rapida 04.03.07, 21:33 Od jutra startuję, nie wiem czy do rana nie zmienię nastawienia- nie zjedzona karpatka, sereczki, świezy chlebek, ale na dzień dzisiejszy:jestem na tak!!!! dam znać jak i czy w ogóle się zaczęło....... Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
jacklyncis Re: POSTANOWIONE 04.03.07, 23:29 hey ja od jutra tez zaczynam damy rade wiosna juz za 3 tygodnie czas zrzucic ten balast! Odpowiedz Link
sylwia88 Re: POSTANOWIONE 05.03.07, 13:41 Ja tez z Wami zaczełam.Jak na razie pierwszy dzien ok. Odpowiedz Link
renia731 Re: POSTANOWIONE 05.03.07, 19:02 Ja też dziś zaczęłam. Tę dietę robię już 3 raz. Robiłam już w 2004 i 2005 roku i wtedy straciłam 5,5 kg i 4 ,5kg. A teraz po ciąży mam jeszcze ok 7 pozostałości, więc może co nieco uda się zrzucić. Dieta nie jest taka zła - ja dziś jestem najedzona :-) Odpowiedz Link
carolinaa3 Re: POSTANOWIONE 05.03.07, 21:17 witam was..ja tez dzisiaj zaczelam...ogólnie dzień minął w miare spokojnie..troszke byłam glodna ale nie jakoś szczególnie... ja miedzy posilkami pije zielona herbate z odrobinka miodu i naprawde jest dobrze.. a jak wam idzie? Odpowiedz Link
rapida A JA NIE..... 06.03.07, 22:16 w poniedziałek rano zobaczyłam tę nieszczęsną karpatkę........no i nici, a dziś do 16 nie zdążyłam nic połknąć, za to na teleekspresie pożarłam dwa gołąbki i dwa michałki, tak, żeby do pary było,hahaha ale dzis wołowinke kupiłam i od jutra trzecie podejscie (w tym tygodniu...)TRZYMAM ZA WAS!!!!! buziaki Odpowiedz Link
mamajulii6 Re: A JA NIE..... 06.03.07, 22:40 Ja juz mialam tyle podejsc,ze zliczyc nie moge:) Odpowiedz Link
sidzejowa Re: A JA NIE..... 07.03.07, 09:07 hej.Ja zaczęłam od wczoraj,dzisiaj jest mój drugi dzień!!Powiem wam ze da sie wytrzymać tylko najlepiej nie myśleć ciągle o jedzeniu..zapychać sie wodą!!Jestem z wami!!!:)))A co do tej grzanki trzeciego dnia to to ma być biały chleb czy razowy? Odpowiedz Link
renia731 Re: A JA NIE..... 07.03.07, 22:03 Moj trzeci dzień upłynął nawet spokojnie :-) Nie byłam jakoś straszliwie głodna. A na wieczor zrobiłam sobie sałatkę z sałaty, szynki i jajek, polałałam cytryną i troche oliwy i powiem, że wyszło nawet smaczne. A grzanki na śniadanie nie zjadłam, bo w rozpisce z mojej gazety dzisiaj nie ma grzanki. Nie wiem czy to błąd w druku w gazecie, ale na forum podaje się, że grzanka jest w 3 dniu. Tak czy siak jej nie zjadłam...a gdybym miała ją zjeść to wybrałabym razową. Jutro sałatka owocowa i twarożek...mniam - to moje ulubione rzeczy z tej diety... Dziś rano, czyli po 2 dniach diety na wadze było o 1,5 kg mniej - cieszy mnie to. A jak wyniki u innych 13-tek? Pozdrawiam Aha, podobno kiedy strrrasznie głod ściska można zjeść trochę otrębow i popić dużą ilością wody. Odpowiedz Link
sidzejowa Re: A JA NIE..... 08.03.07, 15:19 kurcze....dziś jest mój trzeci dzień....a na wadze jeszcze nic mi nie ubyło...sama już nie wiem czy coś źle robie....choć trzymam ścisłej diety...czy może to nie działa...Dopada mnie chyba jakiś kryzys....słabo sie czuje i nie mam sił...strasznie tez jestem głodna...walczę jak nikt by nic nie jeść..ale ciężko...No na razie się trzymam,chciałabym do końca wytrwać...Ciągle walczę...jak po 6dniu nic nie schudnę to chyba przerwę dietę...już sama nie wiem co robić...Najgorsze ze nic nie schudłam,a wy tak.... Odpowiedz Link
