zla.m
31.05.12, 22:32
Jako że od września rozpoczynam pełnowymiarową hodowlę "przyszłości narodu", to sobie poczytałam:
www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcas/1,114757,11771437,Macierzynstwo_non_fiction.html
I tak się zastanawiam - naprawdę jest to aż taki szok, czy ta pani miała zbyt cukierkowe wyobrażenia? Nie wiem, ile miała lat, rodząc dziecko, może w swoim środowisku była pierwszą matką, bo ja słuchając dzieciatych znajomych nastawiam się raczej na krew, pot i łzy (oraz kupy)... Ale może tylko teraz tak mi się zdaję, że się nastawiam..? Czy wam też życie tak strasznie zweryfikowało wyobrażenia?