erykazkrakowa
09.03.16, 12:12
Witam Panie, moze ktos mi doradzi co zrobic w mojej sytuacji bo po woli jestem zdesperowana i sklaniam sie ku odstawieniu. Ogolnie synek (15 m-cy))super sie chowa, karmienie piersia wyraznie mu sluzy, starszak przynosi do domu z przedszkola rozne zarazy a mlodszy nigdy nie mial niczego poza katarem (trzy razy). Wiec bardzo chcialabym go wciaz karmic jednak o ile w ciagu dnia jest bezproblemowo, od czasu do czasu pomiedzy innymi posilkami i woda troche ode mnie popije w nocy nastepuje koszmar. Okolo 4 budzi sie i chce caly czas pic lub ssac sama juz nie wiem. Smoczkiem rzuca, butelka z woda go rozwsciecza, jak po godzinie zla wychodze z lozka i zostawiam go z mezem placze az do kompletnego wybudzenia siebie i reszty rodziny. To jest bardzo meczace, ja wstaje kompetnie polamana od tego nocnego karmienia,oczywiscie niewyspana...co robic? Jak zyc? Poradzcie