Dodaj do ulubionych

Pytania o forum

19.04.12, 20:57
Wobec watpliwosci, zadaję pytania:
Czy skasować wątek "Konkurs?". Ja w nim przekroczenia granic nie widzę, głupotę jedynie, która nie jest karalna.
Czy wprowadzić na forum pewne ograniczenia? Czyli - co i kiedy kasujemy? Powinna być przejrzystość - kasuję rzeczy jednoznacznie obraźliwe czy wulgaryzmy, ale co robimy ze swoistym rodzajem trollowania - czyli nie odpowiadaniem na merytoryczne pytania i mnożeniem wątków na podobne tematy?
Czy w ogóle jest tu miejsce dla Andrzeja? IMO do pewnego stopnia tak, bo miało być to miejsce dyskusji, a nie prezentowania zbliżonych poglądów. Pytanie jednak brzmi - gdzie kończy się dyskusja, a zaczyna chamskie obrażanie? Bo jak wyobrazam sobie, ze ktoś pisze o Żydach to, co Andrzej o homoseksualistach, to bana dostałby już dawno temu.
Czyli proszę o głosy.
Obserwuj wątek
    • zla.m Re: Pytania o forum 19.04.12, 21:20
      Ja bym zostawiła. Nie z wrodzonej dobroci serca, ale dlatego, że po takiej akcji andrzej poczuje się ofiarą cenzury, bohaterskim obrońcą czegokolwiek i generalnie naczelnym skrzywdzonym. I ad mortem defecatum nie da nikomu o tym zapomnieć, będzie to skasowanie przypominał w każdym innym wątku, nawet dotyczącym ulubionych kolorów szminek.

      A mi już aż nadto starcza czepiania się klymenystry o źródła (jak będę chciała komuś pokazać, jak wygląda nieskończona pętla rekursywna, to będę miała jak znalazł).

      Zostawmy, nie tykajmy, niech cicho spadnie z zapomnienie.
      • lezbobimbo Re: Pytania o forum 20.04.12, 14:25
        zla.m napisała:
        > Ja bym zostawiła. Nie z wrodzonej dobroci serca, ale dlatego, że po takiej akcj
        > i andrzej poczuje się ofiarą cenzury, bohaterskim obrońcą czegokolwiek i genera
        > lnie naczelnym skrzywdzonym. I ad mortem defecatum nie da nikomu o tym zapomnie
        > ć,

        Za pózno! Już się takim męczennikiem przecież czuje. I tak już ad mortem defecatum (hihihih <3) nie daje zapomnieć o żadnej jego obsesji czy kłótni z potworum.

        Jesli wklei coś, co sie nadaje tylko do wycięcia, to niech moderacja to wytnie. Zwłaszcza na prośbę wielu użytkowników.
        • pavvka Re: Pytania o forum 20.04.12, 14:32
          lezbobimbo napisała:

          > Jesli wklei coś, co sie nadaje tylko do wycięcia, to niech moderacja to wytnie.
          > Zwłaszcza na prośbę wielu użytkowników.

          A propos: czemu na tym forum nie ma klikalnych koszy przy postach?
          • nessie-jp Re: Pytania o forum 20.04.12, 14:34
            > A propos: czemu na tym forum nie ma klikalnych koszy przy postach?

            Na prywatnych nie ma, bo podlegają prywatnemu zarządowi osoby, która je utworzyła. Koszem zgłasza się post do dyżurnego redakcji portalu, czyli osoby w ogóle niezwiązanej z forum. Dlatego kosze są na forach redakcyjnych.
    • mary_ann Re: Pytania o forum 19.04.12, 21:22
      Ja się już wypowiedziałam w wątku "Konkurs" - na razie jestem za ignorowaniem, powiązanym ew. z ostrzeżeniem. Jeśli problem będzie trwał albo się nasili, można podjąć jakieś działania.
      Przyszło mi jeszcze do głowy (ale to taki pomysł ad hoc), czy nie można by stworzyć czegoś w rodzaju Oślej Ławki - wątku, do którego przesuwane byłyby wypowiedzi nie kwalifikujące się jednoznacznie do usunięcia, ale zaśmiecające forum (czy tp).
      • mary_ann P.S. 19.04.12, 21:25

        I zgadzam się ze Złą.Mi co do prawdopodobieństwa (graniczącego z pewnością), że represjami wyprodukowalibyśmy męczennikasmile
        • mary_ann Złą M, nie Złą.Mi:-) 19.04.12, 21:28
          ... Muminki się mnie uczepiłysmile
          • verdana Re: Złą M, nie Złą.Mi:-) 19.04.12, 21:48
            Ok. Proszę o ciąg dalszy.
        • nessie-jp Re: P.S. 19.04.12, 22:07
          mary_ann napisała:

          >
          > I zgadzam się ze Złą.Mi co do prawdopodobieństwa (graniczącego

          Ależ oczywiście. Lucusia klasycznego.

          Natomiast w sytuacji, gdy Andrzej będzie mnożył bezsensowne wątki tego typu, traktował forum jak własny blog, kolejne wątki trzeba będzie wycinać. Jeśli już musi, to niech się ograniczy do wypisywania swoich manifestów w jednym wątku.
          • verdana Uwaga! 19.04.12, 22:13
            Przede wszystkim zamierzam wycinać wypowiedzi homofobiczne. Nie rozumiem, dlaczego je tolerowałam, jednak człowiek nieswiadomie ma zrypany umysł - żle o Żydach - tnie, źle o czarnych - tnie, źle o gejach - oo, a gdzie wolność słowa?
            Koniec. Nie ma wolności słowa dla rasistów, homofobów, osób poniżajacych kogoś za kolor skóry, rasę i orientację seksualną.
            • klymenystra Re: Uwaga! 19.04.12, 22:16
              Świetnie, Verdano, bardzo mi się podoba to podejście smile
              • meduza7 Re: Uwaga! 19.04.12, 22:27
                A z powodów religijnych?
                • klymenystra Re: Uwaga! 19.04.12, 22:29
                  Religia to własny wybór człowieka - można go więc krytykowac, tak jak się krytykuje opcje polityczne na przykład.
                  Orientacja, kolor skóry, narodowośc - są niezależne od człowieka.
                  • meduza7 Re: Uwaga! 19.04.12, 22:38
                    Wiem, ale chodzi mi o ten moment, w którym krytyka zamienia się w jechanie po osobach daną religię wyznających. Wiem, że to nie jest forum onetowe i nie ten poziom wink ale mimo wszystko jest otwarte i nie wiadomo, kto tu jeszcze trafi i co będzie wypisywał.
                    • klymenystra Re: Uwaga! 19.04.12, 22:52
                      No czekaj, przekraczanie granic to przekraczanie granic. Niezależnie od tematu.
            • lezbobimbo Re: Uwaga! 19.04.12, 22:27
              verdana napisała:

              > Przede wszystkim zamierzam wycinać wypowiedzi homofobiczne. Nie rozumiem, dlacz
              > ego je tolerowałam, jednak człowiek nieswiadomie ma zrypany umysł - żle o Żydac
              > h - tnie, źle o czarnych - tnie, źle o gejach - oo, a gdzie wolność słowa?
              > Koniec. Nie ma wolności słowa dla rasistów, homofobów, osób poniżajacych kogoś
              > za kolor skóry, rasę i orientację seksualną.

              Ooooo!
              Droga Verdano, z całego serca pragnę Ci serdecznie podziękować smile
              To bardzo szlachetne z Twej strony i bardzo miło mi się zrobiło, że pamiętasz też o ochronie takich forumowiczów jak ja i inne gejuszki wink - i to mimo tego, że my dwie często się nie zgadzamy w rozmaitych kwestiach.

              Naprawdę nie należy do przyjemności wciąz czytać obwieszczenia o tym, ze moje małżenstwo to jakieś urojenia i nigdy nie będzie prawdziwe, ludzie jak ja to grzesznicy, a to wszystko okraszone linkami twierdzącymi, że geje to pedofile itd.
              Jak ktoś lubi takie treści, to niech czyta na potworum, o!
    • klymenystra Re: Pytania o forum 19.04.12, 22:15
      Kiedy zakładałaś to forum, byłam pewna, że Andrzej się tu nie zjawi i srogo się zawiodłam. I bez niego reprezentujemy bardzo różne podejścia do wielu spraw i sporo się dzieje, więc Andrzej nie jest niezbędny jako umilacz czasu.

      Ja, z oczywistych względów, jestem za banem dla niego, ale przyznaję, że nie umiem byc obiektywna.

      Co do kasowania wątków - Ty i Dakota macie oczywiście głos decydujący, ale moim zdaniem należy kasowac wątki, które nie są zaproszeniem do dyskusji, tylko ewidentnym podjudzaniem. Jeśli chodzi o posty - wulgaryzmy mi nie przeszkadzają, jeśli mają podkreślic targające emocje. Przeszkadza mi to, co jest homofobią, to na pewno i takich postów nie chciałabym tu widziec. Oraz trollowanie właśnie - tak, jak to zdefiniowałaś.
      • slotna Re: Pytania o forum 19.04.12, 22:35
        > Kiedy zakładałaś to forum, byłam pewna, że Andrzej się tu nie zjawi i srogo się
        > zawiodłam.

        To tak jak ja. Twierdzil, ze bedzie zjawi sie ewentualnie tylko jak ktos bedzie klamal na temat KK (heh). Tak sie robi z geby cholewe.

        > I bez niego reprezentujemy bardzo różne podejścia do wielu spraw i
        > sporo się dzieje, więc Andrzej nie jest niezbędny jako umilacz czasu.

        Zgadzam sie. Widac chocby w watku o nauce smile

        > Co do kasowania wątków - Ty i Dakota macie oczywiście głos decydujący, ale moim
        > zdaniem należy kasowac wątki, które nie są zaproszeniem do dyskusji, tylko ewi
        > dentnym podjudzaniem.

        Zgadzam sie.

        > Jeśli chodzi o posty - wulgaryzmy mi nie przeszkadzają, j
        > eśli mają podkreślic targające emocje.

        I znow sie zgadzam - znaczy, mnie tez nie. Jak ktos sobie rzuci "kurwa, co jest", oczy mi nie wypadna. "Ty gupia kurwo" to juz co innego.
        • meduza7 Re: Pytania o forum 19.04.12, 22:44
          > > Kiedy zakładałaś to forum, byłam pewna, że Andrzej się tu nie zjawi i sro
          > go się
          > > zawiodłam.

          Taż samemu nudno. Nawet potakiewicze wynieśli się z Potworum - ja np. byłam pewna, że zostaną tam Ginestra i Rozdział, i będą sobie z Andrzejem we trójkę spijać z dzióbków - a tu pustka i cisza głucha, wiatr tylko wyje i echo głosu moderatora na puszczy przynosi...
          • andrzej585858 Re: Pytania o forum 20.04.12, 12:28
            meduza7 napisała:

            >
            > Taż samemu nudno. Nawet potakiewicze wynieśli się z Potworum - ja np. byłam pew
            > na, że zostaną tam Ginestra i Rozdział, i będą sobie z Andrzejem we trójkę spij
            > ać z dzióbków - a tu pustka i cisza głucha, wiatr tylko wyje i echo głosu moder
            > atora na puszczy przynosi...

            Nudno wcale nie jest, na pewno nie dla mnie. Nie przypominam sobie także aby ktokolwiek mi potakiwał, ten kto probował był raczej skutecznie uciszany.
            Lubię po prostu obserwowac jak wygląda pluralizm i tolerancja w praktyce a nie w deklaracjach.
    • slotna Re: Pytania o forum 19.04.12, 22:21
      > co robimy ze swoistym rodzajem trollowania - czyli nie odpowiadaniem na meryto
      > ryczne pytania i mnożeniem wątków na podobne tematy?

      Kasowac. Nic to nie wnosi, a jest cholernie irytujace. Jak widze kolejny post o tym, ze Klymenystra kiedys na potworum cos tam, chce mi sie wyc.
    • sporothrix Re: Pytania o forum 19.04.12, 22:40
      Prawie zupełnie się nie udzielam, więc uważam, że przede wszystkim pod uwagę powinno być brane zdanie częściej piszących i dyskutujących forumowiczek/forumowiczów. Ale napiszę - moim zdaniem ograniczenia w postaci kasowania wypowiedzi powinny dotyczyć wypowiedzi homofobicznych, rasistowskich, itd., czyli obrażających ludzi. Reszta powinna zostać, a wypowiedzi głupie/niemerytoryczne/zaczepne można ignorować.
      • paszczakowna1 Re: Pytania o forum 19.04.12, 23:13
        >Ale napiszę - moim zdaniem ograniczenia w postaci kasowania wypowiedzi po
        > winny dotyczyć wypowiedzi homofobicznych, rasistowskich, itd., czyli obrażający
        > ch ludzi.

        Zgadzam się. Wypowiedzi obraźliwe do wycinki (szkoda, że na gazetowym nie można wycinać kawałka postu, przydałoby się czasem). Ale i trollowanie typu "napiszę coś niech się wkurzą" też powinno lecieć w przypadku jawnej recydywy (nie dotyczy zresztą wyłącznie Andrzeja, każdemu się może zdarzyć zatrollować). I trucie o tym, co kto komu zrobił i nie zrobił na P-forum i kto w związku z tym jest gupi i ma wszy, też. W przypadku jawnej recydywy. Fora ściślej moderowane zwykle są ciekawsze.

        I, Vedana, rozważ może na przyszłość instytucję bana czasowego w przypadku pyskówek (przez 48 h macie tu nie pisać, wróćcie, jak ochłoniecie). To działa całkiem nieźle na wielu forach.
        • jota-40 Re: Pytania o forum 19.04.12, 23:54
          W całej rozciągłości zgadzam się z paszczakowną1.
          • jottka Re: Pytania o forum 20.04.12, 00:32
            też się zgadzam z paszczakówną - na widok wątku "konkurs" nie wnosiłam o bana, tylko o udzielenie ostrzeżenia (a ewentualne dalsze kroki mogą zostać poczynione w wypadku recydywy). aczkolwiek jestem zdania, że "konkursowicz" się nudzi na własnym forum, więc chce się bawić tutaj jak umie i prędzej czy później trzeba będzie mu to uniemożliwić.

            to tak apropo wątku sąsiedniego - popieram słotną. nie da się konsekwentne iignorować bredni na forum otwartym, zawsze ktoś wda się w dyskusję, ew. pójdzie sobie zniesmaczony. znaczy ten jeden wątek, ok, można zostawić, ale inne tego rodzaju bym cięła.
    • anuszka_ha3.agh.edu.pl Re: Pytania o forum 20.04.12, 08:35
      Nie kasować.

      Trollizm polegał tutaj na tym, że troll wstawił wątek: "Olaboga, jakie to oburzające, pomstujcie razem ze mną!", wiedząc, że poruszany temat oburza na tym forum tylko jego.

      Zrobił to, bo widział, że inni uczestnicy też wstawiają takie wątki "Olaboga, jakie to oburzające, pomstujcie razem ze mną!", ale z tą różnicą, że tematyka podoba się większości forumowiczów i oni rzeczywiście dołączają się do pomstowania.

      Tak że kryterium, kto trolluje, jest w tym przypadku takie, że trollem jest ten, kto wstawia wątki wiedząc, że temat jest niezgodny z poglądami wszystkich pozostałych uczestników forum. Gdyby ktoś wstawił wątek "Misja kościoła w Polsce-ukraść jak najwięcej forsy" na forum katolickim, to oczywiście wówczas taki autor zostałby uznany za trolla.
      • jottka Re: Pytania o forum 20.04.12, 11:34
        anuszka_ha3.agh.edu.pl napisała:

        > Zrobił to, bo widział

        że tak głupie i obraźliwe teksty, jakie zamieścił, na pewno wywołają oburzenie wśród uczestników tego forum i będzie miał chwilę czystej radości z awantury, jaką rozpętał, oraz poczucia bycia jedynym sprawiedliwym. to właśnie jest jątrzenie.



