Dodaj do ulubionych

Gastroskopia-ryzyko?

21.12.07, 16:57
Mam pytanie do ekspertów. Czy gastroskopia na chwilę obecną jest
badaniem o dużym stopniu ryzyka? Mogę go nie wykonywac, zmienię
poprostu lekarza jeśli nie zrozumie moich obaw. Zdania wg lekarzy
(moich znajonych)są podzielone. Prywatnie mówią, że oni nie
poddaliby się badaniu ze względu na duże zagrożenie żółtaczką.
Co Wy na ten temat możecie mi odpisac? POzdrawiam
Obserwuj wątek
    • jan-w Re: Gastroskopia-ryzyko? 21.12.07, 18:58
      Jeśli istnieje u ciebie wskazanie do gastroskopii, nie ma nad czym się
      zastanawiać. Wolisz gwałtowny zgon w wyniku np krwotoku z żylaków przełyku?
      Żółtaczką możesz się zarazić także u dentysty i fryzjera. Wszędzie potrzebna
      jest higiena.
      Jeśli miałbyś raka, też możesz zmienić lekarza i brać jakiś czas, środki
      przeciwbólowe.
      • lulek13 Re: Gastroskopia-ryzyko? 27.12.07, 08:45
        Bez przesady, nie mowimy o chorobie nowotworowej. O zmianie lekarza
        zawsze myślę, jeśli mi nie odpowiada. Takie jest moje prawo. Nie mam
        również aż tak poważnej choroby jak żylaki przełyku. Dla mnie
        gastroskopia jest zabiegiem mimo wszytsko niosącym duże ryzyko
        zarażenia HCV. Wiem również, że podejście do steryzlizacji narzędzi
        zmieniło się ale mimo wszystko....

        Dziękuję za Wasze odpowiedzi. Mimo wszystko rezygnuję :) Mój
        laryngolog zrozumial obawy i uszanował moją decyzję. POzdrawiam i
        życzę zdrowia.
        • jan-w Re: Gastroskopia-ryzyko? 27.12.07, 09:08
          Skąd wiesz że nie masz żylaków przełyku? Z zewnątrz ich nie zobaczysz. Po to m.
          in. robi się gastroskopię. Nie chcę cię martwić, ale jeżeli poruszasz temat
          gastroskopii na forum HCV, to gastroskopie ci zalecano, nie w celu zbadania
          obecności helica pylori. To można już pobrać z palca. Na każdy zabieg, masz
          prawo się nie zgodzić, ale to nie znaczy że ma to sens. Podobnie u dentysty:
          ryzyko zakażenia większe, a decyzja należy do ciebie.
          • rav107 Re: Gastroskopia-ryzyko? 30.12.07, 00:58
            jan-w napisał:
            > to gastroskopie ci zalecano, nie w celu zbadania
            > obecności helica pylori. To można już pobrać z palca.

            Odrobinę off-top, ale muszę sprostować tą nieścisłość: niestety
            badanie krwi na helicobactera nie jest precyzyjne. Tzn. jeżeli
            wykaże obecność HP to znaczy oczywiście że on jest, ale jeżeli wynik
            będzie negatywny, wcale nie znaczy to że nie masz HP w układzie
            pokarmowym. Ja jestem żywym przykładem - badanie krwi na HP
            negatywne, miesiąc później gastroskopia i test ureazowy pozytywny.
            • jan-w Re: Gastroskopia-ryzyko? 30.12.07, 10:14
              Oczywiście masz rację :-)
              Miałem na myśli - Mało jest prawdopodobne, aby osobie mającej problemy z
              wątrobą, zlecano gastroskopię tylko w celu zbadania obecności HP.
    • bananarama-live Re: Gastroskopia-ryzyko? 21.12.07, 20:30
      Ryzyko istnieje zawsze tam ,gdzie pracuja patałachy. W tej chwili
      ryzyko zakazenia jest minimalne, bo znany jest wirus i srodki do
      jego zwalczania / sterylizatory cisnieniowe / Ja zakaziłem sie przy
      gastroskopii, ale to było 25 lat temu. Moim zdaniem ,narzedzi do
      badan , sa juz pod duzo wieksza kontrola. Sami zajmujacy sie nimi,
      maja pietra, po ostatnich wydarzeniach na oddziale dializ.
      Pozdrawiam
      • niuniunia007 Re: Gastroskopia-ryzyko? 04.01.08, 23:58
        Witam,
        a ja <jak podejżewam oczywiście> zaraziłam się właśnie przez jakąs
        endoskopie,i to nie 25 lat temu a znacznie później.
        Wiec jak pewnie się domyślacie - ODRADZAM jeżeli ktoś nie musi!
    • prezes.prometeuszy Re: Gastroskopia-ryzyko? 07.01.08, 04:49
      Ryzyko istnieje i nikt go nie wykluczy. Do moich przedmówców : dodać
      warto, ze urządzeń endoskopowych nie STERYLIZUJE się, a tylko myje i
      dezynfekuje - nie wytrzymałyby temperatury i cisnienia.

      Jeśli badania nie jest konieczne i mozna je pominąc, to osobiście
      wybrałbym: niewykonanie. Zdaniem specjalistów obecnie do największej
      liczby zakażeń (nowych, nie piszę o wykrywalności) dochodzić może
      własnie w gabinetach endoskopowych (gastroskopie, retroskopie itd).

      Pozdrawiam.
      Jarek Chojnacki
      • Gość: Ktom Re: Gastroskopia-ryzyko? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 14.01.15, 12:10
        Witam,
        Mam stwierdzony HBV, i brak przeciwciał anty HBC. Od jakiegoś czasu mam problemy z połykaniem. Czuje jakby pokarm stawał mi w przełyku. Oprócz tego od jakiegoś czasu męczą mnie okresowe mdłości i brak apetytu. Dzisiaj jestem umówiony na gastroskopię i trochę się waham. Czy ryzyko HCV w moim przypadku jest poważnym zagrożeniem.
        • gilda28 Re: Gastroskopia-ryzyko? 14.01.15, 12:36
          objawy, które podajesz, świadczyć mogą o problemie nerwicowym
          pytanie, które zadajesz tu, także
          co oczywiście nie wyklucza (a może być powodem) problemów żołądkowych (jak np. choroba wrzodowa)
          w przypadku wirusowego zapalenia wątroby warto poddać się gastroskopii, by wykluczyć żylaki przełyku (nie podajesz informacji o stanie wątroby, czy jest marskość lub jej podejrzenie)
          skoro lekarz zlecił gastroskopię, widać są powody, by ją wykonać
          jeśli placówka wykonująca zabieg przestrzega elementarnych zasad higieny sprzętu i zabiegu - ryzyka zakażenia HCV nie ma
          • Gość: Ktom Re: Gastroskopia-ryzyko? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 14.01.15, 12:50
            Tak stan nerwów delikatnie mówiąc nie jest najlepszy. Chodzi o to ze będzie to gastroskopia w tym samym ośrodku który robił mi 2 gastroskopię w 2012 r. Potencjalnie tam mogłem się zarazić HBV , oczywiście nie mam żadnych dowodów. Stan wątroby nie jest jeszcze znany, hormony mam w normie. Poprzednie gastroskopię nic nie stwierdziły , na jednej wycięli mi z przełyku niegroźnego polipa 0,2 mm.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka