Dodaj do ulubionych

FlashForward

25.09.09, 14:55
W pierwszych dziesięciu minutach jest więcej ładunku elektrycznego niż w całym
odcinku The Forgotten big_grin. Awesome big_grinbig_grinbig_grin.
Obserwuj wątek
    • lenkaaa Re: FlashForward 25.09.09, 15:01
      ach, to mnie zachecilas, choc The Forgotten nie widzialam big_grin
      • aniuta75 Re: FlashForward 25.09.09, 15:05
        Aaa muza super dopasowana. Ciary normalnie mam hihihih.
    • ilekobietamalat Re: FlashForward 25.09.09, 15:07
      ech a ja musze na chlopa czekac z ogladaniemsuspicious
      • aniuta75 Re: FlashForward 25.09.09, 15:12
        Oj wcale nie musisz suspicious. Możesz oglądnąc teraz sama i jakby nigdy nic oglądnąć
        potem z nim wieczorem suspicious
        • ilekobietamalat Re: FlashForward 25.09.09, 15:19
          haha, no bez przesady,wytrzymam do 18big_grin
    • aniuta75 Pozycja obowiązkowa! 25.09.09, 16:03
      Nie wyobrażam sobie aby ktoś z Lolumowiczów tego nie oglądał big_grin.
      • ilekobietamalat Re: Pozycja obowiązkowa! 25.09.09, 16:04
        ulalasuspicious w sensie ze aniuta rozkazuje i koniec dyskusji;D
        hihibig_grin
        • aniuta75 Re: Pozycja obowiązkowa! 25.09.09, 16:06
          Tak! Tak własnie jest!
          big_grinbig_grinbig_grin
          • galaxian1 Re: Pozycja obowiązkowa! 25.09.09, 16:09
            Ja dzis mam ambitny plan - 2 odtatnie odcinki Warehouse 13 (final sezonu),
            FlashForward, a jesli SSJ pospieszy sie z napisami to jeszcze Supek smile
            • agamasia Re: Pozycja obowiązkowa! 25.09.09, 17:21
              Też mi się podobało, co do pozycji obowiązkowej to popieram big_grin
              • rodzynia Re: Pozycja obowiązkowa! 25.09.09, 17:50
                ojoj
                kolejny serial trzeba oglądać? ;P
                trochę tego będzie big_grin
                • szmegesz Re: Pozycja obowiązkowa! 25.09.09, 18:12
                  No nareszcie coś, co przykuło mnie do kompa bez zbędnych przerw. Zaczęło się od
                  przysłowiowego trzęsienia ziemi, ale czy będzie tak samo.Oby nie okazało się, że
                  za tym wszystkim stoją jacyś szaleni uczeni, albo istoty nie z tej ziemi.
                  Ale jak na razie pozycja obowiązkowa.
                  • ilekobietamalat Re: Pozycja obowiązkowa! 25.09.09, 18:15
                    Oby nie okazało się, ż
                    > e
                    > za tym wszystkim stoją jacyś szaleni uczeni, albo istoty nie z tej
                    ziemi.

                    a tego to sie najpewniej dowiemy w 535467sezonie,albo ewentualnie
                    nie dowiemy sie nigdy bo skasuja serial,i ie zrobia zadnego
                    zakonczenia..
                    wlasnie to jest ta jedna rzecz ktorej nie lubie w zagadkowych
                    serialach, zagadka nigdy sie nie rozwiazuje,albo ja do jej
                    rozwiazania nie jestem w stanie dotrwac;D
                    • szmegesz Re: Pozycja obowiązkowa! 25.09.09, 18:27
                      Coś w tym jest, bo ja z tego powodu nie tknęłam np.Losta.
                      • ilekobietamalat Re: Pozycja obowiązkowa! 25.09.09, 18:27
                        szmegesz napisała:

                        > Coś w tym jest, bo ja z tego powodu nie tknęłam np.Losta.

                        no ja tezbig_grin (miedzy innymi;P)
                        • galaxian1 Re: Pozycja obowiązkowa! 25.09.09, 20:08
                          łał, końcówka zwala z nóg !

                          Byl sobie taki serial The 4400... tez z wielka tajemnica tajemnica.
                          4400 osob nagle pojawilo sie nad jeziorem, niewiadomo jak sie tam znalezli.
                          Zagadki oczywiscie nie wyjasniono, bo serial dostal cancela po 4 sezonach. Oby
                          historia sie nie powtorzyla...!
                          • aniuta75 Re: Pozycja obowiązkowa! 25.09.09, 20:30
                            galaxian1 napisał:

                            > Byl sobie taki serial The 4400...

                            Heheheh mi też się przypomniał 4400 big_grin.
                            • galaxian1 Re: Pozycja obowiązkowa! 25.09.09, 20:36
                              aniuta75 napisała:

                              > galaxian1 napisał:
                              >
                              > > Byl sobie taki serial The 4400...
                              >
                              > Heheheh mi też się przypomniał 4400 big_grin.

                              Ogladalas 4400 ? Myslalem, ze nie... smile
                              • aniuta75 Re: Pozycja obowiązkowa! 25.09.09, 21:28
                                Oglądałam, oglądałam smile. 1,5 sezonu big_grin.
                                • lenkaaa Re: Pozycja obowiązkowa! 25.09.09, 21:34
                                  ja obejrzalam od poczatku do konca, ale koniec byl do d...
                                  • ilekobietamalat Re: Pozycja obowiązkowa! 26.09.09, 12:57
                                    4400? a jak sie skonczyl?big_grin
                                    • lenkaaa Re: Pozycja obowiązkowa! 26.09.09, 21:22
                                      wiesz, ze juz nie pamietam ? Tak sie rozezlilam, ze go scancelowali, ze
                                      wymazalam z pamieci wink
                          • lenkaaa Re: Pozycja obowiązkowa! 25.09.09, 21:33
                            galaxian1 napisał:

                            > łał, końcówka zwala z nóg !
                            >
                            > Byl sobie taki serial The 4400... tez z wielka tajemnica tajemnica.
                            > 4400 osob nagle pojawilo sie nad jeziorem, niewiadomo jak sie tam znalezli.
                            > Zagadki oczywiscie nie wyjasniono, bo serial dostal cancela po 4 sezonach. Oby
                            > historia sie nie powtorzyla...!
                            >
                            >
                            Ach, dokladnie to samo sobie pomyslalam !!! Mnie strasznie sie 4400 podobal ale
                            to sie robilo z sezonu na sezon coraz bardziej rozwlekle i coraz mniej zmierzalo
                            w jakims spojnym kierunku, az sie skonczylo ni przypial ni wypial, zupelnie bez
                            sensu... Posuli tak swietnie zaczynajacy sie serial sad sad sad
                            Dlatego az sie boje tego FF ogladac... no ale skoro to pozycja obowiazkowa to
                            zeby zasluzyc na zaszcztne imie lolumowicza, chyba jednak zaraz sie zabiore
                            sprzed tego kompa izabiore sie za ogladanie smile smile smile
                            • lenkaaa moze byc :) 26.09.09, 00:35
                              nie zeby mnie rzucilo na kolana ale z pewnoscia bede dalej ogladac smile smile smile
                              ciekawe smile
                          • ilekobietamalat Re: Pozycja obowiązkowa! 26.09.09, 09:59
                            galaxian1 napisał:


                            >
                            > Byl sobie taki serial The 4400...

                            wlasniesuspicious na szczescie dzieki tobie, skonczylam go na pierwszym
                            sezonie,zeby sie nie denerwowac;>>>
    • ka_thy Re: FlashForward 26.09.09, 17:12
      Obejrzałam. I przez cały odcinek dręczyły mnie 2 myśli: co mi ten film przypomina i skąd znam aktorkę grającą Olivię - miałam podejrzenia, ale nie do końca byłam przekonana czy to ona.
      • lenkaaa Re: FlashForward 26.09.09, 21:24
        Olivia to Penny, corka Widmore'a z Losta smile Z innych filmow jej nie kojarze.
        Bardzo sie ciesze, ze jest w tym serialu, bo ja polubilam w Loscie i przez caly
        odcinek wypatrywalam Desmonda, czy sie czasem gdzies nie pojawi znienacka, hi, hi smile
        • agamasia Re: FlashForward 26.09.09, 21:40
          Desmond się nie pojawi, ale Charlie tak big_grin
          • galaxian1 Re: FlashForward 26.09.09, 22:16
            agamasia napisała:

            > Desmond się nie pojawi, ale Charlie tak big_grin

            Zdaje sie, ze gdzies na poczatku odcinka byla reklama Oceanic Airlines smile
            • lenkaaa Re: FlashForward 26.09.09, 23:53
              galaxian1 napisał:

              >
              > Zdaje sie, ze gdzies na poczatku odcinka byla reklama Oceanic Airlines smile
              >
              >
              >
              big_grin big_grin big_grin big_grin
              >
            • aniuta75 Re: FlashForward 27.09.09, 09:08
              galaxian1 napisał:

              > agamasia napisała:
              >
              > > Desmond się nie pojawi, ale Charlie tak big_grin
              >
              > Zdaje sie, ze gdzies na poczatku odcinka byla reklama Oceanic Airlines smile

              Tja, w ok 6 minucie tongue_out.

              Plizzzz, plizzzz, plizzzz, niech się tylko Jackass nie pojawia big_grin.
              • galaxian1 Re: FlashForward 27.09.09, 10:55
                aniuta75 napisała:

                > > Zdaje sie, ze gdzies na poczatku odcinka byla reklama Oceanic Airlines smile
                >
                > Tja, w ok 6 minucie tongue_out.
                >
                > Plizzzz, plizzzz, plizzzz, niech się tylko Jackass nie pojawia big_grin.

                A kto wie, moze pokaza jak Jacky ma wizje przyszlosci zwiazane z wyspa losta !
                big_grin I tajemnica Lost wyjasni sie w FlashForwardzie big_grin
                • lenkaaa Re: FlashForward 27.09.09, 12:28
                  galaxian1 napisał:
                  A kto wie, moze pokaza jak Jacky ma wizje przyszlosci zwiazane z wyspa losta !
                  > big_grin I tajemnica Lost wyjasni sie w FlashForwardzie big_grin
                  >

                  no wlasnie ! tez tak sobie pomyslalam, bo Desmonda niby nie ma, ale
                  Olivia/Penelopy miala wizje, ze kocha innego mezczyzne, ktorego nie pokazali
                  dokladnie, wiec moze to jednak bedzie Desmond ?! wink wink wink
                  • szmegesz Re: FlashForward 27.09.09, 12:35
                    Oj pokazali, pokazali. To był ojciec dziecka, które uratowała.
                    • lenkaaa Re: FlashForward 27.09.09, 20:19
                      szmegesz napisała:

                      > Oj pokazali, pokazali. To był ojciec dziecka, które uratowała.