        > Tak że kryterium, kto trolluje, jest w tym przypadku takie, że trollem jest ten , kto wstawia wątki wiedząc, że temat jest niezgodny z poglądami wszystkich pozostałych uczestników forum. Gdyby ktoś wstawił wątek "Misja kościoła w Polsce-u kraść jak najwięcej forsy" na forum katolickim, to oczywiście wówczas taki autor zostałby uznany za trolla.

        a nie zauważasz, że podane przez ciebie kryteria pokrywają się z kryteriami dobrego wychowania i zdrowego rozsądku? mogę iść głosić poglądy o dobrodziejstwu aborcji o dowolnej porze do klasztoru sióstr dowolnych czy siedziby episkopatu, ale nie przypuszczam, żeby tam mi co najmniej nie oświadczyli, że nie mają chęci mnie słuchać.

        tego rodzaju różnice światopoglądowe załatwia się gdzie indziej i w inny sposób - np. właśnie na forum dyskusyjnym. ale wtedy obie strony starają się znaleźć punkty wspólne i hamują przed słownictwem wartościującym, natomiast to, co tu zaprezentował troll, jest tylko chęcią jątrzenia.
        • andrzej585858 Re: Pytania o forum 20.04.12, 12:36
          jottka napisała:


          >
          > > Zrobił to, bo widział
          >
          > że tak głupie i obraźliwe teksty, jakie zamieścił, na pewno wywołają oburzenie
          > wśród uczestników tego forum i będzie miał chwilę czystej radości z awantury, j
          > aką rozpętał, oraz poczucia bycia jedynym sprawiedliwym. to właśnie jest jątrze
          > nie.

          Co za absurd -

          > a nie zauważasz, że podane przez ciebie kryteria pokrywają się z kryteriami dob
          > rego wychowania i zdrowego rozsądku? mogę iść głosić poglądy o dobrodziejstwu a
          > borcji o dowolnej porze do klasztoru sióstr dowolnych czy siedziby episkopatu,
          > ale nie przypuszczam, żeby tam mi co najmniej nie oświadczyli, że nie mają chęc
          > i mnie słuchać.

          Na pewno nie wyrzucą za drzwi, i nie obrzucą wyzwiskami - łatwo możesz się o tym przekonać, wystarczy abys poszła chociazby do miejscowego proboszcza i chciała normalnie porozmawiać. Owszem - jest szansa że trafisz na jakiegos nawiedzonego, ale to będzie raczej margines
          >
          > tego rodzaju różnice światopoglądowe załatwia się gdzie indziej i w inny sposób
          > - np. właśnie na forum dyskusyjnym. ale wtedy obie strony starają się znaleźć
          > punkty wspólne i hamują przed słownictwem wartościującym, natomiast to, co tu z
          > aprezentował troll, jest tylko chęcią jątrzenia.

          Podziwiam ludzi ktorzy wiedza lepiej ode mnie, jaki mialem zamiar.
      • andrzej585858 Re: Pytania o forum 20.04.12, 12:21
        anuszka_ha3.agh.edu.pl napisała:


        >
        > Zrobił to, bo widział, że inni uczestnicy też wstawiają takie wątki "Olaboga, j
        > akie to oburzające, pomstujcie razem ze mną!", ale z tą różnicą, że tematyka po
        > doba się większości forumowiczów i oni rzeczywiście dołączają się do pomstowani
        > a.

        Fłosy rozsądku jednak zdarzaja się - chociaz pewnie robię niedźwiedzią przysługę takim stwierdzeniem.
        >
        > Tak że kryterium, kto trolluje, jest w tym przypadku takie, że trollem jest ten
        > , kto wstawia wątki wiedząc, że temat jest niezgodny z poglądami wszystkich poz
        > ostałych uczestników forum. Gdyby ktoś wstawił wątek "Misja kościoła w Polsce-u
        > kraść jak najwięcej forsy" na forum katolickim, to oczywiście wówczas taki auto
        > r zostałby uznany za trolla.

        No cóż - nie podniosłem larum - po tym jak pojawił sie wątek o misji Koscioła polegajacej na okradaniu - a bardziej jatrzącego wątku to trudno szukać., ale jakoś nikomu nie przeszkadza tego typu jątrzenie.
        Za to zadanie chociażby pytania o dane statystyczne uważa się za podłe, podobnie jak pytanie dotyczące jezyka jakim posługuja sie dziennikarze za przejaw cynizmu to musze przyznać że robi sie tutaj coraz bardziej ciekawie.
        Może w takim razie warto określić profil forum? i wtedy będzie wszystko jasne?
        >
        • paszczakowna1 Re: Pytania o forum 20.04.12, 13:24
          > No cóż - nie podniosłem larum - po tym jak pojawił sie wątek o misji Koscioła p
          > olegajacej na okradaniu - a bardziej jatrzącego wątku to trudno szukać., ale ja
          > koś nikomu nie przeszkadza tego typu jątrzenie.

          Mnie owszem, pisarska wersja zespołu Tourette'a, na którą cierpi Lezbobimbo przeszkadza, czemu niejednokrotnie dawałam wyraz. I owszem, uważam, że podobnie jak ty, nieraz przekracza granice między zwykłą dyskusją a trollingiem. A jak tobie przeszkadza, cóż stoi na przeszkodzie, by napisać zupełnie zwyczajnie, bez robienia z siebie męczennika i rzucanie niejasnych insynuacji: Verdano, czy uważasz, że ten tytuł wątku jest OK, bo ja uważam, że jest jątrzący i wprowadzający w błąd?

          A tobie bym naprawdę radziła zrobić sobie dłuższą przerwę od forum. Zrobiłeś sobie bloga, pisz na blogu. Tak z paroma forumowiczkami tutaj wzajemnie się nakręcacie i nic dobrego z tego nie wynika. Daj sobie spokój, bo staczasz się do poziomu Metwoha.
          • andrzej585858 Re: Pytania o forum 20.04.12, 13:46
            paszczakowna1 napisała:

            A jak tob
            > ie przeszkadza, cóż stoi na przeszkodzie, by napisać zupełnie zwyczajnie, bez r
            > obienia z siebie męczennika i rzucanie niejasnych insynuacji: Verdano, czy uważ
            > asz, że ten tytuł wątku jest OK, bo ja uważam, że jest jątrzący i wprowadzający
            > w błąd?

            Problem polega na tym, że dla mnie tak naprawdę nie jest problemem fakt że ktoś jątrzy, chciałbym natomiast znać odpowiedź na pytanie dlaczego to jątrzenie jest widziane w sposób jednostronny.
            >
            > A tobie bym naprawdę radziła zrobić sobie dłuższą przerwę od forum. Zrobiłeś so
            > bie bloga, pisz na blogu. Tak z paroma forumowiczkami tutaj wzajemnie się nakrę
            > cacie i nic dobrego z tego nie wynika. Daj sobie spokój, bo staczasz się do poz
            > iomu Metwoha.

            Nie ten wiek, nakręcanie się nie bardzo już mi wychodzi - co do Metwoha to wydaje mi się że wyzwiskami nikogo nie obrzucam, ale za to jakimi on mnie obrzucił - czysta poezja,
            A pisać? - aha a pochwalę się co mi tam. Jako czołowy analfabeta śpieszę donieść że moje artykuły zostały opublikowane na łamach pewnego ogólnopolskiego pisma - hobbystycznego co prawda, ale posiadającego bardzo długą tradycję i dość spory nakład i będzie to stała współpraca
            • pavvka Re: Pytania o forum 20.04.12, 14:03
              andrzej585858 napisał:

              > Problem polega na tym, że dla mnie tak naprawdę nie jest problemem fakt że ktoś
              > jątrzy, chciałbym natomiast znać odpowiedź na pytanie dlaczego to jątrzenie j
              > est widziane w sposób jednostronny.

              Czy Ty naprawdę właśnie się do tego przyznałeś? Że chciałbyś pojątrzyć, a tu źli ludzie nie pozwalają?
              • andrzej585858 Re: Pytania o forum 20.04.12, 14:30
                pavvka napisał:


                >
                > Czy Ty naprawdę właśnie się do tego przyznałeś? Że chciałbyś pojątrzyć, a tu źl
                > i ludzie nie pozwalają?

                Następna dowolna interpretacja? To może jeszcze raz - jest wiele wątków które można uznać za jątrzące, tylko ze jakoś nie przychodzi mi do głowy aby w ten sposób do nich podchodzić. To, co dla kogo jest jątrzeniem jest bardzo indywidualna oceną a ta ocena jest najczęściej bardzo subiektywna.
                Więc może zamiast rzucać się z oskarżeniami o jątrzenie warto może chwile zastanowić się i spróbowac rzeczowo odpowiedzieć.

                Czy ponowne pytanie o to na podstawie jakich danych powstała cyfra 800 tysiecy ofiar przemocy domowej jest jątrzeniem i podlością czy tez pytaniem o informację?

