anuszka_ha3.agh.edu.pl
14.06.14, 20:13
Nie wiem, czy już kiedyś o tym nie pisałam. Ale nie mogę, ile razy na to natrafiam, to mnie biorą diabli.
Myślałam, że od jakiegoś czasu Kościół stara się troszkę odsunąć w cień sprawę bł. Karoliny. Bo sam powód jej beatyfikacji był zawstydzająco anachroniczny - Jan Paweł II powiedział wtedy otwartym tekstem, że "oddała swoje młode życie, kiedy trzeba było je oddać, aby obronić swą kobiecą godność". Beatyfikował ją i ogłosił patronką "czystości" za to, że zginęła i nie dała się zgwałcić.
Parę lat temu było głośno o akcji jakichś pierścionków czystości pod patronatem bł. Karoliny - młodzież miała przysięgać, że nie będzie uprawiać seksu aż do ślubu. Ale potem trochę ucichło i czytałam gdzieś nawet artykuł jakiegoś księdza, który próbował jakoś "odkręcić" ten kult bł. Karoliny - pisał, że to raczej chodzi o bycie ofiarą przemocy nad kobietami itp.
Ale właśnie natrafiłam na taki kwiatek: www.e-espe.pl/swiety-o-powolaniu/normalna-dziewczyna-ktora-byla-swieta/567
XXI wiek posuwa się coraz dalej, a Kościół dalej swoje.
Patrząc na jej męczeństwo, trzeba powiedzieć, że to był wyczyn heroiczny i bardzo męski.
:-D :-D :-D Komplement! :-D :-D :-D
Mogłam się powstrzymać, ale nie chcę: Broniła się tak, jak mężczyzna napadnięty przez geja broniłby dostępu do swego tyłka. Przepraszam, musiałam.
To wydarzenie zachęca do zachowywania czystości – ona walczyła do końca i za swoją wolność postanowiła oddać życie.
-Bo gwałt to utrata czystości. Jak za starych, dobrych czasów JPII.
A teraz uwaga. Nieporadna próba poruszenia tematu przemocy wobec kobiet:
Ale jej męczeństwo przemawia też do facetów. Nie możemy łatwo oceniać, ale fakty są takie, że ojciec ją zostawił, chłopcy, którzy schowali w lesie konie nie reagowali, jak Karolinę popędzał rosyjski żołnierz a sam morderca też był przecież mężczyzną. Mężczyźni zawiedli. Widać tu kryzys męskości.
- A więc kryzys męskości był już 100 lat temu?! Przed soborem?? Przed rewolucją seksualną?? Przed genderem??? :-D