Dodaj do ulubionych

Ploteczki...

01.01.08, 15:41
Witam w Nowym już 2008 Roczku wink

Wątek "Ploteczki...",jest dalszym ciągiem wątku: "Staramy się w grudniu(ciąg dalszy listopada)", ale i nie tylko, jest również nowym wątkiem na którym można sobie popisać tak naprawdę o wszystkim wink

Pomysłodawcą tego wątku jest Bell smile i tak jak ona chciała - kto pierwszy się dzisiaj pojawi zakłada ten wątek- to też dlatego ja go zakładam smile

Dziewczyny zapraszam wszystkich do udziału, piszcie na różne tematy...to co Was cieszy i to co Was smuci...

Przy okazji, że jest to dzisiaj pierwszy dzień w Nowym Roku chciałam skorzystać z okazji i życzyć Wam Kochane wszystkiego co najlepsze, zdrówka, szczęścia, miłości i ciepła a przede wszystkim spełnienia najskrytszych marzeń. Aby Nowy Rok był dla nas wszystkich pomyślny wink


Krispii
2dc/3cs

Obserwuj wątek
    • bell1977 Re: Ploteczki... 01.01.08, 15:43
      Krispii wyprzedziłaś mnie o 1 minutę smile)) i mamy dwa wątki smile))
    • adada30 Re: Ploteczki... 01.01.08, 15:45
      Witam się noworocznie!
      Krispi dobrze, ze założyłaś ploteczki!! Ufff..
      Tamten wątek się zdeaktualizował.
      Ciekwe ile dziewczynek dołączy??
      Ja melduję pozostać z Wami jak nnnnaaaajdłużej.

      Zabawę miałam szampańska. Ma dziś niezłe zakwasy.
      Życzę wszystkim Krispi, Bell, Malemuduszkowi, Glorci spełnienia
      marzeń w 2008 roku.
      • bell1977 Krispii byłaś pierwsza :) 01.01.08, 15:51
        Krispii byłas pierwsza, o minutę, ale zawsze smile dlatego zostawiamy wątek rozpoczęty przez ciebie, zaraz wkleję tutaj to jak chciałam was przywitać smile
        • bell1977 Chciałam wam powiedzieć... 01.01.08, 15:54
          Dziewczyny, nowy rok nowa nadzieja: na II kreseczki, na spokojnie przebytą ciążę, na zdrowe maleństwo... Każda z nas ma coś do powiedzenia, na coś czeka. Na Ploteczkach możemy być tu wszystkie i te, które dopiero będą się starały te, które się starają te, którym się udało i te, które są już szczęśliwymi mamami a chcą się z nami czymś podzielić. Mam nadzieję, spotkamy się tu wszystkie: Adada, Glorcia, Krispi, Małyduszek, Kropelka, Grochalcia, Biedroneczka i wiele innych dziewczyn, z którymi spotykałyśmy się na innych wątkach. Zapraszam smile
          Iza
          • grochalcia bell 01.01.08, 21:16
            kochana Ty moja...ja pewnie rzadko sie bede udzielac..jestem na takim etapie na
            razie, ze tematy ciążowe mnie na razie nie moga interesowac...staranka
            przewiduje na czerwiec, wiec tez z wami nie mam o czym poplotkowac...chyba ze o
            gotowaniu albo seksiebig_grinDDD wtedy jak najbardziej!!!!
      • krispii Re: Ploteczki... 01.01.08, 15:56
        CZeść wszystkim smile

        Bell , przykro mi bo nie chciałam Cię wyprzedzić sad ale czekałam od rana aż ktoś
        zrobi ten kroczek, a że była cisza więc sie zdecydowałam sama to zrobić.
        Przez chwile nawet pomyślałam, że przecież w ten sposób (kto pierwszy) mogą
        powstać dwa wątki takie same.
        Bell dla mnie i tak to Ty jesteś Gospodynią tego wątku smile to był Twój pomysł smile

        Adada cieszymy się ze będziesz z nami dalej, bo już się bałam że nas opuścisz.
        Ciesze się, że Sylwester udany, nasz również, spędziłam z mężem wspaniałą
        romantyczną noc, było bardzo milutko smile

        A gdzie się podziewa reszta dziewczyn??? Ciekawe jak spędziły Sylwestra,i czy
        był również udany?
        • bell1977 Re: Ploteczki... 01.01.08, 16:04
          Krispii, ploteczki są nasze wspólne, ale to śmiesznie wyszło, że akurat o tej samej godzinie obie usiadłyśmy do komputerów i w tym samym czasie rozpoczęłyśmy nowy wątek smile ja myślę, że to sprawi, że będzie to wątek wyjątkowy smile)) A ja sądziłam, że zanim wrócimy do domu od rodziców (bo właśnie przyjechaliśmy) ktoś juz rozpocznie wątek i zdziwiłam sie, że nikogo nie ma, a tu sie okazuje, że zrobiłyśmy to w tym samym czasie, jak pod moimi ploteczkami zobaczyłam twoje i sprawdziłam, że dzieli nas 1 minuta to sie uśmiałam smile chyba jakies bratnie dusze jesteśmy smile Pozdrawiam cieplutko Krispii i mam nadzieję, że dałyśmy początek wyjątkowemu wątkowi smile))
          • krispii Re: Ploteczki... 01.01.08, 16:17
            Belluś, moja bratnia duszyczko smile ja miałam podobnie, jak dałam opcje "wyślij" i
            jak zobaczyłam Ploteczki podwójnie to się tak uśmiałam,że aż się podniosłam z
            łóżka i pobiegłam do męża powiedzieć, jak nam to śmiesznie wyszło.
            Pomyślałam sobie nawet, że może też w tym samym czasie zafasolkujemy smile Oj wtedy
            to bym się dopiero uśmiała smile

            "Wyjątkowy wątek" - tak to mi sie podoba smile kto wie bratnia duszyczko może tak
            też będzie smile