                Nadal nikt nie udzielił odpowiedzi -
                • pavvka Re: Pytania o forum 20.04.12, 14:38
                  andrzej585858 napisał:

                  > Następna dowolna interpretacja? To może jeszcze raz - jest wiele wątków które
                  > można uznać za jątrzące, tylko ze jakoś nie przychodzi mi do głowy aby w ten
                  > sposób do nich podchodzić.

                  Nie, tego nie napisałeś. Ile razy bym nie czytał tamtego posta, nie potrafię go zinterpretować inaczej niż "inni przecież też jątrzą, więc czemu mnie nie wolno?"
                  • andrzej585858 Re: Pytania o forum 20.04.12, 15:02
                    pavvka napisał:


                    >
                    > Nie, tego nie napisałeś. Ile razy bym nie czytał tamtego posta, nie potrafię go
                    > zinterpretować inaczej niż "inni przecież też jątrzą, więc czemu mnie nie woln
                    > o?"

                    Napisałem dokładnie "dlaczego to jątrzenie jest widziane w sposób jednostronny" w jaki sposob mozna wysnuc wniosek taki jaki "inni też jątrzą, więc czemu mnie nie wolno" jest dla mnie tajemnicą.

                    Wniosek jest diametralnie inny i jest on pytaniem - dlaczego nie jest zwracana uwaga na inne jątrzące wątki, a nie - że jezeli inni jatrzą to dla mnie też wolno.
                    • pavvka Re: Pytania o forum 20.04.12, 16:27
                      andrzej585858 napisał:

                      > Napisałem dokładnie "dlaczego to jątrzenie jest widziane w sposób jednostronny"
                      > w jaki sposob mozna wysnuc wniosek taki jaki "inni też jątrzą, więc czemu mni
                      > e nie wolno" jest dla mnie tajemnicą.

                      Zacytuj CAŁY swój post, a nie tylko końcówkę, a być może tajemnica przestanie nią być.
          • lezbobimbo Re: Pytania o forum 20.04.12, 14:35
            paszczakowna1 napisała:
            > Mnie owszem, pisarska wersja zespołu Tourette'a, na którą cierpi Lezbobimbo prz
            > eszkadza, czemu niejednokrotnie dawałam wyraz.

            Postaram się opanować i nie przeklinać tyle słownie, a bardziej znakami typu @#$%%!!! kiedy mię znów poniesie.
            • pavvka Re: Pytania o forum 20.04.12, 14:49
              lezbobimbo napisała:

              > Postaram się opanować i nie przeklinać tyle słownie, a bardziej znakami typu @#
              > $%%!!! kiedy mię znów poniesie.

              Wiesz, nie chodzi tylko o wulgaryzmy, ale też o nademocjonalność. Kiedy chcesz, potrafisz jak mało kto punktować ludzi inteligentną ciętą ripostą; mogłabyś sobie darować te posty, w których wyzywasz ludzi (w zasadzie jednego ludzia) od idiotów. W opisie forum stoi "najpierw ochłoń, potem pisz", i to całkiem mądre zdanie jest.
              • lezbobimbo Re: Pytania o forum 20.04.12, 14:58
                pavvka napisał:
                mogłabyś so
                > bie darować te posty, w których wyzywasz ludzi (w zasadzie jednego ludzia) od i
                > diotów. W opisie forum stoi "najpierw ochłoń, potem pisz"

                Niestety nie obiecam, bo tego nie spełnię.
                Skoro ktoś ZAWSZE pisze idiotycznie i obelżywie, to nie wiem jak to mam nazwać inaczej. Mam pisać eufemizmy typu "niezbyt iskrzący mózg", "nieobdarzony neuronami", "najtępszy między nożami" itd?
                Tak samo gdy rozmaici politycy wypowiadają się idiotycznie albo zarządzają idiotycznie - nazwanie kogoś takiego idiotą czy analfabetą, kiedy nie umie czytać, to jest dla mnie po prostu określenie faktu.
                • pavvka Re: Pytania o forum 20.04.12, 16:34
                  lezbobimbo napisała:

                  > Skoro ktoś ZAWSZE pisze idiotycznie i obelżywie, to nie wiem jak to mam nazwać
                  > inaczej. Mam pisać eufemizmy typu "niezbyt iskrzący mózg", "nieobdarzony neuron
                  > ami", "najtępszy między nożami" itd?

                  Ja rozumiem, że można uważać różne osoby za idiotów, ale nie rozumiem czemu służy publiczne oznajmianie im tego na forum. Co to wnosi do dyskusji?

                  Gdybyś chociaż oddzielała grzech od grzesznika tongue_out i pisała "twój post jest idiotyczny", to już byłoby trochę lepiej.
            • paszczakowna1 Re: Pytania o forum 20.04.12, 15:05
              *thumb up*
        • anutek115 Re: Pytania o forum 20.04.12, 20:26
          andrzej585858 napisał:

          > Fłosy rozsądku jednak zdarzaja się - chociaz pewnie robię niedźwiedzią przysług
          > ę takim stwierdzeniem.

          Bądź tak miły i przestań to robić. Przestań, prosze, pisać, jaką to niedźwiedzią przysługę robisz osobom, które łaskawie zechcesz pochwalić. Nie chce mi się szukać, ale jak bedziesz nalegał, poszukam, i owszem - i jestem pewna, że znajdę co najmniej kilkanascie podobnych w tonie wypowiedzi. Nikt nie sekuje Anuszki dlatego, że wzięła cię w obronę, nikt nie prześladuje innych osób, którym zdarzyło się to robić, nikt nie odwrócił sie ze wstrętem choćby tylko ode mnie, a przecież wielokrotnie twierdziłeś, że lubisz moje posty.

          Masz albo bardzo wysokie mniemanie o swojej osobie jako o sile sprawczej wpływającej na dzialania osób tu piszących, albo bardzo niskie o tych osobach.

          Albo oba.
      • lezbobimbo Wątki i zawiłe ścieżki trollerstwa część 1 20.04.12, 14:03
        anuszka_ha3.agh.edu.pl napisała:
        > Nie kasować.
        > Trollizm polegał tutaj na tym, że troll wstawił wątek: "Olaboga, jakie to oburz
        > ające, pomstujcie razem ze mną!", wiedząc, że poruszany temat oburza na tym for
        > um tylko jego.

        Anuszko, o jakim wątku dokładnie mówisz? O "konkursie" czy o "drugiej rocznicy" czy o "antyfaszystach"? Bo Andrzej ma mnogie paranoje i obsesje, przeraża go niemal cala teraźniejszość, trzeba więc sprecyzowac suspicious

        Wątek "konkursowy" jest dla mnie po prostu kompletnie nieczytelny i bezużyteczny - czyli jest trollizmem mniejszym, takim zwykłym zaśmiecaniem, bez wyraźnej obelgi kierowanej w stronę tutejszych forumowiczów.
        Jakies cytaty jakis dziadów bez ładu i składu, kilometrowy post, z którym nie da sie w ogóle dyskutowac, cytaty bodajże URBANA z lat OSIEMDZIESIĄTYCH, które nagle mają nas oburzac dzisiaj czy cos w ten deseń - bezsens.
        Byłabym po prostu za kasowaniem takich wątków, czyli sprzątaniem forum, zwłaszcza, jeśli poproszą o to dyskutanci.

        Wątek o antyfaszystach jest obroną legalności faszystów i nazistów, nie wiem czy powinno tutaj coś takiego wisieć, ale to juz decyzja Adminii i moderacji.

        Wątek o drugiej rocznicy powstał z ewidentnie złą wolą. W pierwszych słowach troll przyznał sie bez żenady, ze wie, ze tu są ludzie, którzy chodzą na manify i parady równości, WIĘC na pewno będą chcieli iść na żenujący festiwal Jarkacza pod pałacem prezydenckim.
        Nie było to po prostu zaproszenie do pójścia z nim na ten wiec, bo wkleil to wieczorem 9 kwietnia, i sam się oczywiście nie wybierał. Nie skarżył się, że tak bardzo by chcial tam byc, nie pytał czy ktoś rzeczywiście idzie i będzie mu streszczal.
        Chcial tylko pouczyc te durne feministki i "agresywnych ateistów", że cyrk nienawiści smoleńskiej jest ważniejszy od nich.
        Nie wkleił tego na swoje wlasne potworum, nie wkleil tego na zadne forum frondystów czy pisowców, tylko przylazł tu pokazać, kto jest najważniejszym ważniakiem w Polsce (Jareczek forever and don't you forget it). To jest prowokacja.
        Jeśli są tutaj jacyś PiSowcy, którzy chcieli isc na ten wiec ZAMIAST na oficjalną uroczystość na Powązkach, to sami juz dawno o tym wiedzieli i się na to przygotowali. Zwłaszcza jeśli mieszkają poza Warszawą.