                      A no prosze, znaczy sie slabo ogladalam, bo nie dopatrzylam tego. Dzieki !
                  • aniuta75 Re: FlashForward 27.09.09, 12:38
                    Nie, no ten co ona sie w nim zakocha to będzie ojciec tego chłopaczka co go
                    przyjęła do szpitala tongue_out.
                    Ale kij tam z nimi wiadomo i pewnie i Desa gdzieś tam wcisną, bodaj do budki z
                    hotdogami big_grin.
    • ilekobietamalat Re: FlashForward 27.09.09, 13:39
      koniec koncow zobaczylismy FF dopiero wczoraj, i szczerze? po tych
      17 minutach wypuszonczych i zobaczonych przeze mnie, mialam nastroj
      na cos wybitnego conajmniej;> i jakis taki niedosyt mam.. nie jestem
      pewna czy przy tym zostane,bo niby mnie ciekawi co bedzie dalej..
      ale nie jestem pewna czy az tak zeby ogladac;>
      • milka323 Re: FlashForward 27.09.09, 16:46
        ja właśnie skończyłam oglądać i się cieszę, że mnie namówiliście big_grin.
    • lenkaaa ide ogladac 1x02 02.10.09, 20:16
      bye !
      • luczijka Re: ide ogladac 1x02 02.10.09, 21:16
        A ja jeszcze nawet nie widziałam pilota do końca big_grin suspicious
        • galaxian1 Re: ide ogladac 1x02 02.10.09, 21:34
          luczijka napisała:

          > A ja jeszcze nawet nie widziałam pilota do końca big_grin suspicious

          No to Cie pilot zajeb... zaciekawił ! big_grin
          • luczijka Re: ide ogladac 1x02 02.10.09, 21:36
            Nooooooooooooooo big_grin big_grin big_grin wink suspicious
            • lenkaaa jak juz obejrzycie ten odcinek... 02.10.09, 22:48
              ...to wezta mi powiedzta, co mowil ten gosciu tuz przed wysadzeniem budynku z
              lalkami w Utah. Ja OCZYWISCIE nie zrozumialam co on tam wymamrotal a napisow mi
              sie nie chce szukac.

              Troche mnie denerwuje, ze oni tak upraszczaja te swoje podejrzenia a propost
              blackout'u.
              Przeciez fakt, ze widza faceta chodzacego w tym czasie po stadionie wcale nie
              musi byc jednoznaczne z tym, ze to on wlasnie spowodowal blackout, a oni tak
              przyjmuja - nie wiem na jakiej podstawie !


              • aniuta75 Re: jak juz obejrzycie ten odcinek... 03.10.09, 23:37
                Powiedział "Ten, kto przewiduje klęski, cierpi dwukrotnie."

                > Troche mnie denerwuje, ze oni tak upraszczaja te swoje podejrzenia a propost
                > blackout'u.
                > Przeciez fakt, ze widza faceta chodzacego w tym czasie po stadionie wcale nie
                > musi byc jednoznaczne z tym, ze to on wlasnie spowodowal blackout, a oni tak
                > przyjmuja - nie wiem na jakiej podstawie !

                Tylko, że okazuje się, że takich przytomnych ktosiów było dwóch. A to już
                podejrzane jest.
                Oczywiście wychodzi jednak na to, że on jest goodgayem, czy źle zrozumiałam?
                • galaxian1 Re: jak juz obejrzycie ten odcinek... 03.10.09, 23:50
                  aniuta75 napisała:

                  > Oczywiście wychodzi jednak na to, że on jest goodgayem, czy źle zrozumiałam?

                  Skoro jeden z "telefonujących" zastawil pulapke na agentow i zatrzelil
                  policjantke - to chyba goodgayem raczej nie jest ? smile
                  • aniuta75 Re: jak juz obejrzycie ten odcinek... 04.10.09, 00:04
                    Chłopaki z ERT sądzą,|że odstawiał tu jakiś ostry hacking. Według techników miał
                    pełne ręce|roboty od czasu zamroczenia. Włamywał się do sieci na całym świecie,
                    VLC w Nowym Meksyku, akceleratora cząstek w CERN-ie, sieci GPS. Próbował nawet
                    włamać się do Mozaiki przez NSA.
                    -Dlaczego?
                    -Myślę, że próbował wykluczać możliwe powody. Chyba nie tylko my
                    prowadzimy|śledztwo w tej sprawie.

                    Właśnie ten dialog zasiał we mnie ziarenko niepewności smile.

                    Już jakoś się widocznie nauczyła, że nic nie jest jednoznaczne w serialach typu
                    Lost czy FF.
                    • galaxian1 Re: jak juz obejrzycie ten odcinek... 04.10.09, 01:07
                      aniuta75 napisała:


                      > Już jakoś się widocznie nauczyła, że nic nie jest jednoznaczne w serialach
                      typu Lost czy FF.

                      Co do FF to jeszcze tego nie wiesz!
                      Dla mnie na razie wszystko jest oczywiste.
                      Ale czekam az mi w ktoryms odcinku opadnie kopara... big_grin
              • galaxian1 Re: jak juz obejrzycie ten odcinek... 03.10.09, 23:47
                lenkaaa napisała:

                > Przeciez fakt, ze widza faceta chodzacego w tym czasie po stadionie wcale nie
                musi byc jednoznaczne z tym, ze to on wlasnie spowodowal blackout, a oni tak
                przyjmuja - nie wiem na jakiej podstawie !

                Czy Ty ogladasz serial jednym okiem ? smile
                Widzialas zachowanie tego faceta?
                A fakt, ze w chwili "spiączki" rozmawial telefonicznie z drugim facetem, ktory
                tez nie "zasnął" ?
                • lenkaaa Re: jak juz obejrzycie ten odcinek... 04.10.09, 14:51
                  galaxian1 napisał:

                  > lenkaaa napisała:
                  >
                  > > Przeciez fakt, ze widza faceta chodzacego w tym czasie po stadionie wcale
                  > nie
                  > musi byc jednoznaczne z tym, ze to on wlasnie spowodowal blackout, a oni tak
                  > przyjmuja - nie wiem na jakiej podstawie !
                  >
                  > Czy Ty ogladasz serial jednym okiem ? smile
                  > Widzialas zachowanie tego faceta?
                  > A fakt, ze w chwili "spiączki" rozmawial telefonicznie z drugim facetem, ktory
                  > tez nie "zasnął" ?
                  >
                  >
                  Akurat ten staram sie ogladac uwaznie smile ale super spostrzegawcza, to ja jednak
                  nie jestem wink bo po pierwszym odcinku nie zajarzylam, ze gosciu z wizji Oliwii i
                  ojciec chlopca z wypadku to ta sama osoba smile
                  Co do tego lazenia po stadionie i rozgladania sie, mozna tez przyjac, ze byl to
                  ktos kto z jakiegos powodu nie stracil przytomnosci ale nie byl bezposrednim
                  sprawca calego zdarzenia. Bo niby jaki oni maja dowod na to ze to ON wlasnie
                  spowodowal blackout? Moze jest wspolnikiem a glowny boss to ktos inny ?
                  A skad wiesz, ze to wlasnie ten lazacy po stadionie gadal w tym czasie przez
                  telefon ? Tego akurat nie pokazali ( no chyba ze znowu cos przegapilam wink). Moze
                  jeden lazil po stadionie a 2 innych gadalo przez komorke ?
                  • galaxian1 Re: jak juz obejrzycie ten odcinek... 04.10.09, 15:17
                    lenkaaa napisała:

                    > A skad wiesz, ze to wlasnie ten lazacy po stadionie gadal w tym czasie przez
                    telefon ? Tego akurat nie pokazali

                    Wiesz co - wez sobie odcinek obejrzyj jeszcze raz - to pogadamy big_grin
                    • lenkaaa Re: jak juz obejrzycie ten odcinek... 04.10.09, 15:19
                      aaaa..., znaczy sie, ze pokazali big_grin big_grin big_grin big_grin No to wszystko jasne big_grin
                      • galaxian1 Re: jak juz obejrzycie ten odcinek... 04.10.09, 17:25
                        lenkaaa napisała:

                        > aaaa..., znaczy sie, ze pokazali big_grin big_grin big_grin big_grin No to wszystko jasne big_grin

                        Nie tyle pokazali, to wyliczyli swoimi sprzetami big_grin
                        • lenkaaa Re: jak juz obejrzycie ten odcinek... 04.10.09, 17:55
                          ufff.. to jednak nie mam az tak powornej sklerozy... bo usilowalam sobie
                          przypomniec czy w pierwszym odcinku pokazali jak ten gosciu na stadionie gada
                          przez telefon smile a oni to przeca ustalili w drugim odcinku, sprzetami jak
                          slusznie zauwazyles smile
                          • magdawaw1 Re: jak juz obejrzycie ten odcinek... 05.10.09, 11:02
                            Dołączam do tych, którym serial sie podoba.
                            Moim zdaniem D.Gibbons porwie córkę tego policjanta i tego
                            chłopczyka ze szpitala i dlatego zacznie pić i jego żona spiknie się
                            z tamtym facetem. Notabene pan ma niezły głoswink, ale jak dla mnie
                            on też "coś" na na sumieniu.

                            Szkoda koreańczyka, ze ma zginać;-..Ogólnie pierwszy odcinek trochę
                            przypominał Jericho plus filmm Blindness, teraz pomału nieźle sie
                            rozwija i trzyma w napięciu.
                            • szmegesz Re: jak juz obejrzycie ten odcinek... 05.10.09, 22:04
                              Obejrzałam 2 odcinek z takim samym zainteresowaniem, jak poprzedni. Też
                              podejrzewam,że córka agenta FBI będzie miała dramatyczny kontakt z tym Gibbonsem.
                              Tak sobie myślę,że generalnie nie chciałabym znać swojej przyszłości, i dlatego
                              nie skorzystam nigdy z usług żadnej wróżki. Może się spełnić jak ta
                              psychologicznie samospełniająca się przepowiednia. Ale sam pomysł na film jest
                              niezły.
                              • galaxian1 Re: jak juz obejrzycie ten odcinek... 05.10.09, 22:50
                                szmegesz napisała:

                                > Też podejrzewam,że córka agenta FBI będzie miała dramatyczny kontakt z tym
                                Gibbonsem.

                                A tatko zamiast corke zapytac o jej wizje, to udaje ze nic sie nie stalo i chyba
                                czeka, az corka zostanie porwana. A potem bedzie se plul w brode, ze nie umial
                                zadac jednego prostego pytania.

                                To akurat jest glupota i to niezla!
                                Wyobrazcie sobie, ze macie dziecko ktore bardzo cierpi - a wy go nawet nie
                                zapytacie o co chodzi, co mu sie dzieje! bezsens big_grin
                            • agamasia Re: jak juz obejrzycie ten odcinek... 05.10.09, 22:56
                              magdawaw1 napisała:

                              Notabene pan ma niezły głoswink

                              Też to zauważyłam, normalnie skupić się nie mogę, kiedy on mówi big_grin big_grin big_grin
    • ilekobietamalat Re: 1x03 10.10.09, 15:02
      tak? chyba trzeci teraz byl..
      i wchyba to pierwszy odcinek ff, ktory mnie zostawil z gelboka
      potrzeba zobaczenia juz nastepnego;D
      • lenkaaa Re: 1x03 10.10.09, 21:10
        ech, a mnie sie juz on odwidzial, albo w niewlasciwym nastroju go wczoraj
        ogladalam, bo mi sie zupelnie nie podobal...
        • galaxian1 Re: 1x03 10.10.09, 21:18
          lenkaaa napisała:

          > bo mi sie zupelnie nie podobal...

          A Tobie to sie cos ostatnio wogole podoba? big_grin
          Moze Ty w ciazy... ? tongue_out suspicious
          • lenkaaa Re: 1x03 10.10.09, 21:47
            ho, ho, ho, zazartowal Galxian ! big_grin
            Zadnych ciaz ! a kysz, a kysz ! suspicious
            Lie to Me mi sie jedyne podoba z nowosci.
            Faktem jest, ze ja ostatnio niemozliwie wybrzydzam w kwestii seriali wink
            Ja to bym chciala cos na miare pierwszych sezonow Losta ! (bo ten ostatni tez mi
            sie juz nie podoba, hi, hi)
            Ja to chyba powinnam sie zabrac za ogladanie Archiwum X. To byl niegdys moj
            najulubienszy serial telewizyjny smile smile smile
            • galaxian1 Re: 1x03 10.10.09, 21:54
              lenkaaa napisała:

              > Ja to bym chciala cos na miare pierwszych sezonow Losta !

              Fiu fiu, cos takiego trafia sie raz na 10-15 lat smile


              > Ja to chyba powinnam sie zabrac za ogladanie Archiwum X. To byl niegdys moj
              najulubienszy serial telewizyjny smile smile smile

              Wtedy nie bylo prawie zadnej konkurencji.
              Obecnie moglby sie juz wcale nie podobac.
          • luczijka Re: 1x03 11.10.09, 13:51
            galaxian1 napisał:

            > lenkaaa napisała:
            >
            > > bo mi sie zupelnie nie podobal...
            >
            > A Tobie to sie cos ostatnio wogole podoba? big_grin

            Odezwał się ten co wcale nie narzeka na seriale suspicious big_grin big_grin big_grin
        • luczijka Re: 1x03 11.10.09, 13:50
          lenkaaa napisała:

          > ech, a mnie sie juz on odwidzial, albo w niewlasciwym nastroju go wczoraj
          > ogladalam, bo mi sie zupelnie nie podobal...

          Lenka to nie Twoja "wina" big_grin Z tym odcinkiem jest coś nie tak, bo mi też się nie
          podobało, a przecież dwa poprzednie odcinki były superowe ;P suspicious Niby motyw z
          panem Nazi był ciekawy, ale koniec końców jakoś głupio to wyszło tongue_out Pozostałe
          wątki też jakieś krzywe suspicious A już najbardziej dobił mnie ten zbiorowy pogrzeb -
          pełen patosu i taki... hamerykański suspicious big_grin Śmiać mi się chciało, a nie płakać suspicious
          Mam nadzieję, że za tydzień będzie lepiej ;P
          • ilekobietamalat Re: 1x03 11.10.09, 15:41
            > A już najbardziej dobił mnie ten zbiorowy pogrze
            > b -
            > pełen patosu i taki... hamerykański suspicious big_grin Śmiać mi się chciało, a
            nie płaka
            > ć suspicious

            na mnie juztakie sceny nie robia nawet wrazenia;> po prostu sa,
            przemykaja, i potem nawet o nich nie pamietam.

            ale zakonczenie jakos, naprawde mnie zainteresowalowink
            • galaxian1 Re: 1x03 11.10.09, 15:56
              ilekobietamalat napisała:

              > ale zakonczenie jakos, naprawde mnie zainteresowalowink

              Bo zakonczenie bylo najciekawsze z całego odcinka smile
              W Loscie tez tak czasami bywa.
              • szmegesz Re: 1x03 11.10.09, 21:32
                No nie, czy to idzie w kierunku jakiej interwencji obcych? I co z tymi wizjami,
                nie wszystkie się pokrywają i nie wszystkie się potwierdzają.Czy to manipulacja
                na poziomie podświadomości przez kosmitów? No trochę to zaczyna być nie w moim
                guście. Już wolę teorię spiskową, ale skonstruowaną przez ludzi.
                • luczijka Re: 1x03 11.10.09, 21:55
                  szmegesz napisała:

                  > No nie, czy to idzie w kierunku jakiej interwencji obcych?

                  No właśnie, oby się nie okazało, że to interwencja Zielonych, bo wtedy bardzo
                  się zdenerwuję suspicious ;P
                  • aniuta75 Re: 1x03 11.10.09, 22:05
                    A niekoniecznie to sprawka ufoków.
                    Wg mnie na końcu było wielkie bum, znaczy wielka chmura po wielkim bum smile.
                    Co do tego, że wizje się nie sprawdzają. Ależ jest na to wytłumaczenie.
                    Wizja tego przyjaciela Marka: widział córkę, postanawia sprawdzić, czy
                    faktycznie żyje, robi ekshumację zwłok i na podstawie DNA z bazy wojskowej
                    potwierdza się, że to ona. A to G prawda może być, bo wojskowi mogli podmienić
                    DNA przecież, żeby zatuszować całą sprawę.
                    Wizja narzeczonej japońca: laska widzi, że idzie po piachu, w oddali ludzie ale
                    tak naprawdę nie widzi kto tam stoi. Przyjęła więc za pewnik, że to będzie ich
                    wspólny ślub, a to wcale nie musi być prawda przecież. Co wcale nie znaczy, że
                    gostkowi źle życzę ofkors smile.
                    • luczijka Re: 1x03 11.10.09, 22:30
                      aniuta75 napisała:
                      > A niekoniecznie to sprawka ufoków.
                      > Wg mnie na końcu było wielkie bum, znaczy wielka chmura po wielkim bum smile.

                      A może w tej Somalii po prostu zbiera się na burzę big_grin wink wink wink

                      Co do wizji to zgadzam się z Aniutą. Nic nie jest jeszcze przesądzone.

                    • agamasia Re: 1x03 11.10.09, 22:59
                      aniuta75 napisała:

                      > Wizja narzeczonej japońca: laska widzi, że idzie po piachu, w oddali ludzie ale
                      > tak naprawdę nie widzi kto tam stoi. Przyjęła więc za pewnik, że to będzie ich
                      > wspólny ślub, a to wcale nie musi być prawda przecież. Co wcale nie znaczy, że
                      > gostkowi źle życzę ofkors smile.

                      Ja miałam wrażenie, że to jej jakieś marzenia senne, albo coś w tym stylu.
                      Przypuśćmy, że rzeczywiście mu się zginie, to narzeczona będzie w głębokim szoku
                      i pewnie będzie miała problemy, żeby przyjąć to do wiadomości, może na jakiś
                      prochach będzie i stąd te omamy.
                      • aniuta75 Re: 1x03 11.10.09, 23:17
                        O z tymi marzeniami to dobre. Bo w sumie raczej wątpię, że on umrze i ona po
                        kilku miesiącach się będzie hajtała. Albooooo może być tak, że przyśpieszą ślub
                        i on na tym ślubie zginie a ona sobie to wspomnienie nastawi na ciągłe
                        powtarzanie przez kilka miesięcy czyli po mojemu u czubków wyląduje.
                        • luczijka Re: 1x03 11.10.09, 23:29
                          aniuta75 napisała:

                          > O z tymi marzeniami to dobre. Bo w sumie raczej wątpię, że on umrze i ona po
                          > kilku miesiącach się będzie hajtała.

                          Omamy dragowe zdecydowanie bardziej prawdopodobne niż ślub z innym, bo to by
                          oznaczało, że dziewczyna hajta się w niecałe dwa miesiące po śmierci ukochanego suspicious
                      • luczijka Re: 1x03 11.10.09, 23:26
                        agamasia napisała:
                        > Ja miałam wrażenie, że to jej jakieś marzenia senne, albo coś w tym stylu.
                        > Przypuśćmy, że rzeczywiście mu się zginie, to narzeczona będzie w głębokim szok
                        > u
                        > i pewnie będzie miała problemy, żeby przyjąć to do wiadomości, może na jakiś
                        > prochach będzie i stąd te omamy.

                        Też to sobie tłumaczę w ten sposób.
          • aniuta75 Re: 1x03 11.10.09, 22:00
            luczijka napisała:

            A już najbardziej dobił mnie ten zbiorowy pogrze
            > b -
            > pełen patosu i taki... hamerykański suspicious big_grin Śmiać mi się chciało, a nie płaka
            > ć suspicious

            Lu ale tam tak jest właśnie. To nie to, że we filmach czy serialach tak
            pokazują. Tak jest w rzeczywistości.
            • luczijka Re: 1x03 11.10.09, 22:15
              aniuta75 napisała:
              > Lu ale tam tak jest właśnie. To nie to, że we filmach czy serialach tak
              > pokazują. Tak jest w rzeczywistości.

              Wiem, że prawdopodobnie tak jest, bo inaczej by nie kręcili takich scen big_grin Ale
              to nie zmienia faktu, że bardzo mnie to śmieszy i trochę denerwuje suspicious No nic na
              to nie poradzę <hihihi>.
      • galaxian1 Re: 1x03 11.10.09, 21:39
        Nasz agentos nadal się nie zapytał córki, jaką miała wizję.
        Czy ktoś w realnym świecie byłby takim debilem - przecież przez to naraża ją na
        wielkie niebezpieczeństwo. Zresztą nie tylko ja, ale cała rodzinę, a może cały
        świat.
        Za to prościej poleciec na inny kontynent do jakiegoś gestapowca i wyciągać do z
        kicia.
        BEZSENS na kółkach.

        A poza tym ten agentos kompletnie mi nie przypadł do gustu, za mało męski jak na
        agenta, taki pizduś. I przypomina Kraśkę.
        • luczijka Re: 1x03 11.10.09, 21:53
          galaxian1 napisał:
          > A poza tym ten agentos kompletnie mi nie przypadł do gustu, za mało męski jak n
          > a
          > agenta

          No nie bez powodu ten agentos grał kiedyś rolę Szekspira i pomykał w rajtuzach
          big_grin A poza tym kto powiedział, że agent musi być męski? suspicious big_grin

          > I przypomina Kraśkę.
          >

          A gdzie tam tongue_out big_grin On jest podobny do najlepszego kumpla mojego brata, normalnie
          skóra zdjęta <lol>. I te sarnie oczy suspicious big_grin big_grin big_grin
          • galaxian1 Re: 1x03 11.10.09, 22:01
            luczijka napisała:

            > No nie bez powodu ten agentos grał kiedyś rolę Szekspira i pomykał w rajtuzach> big_grin

            O właśnie, to rajtuzów pasuje jak ulał !


            > A poza tym kto powiedział, że agent musi być męski? suspicious big_grin

            No ma byc - aby komus w morde umiał dowalić, jak zajdzie potrzeba.
            A ten to wyglada na takiego, co się wyplacze w sukienkę big_grin
            • luczijka Re: 1x03 11.10.09, 22:09
              galaxian1 napisał:
              > A ten to wyglada na takiego, co się wyplacze w sukienkę big_grin
              >

              Sukienkę to wdziewał jak grał w serialu "Pretty/Handsome" big_grin I nawet urocze
              koronkowe majteczki nosił <lol>.
            • aniuta75 Re: 1x03 11.10.09, 22:10
              galaxian1 napisał:


              > No ma byc - aby komus w morde umiał dowalić, jak zajdzie potrzeba.

              Może ten akurat agent nie jest od obijania gęb tylko od myślenia? suspicious
              • luczijka Re: 1x03 11.10.09, 22:19
                aniuta75 napisała:
                > Może ten akurat agent nie jest od obijania gęb tylko od myślenia? suspicious
                >

                Popieram big_grin Od obijanie gęb to mieliśmy Linca suspicious I jak to się skończyło? suspicious
                Wszyscy go mieli dosyć już po kilku odcinkach ;P big_grin
          • ilekobietamalat Re: 1x03 12.10.09, 08:41
            >
            > No nie bez powodu ten agentos grał kiedyś rolę Szekspira i pomykał
            w rajtuzach
            > big_grin A poza tym kto powiedział, że agent musi być męski? suspicious big_grin
            >

            o mamo!! a ja sie zastanawialam gdzie ja go widzialambig_grinDDD
            ale jako szekspir byl uroczybig_grin
        • aniuta75 Re: 1x03 11.10.09, 22:09
          galaxian1 napisał:

          > Nasz agentos nadal się nie zapytał córki, jaką miała wizję.
          > Czy ktoś w realnym świecie byłby takim debilem - przecież przez to naraża ją na
          > wielkie niebezpieczeństwo. Zresztą nie tylko ja, ale cała rodzinę, a może cały
          > świat.

          Z jednaj strony masz rację ale widzisz... z dzieciakami jest tak, że bardzo
          łatwo można spowodować blokadę wewnętrzną. Sama bym z nią bała się gadać będąc
          matką, że więcej krzywdy narobię niż pożytku. Ale do psychologa dziecięcego na
          bank bym zaprowadziła. Przecież nie może potrząsnąć dzieciakiem i nakazać
          sprawozdanie z wizji smile.
          • galaxian1 Re: 1x03 11.10.09, 22:29
            aniuta75 napisała:

            > Z jednaj strony masz rację ale widzisz... z dzieciakami jest tak, że bardzo
            łatwo można spowodować blokadę wewnętrzną.

            Powinien zrobic to umiejetnie, moze z pomoca psychologa.
            A agentow powinni szkolic tez psychologii (i zapewne szkola!).
            Podtrzymuje wiec glupote tego watku.
            • agamasia Re: 1x03 11.10.09, 23:02
              Mi nie bardzo pasuje, jak na razie, wizja syna tego faceta z którym będzie
              lekarka. W swojej wizji widziała tylko ojca, to dlaczego ten mały po
              przywiezieniu do szpitala odezwał się do niej po imieniu, skoro ona w swojej
              wizji jego nie widziała, to niby skąd ten mały ją zna??
              • aniuta75 Re: 1x03 11.10.09, 23:19
                Hmmm może ta smarkula będzie miała fotę matki i będzie mu o niej opowiadała... I
                stąd ją zna.
              • luczijka Re: 1x03 11.10.09, 23:22
                agamasia napisała:

                > Mi nie bardzo pasuje, jak na razie, wizja syna tego faceta z którym będzie
                > lekarka. W swojej wizji widziała tylko ojca, to dlaczego ten mały po
                > przywiezieniu do szpitala odezwał się do niej po imieniu, skoro ona w swojej
                > wizji jego nie widziała, to niby skąd ten mały ją zna??

                Nie musiał jej widzieć żeby ją "znać". Na przykład mógł o niej słyszeć, choćby
                od Charlie, która jest przecież obecna w jego efefie.
        • lenkaaa Re: 1x03 11.10.09, 22:51
          galaxian1 napisał:

          > Nasz agentos nadal się nie zapytał córki, jaką miała wizję.
          > Czy ktoś w realnym świecie byłby takim debilem - przecież przez to naraża ją na
          > wielkie niebezpieczeństwo. Zresztą nie tylko ja, ale cała rodzinę, a może cały
          > świat.
          > Za to prościej poleciec na inny kontynent do jakiegoś gestapowca i wyciągać do
          > z
          > kicia.
          > BEZSENS na kółkach.
          >
          >
          >

          O, to, to, wlasnie !!! No to cos sie tak dziwil, ze sie mnie przestalo podobac,
          skoro po ostatnim odcinku masz takie same odczucia jak ja ?!?!
          • agamasia Re: 1x03 11.10.09, 23:05
            Bo oni w tych swoich hamerykańskich filmach mają pierdolca na punkcie dzieci i
            wszystko jest tam strasznie do przesady poukładane. Nie daj boze narazić dziecko
            na jakieś silniejsze przeżycie, terapeutę będą musieli wzywać wink
            • galaxian1 Re: 1x03 11.10.09, 23:09
              agamasia napisała:

              > Bo oni w tych swoich hamerykańskich filmach mają pierdolca na punkcie dzieci

              Ciekawe czy na zywo tez tak maja.
              Pewnie nie smile


              > terapeutę będą musieli wzywać wink

              Lepiej od razu egzorcyste wink
              • magdawaw1 Re: 1x03 12.10.09, 10:56
                fakt , faktem przeginają z tym, ze od 3 ocinków ciagną, że dzieciak
                mial straszną wizję i nkt po prostu nie wyciągnie z niej co
                widziała...no ale to Hamerykawink..
                a moim zdaniem ona się zna ztym drugim dzieciakiem, bo ich oboje
                porwie ten D. Gibbons czy jak mu tam...
                • galaxian1 Re: 1x03 12.10.09, 19:02
                  magdawaw1 napisała:

                  > fakt , faktem przeginają z tym, ze od 3 ocinków ciagną, że dzieciak mial
                  straszną wizję i nkt po prostu nie wyciągnie z niej co widziała...

                  Nie tyle nie wyciagnie - ale nawet nie spróbuje, nawet nie zapyta!
                  To mnie tak wkurza w tym serialu. Robienie z widza glupa.


                  > a moim zdaniem ona się zna ztym drugim dzieciakiem, bo ich oboje
                  > porwie ten D. Gibbons czy jak mu tam...

                  Wszyscy juz wiedza, ze dzieciaki zostana porwane, tylko glowny bohater, agent od
                  siedniu rajtuzów na to nie wpadl big_grin
                  • ilekobietamalat Re: 1x03 12.10.09, 19:15
                    agent o
                    > d
                    > siedniu rajtuzów na to nie wpadl big_grin

                    big_grinDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
    • aniuta75 1x04 16.10.09, 23:02
      Simon rulez big_grin.
      Zaliczyłam na koniec niezły opad szczęki big_grin.