            • bell1977 Re: Ploteczki... 01.01.08, 16:21
              ... czego nam wszystkim z całego serca życzę Krispii smile
              • bell1977 Re: Ploteczki... 01.01.08, 16:27
                Kochane, nie wiem czy dzis jeszcze napiszę, muszę wyszykowac dziecko do szkoły, chociaż niezbyt mu się ta perspektywa podoba smile, ale jutro będę od rana.
                Dziewczynki piszcie koniecznie, dajcie znać, że jestesmy tutaj przynajmniej w naszym stałym składzie, oczywiście serdecznie powitamy również nowe koleżanki, Adusia, czekamy na więcej raportów z przebiegu ciąży smile i trzymamy mocno kciuki za naszą pierwszą zafasolkowaną na ploteczkach smile Pa dziewczynki smile
                • biedronka1969 Re: Ploteczki... 01.01.08, 17:54
                  bell dziekuje,ze o mnie pamietalas smile (chyba ta biedroneczka to ja???)
                  Skladam wszystkim zyczenia Noworoczne: spelnienia marzen i duzo,duzo zdrowia i
                  usmiechu!!!! I oczywiscie pieknych fasolek smile))
                  Bede zagladac i kibicowac wszystkim na tym watku.Powodzonka smile
                  • krispii Re: Ploteczki... 01.01.08, 18:00
                    Cześć Biedroneczko smile
                    a co tam u Ciebie słychać??? no i jak Sylwester?
                  • bell1977 Re: Ploteczki... 01.01.08, 19:19
                    Jasne, że ty Biedroneczko smile Jak mogłabym zapomnieć, a kto mnie pocieszał w październiku i listopadzie smile
                    Pozdrawiam wszystkie dziewczyny, zapomniałam jeszcze dodać Czarną Kotę i Kitunię, które też były z nami na staraniowych wątkach, przynajmniej od października, kiedy do was dołączyłam, pozdrawiam cieplutkosmile
                    • biedronka1969 Re: Ploteczki... 01.01.08, 20:41
                      To milo belluniu,ze pamietasz smile) I krispi tez smile
                      U mnie narazie dobrze,tylko mdlosci mam okropne.Najgorzej wieczorami i przez to
                      nie moge usnac sad
                      Wizyte u gina mam dopiero 14 stycznia,a narazie siedze na zwolnieniu.
                      Czy w grudniu przybyla jakas fasoleczka,bo ostatnio nie czytalam Waszego
                      watku.Ale teraz to nadrobie!
                      • krispii Re: Ploteczki... 01.01.08, 20:51
                        Biedroneczko u nas Adadzie się udało smile
                        Biedactwo to okropne, że musisz się męczyć z tymi mdłościami-współczuję. Może
                        się nie długo skończą-tego Ci oczywiście życzę, bo wiem, że to nic przyjemnego.
                        Może po wizycie u gina będzie troszkę lepiej, może coś pomoże, doradzi.

                        Pozdrawiam
                      • grochalcia Re: Ploteczki... 01.01.08, 21:13
                        biedroncia!!!! niech cie mdli jak najwiecejbig_grinDDDcos mnie omijasz ostatnio...
        • grochalcia sylwester 01.01.08, 21:18
          po raz pierwszy spedzilam go z mezusiem i synkiem w domu. po ostatnich moich 2
          poronieniach, pobytach w szpitalu nie mialam ochoty isc na zabawe. zrobilam
          kolacje , ogladnelismy film a potem zaciagnełam męża do łózka na mile
          zakonczenie Starego roku. o polnocy wypilismy szampanika i poszlismy spac...nic
          szczególnego.
    • malgosiek2 Re: Przyklejone : autor-bell1977 01.01.08, 21:55
      Ploteczki...
      bell1977 01.01.08, 15:42 Odpowiedz

      Dziewczyny, nowy rok nowa nadzieja: na II kreseczki, na spokojnie
      przebytą ciążę, na zdrowe maleństwo... Każda z nas ma coś do
      powiedzenia, na coś czeka. Na Ploteczkach możemy być tu wszystkie i
      te, które dopiero będą się starały te, które się starają te, którym
      się udało i te, które są już szczęśliwymi mamami a chcą się z nami
      czymś podzielić. Mam nadzieję, spotkamy się tu wszystkie: Adada,
      Glorcia, Krispi, Małyduszek, Kropelka, Grochalcia, Biedroneczka i
      wiele innych dziewczyn, z którymi spotykałyśmy się na innych
      wątkach. Zapraszam smile
      Iza


      Re: Ploteczki....
      adada30 01.01.08, 15:49 Odpowiedz

      Ha, ha, ha...
      I co kochane na którym się spotykamy????
      Zdublowało się więc podejmujcie decyzję na którym plotkujemy-
      szybciutko!
    • memphis90 Są dwie! 01.01.08, 21:59
      A u mnie NARESZCIE dwie kreski! Wiem, wiem, że dwie kreski to jeszcze nie
      dzidzia, ale przynajmniej udało mi się wystartować... Ech, tyle miesięcy i
      nerwów - pojechałam na narty, opijałam się alkoholem, zaliczałam upadki na
      śnieg. Nie powiem, żebym wyluzowała i przestała myśleć o dziecku, ale oderwałam
      się od codziennego stresu. No i wreszcie się udało!

      Teraz muszę tylko rozwiązać sytuację w pracy - mam na styczeń rozpisanych 7
      nocnych dyżurów (czyli praca non stop przez 32h), w dzień stanie na bloku
      operacyjnym, i jakoś nie wydaje mi się, żeby mnie z tego wszystkiego tak ochoczo
      zwolnionouncertain Prawo prawem, a codzienna praktyka- praktyką. W tym tygodniu muszę
      jakoś rozwiązać sprawę i podjąć jakieś działania. Zobaczymy, najwyzej postaram
      się o zmianę oddziału - 7 nocek to jednak męczące.
      • krispii Re: Są dwie! 01.01.08, 22:13
        memphis90 -GRATULUJĘ!!! życzę Ci spokojnych 9 miesięcy smile
        Napisz jak się czujesz?

        Ale się cieszę, że mamy już kolejną fasolkęwink
        No no, ten wątek dobrze się zapowiada...ale nic nie piszę już żeby nie zapeszyć.

        Grocholcia fajnie że się odezwałaś wink Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!
        Odzywaj się częściej.
        • glorcia Glorcia sie melduje!!! 01.01.08, 23:57
          Jak pisalam - nie bede tu bardzo aktywnie pisac, ale zagladam...
          nienakrecanie idzie mi niezle... nie wiem ktory to dc, nie robie
          testow owu... nie mysle... co bedzie, to bedzie... i jakos mam
          nawet czesciej ochote na "starania"
          Gratulacje dla adady i memphis!!!
          Pozdrawiam wszystkich!!!
          A'propos ploteczek - to jakie macie postanowienia noworoczne??? bo
          ja jak co roku... zrzucic pare kilo!!! az mi sie chce smiac, ze co
          roku na mojej liscie pojawia sie ten punkt o chudnieciu smile hej
          • krispii środowo :) 02.01.08, 07:37
            Witam wszystkich w środkowy dzień wink

            Ja właśnie zmykam do pracy sad
            Nie wiem czy uda mi się dzisiaj zajrzeć w pracy więc witam się teraz. Postaram
            się może w przerwie.
            Wszystko zależy od tego jaki to będzie dzień. Dużo ludzi zacznie dzisiaj swój
            pierwszy dzień po świętach więc może być kiepsko sad
            Więc już teraz życzę Wam miłego dnia wink

            Glorcia, na mojej liście też taki punkcik jest"schudnąć" wink
            Pozdrawiam
            • bell1977 Re: środowo :) 02.01.08, 08:04
              Witajcie, witajcie, witajcie smile Jak tam w pierwszym dniu pracy w nowym roku? Ja wstałam z wielkimi oporami, ale teraz już zabieram się do pracy.
              Odnośnie postanowień noworocznych to postanowiłam (wredna matka) zabrać sie za mojego synusia bo coś ostatnio za bardzo mi fika... Tak więc będzie miał mniej luzu a więcej dyscypliny, bo przez ostatni rok z powodu naszych życiowych zawirowań za bardzo mu odpuściłam i - cholercia - zaczyna mi pyskować ... smile
              A poza tym chcę popracować nad sobą, nie w sensie fizycznym, ale chcę trochę w sobie zmienić, w podejściu do różnych spraw...
              Miłego dnia dziewczynki smile
              • adada30 Re: środowo :) 02.01.08, 09:20
                Witajcie kochane!

                Ja też ledwo wstałam. Już pracuję! Wory niesamowite pod oczami!
                Wczoraj sporo wpisow! Super, że wąteczek się rozkręca.
                Pamiętam, ze jeszcze kiedyś była olma!