        • lezbobimbo Re: Wątki i zawiłe ścieżki trollerstwa część 2 20.04.12, 14:14
          (napisałam kilometrową odpowiedź, więc podzieliłam to na 3 części, aby nie pisać jak przysłowiowa ginestra)

          anuszka napisała:
          > Tak że kryterium, kto trolluje, jest w tym przypadku takie, że trollem jest ten
          > , kto wstawia wątki wiedząc, że temat jest niezgodny z poglądami wszystkich poz
          > ostałych uczestników forum.

          Nie tylko. Akurat wątek "konkursowy" jest tym, co przelało czarę i gdzie padły wreszcie wyraźne prośby forumowiczów o wycinanie takich śmieciowych wypowiedzi, z którymi nie da się dyskutować.
          Andrzej trolluje też obelżywie na inne sposoby.
          Przede wszystkim przeniósł tutaj kłótnie z Klymenystrą z Potworum. To jest trollerstwo duże i koszmarnie nieznośne.
          Na Potworum tak się tolerancyjnie z nią kłócił, że dał bana po kryjomu i znienacka, a kiedy powstała Niedowiara właśnie przez jego skandaliczną administrację, to przylazł tu za Klymenystrą i w każdym wątku, gdzie pisała, zaczynał tę samą, pieprzoną kłótnie o jakies cytaty (OCZYWIŚCIE SAM skandalicznie nie umiejąc cytować ani czytać nawet tego, co popiera).
          Kiedy kłócił sie także z innymi osobami i mu brakowało argumentów, nagle też przywoływał tę kłótnie o cytaty. Jeden wielki, odrażający trollizm dwuforowy.
          Andrzej jest mściwy i ma obsesje, jak sie raz uczepi konkretnej osoby to pragnie ją zapiłować.
          Co drugi wątek tym zanieczyszczał, bo tak własnie kłóci się Andrzej - jak nie ma argumentów to szybko woła, że "u Was to Murzynów biją, a na potworum to klymenystra coś tam".

          Poza tym rozwala dowolne wątki trollowaniem nie na temat. N.p. gadamy o czymś DOWOLNYM w temacie religii czy polityki, na to przyłazi Andrzej, nie przeczyta o co chodzi, tylko reaguje na słowa klucze, wkleja oburzenie swoje. Potem zamiast odpowiadać na pytania czy posty, zaczyna wrzucac jeszcze cos innego zupełnie nie na temat. I nieważne, czy ktoś rzeczywiście powiedział coś czy nie, czy co jest dosłowną treścią ustawy, Andrzej i tak wie lepiej, kogo oczerniać i za jakie POTENCJAŁY.

          W dodatku Andrzej, jako że nie rozumie, co sam pisze, wkleja też, linkuje i powtarza bezmyslnie najpodlejsze teksty obrażające ludzi (homofobia, mizoginia itd). Tak, ponownie twierdzę z całą mocą, że Andrzej jest tak bezmyślny, że aż podły - tak samo jak Gowin, jego idol. To jest trollerstwo najpodlejsze z podłych i słusznie Verdana będzie to cięła teraz.

          Andrzej lubi też sie bawic w męczennika - czyli tak własnie rozwalać wątki, rozpoczynać jatki nie na temat oraz prowokować obelżywie, aby potem się obłudnie dziwić, dlaczego go tak sie tutaj prześladuje, wyśmiewa i nie toleruje.
          No halo - sam wpycha palce między drzwi, a potem się dziwi, że go boli, i jeszcze woła, ze drzwi go prześladują.

          Jednym słowem Andrzej to forum po prostu ZANIECZYSZCZA na wiele sposobów. Tak jak zanieczyszczał FMM, tak jak zanieczyścil Potworum, teraz przylazł i tu.
          • lezbobimbo Re: Wątki i zawiłe ścieżki trollerstwa część 3 20.04.12, 14:16
            (no i trzecia część odpowiedzi, przepraszam Was za te dłużyzny)

            anuszka napisała:
            Gdyby ktoś wstawił wątek "Misja kościoła w Polsce-u
            > kraść jak najwięcej forsy" na forum katolickim, to oczywiście wówczas taki auto
            > r zostałby uznany za trolla.

            Ja na przykład nie łaziłabym na fora katolickie, aby się tam formułowac w ten sposób.
            Nie łaziłabym też na fora ateistyczne czy feministyczne, aby wklejać tam wątki o Jarkaczu i wiecach pisowskich.
            Nie przerabiałabym na żadnych forach DOWOLNEJ dyskusji w beatyfikację Lecha Kaczyńskiego/niewinność kościoła itd. Bo umiem czytać i wiem, co się nadaje gdzie.

            Nie wchodziłabym też na żadne fora, aby pisać, ze małżeństwo katolików jest nieprawdziwym urojeniem, homo to pedofile, ateiści to faszyści, dzieci kłamią aby brukać dobre imię księży pedofilów, ustawa przeciw przemocy niszczy polskie kobiety, dzieci z in vitro to protezy itd.
            Jestem dość brutalna i pyskata, ale w głowie mi się nie mieszczą takie podłości.
        • anuszka_ha3.agh.edu.pl Re: Wątki i zawiłe ścieżki trollerstwa część 1 20.04.12, 15:28
          > Anuszko, o jakim wątku dokładnie mówisz? O "konkursie" czy o "drugiej rocznicy"
          > czy o "antyfaszystach"?

          O "konkursie", bo tego dotyczy bieżący wątek, jeśli dobrze zrozumiałam.

          > Wątek o drugiej rocznicy powstał z ewidentnie złą wolą.

          Wątku o rocznicy ani o antyfaszystach ani nie otworzyłam, bo spodziewałam się jakiejś prawicowej tematyki, na której temat dyskutowanie w ogóle mnie nie interesuje. I innym też radzę tak postępować. Spodziewacie się, że będzie tam coś jątrzącego, to nie wchodźcie. Wejdziecie, to nie wdawajcie się w dyskusję.
          • nessie-jp Re: Wątki i zawiłe ścieżki trollerstwa część 1 20.04.12, 16:49
            > I innym też radzę tak postępować. Spodziewacie się, że będzie tam coś ją
            > trzącego, to nie wchodźcie. Wejdziecie, to nie wdawajcie się w dyskusję.

            Czyli, parafrazując, widzisz, że ktoś robi kupę na chodnik, to radzisz nie wąchać i nie wdeptywać, a jak się wdepnie, to nie narzekać? No nie podoba mi się takie podejście. Ignorować można, owszem, ale przecież nie wszystko. Niepodejmując polemiki z pewnymi twierdzeniami udziela się na nie przyzwolenia.
            • alanta1 Re: Wątki i zawiłe ścieżki trollerstwa część 1 20.04.12, 17:20
              nessie-jp napisała:

              > Czyli, parafrazując, widzisz, że ktoś robi kupę na chodnik, to radzisz nie wąch
              > ać i nie wdeptywać, a jak się wdepnie, to nie narzekać?

              Bardziej pasuje tu parafraza z puszczeniem bąka w towarzystwie wink
              najlepiej zignorować, wyjść na świeże powietrze i poczekać aż sie wywietrzy tongue_out
              • anuszka_ha3.agh.edu.pl Re: Wątki i zawiłe ścieżki trollerstwa część 1 20.04.12, 17:33
                > Bardziej pasuje tu parafraza z puszczeniem bąka w towarzystwie wink
                > najlepiej zignorować, wyjść na świeże powietrze i poczekać aż sie wywietrzy tongue_out

                Tak, właśnie coś w tym rodzaju. Nie wszystkie wątki na tym forum mi odpowiadają, to nie zawracam sobie nimi głowy.
              • nessie-jp Re: Wątki i zawiłe ścieżki trollerstwa część 1 20.04.12, 17:55
                > Bardziej pasuje tu parafraza z puszczeniem bąka w towarzystwie wink
                > najlepiej zignorować, wyjść na świeże powietrze i poczekać aż sie wywietrzy tongue_out

                Nadal jednak pozostaje pytanie, czy zapraszać do towarzystwa osobę, która uparcie, usilnie i bezustannie te bąki puszcza, zmuszając innych do wyjścia...

