echna
03.04.07, 16:22
Witam. W niedzielę wieczorem zauważyłam na lewej piersi zaschniętą pierś. W
czasie brania kąpieli gdy polałam pierś ciepłą wodą i nacisnęłam wyleciała
kropla krwi. Rano w pon. znowu była zaschnięta krew. Zresztą leci mi do tej
pory, tzn. nie jest tak że jest jej dużo, ale jakieś parę kropli w ciągu
dnia, niewielka ilość, ale jednak. W poniedz. byłam u mojej pani ginekolog,
dostałam skierowanie do poradni schorzeń sutka, dzisziaj tam byłam, ale
lekarz powiedział że przyczyn może być wiele, np uraz, czy coś z hormonami i
powiedział że mam obserwować i przyjść na USG 17.04 !!!! Żadnych badań na
poziom hoprmonów czy coś takiego. Powiedział że zobaczymy co wykaze USG. W
sumie nie wiem czy powinnam tutaj pisać, ponieważ nie jest to zdiagnozowany
nowotwór, ale w objawach czytałam m.in o krwi i wydzielinie. Boję się czy
lekarz nie zbagatelizował problemu. Mam 33 lata i strasznie się boję.