                Ja poza bolem piersi (nie mogę na nich spać) nie wiedziałabym, ze
                jestem w ciąży!!!
                Narazie staram sie nie myśleć, po ostatnim poronieniu.....
                Tak pragnę aby było wszystko w porządku!

                Buziaki kochane w pierwszym dniu w pracy w nowym roczku!
                • bell1977 Re: środowo :) 02.01.08, 09:49
                  Cześć Adada, wszystko będzie dobrze, musi być, wszystkie trzymamy kciuki za to. Adusia a kiedy idziesz do gina? Pisz wszystko co się da, jesteś pierwszą zafasolkowaną na ploteczkach, to zobowiązuje kochana... smile))
                  Ścisakm cieplutko
                  • klemensik2 Re: środowo :) 02.01.08, 11:56
                    Ja dziś urlopuję, siedzę z moim szkrabem w domciu. Testuję 11 stycznie jak @ nie
                    przyjdzie. Mój małż właśnie wyjechał 350 km od domu. Ma szkolenie do 11
                    kwietnia, będzie nas odwiedzał co 2 tygodnie. O matko, jak sie nie udało teraz
                    to dopiero będę liczyć i sie starać w kwietniusmile
                    • krispii Re: środowo :) 02.01.08, 12:07
                      Klemensik, to ja mocno trzymam kciuki żeby się Wam teraz udało smile

                      Wpadłam do Was na chwilkę zobaczyć co słychać smile
                    • biedronka1969 Re: środowo :) 02.01.08, 12:10
                      Witajcie smile
                      Wielkie gratulacje dla Adady i memphis!!!!!! Ciesze sie bardzo,nareszcie mam
                      towarzystwo smile Licze,ze niebawem wszystkie do nas dolacza smileTrzymam kciuki!!!
                      Niestety te mdlosci to element ciazy i raczej nic nie pomoze,musi samo przejsc
                      okolo 12-14 tygodnia.Oczywiscie nie kazda to ma,ale wiekszosc.I dla
                      "pocieszenia" moich kolezanek dodam,ze zaczyna sie okolo 7 tygodnia,wiec macie
                      jeszcze troche spokoju,ale juz niedlugo skonczy sie laba sad Oczywiscie nie
                      zycze,ale moj gin mowi,ze jest to oznaka zdrowo rozwijajacej sie ciazy (z
                      wyjatkami),wiec z drugiej strony moze i zycze.
                      Groncia nie omijam Cie! Poczytaj Pogaduchy.
                      • adada30 Re: środowo :) 02.01.08, 13:44
                        Kochane dziewuszki nie wiem sama kiedy wybrać się do gina. Mam różne
                        myśli. Za wcześnie nie ma co, żebym sie dodatkowo nie stresowała, bo
                        na USG jeszcze i tak nic nie będzie widać...

                        Ale w następnym tygodniu będę do niego dzwonić i się umówię.

                        Memphis gratuluję! Kiedy miałaś @??

                        Biedroneczko, który to juz tydzień??/

                      • bell1977 Re: środowo :) 02.01.08, 13:52
                        Hej, hej, jak mija dzień. Ja jestem pełna podziwu, że tak szybko mija smile Juz prawie 14... Biedroneczka jak miło, że zglądasz do nas, to był jednak dobry pomysł z założeniem neutralnego wątku smile)) coraz więcej nas smile))
                        • olma1974 Re: środowo :) 02.01.08, 14:18
                          Adada - moje GRATULACJE!!! Super, że nareszcie Wam się udało!
                          Myśl teraz tylko pozytywnie, dużo się uśmiechaj - napewno wszystko
                          będzie dobrze smile))))
                          • bell1977 Re: środowo :) 02.01.08, 15:28
                            Olma miło cie widzieć znowu smile Zaglądaj do nas bo stworzyłyśmy wątek neutralny własnie po to abysmy wszystkie mogły na nim rozmawiać niezależnie od tego czy sie staramy czy juz sie postarałyśmy czy tylko chcemy porozmawiać z innymi kobitkami, ten wątek jest neutralny i bezterminowy, dla wszystkich smile
                            • krispii Re: środowo :) 02.01.08, 15:36
                              dziewczyny do której dzisiaj jesteście w pracy?
                              mi jeszcze została 1godz., ale już nie daje rady sad
                              Rozleniwiłam się chyba trochę przez te dni wolne smile
                              • krispii Re: środowo :) 02.01.08, 15:39
                                Olma super,że się pojawiłaś smile Mam nadzieję, że zostaniesz tu z nami smile

                                Dziewczyny czy wiecie co się dzieje z czarną kotką? I no ciekawe co się dzieje z
                                resztą dziewczyn? przecież było nas więcej!
                            • zabcia35 Re: środowo :) 02.01.08, 15:43
                              Witajcie w Nowym Rokusmile Wspaniale że zaczął się szczęśliwie dla
                              memphis i adady 2 kreseczkami.Wszyskim które jescze czekają na testy
                              życze tego samegosmileA WAm GRATULUJĘ !!!!!!!!!!!!smile
                              A ja już delikatnei mówiąc wychodze z siebie.25 DC i zrobiłam
                              test.Oczywiście nie byłam zaskoczona 1 kreską.Ale tego było mało
                              rzecz jasna zrobiłam więc bete z krwi.Wynik jutro rano.Mysle tylko
                              czy nie za wczesnie.Martwi mnie temp, bo skacze raz 37, raz
                              36,7.Dziś 36,7 więc chyba za niska na fasolkę sad A termin @za 3 dni.
                              • bell1977 Re: środowo :) 02.01.08, 16:00
                                Żabcia trzymam kciuki, żeby @ nie przylazła a beta potwierdziła, że jest fasoleczka smile
                                A teraz z innej beczki, widziałaś, ktoś na forum próbuje rozgrzebać temat planowania płci, ciekawe czy się znowu piekło otworzy, jak wtedy kiedy ty wywołałaś temat? smile))
                                Żabcia mam nadzieję, że będziesz nas odwiedzać na ploteczkach smile
                                • zabcia35 Re: środowo :) 02.01.08, 16:08
                                  Kochana Bell!Z przyjemnością będę z Wami ,,ploteczkować" smile
                                  Widziałam ten nowy wątek o planowaniu płci.Aż dreszcz mi przebegł po
                                  plecach na wspomnienie o tamtym rozgrzebanym mrowiskuwinkA ja
                                  potrzebuję spokoju ponad wszystko, szczególnie w takie dni gdy
                                  jestem najbardziej wulkaniczna oczekując na wynik testu z
                                  krwi.Dziekuję za dobre słowa.Jak tylko odbiore wynik dam znać.A więc
                                  rozumiem że nie zrobiłam za wczesnie badania?
        • memphis90 Re: Są dwie! 02.01.08, 16:09
          Ech, ja się czuję super, bolą mnie tylko piersi, czasem coś tam pokłuje w
          brzuchu- ale nie mam żadnych mdłosci, nie wymiotuję. Ale to dopiero leci piąty
          tydzień, więc pewnie się jeszcze pojawią. Dzisiaj trochę padnięta jestem, ale
          dzień był pracowity... Pobrałam sobie dzisiaj betkę (czy ładnie przyrasta), ale
          panie z lab coś pomieszały i wynik pewnie będę miała jutro. Ogólnie nie czuję
          się bardzo w ciąży, pewnie dotrze do mnie po pierwszym usg big_grin
      • grochalcia Re: Są dwie!memphis 02.01.08, 16:12
        no....nareszcie!!!!!gratuluje!!!
        • olma1974 Środa 02.01.08, 16:36
          Oj mi też się w pracy dłuży....
          A i brzuch troche pobolewa i jakiś śluz. Czy przed @ pojawia się
          śluz. Wczoraj słuchajcie Nowy Rok a ja beczę- tak jakoś ciężko mi z
          tym planowaniem. Do tego nie było młodszej i nie trzymałam fasonu.
          Popiło się troszkę w Sylwestra ale żeby tak się rozklejać! Czuję
          jednak że to hormonki przd @.

          A czy ktoś wie co u Kitkunii???
          • bell1977 Re: Środa 02.01.08, 18:04
            Hormonki pewno tak, tylko może nie koniecznie przedmałpowe smile Olma czekam na wieści od ciebie, oby dobre były bo od Adady mamy od dobrą passę smile)) ... i niech tak zostanie...
            • adada30 Re: Środa 02.01.08, 18:48
              ale fajnie, ze tyle koleżanek "starych" się pojawiło.
              Olma ja też czuję, ze te hormonki to mogą dobrze wróżyć. Życzę ci
              tego z całego serducha!

              Mamphis mnie tylko piersi bolą. Chociaż i w dole brzucha ciągnie
              jakby okresowo. Ach kiedy przestanę się denerwować???

              Będe się bała, tzn. już się boję usg.

              Fluidki dla bell, krispi, olmy i tych, które pominęłam!~~~~~~~~~~~~~~
              • bell1977 Re: Środa 02.01.08, 18:53
                Adada dzięki za fluidki, przydadzą się smile))
                Gdybym miała sie juz dzisiaj nie pojawić (może położę się wcześniej) to życze wszystkim spokojnej (dla tych co sie muż postarały) i owocnej (dla tych które sie starają) nocki smile)) Pa....
                • bell1977 Re: Środa 02.01.08, 18:54
                  ...miało być już a nie "muż"...
                  • krispii Re: Środa 02.01.08, 19:52
                    dziewczyny jestem zmartwiona sad
                    @ dostałam 31 i miałam ja zaledwie 2 a tak naprawdę to 1,5 dnia, martwię się co
                    się mogło stać. Zawsze trwała 5-6 dni. Brzuch mnie dziwnie pobolewa. Bolał mnie
                    zawsze tylko wtedy kiedy dostawałam @ i to tylko ten jeden dzień.
                    Ja tu już myślami o styczniowych staraniach a tu proszę nie wiadomo co się ze
                    dzieje.
                    Czy taka krótka @ może oznaczać że owu nie będę miała?

                    sad((
                    • bell1977 Krispii 02.01.08, 19:59
                      Krispinka a może ty jednak zaszłaś w ciążę??? Robiłaś test??? Jeśli nie to zrób koniecznie... ale byłby numer... Zrób szybko test i daj znać bo siedzę jak na szpilkach...
                      • adada30 Re: Krispii 02.01.08, 20:14
                        Krispi pamietam, ze robiłaś test i byla jedna krecha.
                        Ale koniecznie zrób drugi!
                        Koniecznie go powtórz! Nigdy nic nie wiadomo!
                        Daj szybko znać. Ja zacisnę po cichu piąstki!
                        • krispii Re: Krispii 02.01.08, 20:43
                          Dziewczyny to nie możliwe żebym była w ciąży, bo test robiłam 30-go i była I kreska!
                          Nie wiem co sie stałosad
                          Gdybym się stresowała to powiedziałabym, że to przez stres...ale nie mogę, bo
                          ostatnio miałam pełen luz, urlopik, święta i w ogóle...
                          Dlatego martwię się.
                        • bell1977 No i jak, Krispii??? 02.01.08, 20:45
                          Krispii, zlituj sie kobieto i napisz coś bo siedzę przy kompie jak na szpilkach a miałam już być w łóżeczku!!!! wink
                          Zatestujesz dziś czy dopiero jutro? Bo nie wiem czy kwitnąc dalej przed monitorem czy nie... no i kciuki bolą od ściskania... smile
                          • bell1977 Re: No i jak, Krispii??? 02.01.08, 20:46
                            no oczywiście wstrzeliłysmy się znowu obie smile)) Krispii masz test w domu? Jak nie to kup jak najszybciej i go zrób, bo to może być ciążą, naprawdę może być!!!!
                            • krispii Re: No i jak, Krispii??? 02.01.08, 20:53
                              Bell, myślisz że pomimo tego że 30-go robiłam test , może coś być? Ja nie sądzę.
                              Testu niestety nie mam w domkusad
                              Mogę jutro kupić, ale to nie możliwe żeby coś było, przecież wyszłoby na teście
                              robionym 30-go.
                              • bell1977 Re: No i jak, Krispii??? 02.01.08, 21:03
                                Niekoniecznie, przy dłuższych cyklach, takich jak twój w tym miesiącu, owulacja a co za tym idzie zapłodnienie i implantacja mogą się przesuwać, pozimom HCG mógł byc zbyt niski aby test go wykrył 30.12 dziś twoja ewentualna ciąża byłaby o 3 dni dłuższa a poziom HCG (jeśli jest)- wyższy, nie będziesz pewna, że nie jestes w ciąży jeśli nie zrobisz testu. Kup rano i zrób go koniecznie. Ja uważam, że dla własnego spokoju powinnaś zrobić test, jeśli jesteś w ciąży to super, jeśli jednak nie to powinnaś iść do gin bo to by znaczyło, że słabo się złuszczyła śluzówka macicy a przecież w niej zagnieżdża sie maleństwo wiec lepiej żeby przed staraniami było tam "czyściutko".
                                Krispinka, ja nie jestem lekarzem, ale tak to pojmuję, może źle mówię, więc najlepiej zrób ten test i zobaczysz wtedy co dalej smile
                                Kibicuję ci z całego serduszka smile
                                • elemiach Re: No i jak, Krispii??? 02.01.08, 23:24
                                  trzymam kciuki za 2 kreski smile
    • bell1977 Czwartek 03.01.08, 06:59
      Witajcie, jak wam się wstało dzisiaj, bo mnie strasznie, jeszcze gorzej niż wczoraj, zimno, wieje sad
      Krispii czekamy na ciebie z niecierpliwością i na wieści testowe od ciebie. Jak tylko zatestujesz to daj znać... trzymam kciuki smile
      • bell1977 Re: Czwartek 03.01.08, 09:25
        Halo, halo, jest tam kto??? Co tu u nas tak pusto dzisiaj??
        Dziewczynki odezwijcie się....
        • malyduszek Re: Czwartek 03.01.08, 09:42
          Witam wszystkich noworocznie smile
          Ja dzisiaj po jednodniowym urlopie. Choć co to za urlop jak cały dzień byłam
          zalatana i jak wyszłam o 9 z domu to wróciłam o 17. Ale jak człowiek zmęczy się
          fizycznie to odpocznie psychicznie i o głupotach nie myśli.
          Miałam nadzieję, że wena twórcza wróci mi z nowym rokiem i z chęcią zabiorę się
          do pracy, ale jakoś dalej opornie idzie.
          serdecznie wszystkich pozdrawiam smile
      • krispii Re: Czwartek 03.01.08, 09:40
        Cześć dziewczyny,

        cały czas się zastanawiam nad tym testem czy go w ogóle robić. Ja myślę że to
        jednak coś innego niż fasolka.
        Może jeszcze poczekać? Jak to fasolka to prędzej czy później się dowiem, a teraz
        po prostu zacznę nowe starania, pomimo że fasolka może tam już jest. Nie chce
        się nakręcać. Samo wyjdzie i tyle, tak będzie chyba najlepiej.
        Testy bardzo źle na mnie działają dlatego nie chcę ich robić.
        Nie powiem, że mnie nie korci...
        • malyduszek Re: Czwartek 03.01.08, 09:44
          Zrób ten test i nie marudź. Jak ostatnio byłam u gin i miałam podobnie też
          kazała mi test zrobić. Więc po co się martwić. A skoro nie wierzysz, że to
          fasolka to i łatwiej będzie jak wyjdzie negatywny, ale za to co za radość jak
          będzie dodatni.
          Serdecznie pozdrawiam i trzymam kciuki.
          • bell1977 Re: Czwartek 03.01.08, 10:08
            Święte słowa Małyduszku, musimy tą naszą Krispinke pogonić... smile))
            Krispii testuj i pisz szybciutko co wyszło. A jeśli to nie fasolka, to lepiej wiedzieć bo macica przy takim, krótkim krwawieniu mogła się źle oczyścić i za miesiąc będziesz się znowu martwiła. Krispi nie wystawiaj naszej cierpliwości na taka próbę i ZATESTUJ!!! Podejdź do tego po prostu bez emocji, załóż sobie, że sprawdzasz czy wszystko jest ok z tobą i nie myśl o fasolce....
            • krispii Re: Czwartek 03.01.08, 10:27
              Ok. może zatestuje jutro rano, jak wieczorem kupię gdzieś test.
              • bell1977 Re: Czwartek 03.01.08, 12:02
                Krispinka, cos widzę, że zbytnio nie masz chęci na to testowanie, ale będziesz wiedziała co jest grane, wierz mi warto wiedziec wcześniej, jeśli jest dzidzia to musisz zadbać o siebie podwójnie, a jeśli nie ma to musisz szybciutko ustalić czemu ta @ była taka krótka, żeby za jakis czas w pełnej krasie rozpocząć starania wink
                Trzymam kciuki bardzo, bardzo mocno...
                Jesli denerwuje cie moje gderanie to przepraszam, obiecuję, że przestanę, ale wiesz jak bardzo ci kibicuję i cudownie byłoby gdyby to była fasolka... Juz sie więcej nie odezwę na ten temat... Trzymam buzie na kłódkę i czekam na informacje od ciebie...

                Adada a co u ciebie? Napisz jak się czujesz...
                • zabcia35 Re: Czwartek 03.01.08, 12:11
                  Krispii potrafi trzymać w napięciusmile Kochana czekamy na CIEBIE!!!
                  Dziewczynki niewiem sama co mysleć.Odebrałam moją bete z
                  wczoraj.Pojechałam po wynik z nastawieniem że zobaczę jak zwykle <1
                  i jak zwykle porwę go na drobne części i wrzucę do znajomego od 4
                  mscy śmietnika obok laboratorium.Pogodziłam się z ta myslą
                  poszukałam pozytywnych aspektów tego że znów nic nie wyszło i...
                  odebrałam wynik hcg 2.25. I załamałam sie bo to strasznie mało ale
                  zawsze to więcej niż 1.No i był to 25 dc czyli 3 dni przed terminem
                  @.Czy myslicie że będzie dużym nadużyciem jeśli tym razem będe mieć
                  nadzieję? Czy którejś z Was zdarzyło sie robic bete tak wczesnie i
                  ci Wam wyszło?
                • krispii Re: Czwartek 03.01.08, 12:29
                  Bell nawet tak nie myśl,że mnie denerwujesz! To miłe że mi kibicujecie.
                  Nie chcę robić testu bo każdy test to dla mnie rozczarowanie i strata kasy.

                  Dzisiaj pomyślałam,że to może jakiś torbiel?
                  Ale byłam 29 listopada u gina i wszystko było ok. Powiedziała że jest czyściutko
                  i nic się nie dzieje złego cytologie mam ok. Robiłam badania na infekcje i takie
                  tam ale wszystkie wyniki miałam ok.
                  Zrobię jednak ten test jutro rano żeby się upewnić i umówię się jutro na wizytę
                  do gina żeby mnie zbadała jeszcze raz.

                  Żabcia trzymam kciuki, bedzie dobrzesmile
                  • olma1974 Beta 03.01.08, 12:47
                    Słuchajcie a Betę robi się nadczo? Jak to się je....
                    Jestem w 23 dc i moja cierpliwość się kończy. Kiedy takie badanie
                    winno się robić? Można to wykonać zamiast testu ciążowego.
                  • malyduszek Re: Czwartek 03.01.08, 12:49
                    Dziewczyny czy wy nie możecie zacząć myśleć pozytywnie.
                    Dlaczego zaraz jakaś torbiel, może po prostu hormony skaczą jak szalone, nic
                    złego zaraz nie musi się dziać. I właśnie po to trzeba robić testy, żeby mieć
                    święty spokój i nie nakręcać się.
                    Żabciu powodzenia życzę i spokojnie poczekaj na termin @ może akurat urośnie ten
                    poziom smile.
                  • bell1977 Re: Czwartek 03.01.08, 12:52
                    Ufff, Krispii, kamień z serca, bo juz pomyślałam, że przeginam z tą agitacją. Myslę, że podjęłaś dobrą decyzję, w okresie kiedy staramy sie o dzidzię lepiej dmuchac na zimne i sprawdzać wszelkie symptomy, które nas niepokoją, będziesz miała czyste sumienie, że zadbałaś o wszystko. Czekam na informacje od ciebie z niecierpliwoscią...