                Innymi słowy, reguły obowiązują
                • alanta1 Re: Wątki i zawiłe ścieżki trollerstwa część 1 20.04.12, 18:03
                  nessie-jp napisała:

                  > Nadal jednak pozostaje pytanie, czy zapraszać do towarzystwa osobę, która uparc
                  > ie, usilnie i bezustannie te bąki puszcza, zmuszając innych do wyjścia...

                  Ale o ile wiem jego tu nikt nie zapraszał? Sam włazi z buciorami, prawda?
                  • nessie-jp Re: Wątki i zawiłe ścieżki trollerstwa część 1 20.04.12, 20:54
                    > Ale o ile wiem jego tu nikt nie zapraszał? Sam włazi z buciorami, prawda?

                    No ba. Stąd w ogóle konieczność istnienia instytucji wykidajły tongue_out
                  • meduza7 Re: Wątki i zawiłe ścieżki trollerstwa część 1 21.04.12, 12:25
                    https://fbcdn-sphotos-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/577198_291514320928477_100002097352173_682743_2142035569_n.jpg
                    • dakota77 Re: Wątki i zawiłe ścieżki trollerstwa część 1 21.04.12, 12:33
                      Jakie to prawdziwe....
    • pavvka Re: Pytania o forum 20.04.12, 11:40
      Już wcześniej postulowałem żeby z Andrzejem nie dyskutować, bo dyskusje te zawsze są nierzeczowe i niemerytoryczne oraz drastycznie obniżają poziom forum.
      Wypowiedzi agresywne i obrażające należy wycinać, te zwyczajnie głupie albo po prostu niezgadzające się z poglądami tutejszej większości pozostawiać bez komentarza - oto moja propozycja.
      • jottka Re: Pytania o forum 20.04.12, 11:44
        wiesz co, w teorii masz rację, ale - co podniosła słotna - to jest forum otwarte. to znaczy, że zawsze znajdzie się ktoś, kto po raz pierwszy zobaczy jakiś kolejny wykwit fantazji andrzeja i rozpocznie dyskusję (bo się oburzył, zdumiał, chce mu wyjaśnić pewne nieścisłości itp.). albo też, że znajdzie się ktoś, kto po raz pierwszy na forum trafił i przeczyta sobie jakieś wyjątkowe brednie bez żadnego komentarza ze strony użytkowników. i też rozpocznie dyskusję, tyle że z namismile albo sobie pójdzie zniesmaczony.

        andrzej ma własne forum, obecność na tutejszym obowiązkowa nie jest, jak chce tu bywać, powinien nauczyć się rozmawiać. i tyle - na razie wyłącznie chce sobie pohasać, nie widzę powodu, żeby się na to godzić.
        • pavvka Re: Pytania o forum 20.04.12, 11:54
          jottka napisała:

          > wiesz co, w teorii masz rację, ale - co podniosła słotna - to jest forum otwart
          > e. to znaczy, że zawsze znajdzie się ktoś, kto po raz pierwszy zobaczy jakiś ko
          > lejny wykwit fantazji andrzeja i rozpocznie dyskusję (bo się oburzył, zdumiał,
          > chce mu wyjaśnić pewne nieścisłości itp.). albo też, że znajdzie się ktoś, kto
          > po raz pierwszy na forum trafił i przeczyta sobie jakieś wyjątkowe brednie bez
          > żadnego komentarza ze strony użytkowników. i też rozpocznie dyskusję, tyle że z
          > namismile albo sobie pójdzie zniesmaczony.

          Otwarte-szmarte wink w praktyce na pewno ponad 90% ruchu generują stali bywalcy.

          A gdybym ja trafił na nieznane forum i zobaczył, że jeden użytkownik wypisuje brednie, z którymi nikt nie polemizuje, podczas gdy cała reszta dyskusji jest rozsądna, to uznałbym po prostu, że to miejscowy wioskowy głupek, którym nikt się nie przejmuje, i nie wpłynęłoby to negatywnie na moje postrzeganie całego forum, a raczej wprost przeciwnie.
          • jottka Re: Pytania o forum 20.04.12, 11:58
            pavvka napisał:

            > Otwarte-szmarte wink w praktyce na pewno ponad 90% ruchu generują stali bywalcy.

            statystyk nie prowadzę, a codziennie widzę przynajmniej jednego nowego nicka w wątkach


            > A gdybym ja trafił na nieznane forum i zobaczył, że jeden użytkownik wypisuje brednie, z którymi nikt nie polemizuje

            nie wątpię, ale nie każdy ma ochotę ryć przez wszystkie wątki forum, to nie ta poetyka. wchodzisz na forum, klikasz parę ciekawych tytułów i widzisz, co widzisz.
            • alanta1 Re: Pytania o forum 20.04.12, 13:44
              jottka napisała:

              > nie wątpię, ale nie każdy ma ochotę ryć przez wszystkie wątki forum, to nie ta
              > poetyka. wchodzisz na forum, klikasz parę ciekawych tytułów i widzisz, co widzi
              > sz.

              Zawsze można w nagłówku forum dać info, że jest tu własny troll tongue_out
              A jak kogoś on wybitnie wkurza, to zawsze można nick wyszarzyć i "zniknać"
              • anuszka_ha3.agh.edu.pl Re: Pytania o forum 21.04.12, 12:22
                alanta1 napisała:

                > Zawsze można w nagłówku forum dać info, że jest tu własny troll tongue_out
                > A jak kogoś on wybitnie wkurza, to zawsze można nick wyszarzyć i "zniknać"

                A właśnie, właśnie. Dzięki za przypomnienie.
                Każdy użytkownik forum może sobie wejść na Ustawienia > Znajomi > Dodaj nieprzyjaciela > Zaznaczyć "Nie pokazuj wątków i postów nieprzyjaciół" > kliknąć "Zapisz".

                Wówczas, kogo denerwują wątki andrzeja, ten będzie miał z głowy. Dlaczego tak nie robicie? Ja mam różne nicki wpisane do tego killfile'a i dzięki temu się nie denerwuję.
      • anuszka_ha3.agh.edu.pl Re: Pytania o forum 21.04.12, 12:18
        pavvka napisał:
        > Wypowiedzi agresywne i obrażające należy wycinać, te zwyczajnie głupie albo po
        > prostu niezgadzające się z poglądami tutejszej większości pozostawiać bez komen
        > tarza - oto moja propozycja.

        Zgadzam się z tym.
        Chodzi mi o to, że należy oddzielić 1) wypowiedzi agresywne i obrażające, oraz 2) te, które są po prostu głupie lub nie zgadzają się z poglądami większości. Wrzucanie 1) i 2) do jednego wora jest niedobre, a w moim odczuciu zdarza się czasem na tym forum.

        Bo według mnie polskie piekiełko polega właśnie na nieodróżnianiu 1) i 2). Albo przegięcie pały w jedną stronę - wolność słowa jest wykorzystywana po to, żeby bezkarnie obrażać - albo w drugą stronę - ludzie uważają za obraźliwe samo wyrażenie poglądów, z którymi się nie zgadzają. Nie bardzo do mnie przemawiają tłumaczenia, że "Co prawda wypowiedź Iksińskiego jest logicznie rzecz biorąc nieobraźliwa, ale Iksiński wypowiedział ją z obraźliwą intencją." Takie interpretowanie wypowiedzi powoduje, że robimy z siebie zbiorowisko neurotyków. Każdy może po swojemu interpretować i obrażać się np. za samo to, że ja użyłam w swoim poście słowa "Warszawa" - tak, taki przypadek miałam tu na forum. Moim zdaniem jedynym jasnym kryterium moderacji jest to, żeby wypowiedź wprost nie obrażała i nie łamała prawa.
        • nessie-jp Re: Pytania o forum 21.04.12, 12:30
          > że ja użyłam w swoim poś
          > cie słowa "Warszawa" - tak, taki przypadek miałam tu na forum.