carolinaa3 Re: A JA NIE..... 08.03.07, 16:10 no ja mam dzisiaj 4ty dzien aleja sie raczej nie waze..dopiero po calej diecie moze..ale w koncu nie o to mi chodzi.. chodzi o to czy widze efekty. dzisiaj zalozylam dzinsy ktore kupilam 4 miesiace temu i byly na mnie dobre..teraz bez paska nie dam rady ich nosi bo spadaja. Z brzuszka mi troszke ubylo ale o to mi chodzi wlasnie ale tez robie brzuszki dodatkowo, zazywam chrom organiczny i chodze codziennie na spacery.. jak was głód dopada zapychajcie sie woda albo herbata zieloną z cytryna bo to naprawde hamuje głód.. pozdrawiam i mam nadzieje ze wytrwam do konca:) Odpowiedz Link
renia731 Re: A JA NIE..... 08.03.07, 17:37 Na forum Sport/fitnes jest długi wątek o diecie kopenhaskiej i tam znawcą tematu jest Jogger. I on poleca jak głd dopadnie w czasie tej diety jeść otręby. I popijać dużą ilością wody. Powinno się też brać witaminy. Odpowiedz Link
rapida ale mnie żal dopadł!!!!!!!!! 08.03.07, 22:55 no bo znów nic, wyskrobałam jakies stare delicje........,a dzis też coś wpadło mi do ręki (samo), wołowinkę poporcjowałam i zamroziłam, żeby była na wszelki wypadek, pewnie dopero od poniedziałku się zmobilizuję!!!! Trzymajcie się ciepło i myślcie tylko o efekcie końcowym..........nie cierpię otrębów, nie cierpię wody...... nic nie cierpie i tyję..........ha,ha,ha buziaki,papapa Odpowiedz Link
sylwia88 Re: ale mnie żal dopadł!!!!!!!!! 09.03.07, 15:51 ja zaczynam od jutra,bo dzis przez nerwy zjadłam kogiel mogiel i paczki Odpowiedz Link
renia731 Re: a może zaczne jutro........do Rapida 09.03.07, 10:05 No i co udało się dziś z samą kawusią? Czy śniadanko już zjedzone? :-) A może jednak by się tak zebrać porządnie w garść i zacząć od dziś dietkę? Dziś moj 5 dzień i na śniadanie marchewka... A waga mnie wkurza, bo wczoraj było 62,3, a dziś 62,6 :-( Jak robiłam kiedyś 2 razy dietkę, to waga spadała tylko w 1 tygodniu ok 5 kg , a potem to jakieś 0,5 przez drugi tydz. A teraz... Nie wiem czemu nie spada, wszystko robię tak samo... Tyle że jestem po zakończeniu karmienia piersią i może hormony jeszcze walczą z utratą wagi...Na razie dopiero 1,2 kg w doł. Odpowiedz Link
carolinaa3 Re: a może zaczne jutro........do Rapida 09.03.07, 16:28 heja ja dzisiaj tez mam 5ty dzien... po sniaanku bylam strasznie glodna ale wytrzymalam az do ryby. wczoraj zrobilam cos czego nie mialam zamiaru robi czyli.... zwazylam sie (z nastawieniem ze i tak nic nie ubylo) i... SZOK! spadlo mi 2,5 kg juz. jestem zadowolona, przed wazeniem mialam kryzys i nie chcialam diety kontynuowacale po wazeniu stwierdzialm ze warto.. wytrwalosci panie!! Odpowiedz Link
rapida i znów nici 09.03.07, 21:47 rankiem nie mam wcale wyrzutów, ale wieczorem jak tu wpadam, to mam WIELKIE...., no i tez jak do kolejnych rzeczy sie nie mieszczę.........ale kiedys ją zrobię, nie pisze juz kiedy........ZROBIĘ I JUŻ Trzymajcie się wpadam tu non stop i non stop kibicuję i zazdroszczę tej cholernej wytrwałości!!!!!!!!1 Odpowiedz Link