                    Żabcia, najlepiej, żeby lekarz zinterpretował wynik, ja za mocna w tym nie jestem, nigdy nie robiłam Bety. Albo poczekaj i zrób test za 3-4 dni - jesli wytrzymasz smile
                    Tak czy siak trzymam mocno kciuki i czekam na wiadomości równiez od ciebie.
                    • zabcia35 Re: Czwartek 03.01.08, 13:46
                      Kochane Dziewczyny, świat mi się przed chwilą zawaliłsad Boże,
                      przyszła @.Jestem zupełnie załamana.Zupełnie.Nie wierzę że
                      kiedykolwiek się uda.To był 4 cs z testami ovu.Ovu była na pewno,
                      dokładnie potwierdzona testami i objawami, a raz usg.I nie
                      wyszło.Wiem że w pewnym wieku nie tak łatwo, ale wiem też że brakuje
                      mi siły na przezywanie kolejnych rozczarowań.Ja naprawdę miałam
                      nadzieję.Odechciało mi się wszystkiego.Absolutnie wszystkiego.Mysl o
                      czekaniu na kolejną ovu a potem na test jest dla mnie w tym momencie
                      nie do zniesienia.Chciałabym zniknąć z powierzchni ziemi na
                      conajmniej 2 tygodnie.Mam koszmarnego doła.Mocno Was ściskam i
                      dziekuję za wszystkie ciepłe słowa, które tak jak ten cholerny wynik
                      bety dodawał mi nadziei na spełnienie najwiekszego mojego
                      marzenia.Jesteście bardzo bardzo kochane!Dziekuję za wszystko.Bedę
                      zgladać żeby wiedziec co u Was wink
                      • bell1977 Żabciu 03.01.08, 13:56
                        Żabciu nie załamuj się proszę cię, ja juz też jestem po 30 i 4 cykl się staram, bądź tu z nami, proszę, razem będzie nam łatwiej, szybciej zleci ten czas oczekiwania, to raptem 2 tygodnie. Możemy rozmawiać o wszystkim, nie tylko o staraniach, bo my właściwie ostatnio to najmniej rozmawiałyśmy właśnie na ten temat, pod koniec grudnia wątek Glorci ze staraniowego przekształcił sie w kulinarny smile)) Głowa do góry Żabciu, wszystkie przeżywamy rozczarowania, ale trzeba iść dalej. Ściskam mocno i optymistycznie i bądź z nami niezależnie do tego czy masz ochotę rozmawiać o staraniach czy nie, znajdziemy wspólny temat, jestem pewna...
                        • adada30 witajcie... 03.01.08, 14:32
                          Sorki, ż etak późno ale mam urwanie w pracy!
                          Bell czuję się swietnie poza tym moim chrobotaniem w gardle. Piersi
                          jak balony. Bez zmian duże.

                          Żabciu tak mi smutno. Wiem co czujesz. Miałam to samo miesiąc temu.
                          czekałam 34 dni i przylazła @.. Byłam rozczarowana.
                          Ale proszę nie trać nadziei.....

                          Krispi szybko kupuj test. Nie zaszkodzi jak go wykonasz a my nie
                          będziemy Ci wciąż ględziły.
                          • bell1977 Re: witajcie... 03.01.08, 14:38
                            No nareszcie sie odezwałaś wink
                            Adada cieszę się, że wszystko ok u ciebie i dobrze się czujesz, mam nadzieję, że wkrótce do ciebie dołączę.
                            U mnie już prawie po staraniach, przy tych moich krótkich cyklach strasznie szybko to idzie, teraz czekac tylko na efekty smile))
                            Adusia a ty juz powiedziałaś komuś o ciąży, czy jeszcze trzymasz to dla siebie? Jestem ciekawa jak twoja córcia zareaguje (bo chyba dobrze pamiętam, że masz córeczkę???)
                            Pozdrowionka i dbaj o siebie i o fasoleczkę oczywiście. I odzywaj sie do nas...
                            • zabcia35 Re: witajcie... 03.01.08, 14:47
                              Tak sobie myslę teraz jak 4 miesiące temu gdy postanowilismy
                              spełnic swoje marzenie o dzidziusiu myslałam sobie że bardzo
                              chciałabym synka (mam 2 córki), nawet przeczytałam na ten temat
                              książkę i pół zartem półserio uwzgledniałam zalecenia jak zaplanoac
                              płeć.Minęły 4 miesiące i co? I moim najwiekszym marzeniem jest
                              dzidziuś-po prostu dziecko bez wzgledu na płeć.Juz nawet nie myslę
                              kim miało by być.Może tak własnie miało byćwink
                            • olma1974 Żabciu 03.01.08, 14:49
                              To mój 8 cs. Wyszłam właśnie na lunch i czuję jak wielkimi krokami
                              idzie @. Znowu boli brzuch jak na @. I wiem, że Ci to nie pomoże ale
                              jest nas więcej.....
                              • zabcia35 Re: Żabciu 03.01.08, 14:54
                                Olmuś mam nadzieję że jednak u Ciebie to nie bedzie @.Własnie w tym
                                najsmutniejszym dla mnie dniu cyklu dobrze jest czytac tylko radosne
                                wieści. Póki nie ma @ zawsze jest nadzieja i życze Ci żebyś nie
                                musiała dołączać do mnie
                        • krispii Re: Żabciu 03.01.08, 14:55
                          Żabciu przykro mi bardzo...wiem co teraz czujesz sad
                          Moja @ się spóźniła więc czułam że jestem blisko i się łudziłam że może się
                          udało...31.12 przyszła ta cholerna @ było mi strasznie przykro, płakałam jak
                          głupia. Na drugi dzień już mi było lepiej, bo przecież nie wolno się tak łatwo
                          poddawać i trzeba być dobrej myśli, że się uda jak nie teraz to następnym razem.
                          Ściskam Cię mocno Żabciu, trzymaj się cieplutko i nie poddawaj się bo w końcu
                          musi się udać wink
                          Buziakiwink
                          • olma1974 Re: Żabciu 03.01.08, 15:29
                            Żabciu, wyczytałam, że masz dwójkę dzieci. Ja też i myślę, że
                            jesteśmy w podobnym wieku. Oznacza to również że zdałyśmy 100%test
                            na płodność! Uda się. Ja zmieniłam lekarza. Dał mi teraz badania
                            hormonalne i powiedział coś co ma sens choć pisałam, że u mnie chyba
                            @ idzie.
                            Czy po starankach starasz się odleżeć? Gin powiedział, że w
                            przypadku gdy kobieta rodziła a w naszym dwa razy ( chyba że jesteś
                            po cesarce no a ja jeszcze po operacji jajnika) ważne jest aby
                            poleżeć spokojnie, najlepiej z lekko podniesioną miednicą. Nie wiem
                            czy to prawda, łapię się każdej pomocy a i może Tobie pomoże.
                            Może któraś z Was słyszała, że BARDZO WAŻNE JEST JAK KOBIETA ZACHOWA
                            SIĘ PO ZBLIŻENIU? Jeżeli nie wyjdzie rozpocznę pomiar temperatury,
                            coś znowu innego i może zadziała.
                            Głowa do góry
                            • zabcia35 Re: Żabciu 03.01.08, 15:55
                              Ja też rodziłam naturalnie 3 razy, tylko synka straciłam a mam 2
                              córki.Może cos w tym jest że powinno się kobitkę powiesic za nogi
                              jak w starym polskim serialuwink W jakim wieku masz dzieciatka Olma i
                              który cykl starań?
                              • olma1974 Re: Żabciu 03.01.08, 16:25
                                8 cs. 13 lat i 3,5. Dziewczynki obydwie. Duża różnica ale jest
                                fajnie. A u Ciebie?

                                Co do nóg w górze to ja zawsze miałam wrażenie, że wszystko "tracę".
                                I w tym cyklu starań zastosowałam się, wydaje mi się że była
                                poprawa. Może troszkę pomogłam oszukać grawitację wink
                                • adada30 dziewczynki 03.01.08, 16:32
                                  Ja wiem o ciąży i mój mąż.
                                  Powiedziałam też dziewczynom w pracy.
                                  Nikt poza nimi....

                                  Ja jestem po 2 poronieniach. Mam córeczkę już kobitkę 9 letnia.
                                  Narazie nie mówimy jej. Strach po wydarzeniach ze stratą ciąż jest
                                  silniejszy od radości. Czekam do USG....

                                  Rodzicom też nie mówię......Nie chcę ich stresować...Przeżywają ze
                                  mną.....

