Dodaj do ulubionych

brak uczuć

24.04.08, 12:58
straciłam oboje rodziców. mama zmarła 2 we wrześniu ub r. wydaje mi się, że od
czasu kiedy to się stało straciłam nie tylko ją ale też siebie. mineło już
7mies. potrafię się śmiać, mama zawsze była uśmiechnięta. ale czuję jakbym
była pusta w środku. dzień za dniem leci, a mi się wydaję że juz nic się nie
zmieni. wydaje mi się, że nie odczuwam nic... ani żalu smutki tęsknoty
miłości. jakby ta tragedia je wszystkie wymazała. tylko pustka...
czy ktoś z Was też czuje podobnie?
pozdrawiam
Dominika
Obserwuj wątek
    • lalaalh Re: brak uczuć 25.04.08, 23:11
      Moja Mama też odeszła we wrześniu tylko w 2006. I czułam dokładnie
      to samo co Ty.Tezczuła pustkę w środku, wielka otchłań i czułam że
      jestem w świecie zwykłą marionetka. Zachowywałam się nie tak jak ja
      chciałam tylko tak jak otoczenie tego wymagało . Jedyne co mogę Ci
      powiedzieć, to to , że np. ja przyzwyczaiłam się do tego imoże Ty
      też się przyzwyczaisz. Teraz jest już inaczej. Już nigdy nie będzie
      tak samo ale też u mnie w środku nie ma takiej pustki, jest ogromny
      żal i brak mi Mamy ale juz inaczej. Już patrząc na zdjęcie tak
      bardzo nie boli. Ktoś na tym forum fajnie napisał że czas nie leczy
      ran tylko przyzwyczaja do bólu - i coś w tym jest.
      Uda Ci się zobaczysz...
      • docisz Re: brak uczuć 09.05.08, 09:45
        dziękuje Ci za te słowa. mam nadzieję, że za jakiś cza bede mogła zacząć o niej
        myśleć, a nie odganiać tylko myśli, bo za bardzo boli.
        pozdrawiam
    • monalisssa Re: brak uczuć 14.05.08, 00:52
      dziękuję, że zaczęłaś taki tamat... ja po śmierci mojej mamy (29.12.2007) nie
      czuję nic... w sensie...nie potrzebuję modlitwy.. wymodlilam się przez rok-
      pierwszy rok gdy chorowała mama - to był 2005. W 2006 gdy zaczęło być gorzej -
      już nie wierzyłam w modlitwę.. potem mama zmarła. zostałam z ojczymem, ktory
      mimo że mnie kocha - chce się wyprowadzić, pewnie poszuka innej rodziny choć
      wiem, że mnie nie zostawi samej sobie.mam doła, wszystkie wartości i wszelkie
      wcześniejsze plany wywróciły się do góry nogami. mimo wszystko zapominam na
      codzień o Mamie... nie minęło dużo czasu, a ja jakoś... nie mam chyba komu tego
      wszystkiego opowiedzieć.. smutno...
      • docisz Re: brak uczuć 30.05.08, 10:34
        witaj
        ta pustka to najgorsze czego można doświadczyć. zupełnie inaczej wyobrażałam
        sobie ten moment. myślałam o śmierci. jakby coś w głębi przeczuwając... ja się
        modlę co dnia, ale do kościoła nie chodze prwie w ogóle. nie czuje potrzeby by z
        moherami fałszować pieśni. dziwnie sie czuje w kościele. z jednej strony
        strasznie tęsknię za mamą ale z drugiej w glebi serca czuje dziwny spokój, czuję
        że jest jej teraz dobrze. nie śniła mi się. może to znaczy że jest w niebie i
        opuściła ten ziemski padoł. mam nadzieje że się kiedyś spotkamy...
        pozdrawiam Cie
        Dominika
        • abasia471 Re: brak uczuć 02.06.08, 10:30
          Uczucie pustki jest mi znajome. Po śmierci mojej mamy byłam
          zaskoczona, że nic nie czuję. Wydaje mi się, że nawet żalu nie
          odczuwałam, bo ta śmierć była wybawieniem od umierania rozłożonego
          na raty. Człowiek nigdy nie może mieć pewności, jak zareaguje na
          pewne sprawy, ale ta lodowata pustka w środku jednak bardzo mnie
          zadziwiła.
          • mka16 Re: brak uczuć 15.06.08, 23:07
            wiesz ja tez przez jakis czas wolalam nie myslec, dziwnie mi z tym
            bylo, ale tez odganialam mysli o niej. Minely juz ponad 3 lata,
            teraz dopiero moge wspominac, patrzec na zdjecia , drobiazgi z
            sentymentem, a nie tylko ogromnym bolem, ale na to potzrba czasu

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka