowadzic łóżeczko,ktore jest jeszcze wyzsze od tych
standardowych?Moja Ania ma niespełna 17 mcy i podciaga sie tak
mocno,ze wypadnie...oczywiscie lozeczko jest juz obnizone
maksymalnie.Staram sie nie wkladac jej juz wogole do niego w
dzien,ale czasami nie ma wyjscia...(jestem cale dnie sama)
w czym spia Wasze poltoraroczne,2,3 letnie dzieci???

[karla73]

Ja mam łóżeczko turystyczne,ale mój synek jest jeszcze
malutki...Koleżanka kupiła do córki kojec-mała bawi się w nim i
śpi...Specjalne łóżeczka to pewnie u stolarza.17 lat temu miała
takie specjalne znajoma,służyło dziecku do 3 roku życia.Było
dłuższe,głębsze i przednią ściankę miało łamano w połowie a nie
opuszczaną.

[ania.silenter]

od ok. 18-20 miesięcy życia śpią w łóżkach dziecięcych ale nieszczebelkowych.

[nina02]

Znam twój problem - nawet podwójnie, bo jestem mamą bliżniaków w
wieku 2 latka i 4 m-ce. Jakies 8 mcy córeczka (zazwyczaj to ona robi
coś nowego jako pierwsza, a synek wkrótce ją naśladuje) zaczęła
wychodzić górą z łożeczka (nigdy nie wypadła), więc nie ma już sensu
jej tam na siłę wkładać w dzień kiedy nie chce. Jakiś m-c wcześniej
wypadła z kojca, więc natychmiast wylądował w garażu. Mamy też
łożeczka turystyczne na wyjazdy - też wychodzą. Nie przyszło mi
nawet do głowy żeby wymieniać łózeczka - dzieci szybko rosną i z
wyższego też predzej czy później mogą się nauczyć wychodzić, a dla
mamy przy zbyt głębokim łożeczku może być trudno tam dziecko
wkładać/ wyjmować. Do łozeczka wkładam tylko wtedy gdy mają spać i
to
wyłącznie w śpiworkach specjalnie zamykanych (bo inączej tez je
otwierają)- wtedy nie dają rady wyjść, a ja jestem spokojniejsza
wiedząc, że jak się obudzą sami nie wyjdą z łóżeczek i nie zrobią
sobie krzywdy. Bez śpiworków ani rusz (przynajmniej u nas)

[hakaranda]

Mój dwulatek śpi w takim łóżeczku
allegro.pl/item392990922_drewniane_lozko_dla_dziecka_do_6_lat_gwarancja.html

no i stało się:(

[angel818]

Wykrakałam.Dzis rano Ania wypadła z lóżeczka.Złapałam ja doslownie w
ostatniej chwili,pare centymetrow nad ziemia...Musze sie przeniesc
na noce do niej,tylko ze tam nie ma lozka.Bo przeciez jak ona sie
budzi kolo 5 rano,to sobie moze znow wypasc;/
Juz nie wiem co mam robic

[traganek]

A nie lepiej wyjąć szczebelki, żeby sobie wychodziła dołem a nie
górą. Przy moich bliźniakach (2 lata i 3 mce) to od dawna skutkuje.
Ale my używamy łóżeczko tylko do spania a nie jako kojec. Na razie
nie zamieniam im łóżeczek ze szczebelkami na normalne bo wieczorem
przy usypaniu szczebelki się jeszcze przydają.

mała rewolucja w chałupie;)

[angel818]

Przemeblowalami to tak,ze teraz rozlozona kanapa styka sie z
lozeczkiem stojacym pod sciana.Teraz-prosze bardzo,prosze sobie
skakacna miekkie lozko z posciela
Ciekawe,jak teraz bedzie nam wychodzilo to spanie w trojke na 6
metrach kwadratowych