          Miałaś, miałaś, tak cię strasznie prześladowałam za warszawofobię. Ale nie przypominam sobie, żeby ktoś cię próbował kneblować, wyrzucać z forum albo przypisywać ci jakiekolwiek inne intencje, o których mowa w tym wątku, dlatego nie rozumiem, dlaczego akurat ten przykład wybrałaś. Może jednak trzymajmy się tematu, czyli wypowiedzi, które są na tyle jątrzące, że trzeba się zastanowić, czy ich nie kasować.
    • lezbobimbo Better the devil you know? 20.04.12, 12:42
      Hi, hi, zastanawiam się, czy taka sama dyskusja i wątpliwości mialyby w ogóle miejsce, gdybysmy Andrzeja nie znali - jakby tu przyszedl tu jakis debiutant na forum i zacząl od zapraszania na wiece pisowskie, "bo tu przeciez nie samymi manifami ludzie żyjo" oraz rozwalal w ten sam sposób DOWOLNY wątek Smoleńskiem / beatyfikacją świętości Kaczyńskich / przeklejaniem jakis porąbanych cytatów nie na temat zamiast odpowiedzi / wyznawaniem najpodlejszych kościelnych czy politycznych frakcji itd?
      Długo by tu poszalal?

      Btw - co się stanie, kiedy rzeczywiscie przyjdzie tu nastepny taki betonowy wyznawca, co nie umie czytać ani dyskutować, tylko przeklejać obelżywe albo idiotyczne treści? Jeden Andrzej juz zanieczyszcza forum, a dwóch?
      • ananke666 Re: Better the devil you know? 21.04.12, 14:33
        No, no. Tobie też czasem przydałby się mały gustowny knebelek.
        • lezbobimbo Re: Better the devil you know? 21.04.12, 14:43
          ananke666 napisała:
          > No, no. Tobie też czasem przydałby się mały gustowny knebelek.

          A jakieś konkrety? Jeśli trolluję tutaj, to prosze oczywiście o wycinanie moich postów i dawanie mi nagan.

          Natomiast nie odpowiedziałas na moje gdybanie - czyli: gdybyśmy nie znali Andrzeja od lat, to byśmy się nadal z nim bezowocnie użerali.
          Gdyby to był ktoś obcy, który przyszedłby tutaj i dowolny wątek rozwalał Smoleńskiem lub kłótniami z innych forów, to czy w ogóle byłyby tutaj aż takie wątpliwości i dyskusje, co mu wycinac i czy banowac?
          • ananke666 Re: Better the devil you know? 21.04.12, 16:02
            Ostatni konkret zdaje się wyleciał razem z wyciętym wątkiem. Natomiast dla nikogo, kto dłużej Cię zna nie jest chyba tajemnicą, że zdarza Ci się reagować przesadnie i wielokrotnie byłaś proszona, żeby się pohamować. Od wycinania i nagan to nie ja tu jestem, nie jestem ani adminem, ani moderatorem i staram się nie wtryniać w cudze kompetencje.

            Odpowiedź na gdybanie jest taka, że zapewne byśmy się nie użerali, chociaż to też jest moje gdybanie. Sławetnego numeru z Armią Czerwoną względnie jeżdżenia po rodzicach i potomkach forumowiczów Andrzej jednak nie sięgnął, nie życzył też nikomu wtykania narządów w narządy, że tak to eufemistycznie ujmę. Ale w Twoim przypadku bywa podobnie. Mimo niektórych zdecydowanie zbyt ostrych wypowiedzi ban Ci nie groził. Tak to już bywa, że starych znajomych traktuje się łagodniej.
    • gat45 Re: Pytania o forum 20.04.12, 14:44
      Jeżeli tak sporadyczna uczestniczka jak ja ma prawo się wtrącić, to się wrtANcam :

      Przeczytałam założycielski wpis watku KONKURS i popadłam w podziw : jaka ta przypowieść o źdźble i belce wciąż świeża i aktualna.
      Innych uczuć to we mnie nie wywołało.

      Z poprzednich lektur : Autor należy do osób o ograniczonym polu widzenia. Czy jest ono ograniczone wolą Autora, czy niemożnością szerszego spojrzenia na świat : nie wiem i średnio mnie to interesuje. Wolno mu patrzeć po swojemu. Gorzej, że jest zapalonym dyskutantem, a sztuka dyskusji jest mu obca. Nie widzi albo nie chce widzieć argumentów rozmówcy, idzie z góry wytyczonym szlakiem, który - dla osób trochę go znających - jest całkowicie przewidywalny. Nie reaguje na lekkie zmiany kusu w wątku, trzyma się kurczowo swojego pierwotnego zdania i gwałtownie je popiera, chociaż rozmowa toczy się już o czymś innym. I tym właśnie popełnia najgorszą zbodnię : jest NUUUUUUUUUUDNY. Zaskoczyć może tylko wyborem tekstu, który akurat wklei. Nikogo jeszcze nie przekonał, nikt nie przekona jego - cóż, to jeszcze do przyjęcia. Ale moim zdaniem gorsze jest to, że ja jeszcze nie przeczytałam u niego nic, co by mnie zaskoczyło, zainteresowało lub wniosło coś nowego.

      Naprawdę nie chciałam być wredna. Nie wiem, czy sama spełniam wymogi dyskutanta, które wyżej przedstawiłam. Ale wiem na pewno, że ja nikogo nie nawracam. I swoich poglądów nie narzucam jako jedyne obowiązujące.

      Już, już, już, dobrze. Już skończyłam.
    • dakota77 Re: Pytania o forum 21.04.12, 13:23
      Tak mysle i mysle, co by tu zrobic...

      Pisywalismy z Andrzejem na pot-worum, na poczatku dawalo sie dyskutowac, potem to juz nie milo sensu. Przyszlysmy tutaj, zeby dyskutowac na podobne tematy, ale w innym stylu. Przyszedl za nami Andrzej i juz to forum zaczyna chwilami przypominac tamto. Zamiast wklejac takie watki na swoim forum, Andrzej przynosi je tutaj. Tam nie ma z kim dyskutowac, wiec przychodzi tutaj. I niestety mam wrazenie ze jego obecnosc tutaj ma na celu wylacznie jatrzenie, psucie atmosfery, przenoszenie problemow rodem jeszcze z pot-worum.

      Mialam watpliwosci co do tego, ale teraz skladam sie ku wykasowaniu watku "Konkurs" i ostrzezeniem dla Andrzeja. Jesli ostrzezenie nie poskutkuje, bede za banem.


      • andrzej585858 Re: Pytania o forum 21.04.12, 16:46
        dakota77 napisała:

        > Tak mysle i mysle, co by tu zrobic...
        >
        > Pisywalismy z Andrzejem na pot-worum, na poczatku dawalo sie dyskutowac, potem
        > to juz nie milo sensu. Przyszlysmy tutaj, zeby dyskutowac na podobne tematy, al
        > e w innym stylu. Przyszedl za nami Andrzej i juz to forum zaczyna chwilami przy
        > pominac tamto. Zamiast wklejac takie watki na swoim forum, Andrzej przynosi je
        > tutaj. Tam nie ma z kim dyskutowac, wiec przychodzi tutaj. I niestety mam wraze
        > nie ze jego obecnosc tutaj ma na celu wylacznie jatrzenie, psucie atmosfery, pr
        > zenoszenie problemow rodem jeszcze z pot-worum.

        Mam jedno zasadnicze pytanie - co to znaczy "wklejac takie wątki" to znaczy jakie? i co to znaczy jątrzące? z powodu tematu?
        Czy zadanie pytania na temat ktory mnie interesuje - jest jątrzeniem? zamiast odpowiedzi padaja natomiast wyzwiska?
        >
        > Mialam watpliwosci co do tego, ale teraz skladam sie ku wykasowaniu watku "Konk
        > urs" i ostrzezeniem dla Andrzeja. Jesli ostrzezenie nie poskutkuje, bede za ban
        > em.

        Jątrzeniem jest dla mnie wyzywanie - a nie zadawanie pytań, nawet jezeli sa drażliwe politycznie -
        • alanta1 A to jest prawdziwe kuriozum 21.04.12, 16:50
          żeby ktoś wpadał i zaczynał jątrzyć w wątku, w którym się gdyba jak uciąć jego jątrzenia big_grin
        • nessie-jp Jątrzyć (czasownik) 21.04.12, 16:56
          andrzej585858 napisał:
          > Jątrzeniem jest dla mnie wyzywanie

          Poznaj proszę język polski, jeśli chcesz w nim dyskutować. Nie możemy prowadzić rozmowy z kimś, kto posługuje się absolutnie oderwanymi od rzeczywistości definicjami pewnych słów, bo tak mu wygodnie.

          Poniżej dla twojej wygody znaczenie słowa "jątrzyć" ze słownika języka polskiego:

          Jątrzyć «wywoływać niezadowolenie, wzburzenie; drażnić, podburzać kogoś, coś»
          Jątrzyć kogoś swym zachowaniem, złośliwymi słowami.
          • andrzej585858 Re: Jątrzyć (czasownik) 21.04.12, 17:03
            nessie-jp napisała:


            >
            > Poniżej dla twojej wygody znaczenie słowa "jątrzyć" ze słownika języka polskieg
            > o:
            >
            > Jątrzyć «wywoływać niezadowolenie, wzburzenie; drażnić, podburzać k
            > ogoś, coś»
            > Jątrzyć kogoś swym zachowaniem, złośliwymi słowami.

            "Złośliwymi słowami" - cytuje - idiota, kretyn, chory psychicznie, debil itd.

            Czy uzywanie takich okreslen wobec konkretnej osoby odpowiada słownikowej definicji? i czy taka firma zwracania się do drugiej osoby jest normą - pytam sie oczywiście w celu uzupelnienia braków.
            >
            >
            • lezbobimbo Re: Jątrzyć (czasownik) 21.04.12, 17:21
              andrzej585858 napisał:
              >czy taka firma zwracania się do drugiej osoby jest normą

              Zaciekawiły mnie usługi tej firmy. Fakturę VAT też wystawia?
            • nessie-jp Re: Jątrzyć (czasownik) 21.04.12, 18:00
              > "Złośliwymi słowami" - cytuje - idiota, kretyn, chory psychicznie, debil itd.
              >
              > Czy uzywanie takich okreslen wobec konkretnej osoby odpowiada słownikowej defin
              > icji? i czy taka firma zwracania się do drugiej osoby jest normą - pytam sie oc
              > zywiście w celu uzupelnienia braków.

              Jeśli masz wątpliwości, Andrzeju, to po prostu nie używaj takich słów i nie zwracaj się tak do drugiej osoby.
              • andrzej585858 Re: Jątrzyć (czasownik) 21.04.12, 18:20
                nessie-jp napisała:

                >
                > Jeśli masz wątpliwości, Andrzeju, to po prostu nie używaj takich słów i nie zwr
                > acaj się tak do drugiej osoby.

                Ja nie mam i nie zwracam się - pytam się tylko czy taka forma zwracania się jest dopuszczalna i czy mozna taka forme okreslic jako jątrzenie zgodnie z słownikiem.
                >
                >
        • dakota77 Re: Pytania o forum 21.04.12, 17:56
          Przez "wklejac takie watki" mialam na mysli zaczynac. Watek "Konkurs" powstal moim zdaniem li i jedynie dla zasiania tu fermentu. Czemu nie zaczales tej dyskusji na swoim forum? Czemu tych przemyslen nie wrzuciles na swojego bloga?
          • anutek115 Re: Pytania o forum 21.04.12, 18:14
            dakota77 napisała:

            Watek "Konkurs" powstal m
            > oim zdaniem li i jedynie dla zasiania tu fermentu.

            Zgadzam się całkowicie. Ponadto na zadane przez Andrzeja pytanie "Czy zadanie pytania na temat ktory mnie interesuje - jest jątrzeniem?" pozwolę sobie odpowiedzieć - nie, zadanie pytania nie. Podobnie jak założenie wątku. Ale można w poście założycielskim napisać: "Ponieważ są ludzie zainteresowani nie tylko manifami i marszami równości pozwolę sobie na podanie informacji o uroczystościach związanych z II rocznicą tragedii smoleńskiej" albo "Dla osób zainteresowanych uroczystościami w związku z drugą rocznicą katastrofy smoleńskiej pozwolę sobie podać poniższe informacje".

            I teraz zgadnij, uważny czytelniku, czym róznią się te dwa zdania? I dlaczego jedno można odebrać jako jątrzenie, a drugie - raczej nie?

            Pytania można też formułować w różny sposób, każdy to wie, nawet, jeśli udaje, że nie wie.

            > Czemu nie zaczales tej dysku
            > sji na swoim forum? Czemu tych przemyslen nie wrzuciles na swojego bloga?
            >
            >
            Eeee... bo nikt by nie przeczytał???
            • andrzej585858 Re: Pytania o forum 21.04.12, 18:30
              anutek115 napisała:


              >
              > I teraz zgadnij, uważny czytelniku, czym róznią się te dwa zdania? I dlaczego j
              > edno można odebrać jako jątrzenie, a drugie - raczej nie?

              Pomyliłaś wątki. Tutaj chodzi o wywalony wątek ktory nosil tytuł "Konkurs" kwestia obchodów II rocznicy to inny temat

              > >
              > >
              > Eeee... bo nikt by nie przeczytał???

              Czytają, czytają - i to wiele osób także te które gromko oznajmiaja ze absolutnie nie itd.
              Jako nadal gospodarz widze kto jest w danej chwili obecny i czyta, chociaz rzecz jasna nie napisze nic.
              >
              • anutek115 Re: Pytania o forum 21.04.12, 18:37
                andrzej585858 napisał:

                > anutek115 napisała:
                >
                >
                > >
                > > I teraz zgadnij, uważny czytelniku, czym róznią się te dwa zdania? I dlac
                > zego j
                > > edno można odebrać jako jątrzenie, a drugie - raczej nie?
                >
                > Pomyliłaś wątki. Tutaj chodzi o wywalony wątek ktory nosil tytuł "Konkurs" kw
                > estia obchodów II rocznicy to inny temat

                Nie pomyliłam. Wiem, o jaki watek chodzilao Dakocie, wiem również, o czym chciałam napisać - o tym wlaśnie, co napisałam. Pisalam o jątrzeniu, naprawde sadzisz, że jątrzyłeś tylko w tym wątku, który poleciał?
                >
                > > >
                > > >
                > > Eeee... bo nikt by nie przeczytał???
                >
                > Czytają, czytają - i to wiele osób także te które gromko oznajmiaja ze absolutn
                > ie nie itd.
                > Jako nadal gospodarz widze kto jest w danej chwili obecny i czyta, chociaz rzec
                > z jasna nie napisze nic.
                > >
                Widzisz, kto ZAGLĄDA (ja na przykład zaglądam), a nie kto czyta (ja nie czytam, ciekawe czemu big_grin).
          • andrzej585858 Re: Pytania o forum 21.04.12, 18:25
            dakota77 napisała:

            > Przez "wklejac takie watki" mialam na mysli zaczynac. Watek "Konkurs" powstal m
            > oim zdaniem li i jedynie dla zasiania tu fermentu. Czemu nie zaczales tej dysku
            > sji na swoim forum? Czemu tych przemyslen nie wrzuciles na swojego bloga?

            Ferment powstaje wtedy gdy przypisuje się jakieś złowrogie intencje zamiast udzielic odpowiedzi na pytanie. Podobna sytuacja miała miejsce wtedy gdy zapytalem się o dane ktory pozwoliły na podanie liczby 800 tysięcy przpadkow przemocy domowej - banalne pytanie a co wyszło? - a odpowiedzi nadal nie ma.

            Poza tym - czy jest jakis racjonalny powód z powodu ktorego nie mogę tutaj zamieścic takiego watku? To nie były żadne przemyslenia - a pytanie i naprawde bylem ciekawy jakie beda odpowiedzi. Niestety.
            >
            >
            • verdana Re: Pytania o forum 21.04.12, 18:31
              To dostaniesz odpowiedź.
              Bo przynudzasz tak okropnie, ze nam sie nie chce tego czytać. Bo nie umiesz odpowiedzieć wprost na zadane pytanie, tylko posuwasz się do insynuacji, że jesteś ofiarą. Bo część Twoich odpowiedzi nie jest na intelektualnym poziomioe forum, zaczynam mieć obawy, ze nie zwyczajnie nie rozumiesz pytań, wiec to nie miejsce dla Ciebie, za trudno. Bo to moje forum i tak mi sie podoba. Tyle.
    • ananke666 Regulamin? 21.04.12, 16:04
      Co myślicie o stworzeniu regulaminu forum? Krótki, kilkupunktowy, przyszpilkowany i obowiązujący wszystkich.
      • verdana Re: Regulamin? 21.04.12, 16:38
        Widziałam wiele regulaminów. Nie widziałam jeszcze respektowanegosmile
        Zastanawiam się, czy raczej dyktatura nie jest lepszasmile

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka