thermomix

[anielakogut]

kupilam niedawno urzadzenie thermomix poniewaz slyszalam, ze jest
bardzo dobre. mialam pokaz w domu. pani upiekla buleczki, zrobila
zupe z ogorka i sok z zielonej pietruszki. ja sama robilam maslo (
bylo troche kwaskowe)moze smietana byla nie taka jak trzeba. kupilam
na rynku slodka smietanke. czy ktos wie jaka jest dobra na maslo?
majonez mi sie udal. nastepne rzeczy to same katastrofy. sernik
opadl po upieczeniu. mam dobry przepis na babke z ajerkoniakiem.
robila w thermomixie 2 razy.ciasto bylo bardzo rzadkie, ladnie
wyroslo a po wylaczeniu piekarnika ( drzwiczki otworzylam po 10
min ) zaraz opadlo. zakalec.
dzis chcialam zrobic konfiture wisniowa. szukalam przepisu takiego
aby owoce byly cale. nie znalazlam. zrobilam na "oko" 900 g
wydrylowanych wisni,30 dkg cukru zelujacego 3:1 czas 20 min, obroty
2 i temp.100 stopni. wyszly raczej wisnie w soku.juz ostygly i ten
sok nie zgestnial.
robilam tez lody smietankowe na kremowce. po zrobieniu bylo "wstawic
do zamrazalnika na min. 4 godz." moje staly przez cala noc gdyz
nastepnego dnia mialam gosci. znowu klapa , byly tak twarde, ze nie
moglam zrobic galek tylko uskrobalam wiorki lodowe. nie wiem czy ja
cos zle robie? podobno na poczatku nie zawsze wszystko wychodzi.
chce uzywac urzadzenie codziennie ale jestem troche podlamana. mam
tez pytanie czy otwor w pokrywie powinien byc zamkniety czy otwarty
( nie w kazdym przepisie jest to zaznaczone). prosze kogos
doswiadczonego w tej materii o odpowiedz na moje pytania. nie chce
zalowac, ze kupilam ten "cud".na koniec dodam, ze pieklam tez bulki,
pieknie wyrosly ale po upieczeniu "opadly".to chyba ja tak knoce.
zaznaczam, ze nie jestem poczatkujaca osoba w kuchni, jestem pania w
srednim wieku.pozdrawiam

[mola1971]

Jeśli wypieki opadają Ci po upieczeniu to raczej jest to wg mnie wina
piekarnika. No poza sernikiem bo ten zawsze opada - taki jego urok Jeśli
opada do poziomu przed włożeniem do piekarnika to OK, źle jest jeśli po
opadnięciu jest tego sernika mniej niż przed upieczeniem.

Co do pokrywy to zależy. Są ciasta, którym podczas wyrabiania trzeba "pomóc"
łopatką i wtedy siłą rzeczy otwór w pokrywie musi zostać otwarty, ale przy
wyrabianiu ciast o rzadkiej konsystencji (jak sernik) a zwłaszcza gdy używamy
pozycji Interwał, lepiej jest otwór zakryć bo przy otwartym czeka nas
nieplanowane sprzątanie kuchni

Masło zrobiłam raz w życiu i więcej nie próbowałam, ale ważna jest śmietana.
Moje z kolei było za słodkie.

Ale tak w ogóle Thermomix to fajne urządzenie. Najlepiej jest uczyć się
gotowania w nim metodą prób i błędów i nie spodziewać się cudów
Ja rzadko w nim gotuję - służy mi głównie jako mikser/malakser i jako taki jest
niezastąpiony już od 13 lat.

[gosiaz1]

Witam!
Podobno masełko wychodzi dobre ze śmietany mlekowita 30%.
Mi do tej pory opadł tylko "tort czekoladowy z wiśniami".
Chlebek zawsze wychodzi super, bułeczek jeszcze nie piekłam, ale podobno też są
super. Sporo porad znajdziesz na forum.e-wesele.pl/index.php?topic=11786.510
Co do lodów, to chyba rzeczywiście za długo mroziłaś, pewnie tylko kupne lody są
miękkie zamrożone.
Proszę się nie zniechęcać, bo urządzonko jest naprawdę fajne.

[diabel200]

Ostanio bylismy z żoną na pokazie tego urządzenia, i jakos mnie nie bardzo przekonało. Cenę oczywiście pomijam, bo jest spora, ale gdzie jest cała przyjmenośc z przygotowywania potraw? klimat, szczególnie jak robi się to z dzieckiem. Tu wszystko ogranicza się do zaaplikowania produktów do urządzenia, naciśnięciu guzika i tyle.
Ja uwielbiam z synkiem ubabrać się w cieście, lubię jak on swoimi małymi łapkami pomaga rozrabiać ciasto, lubię jak wtrąca się w każdym momencie do wspólnego gotowania.
sok, robimy w blenderze za 60 zł, owoce rozdrabniamy też w nim, skoa z pietruszki ( ktory samkuje i pokazywany jest chyba na kazdym pokazie) robimy też w naszym małym blenderze i smakuje tak samo.
Więc mój sceptycyzm co do tego urządzenia pozostaje, choć nie mówię mu nie, jak cena spdanie do akceptowalnej dla normalnego zjadacza chleba, bez popdania w długi, raty itp. to może, ale to tylko może go zakupimy. Narazie dalej bedziemy spędzali wspólnie czas w naszej kuchni, i dalej razem będziemy się śmiali z naszyvh bialych od mąki nosów.

[zarowska]

diabel200 !!!!!!!!!! nie podoba ci się , nie jest ci potrzebny , nie kupuj !!!!!!!!!! Nie zniechęcaj, nie krytykuj, grzeb się z dzieckiem w mące, zób jak chcesz - tylko co nas posiadaczy obchodzi twoje prywatne życie.

[junkersica]

Zarowska, ale Diabel200 nie skrytykowała urządzniea, tylko wyraziła swoją opinię, przecież ma do tego prawo!
Twoja odpowiedź (bez obrazy) zabrzmiała fanatycznie.
Ja kupiłam thermomix i nie gotuję w nim wszystkiego, choć codziennie z niego korzystam.
I jak mam ochotę, to się babram z dziećmi w mąkach

[zarowska]

junkersica - przeczytaj diabel200 wypowiedź uważnie - krytyka pracy na nim , porównywanie cen itd. Nie jestem broń boże fanatyczką , nawet nie włączam TM codziennie, tylko jak długo można czytać takie wypowiedzi tych co nie mają i mieć nie będą. Są inne fora dla sfustrowanych. Przecież to miało być forum - jak we stępie - posiadaczy TM.

[gosiaz1]

Diabeł, w pewnym sensie masz rację, ale nie zawsze mamy czas na zabawy z dzieckiem, przy przygotowywaniu posiłków.

[rosa250]

Ja mogę dodać ze swojej strony tyle: nie używam go codziennie, choć mam go od niedawna, ale jeżeli chodzi o wyrabianie ciast to tylko thermomix. Za to szczególnie polubiła go moja 4 letnia córka, która nie pozwala mi w nim nic zrobić: ona sama musi wsypać, zważyć i przycisnąć przyciski, ja go tylko myję - i ot tyle z mojej frajdy

[pankamyk]

Moja rodzina uwielbia Thermomix. Dostaliśmy go pół roku temu od mojej cioci, która nie potrafiła okiełznać tego urządzenia. Jesteśmy jej za ten podarunek bardzo, bardzo wdzięczni. Teraz jesteśmy pewni na 100%, że jeśli ten kiedyś wysiądzie to na pewno kupimy następny. Thermomix dotarł do nas niedługo po generalnym remoncie kuchni, która doczekała się w końcu wymarzonej przez moją żonę indukcyjnej płyty grzewczej. Teraz, kiedy mamy Thermomix okazuje się, że niemal tej kuchni indukcyjnej nie używamy. Sporadycznie korzystamy jeszcze z niezłego "wszystkomającego" robota Kenwood, który kupiliśmy wcześniej. Thermomix świetnie gotuje zupy(kremy i jednogarnkowe), ryż i warzywa na parze (ziemniaki na parze smakują zawsze jak "młode"). Robi sosy, wyrabia ciasta i przygotowuje drinki (uwaga, można zapomnieć się w zabawie . Jest wielofunkcyjny, rewelacyjny i ma multitasking (sos, ryż, mięso i warzywa w tym samym urządzeniu w plus minus 30 minut). My kupiliśmy 2 dodatkowe książki ale też poszukiwaniu przepisów odwiedzamy zagraniczne strony internetowe, gdzie w radosny i optymistyczny sposób gospodynie domowe dzielą się z innymi swoją wiedzą o "najmniejszej kuchni świata" nazywanej też Bimby (że niby pszczółka). W Polskim internecie też jest wiele o Thermomix, ale głównie są to komentarze negatywne: drogie, nie działa, nie udaje się itp. Jak już masz w kuchni wszystko, albo jeśli dla kogoś drogie, to po co kupować ( cwaniakuję bo sam go dostałem ? Ale jak się potrawa nie udaje? Nam wszystko do tej pory wychodziło. Niemniej zastanawiałem się dlaczego jest tak wiele komentarzy, gdzie użytkownicy piszą o swoich porażkach z Thermomix? Myślę, że może tu chodzić o polskie przyzwyczajenia do gotowania "na oko" oraz korzystanie ze złych przepisów. Sądzę na przykład, że wiele osób używa na modelu M31 przepisów z modelu M21, a to przecież zupełnie inne proporcje. Może nasi rodacy czują niechęć do płacenia za książki z przepisami i kupują te tańsze - ze starszego modelu? Ciekawą jest również moja hipoteza, że niepowodzenia Thermomix w Polsce mogą wynikać z błędów w systemie marketingu! Sprzedaje się go bowiem głównie osobom bogatym i starszym, które co prawda stać na taki zakup, ale nie mają one serca lub czasu do gotowania na nim, czy też działają według utartych przez lata schematów. Nie mogę zrozumieć natomiast grymasów, że małe porcje wychodzą. Nas jest troje w domu a obiad z Bimby zawsze nam wystarcza, zaś zupa najczęściej jest na 2 dni (o ile nie wcinamy dokładek)! Kochamy to nasze urządzonko i niemal płakaliśmy, kiedy niedawno upadł i pękł koszyczek Na szczęście na ich stronie w sklepiku był nowy za 20 zł Podsumowując: Bimby jest świetny, ale wymaga dokładności w realizowaniu przepisów. Poza tym nie jest to kolejny kuchenny gadget, ale niezwykle przydatne urządzenie dla osób lubiących gotować coś innego niż schabowe, ceniących zdrową i smaczną kuchnię. Pozdrawiam wszystkich polskich miłośników Bimby.