rapida Re: a może zaczne jutro........do Rapida 09.03.07, 21:51 Reniu Kochana Ty moja waga Twa do niczego!! tak jak moja!!! pewnie baterie słabe. Ja mam raz 63, dwa dni później 62, a znów za jakis czas jak już mi się wydaje, że magiczą 60 pożegnałam i taka jakaś lekka znów jestem 65...... Swoją drogą mnie tez dziecko wykończyło wagowo.......... Odpowiedz Link
renia731 Re: a może zaczne jutro........do Rapida 09.03.07, 22:22 A może jednak od jutra zaczniesz? Ja odkładałam tę decyzję od połowy stycznia ze względu na liczne imprezki rodzinne, a m.in. roczek mojej młodszej corci. Ale jak w końcu na horyzoncie nie ma już żadnych urodzin, imienin itp. to czas się wziąć konkretnie. To może będę Cię pytała codziennie czy zaczęłaś i Cię to zmotywuje albo wkurzy (hi hi)? :-) W końcu to Ty zaczęłaś ten wątek, a ja się do niego podłączyłam... Może faktycznie baterie są złe (wymienię na nowe i zobaczymy...) A co do dzieci, to mnie dwie ciąże zrujnowały...Za każym razem 25 kg na plus, chociaż sobie obiecywałam że za drugim razem do tego nie dopuszczę... Coż, jeszcze zostało jakieś 6 kg i siedzi uparcie. Odpowiedz Link
renia731 Re: 100% 11.03.07, 19:59 Dlaczego zamarłaś? We wcześniejszym moim wpisie napisałam na końcu, że nie śmiem pytać Rapidy czy zaczęła...ale skasowałam to zdanie, bo pomyślałam że możesz się obrazić... To trzymam za Twoją decyzję :-) Odpowiedz Link
renia731 Re: POSTANOWIONE 11.03.07, 19:56 Kto jeszcze ze mną został na polu walki z 13-nastką? Nikt nic nie pisze... A ja dziś kończę dzień 7 i nie jest tak najgorzej, nawet nie chce mi się jeść, bo piję morze wody mineralnej:-) Może jutro rano waga się do mnie uśmiechnie...bo na razie jest tylko 2 kg. Jak robiłam wcześniej tę dietę to po pierwszym tygodniu juz nie było ok 4 kg, a potem to jeszcze jakieś kilo. Zobaczę co będzie teraz. No to kto jeszcze ze mną trwa? Odpowiedz Link
dardetka Re: POSTANOWIONE 12.03.07, 09:32 ja mam 13 dzień, wieć kończe :) Jutro się zważę i powiem jak efekty wagowe. A póki co - schudłam w talii, nie mam boczków, schudł mi brzuch, pupa i uda, na twarzy też schudłam. Zmniejszył mi się celulitis. wagowo myślę że tak do 4-5 kg, ale dla mnie się liczą obwody, bo wiadomo że tłuszcz jest lekki. a od jutro na south beach aby efektów nie zmarnować i chudnąć dalej ;) Odpowiedz Link
rapida chyba się udało.......... 12.03.07, 20:58 No wiesz co, dlaczego miałabym sie obrazić????? startuje do tej diety już z rok, może dłużej.........z efektem: jak na razie strzałka z wagi leci nie w tą stronę co trzeba, a zamarłam, bo sięgnęła już 67- dwa kilo w cztery dni.........tak łatwo jest nabrać, a zrzucic tak cholernie ciężko!!!! dwa lata temu miałam 53 kilo, teraz 15 więcej, niby dalej nie jest tragicznie, ale wszystkie rzeczy sa za małe, i wisi opona i uda jakieś dziwne??? ale co zrobić, jak słodycze tak smakują???? a dzis miał byc pierwszy dzień, ale nie wiem jaki to był dzień, bo: wypiłam dwie kawy, litr wody, litr herbaty czerwonej i zjadłam pomidora. nie miałam czasu gotować i tak jakoś głupio wyszło, zaraz ide spać, bo wsunę lodówkę............ a jutro juz zacznę po naszemu- czyli kopenhasku... buziaki,papa Odpowiedz Link
renia731 Re: chyba się udało.......... 12.03.07, 21:35 Rapida, GRATULUJĘ postępu w podjęciu tej decyzji :-) Przygotowanie już masz za sobą, a 1 dzień jest najgorszy. Ja dziś mam 8 dzień (czyli tak jak 1) i na lunch jest: 2 jajka, szpinak lub brokuły, pomidor; a na obiad : 20 dag befsztyku i 5 liści sałaty z cytryną i odrobiną oliwki. Czyli na jutro przepis już masz:-) Trzymam za Ciebie. PA! Aha, waga dziś nawet nie była zła 61,3 kg, czyli o 2,5 mniej. Jak na kopenhaską to mało, ale ja od miesiąca znacznie ograniczam jedzenie (zwłaszcza po 18), nie jadłam chleba i ziemniakow, więc może kopenhaska nie jest dla mojego organizmu szokiem. Odpowiedz Link
alchemia0000 Re: chyba się udało.......... 13.03.07, 16:40 Mam małe pytanko do Reni jak jest Twoja waga wyjsciowa bo na moje oko 6,1 i mam jeszcze jedno pytanko czy nam wolno wypić jeszcze jedna kawke czarna nie słodzona każdego dnia nieprzerywajac efektu diety? Odpowiedz Link
renia731 Re: chyba się udało.......... 13.03.07, 18:38 Ja ważyłam na początku kopenhaskiej 63,8 kg, a teraz po 8 dniach 61,3 kg (6,1 kg ważyła moja coreczka jak miała 3 m-ce :-)) A kawę można wypić drugą, ale już bez cukru. Można też pić herbatę zieloną i czerwoną (Pu-Erh). Odpowiedz Link
renia731 Re: chyba się udało........do Rapida.. 13.03.07, 21:30 Witam witam i o dietkę pytam :-) Udało się zrobić cały dzionek wg przepisu? Ja cały czas trzymam za ciebie kciuki... Odpowiedz Link
kumkumre jak wielkie te porcje???? 15.03.07, 17:57 ja dzis jestem pierwszy dzien, i opchnełam pól brokuła , cała salate i kawal mięcha? a wy tu piszecie o 5 listkach sałaty?macie link do wlasciewgo przepisu? Odpowiedz Link
renia731 Re: jak wielkie te porcje???? 15.03.07, 20:09 Dokładną rozpiskę masz na forum sport/fitnes, może uda mi się wkleić link. Tam w ogóle bardzo dużo można się dowiedzieć o kopenhaskiej, bo wątek na jej temat ciągnie sie od 2002r. Ja kończę dietkę, bo jeszcze mi zostały 2 dni :-)A co do jedzenia, to trzeba jeść tyle, aby być najedzonym, ale nie przejedzonym... Np. mięso 20 dag to dla mnie dużo (i wolę gotowane), brokuła ok 7 różyczek, a sałaty 5-6 liści - to jest ogromna porcja... forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=342&w=846917 Ten wątek ma ponad 1600 wpisów, więc jest co czytać...:-) Odpowiedz Link
renia731 Re: POSTANOWIONE 16.03.07, 15:58 Ciekawa jestem czy Rapida trwa w postanowieniu 13-nastki? Odezwij się. Ja już kończę jutro - ale jeszcze chciałabym trochę pociągnąć jadłospis podobny do kopenhaskiej, bo dobrze działa taki brak węglowodanów. Ile udało mi się się schudnąć napiszę w poniedziałek - myślę że u mnie kilogramy nie przekładają się na centymetry :-) Odpowiedz Link
rapida no skąd.......... 16.03.07, 23:27 upadłam w pierwszym dniu, stąd wstyd i hańba i milczałam, ale: chudnę!!!! bo ja tak dziwnie podchodze do jedzenia, że albo nie jem nic, albo tonami- głównie słodycze. Wiadomo pierwszy ddzień był koszmarny, ale juz kolejny i chudnę!!!! słodyczy zero i juz tak nawet mnie do nich nie gna, chleba, ziemniaków też- w ogóle bardzo mało i wiem, że to źle, kiedys bardzo z tego powodu ucierpiałam....i obiecałam sobie wtedy, że nigdy wiecej, ale tak jakos wyszło!!!! ale tym razem jem cokolwiek, a nie jak wtedy nic!!!! kurczaki, ale juz się nastawiam na poniedziałek, buziaki papa Odpowiedz Link
renia731 Re: no skąd.......... 17.03.07, 10:22 Rapida, ja chyba jestem ten sam typ, co ty. Mogłam nie jeść obiadu czy kolacji, ale drożdżówki lub cosik słodkiego to u mnie były na topie. Od stycznia wzięłam się za siebie i schudłam (razem z kopenhaską)już 7 kg. Ale np. mogę jeść zdrowo i dietetycznie bez chleba i zie,mniaków i słodyczy przez miesiąc, ale jak mnie napadnie to nie ma siły na powstrzymanie. I tłumaczę sobie że tylko troszkę zjem... z tym, że jak się sięgnie po troszkę to potem już leci coraz więcej. Kiedyś oglądałam jakiś program, w którym Ilona Felicjańska opowiadała o swoim odchudzaniu po 2 ciążach. I ona powiedziała coś co właśnie jest też moim problemem: chcąc schudnąć i trwać w postanowieniu diety, nie wolno sięgnąć po pierwszego paluszka, pierwsze ciasteczko, pierwszą kromeczkę chleba lub bułeczkę, czy też odrobinę ziemniaczków. Jak się raz sięgnie to potem już samo leci to jedzenie i ciężko zatrzymać taki apetyt. Ja mam tak samo. W kopenhaskiej nie je sie prawie węglowodanów, czyli chleba, ziemniaków, słodkości i mogę bez nich żyć i nawet w tej chwili mnie do nich nie ciągnie :-)Oby tak też było po dietce, obym nie sięgnęła pierwszy raz... A po miesiącu może raz w tygodniu... Odpowiedz Link
renia731 Re: POSTANOWIONE - ja już po 19.03.07, 09:18 Ja już skończyłam 13-tkę i życzę wszystkim dobrnięcia do końca :-) Dla mnie najgorsze były 3 ostatnie dni, bo to niby już koniec, ale jeszcze nie i moje kubki smakowe szalały... Moje wynki to - napiszę ile ubyło: waga -3,5 kg talia -4,5 cm biodra -3 cm (a za chiny nie mogłam ich ruszyc niczym) udo -2 cm Jak dla mnie to dobre wyniki i nie mam już dużo do zrzucania. Dodam, że w ciągu roku od urodzenia córci udało mi się zrzucić prawie cały nadbagaż kilogramowy, który uzbierałam w ciąży (24 kg). Zostało mi ok 3 kg i dam radę do świąt ( albo do majówki:-)) Najważniejsze, że podczas 13-tki zacisnął mi się żołądek, a mój mózg nie woła już "weź czekoladkę"...Mam zamiar dalej kontynuować dietę niskowęglowodanową, może coś co będzie troszkę podobne do żywienia wg Montignaca. Pozdrawiam wszystkie dietowiczki. Odpowiedz Link
rapida ja już po, a ja????????? 19.03.07, 21:15 chyba w trakcie, tylko nie wiem jeszcze jakiej dietki????? ale chudne, chudnę i to najwazniejsze, ale istotnie zero słodyczy!!! oj Renia my to razem byśmy długo na dietce nie wytrzymały............. ja jak dopadne czekolade, to wyżrę!!!! aż do złotka i jeszcze wyliżę te okruchy, normalnie rano jak wstaję to od razu do szafki, wiem,że na pewno jestem uzależniona, bo wszystkiego mogę sobie odmówić, ale nuteli NIGDY!!!!!!!! i rozumiem doskonale alkoholików. Może tez jakis klub CC??? o rany, ale jak tu sobie odmówić tych dobrodziejstw..........buziaki!!!!! Odpowiedz Link