      No a na początku moja ukochana piosenka Bjork smile.
      • ka_thy Re: 1x04 16.10.09, 23:08
        Gdzieś wyczytałam, że możliwy jest taki scenariusz. Zmylił mnie tylko ten flashword Simcoe.
      • agamasia Re: 1x04 16.10.09, 23:10
        A piosenka rzeczywiście fajnie komponowana smile
        Każdy człowiek, to inna historia, a ciągle przybywa nowych bohaterów, takich jak
        Simon smile Czyżby on to był szef tej całej katastrofy??
        • aniuta75 Re: 1x04 16.10.09, 23:14
          Oj szefem może tak ale nie szefem szefów big_grin. Coś mi się wydaje, że w tym
          wydarzeniu więcej ludzi maczało swoje brudne paluszki tongue_out. I pewnie się okaże, że
          ten ze stadionu to nikt inny jak Simon himself big_grin.
          • ka_thy Re: 1x04 16.10.09, 23:19
            I pewnie się okaże, że ten ze stadionu to nikt inny jak Simon himself


            A nie jest on za mały? Na podstawie wzrostu ustalono, że osobnik ze stadionu to mężczyzna, a z tego co pamiętam to Charlie zbyt wysoki nie był...
            • aniuta75 Re: 1x04 16.10.09, 23:23
              ka_thy napisała:

              > I pewnie się okaże, że ten ze stadionu to nikt inny jak Simon himself
              >
              >
              > A nie jest on za mały? Na podstawie wzrostu ustalono, że osobnik ze stadionu to
              > mężczyzna, a z tego co pamiętam to Charlie zbyt wysoki nie był...

              Ale niewątpliwie jest facetem wink.
              Nie pamiętam już jak to było ale oni chyba w pierwszym odcinku, czy może drugim
              podawali jak wysoki jest ten facet...
              • aniuta75 Re: 1x04 16.10.09, 23:31
                O znalazłam - 178. Jak na faceta to wcale nie jest tak dużo smile.
                • galaxian1 Re: 1x04 17.10.09, 11:53
                  A mnie wkurza ten serial smile

                  Oczywiscie o sprawie snu córki juz zapomniano - bo i po co maja ten temat
                  poruszac? big_grin

                  Teraz zakonczono wątek z ptakami - bo i po co maja go kontynuowac? Przeciez
                  chodzilo tylko o to, aby zrobic efektowne zakonczenie odcinka! Caly odcinek 3
                  temu poswiecono, aby w ocinku 4 z byle powodu watek zamknac. W zamian wysylaja
                  agentow w jakas bzdetną misję.

                  Wkurza mnie to, ze zawsze odcinek konczy sie ciekawie - ale tego potem nie
                  kontynuuja! A poza zakonczeniem caly odcinek 4 byl jedna wielka nuda. I w
                  kolejnym odcinku pewnie znowu tematu nie porusza.
                  • aniuta75 Re: 1x04 18.10.09, 10:36
                    galaxian1 napisał:

                    > A mnie wkurza ten serial smile
                    >
                    > Oczywiscie o sprawie snu córki juz zapomniano - bo i po co maja ten temat
                    > poruszac? big_grin

                    Aleś się czepił nooo wink.

                    > Teraz zakonczono wątek z ptakami - bo i po co maja go kontynuowac? Przeciez
                    > chodzilo tylko o to, aby zrobic efektowne zakonczenie odcinka! Caly odcinek 3
                    > temu poswiecono, aby w ocinku 4 z byle powodu watek zamknac. W zamian wysylaja
                    > agentow w jakas bzdetną misję.

                    Och a jakby ich wysłali na obserwację ptaszorów to byś zapewne narzekał, że
                    tutaj babę powinni przesłuchiwać a nie w ornitologów się bawić tongue_outwink.

                    >
                    > Wkurza mnie to, ze zawsze odcinek konczy sie ciekawie - ale tego potem nie
                    > kontynuuja! A poza zakonczeniem caly odcinek 4 byl jedna wielka nuda. I w
                    > kolejnym odcinku pewnie znowu tematu nie porusza.

                    A jak poruszą to co? suspicious
                    • ilekobietamalat Re: 1x04 18.10.09, 17:51
                      > > Wkurza mnie to, ze zawsze odcinek konczy sie ciekawie - ale tego
                      potem ni
                      > e
                      > > kontynuuja! A poza zakonczeniem caly odcinek 4 byl jedna wielka
                      nuda. I w
                      > > kolejnym odcinku pewnie znowu tematu nie porusza.
                      >

                      no. tez nie wkurza ten brak kontynuacji,i nieporuszanie tematu wizji
                      corki.
                      i tez uwazam ze odcinek byl nudny.
            • galaxian1 Re: 1x04 17.10.09, 00:06
              ka_thy napisała:

              > A nie jest on za mały? Na podstawie wzrostu ustalono, że osobnik ze stadionu
              to mężczyzna, a z tego co pamiętam to Charlie zbyt wysoki nie był...

              No pewnie, hobbity maja moze ze 140 cm wzrostu big_grin
              • magdawaw1 Re: 1x04 19.10.09, 11:08
                faktycxznie, gdyby nie zakonczenie to można by uznać odcinek za
                nudny. jakos od początku miałam złe przeczucia odnosnie pana Simcoe,
                tylko skoro jestem jednym "z tamtych" to dlaczego tez był
                nieprzytomny?..
                a szanowny pan detektyw coraz bardziej mnie "rozwala"...tzn. jego
                inteligencja, sam móił temu swojemu koledze, ze blondyna-bandyta
                wodzi go znas, a sam dał się jej nabrać...
                • gaudia Re: 1x04 19.10.09, 19:26
                  odnoszę wrażenie, że scenarzyści nie panuja mad równowagą szczegół-ogół

                  drazni mnie "lokalność" wielu ich poczynań (do cholery, wszak chyba nie tylko
                  hameryka zastanawia się aktywnie, co sie stało)
                  drażni mnie rozbudowany do absurdu szczegół kolesia chorego "na murzyna" godny
                  ER lub GA.

                  Szkoda.

                  Ciekawam, czy będzie jak w książce, gdzie ponoć to wielki zderzacz był przyczyną.

                  Na razie - podobnie jak w LOST - mam wrażenie, że scenarzyści sami nie maja
                  koncepcji całości i świetnie się bawią paląc zioło i kasując kaskę.
                  • magdawaw1 1x08 08.11.09, 13:14
                    nuda, nuda....jeszcze trochę i przestanę oglądąćwink...

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka