problem

[depressantka]

witam, chciałam zapytać czy to możliwe że mogło mnie to dopaść. mam 19 lat ale
od jakiegos czasu zauwazyłam objawy takie jak nacisk w podbrzuszu lekki ból
mam tez dziwne miesiączki w ostatnim miesiącu miałam kilka dni plamienia jakby
bardzo słabą miesiączkę a po tych dniach nagle bardzo obfity okres ktory trwał
2 dni, w tym miesciacu juz tydzien miałam takie plamienie, a teraz jest
silniejsze nie wiem czy ono sie kiedys skonczy.
czy to objawy to pewnosc ze jestem na to chora? bo czytałam na jednym forum ze
to moga byc oznaki miesniaka.

[red_woman888]

To, że masz 19 lat to nie argument- ja mam 17, a 3 miesiące temu mój 8 cm mięśniak został operacyjnie usunięty :)
Jeśli masz takie objawy to raz dwa udaj się do lekarza i nie czekaj- tylko On powie Ci czy dopadło to także Ciebie, a im szybciej to zrobisz tym być może nie bedzie konieczna operacja jeśli okazałoby się, że faktycznie masz mięśniaka :)
Ja sama jestem przykładem osoby, która zwlekała i dostałam za swoje.
Ale napewno nawet gdyby okazało się, że jestes chora i konieczny jest zabieg- nie masz się czego bać naprawdę! :)

[depressantka]

hm a powiedz jakie miałaś objawy i jak to się stało że w ogóle go wykryto?
ja się strasznie boje isc do lekarza poza tym pewnie powie mi ze to hotmony, da
mi tabletki i tyle.
z drugiej strony, mam dosc miesiączek które trwaja pol miesiaca

[red_woman888]

Objawów tak naprawdę nie miałam wogóle. Albo nie chciałam ich zauważac bo wogóle nie dopuszczałam do siebie myśli, ze moge miec guza. Prawdę mówiąc to nawet nie wiedziałam jakie sa objawy bo nigdy się nie interesowałam tym tematem- gdzie ja 17latka mogłabym miec jakieś problemy specyficzne dla kobiet po menopauzie? Okazało się, że mogłam. Brzuch mnie nie bolał, okres owszem był nieregularny i raz spóźnił się ponad miesiąc ale było to zaraz po egzaminie w gimnazjum więc tłuamczyłam to stresem- i takie wytłuamczenie stawiałam zawsze. Dzisiaj wiem, że to był błąd. Był tez obfity ale znam osoby, które narzekały na to bardziej niż ja więc nie sądziłam, że to problem. Jedyne co to zauwazyłam u siebie, ze choć mało jadłam, w zasadzie odchudzałam się to mój brzuch powiększał się i kilka razy usłyszałam "Jesteś w ciąży?" ale zbagatelizował to lekarz pierwszego kontaktu, zbagatelizowałam to i ja sądząc, ze taka moja uroda :)
Wykryłam go tak naprawde tylko dlatego, ze naczytałam się artykułów o hirsutyzmie, i od wielu lat miałam ten problem ale dopiero teraz zaczął mi przeszkadzać bo ciemne włosy na połowie pleców to żadna przyjemność. I gdy ubolewałam nad tym siostra wyciągneła mnie do swojego ginekologa. I przy badaniu pani doktor wykryła go, a późniejsze usg potwierdziło- miał 8,5 na 6,5 cm. Wielkością przypominał płód w piatym mieisącu ciąży.
Szłam tam z myślą, że skończy się mój "owłosiony problem", a wyszłam z gabinetu z plikiem skierowań na badania i świadomością czekającej mnie operacji. 5 marca dowiedziałam się o mięśniaku a 8 kwietnia mialam operację- niestety laparoskopia nie była możliwa i brzuch był otwarty cały ale dziś po prawie 4 miesiącach idząc w lustrze bliznę uśmeicham się tylko i cieszę się, ze juz po wszystkim.
Za tydzień zacznę leczyć hirsutyzm- jestem dobrej myśli choć trochę się boję... Wtedy też będę mieć pierwsze kontrolne usg po operacji kiedy dowiem się co i jak sie zagoiło i czy mój "przyjaciel" nie wraca.
Dlatego nie zwlekaj z wizytą- najpierw poczytaj na internecie o ginekologach z Twojego miasta, wybierz takiego, który ma najlepsze opinie a napewno bedziesz zadowolona i przekonasz się, ze to nic strasznego- jeśli jestes z Krakowa to sama moge Ci polecić cudowną Panią doktor :)
Ja u ginekologa byłam pierwszy raz i za pierwszym razem czekała na mnie taka niespodzianka. Dziś gdybym mogła cofnąć czas poszłabym tam dużo wcześniej.

[depressantka]

ja wiem, że powinnam ale jestem młoda i nie chcę na razie się badać.
jeszcze jestem dziewicą.
męczę się z tym bo mam w ciągu miesiąca obfite miesiączki i oprócz tego dziwne
plamienia, miałam okres co 14 dni później myślałam że to już koniec a po 3
dniach dostałam plamienia dziwnego.
naczytałam się w internecie że nawet jak ci usuną to często wraca i prędzej czy
później usuwają ci macicę...
a ja może jeszcze będę chciała mieć kiedyś dzieci...
i nie chcę mieć objawów menopauzy w takim wieku!
słyszałam że jak są liczne to też usuwają macicę.

[xruda]

hej. wyczytalam, ze jestes z Krakowa. Kto Cie operowal? Mnie bedzie
ciac dr Artur Ludwin. Mialam miesniaka dokladnie takiego jak Ty -
8,6 x 7,5 x 7-do operacji brzusznej. Od 3 miesiecy jestem w leczeniu
Zoladexem i moj miesniak ma juz 4x5 cm co prawdopodobnie skonczy sie
u mnie laparoskopia. Gdzie bylas operowana? moze masz jakies
wskazowki? pozdrawiam!!

[xruda]

sorryyy za pomylke w Twoim nicku ;)

[red_woman888]

Nie przepraszaj bo nic się nie stało ;)

Tak byłam operowana w Krakowie, w klinice na ul. Kopernika.
Szczerze moge polecić to miejsce. Na termin operacji czekałam 3 tygodnie- nie całe :)
Mi laparoskopi nie zrobiono i lekarz powiedział wprost, że zmasakrowałoby mi to macice a po cięciu 3 lata i będzie jak nowa :)
I szczerze mówiąc dziwię się, że wszystkie kobiety tak bardzo boją się laparotomi- minęły 4 miesiące a ja czuję się jakbym jej nigdy nie miała i gdyby nie blizna- którą i tak zakrywa bielizna wogóle bym o tym nawet nie myślała ;) To nie jest takie straszne jak się mówi!
Operował mnie dr. Wojtyś- wspaniały lekarz i jeżeli szukasz fachowca to polecam :)
Z dr. Ludwinem tez miałam kontakt- wypisywał mnie do domu- pamietam ta radość gdy w Wielka Niedzielę pozwolił mi opuścić szpital ;)

[depressantka]

jeśli możesz to odp na mój post.

[red_woman888]

Przepraszam ale nie zauważyłam Twojego posta ale już odpisuję :)
Ja też bałam się tej wizyty, pierwszego badania- to chyba normalne...
Z tym, ze ja tam szłam z nadzieją na wyleczenie z hirsutyzmu, a nie ze świadomoscią, że moge mieć guza.
Sama pomyśl- pierwsza wizyta u ginekologa, pierwsze badanie i diagnoza- to było straszne. Za dużo jak na jeden, pierwszy raz...
Ale żałuję, ze tak długo zwlekałam z wizyta u ginekologa- teraz żałuję tego jak niczego innego w życiu!
Gdybym poszła wcześniej to może nie przeszłabym przez to piekło, które mam już za soba...
Też jestem dziewicą i gwarantuję Ci, ze nawet jesli okaże się, że masz guza i potrzebne beda różne badania itp to ten stan się nie zmieni :)
Gdy miałam robione usg przez powłoki brzuszne guz zasłaniał jeden jajnik i musiałam miec robione usg dopochwowe ale gdy powiedziałam, ze jestem dziewicą zrobiono mi je przez odbyt- i tak było przy każdym usg...
Owszem nie jest to przyjemne ale zdrowie to podstawa- w takich chwilach nawet nie myśli się o tym jaka jest szansa, ze moge stracić dziewictwo- jesli miałabym to zrobić dla poratowania zdrowia to ok- wazne, ze mentalnie nadal nią będę.
Ja akurat nie miałam tak dużych problemów z okresem- owszem był obfity, spóźniał się ale przyzwyczaiłam się do tego i z czasem to nie było dla mnie problemem... Teraz gdy faktycznie wiem co to znaczy normalny okres widze jak musiałam się namęczyć...
Dlatego własnie powinnaś iść do lekarza- by okres to było coś normalnego, by wyglądał tak jak powinien- nie męcz się dziewczyno!
Nawet jeśli okaze się, ze masz guza- to nie koniec świata- masz tu mnóstwo dziewczyn, kobiet, które mają operacje już za soba i wszystko jest ok :)
Nie zwlekaj bo potem moze być już za późno...
Zdrowie jest najwazniejsze, a lekarze krzywdy nie robią- znajdz dobrego ginekologa, jesli wstydzisz sie isc do mezczyzny to do kobiety... Ale nie czekaj- to moze być mięśniak, moze tez być coś gorszego- nigdy nie wiesz, a siedząc w domu nie dowiesz się!
Macicy też nie usuwają tak od razu... Mój mięśniak był wielkości płodu w piatym miesiącu ciąży a mimo to go wyłuszczono- owszem miałam świadomość, że moge stracić macicę ale pogodziłam się z tym...
Bo nawet gdyby mi ja wycieli to wcale nie znaczy, ze przestaję być kobieta czy, że już nigdy nie bedę mieć dzieci- ile maluszków czeka na kochających rodziców w domach dziecka?
Gdy kobieta jest młoda i nie rodziła to starają się zachowac macicę- nawet jeśli jeden lekarz powie, ze konieczne jest usunięcie macicy- szukaj innego...
Jasne, ze miesniak moze odrosnac- mam ta świadomość ale wiem, ze bedąc pod stałą kontrolą lekarską zostanie w pore wykryty i moze wystarczyc tylko leczenie farmakologiczne bez operacji...
A to czy kiedyś strace macicę- nie wiem... ale nie ma w życiu czegoś, czego by się nie dało przeżyć...
Wolę być zdrowa i cieszyć się życiem niż żyć w ciągłej niepewności z wielkim strachem bo być może jestem chora...
Przemyśl to sobie dobrze- ja na Twoim miejscu już dawno odwiedziłabym lekarza :)

[depressantka]

no cóż, wolałabym nie iść tam sama... a rodzina po prostu bagatelizuje problem,
aż sama zaczynam myśleć że może przesadzam?
według nich to hormony szaleją, i że to samo się ułozy i ureguluje.
uważają widać za normalne to że prawie cały miesiąc mam miesiączkę przemieszaną
z dziwnymi plamieniami.
poza tym nie wiem jak niby miałabym być zbadana skoro mam ciągle te plamienia
dziwne i to byłoby niekomfortowo trochę.