                                  Boję się. Nie umiem się cieszyć ....
                                  • krispii Re: dziewczynki 03.01.08, 18:08
                                    Ja tylko na chwilę smile
                                    Niedawno wróciłam z pracy zjadłam obiadek, a teraz czas zmykać do Apteki po test.
                                    Straszne mi się nie chcę wychodzić...tam jest tak zimno sad
                                    Dziewczyny moje testowanie jutro rano dedykuje Wam kochane smile
                                    Więc trzymajcie mocno kciuki żeby wyszły II kreseczki a nie I !!!
                                    • bell1977 Re: dziewczynki 03.01.08, 18:24
                                      Brawo Krispii smile Będę mocno, mocno ściskac piąstki za twoje II kreseczki.
                                      Adada, ciesz się ciążą, strach nic nie pomoże, teraz musi sie udać, zobaczysz.
                                      Twoja córcia ma 9 lat, mój synuś w listopadzie skonczył 8 lat. My równolatki, dzieciątka mamy w podobnym wieku, więc myślę, że niedługo pójdę w twoje ślady smile)) trzymaj za mnie kciuki Adusia smile
                                      • krispii Re: dziewczynki 03.01.08, 20:04
                                        Teścik już mam...rano go zrobię.

                                        Właśnie, dziewczyny Wy już macie dzieci ,Ty Belluś, Adasia, Żabcia, nie wiem jak
                                        reszta dziewczyn ale możliwe że tez, a ja nie mam ani jednego,i nigdy nie
                                        myślałam,że zajście będzie takie trudne.
                                        Dzisiaj to już zwariowałam całkiem.
                                        Namówiłyście mnie na test więc kupiłam, ale co tam jak szaleć to szaleć he he i
                                        kupiłam sobie jakieś gazetki typy "M jak mama"
                                        Zgłupiałam do reszty co?
    • bell1977 Piątek 04.01.08, 06:55
      Witajcie dziewczynki, mamy piątek, jutro weekend, jak ja sie cieszęsmile))
      Krispii czekam na ciebie z nioecierpliwością, tzn na wszystkie dziewuszki czekam, ale dzis na ciebie szczególnie niecierpliwie, jak zatestujesz to szybciutko pisz co ci wyjdzie, a ja kibicuję, żeby były II kreski...
      miłego dnia...
      • krispii Re: Piątek 04.01.08, 08:46
        Część,
        test negatywny...tak jak myślałam. W tym miesiącu nie będziemy się starać taką
        podjęłam decyzje.
        Pozdrawiam cieplutko w ten zimny mroźny dzień.
        Miłego dnia wink
        • bell1977 Krispinka 04.01.08, 09:18
          Krispinka, przykro mi bo bardzo liczyłam, że jednak będzie fasolka u ciebie sad Ale teraz kochana, szoruj do gina i przebadaj się, sprawdź dlaczego ta @ była taka krótka. Szkoda, że rezygniujesz ze starań, ale mam nadzieję, że będziesz z nami mimo to, a może jeszcze zmienisz zdanie i przyłączysz się jednak do starających?
          Ściskam cię mocno, mocno, mocno i cieplutko w ten mroźny poranek.
          • krispii Re: Krispinka 04.01.08, 09:32
            Mi tym razem nawet nie jest przykro...wiedziałam jaki będzie wynik i nie
            liczyłam na pozytywny.

            Starać się będę dopiero od marca. Wiem, że czas szybko zleci smile
            Będę z Wami cały czas, (jak mogę oczywiściewink )i będę Wam mocno kibicować wink
            • bell1977 Re: Krispinka 04.01.08, 09:51
              Dobrze, że tak podchodzisz do tego, możesz być dumna z siebie bo większość z nas nie stac na takie rozsądne myślenie, ja niby sie nie nakręcam, ale po każdej @ pierwsze co robie to sprawdzam kiedy przypadnie mi kolejny termin porodu smile)) Poważnie mówiąc to patrze na to wsztstko trochę z rezerwą i staram się śmiać sama z siebie, inaczej bym zwariowała, ale starań bym chyba nie odpuściła.
              Krispi jak najbardziej musisz być z nami w tym czasie, a może właśnie zaskoczysz jak odpuścisz sobie całą tę oprawę, podobno często tak się dzieje. Ściskam cieplutko, dobrze, że jesteś tutaj z nami.
              • krispii Re: Krispinka 04.01.08, 09:58
                Będę Was wspierać cały czas, te które już zafasolkowały i te które niebawem się
                zafasolkują. Będę z Wami cały czas smile
                Ja zacznę od marca, mam nadzieje ze do marca wszystko się unormuje już, za ten
                czas poczytam sobie gazetek o dzidziusiach i o bycia mamą. Nigdy nią nie byłam
                więc przyda mi sie taka wiedza.
      • klemensik2 Re: Piątek 04.01.08, 08:49
        Ja testuje za tydzień. Krispii rob ten test bo czytam i samą mnie nosi. Adada
        nie stresuj sie, te nerwy dzidzi nie pomogą. Ja przez stres musiałam w ciąży
        swoje odleżeć. Ktoś pytal kto ma jeszcze dzieci, ja mam synka, który w marcu
        skończy 4 latka.
        Ale dziś zimno, a u mnie na wschodzie szczególnie.
        • malyduszek Re: Piątek 04.01.08, 09:12
          Witam.
          Ja niestety nie mam dzieci, ale mam wielką nadzieję, że niedługo się to zmieni.
          PS. Do dziewczyn które uważają, że mierzenie temperatury to cudowny środek.
          Mierzenie pomaga określić okres płodny, ale nie jest cudownym sposobem na
          dziecko. Czasami po prostu trzeba spokojnie poczekać, choć wiem dokładnie, że to
          nie proste.
          Sama mierzę temperaturę, obserwuję się i dokładnie wiem kiedy mam owu i kiedy
          powinniśmy się starać. Jednak póki co to nie pomogło.
          Powoli zaczynam się denerwować, że może coś nie tak. I postanowiłam, że jak w
          styczniu się nie uda to zrobię badania poziomu hormonów. Przynajmniej po to żeby
          być spokojną.
          Pozdrawiam wszystkie pani i dużo spokoju i radości życzę
          • olma1974 Re: Piątek 04.01.08, 09:20
            Ja odebrałam wczoraj wyniki hormonów w 20 dc
            Progesteron 10,60
            Prolaktyna 12,70

            Czy ktoś wie czy to dobrze?
            Dzwoniłam do gina i od przyszłego cyklu mam brać duphaston od 16
            dnia. A owu mam poźno ok 17 dnia. A miałam nadzieje, że może jestem
            w ciązy ;-(
            • bell1977 Re: Piątek 04.01.08, 09:45
              Niestety ja ci nie pomogę, nie znam sie zupełnie na tych sprawach. Chyba najlepiej gdyby twój gin zinterpretował te wyniki, wtedy byłabys pewna, że wszystko jest ok, lub co ewentualnie robić dalej.
              • malyduszek Re: Piątek 04.01.08, 10:20
                Tutaj całość : www.ginekologia.med.pl/forum/viewtopic.php?t=5797
                NORMY
                Hormon norma co oznacza wynik

                PRL 3-15 ng/ml wynik idealny
                15-20 ng/ml wynik dobry
                (leczenie tylko w wąsko wybranych przypadkach)
                20-25 ng/ml łagodna hiperprolaktynemia
                > 25 ng/ml hiperprolaktynemia
                Przelicznik: 1 ng/ml = 20 mIU/l
                • bell1977 Re: Piątek 04.01.08, 10:33
                  Dzięki Małyduszku, myslę, że wszystkim sie przyda, nie tylko Olmie
                • olma1974 Re: Piątek 04.01.08, 11:05
                  Dzięki Mały Duszku, czyli u mnie idealnie.
                  Trochę też pogrzebałam ponieważ mam brać od przyszłego cyklu
                  duphaston od 16 dc. Tylko ja owu mam ok 17 i kobietki piszą że to
                  zamach na płód. Duphaston winno brać się 3 dni po owu w celu
                  ułatwienia zagnieżdżenia zarodka. Podobno jak wezmę przed owu to
                  mogę mieć odmienny skutek!!! Co myśleć. Chyba pójdę do drugiego
                  lekarza.
                  Macie jakieś zdanie na ten temat? Może puścić problem jako oddzielny
                  wątek w oczekiwaniu?
                  • krispii Re: Piątek 04.01.08, 11:31
                    Ja nie mam pojęcia. Nic o tym nie słyszałam, więc nie pomogęsad
                  • malyduszek Re: Piątek 04.01.08, 11:35
                    Tutaj jeszcze coś na temat prolaktyny
                    www.emedica.pl/szczeg_badania_lab.php3?nr=84&typ=5
                    To teraz pytanie z innej beczki. Kiedy powinno się zrobić badania które
                    stwierdzą poziom tego hormonu w organizmie? Tego akurat nie znalazłam.
                    • adada30 Re: Piątek 04.01.08, 13:17
                      Krispi szkoda, ze jedna krecha! ale Ty mi tu głupot nie gadaj, ze
                      zaprzestajesz starń. Myslę, że to chwilowy wybryk i w okolicach
                      owulki zmienisz zdanie!

                      bell mamy prawie równolatków. Musisz mnie gonić ze swoją fasolką!

                      Olmo też jetsem tepa w kwestii interpretacji wyników! Nie pomogę!

                      Buziole z mroźnego miasteczka ale za to ciepłej pracy!
                      • bell1977 Re: Piątek 04.01.08, 14:08
                        No właśnie Adzia, mam nadzieję, że dołączę do ciebie za jakieś 2 tygodnie smile)) Trzymaj kciuki za to...
                        Ja troszke wyluzowałam, przynajmniej jeśli chodzi o moje odczucia w kwestii liczenia, starń, testów, ale bardzo, bardzo bym chciała zaciążyć nareszcie. Akurat dziś jestem optymistycznie nastawiona do sprawy. Tylko, że u mnie te cykle takie różne bywają, ostatnio 25 dni, ten też zapowiada się na jeden z krótszych, bo płodny śluz zaczął sie u mnie już 7 dnia cyklu. Dziś mam 13dc i ciągle czuje mokro, szyjka wczoraj otwarta (otwarta jest juz od 4 dni) więc możliwe, że juz jestem po owu lub mam ją właśnie teraz. Wczoraj było przytulanie, może sie udało smile
                        Martwi mnie tylko jedno, od kilku dni pobolewał mnie prawy jajnik a wczoraj bolał brzuch podobnie jak na @ tylko może trochę słabiej. Nie wiem czy to owu, czy może torbiel mi sie robi albo jakaś infekcja (chociaz przy infekcji to śluz byłby zmieniony i coś bym czuła, jakies swędzenie itp) Moze, któraś z was ma większe doświadczenie w tej kwestii i cos mi podpowie. Do gina jeszcze nie idę, chyba, że się coś zadzieje a za 2 tyg. przyjdzie @ to wtedy po @ pójdę sprawdzić co jest grane.
                        • olma1974 Re: Piątek 04.01.08, 14:19
                          Bell,
                          ja też mam krótkie cykle. Były 27 dni a teraz czasami 24. Staram się
                          8 cykl. Tak jak Ty już od 10 dc pojawiał mi się śluz i wszystko
                          jakby na owu -książkowo. Ostatnio jednak stwierdziłam że śluz jest
                          ale zmienia się ok 16 dc a testy potwierdziły owu 17 dc. Tak więc
                          moje poprzednie starania wynika, że były za wcześnie. Albo nie, bp
                          jeszcze nie wiem czy się udało;-(. Problem u mnie zaczyna się, że
                          jeżeli tak pożno owu to mam za krótką fazę lutealną.
                          Nie przerywaj staranek i może teścik owu, może u Ciebie też dopiero
                          teraz jest czas płodny.
                          Powodzenia
                          • bell1977 Re: Piątek 04.01.08, 14:35
                            Dzieki Olma za twoją odpowiedź. Zastanawia mnie, że u ciebie testy tak późno owulkę pokazują, bo przecież przy założeniu, że od owu do @ upływa 14 dni to przy krótkich cyklach owu powinna być odpowiednio wczesniej, czyli przy 25 dnowych cyklach owu powinna byc około 11 dc, a ty (jak wynika z testów) masz owu dużo później niż nawet przy normalnych, 28 dniowych cyklach??? Zupełnie się w tym wszystkim pogubiłam teraz sad Zastanawia mnie też czy te testy owu są faktycznie takie skuteczne i pewne... trochę się na ich temat złego też naczytałam. Nawet sama planowałam zakupić taki test, ale zrezygnowałam...
                            Dziewczynki jesli któraś może coś dopowiedzieć to tej naszej dyskusji to czekamy z niecierpliwośią...
                            • krispii Re: Piątek 04.01.08, 15:35
                              Dziewczyny więcej luzu! trzeba się przytulać a nie wyliczać kiedy ma być owu.
                              Nie możecie się tak stresować owu. to wam za pewne nie pomoże w zajściu.
                              Przytulajcie sie często(no może nie codziennie bo to też nie za dobrze, ale np.
                              co 2 dni). To zaczyna pomału przypominać grę w LOTTO.
                              Bell, jak ja miałam takie pobolewania jak Ty to mi gina powiedziała, że to są
                              właśnie bóle owulacyjne i jak się chce zajść w ciąże to najlepiej się w tym
                              czasie przytulać.
                              Adasia raczej nie zmienię już zdania co do starań. Zaczynamy dopiero w marcu bo
                              tak będzie najlepiej, tak uważam.
                              Buziolki smile
                              • bell1977 Re: Piątek 04.01.08, 18:02
                                Wiem, wiem Krispii, te rozważania są bardzie dla celów edukacyjnych, już luzujemy smile prawda Olma?
                                Właśnie dostałam SMS-a od mojej przyjaciółki, że jest w ciąży, strasznie się cieszę z jej szczęścia, też bym tak chciała...
                            • olma1974 Re: Piątek 04.01.08, 16:27
                              Bell,
                              też się zdziwiłam. No ale wczoraj pogrzebałam w internecie i
                              niestety bywa, że faza lutealna bywa poniżej 10 dni i wtedy niestety
                              jest problem z zajściem. Ufam, że mnie to nie dotknie a jeżeli tak
                              to już wiem czemu męczyłam się 8 m-cy. Wezmę w przyszłym cyklu
                              luteinkę i może pójdzie. Ale jeszcze modlę się, że przechytrzyłam
                              lekarzy i sama doszłam do przyczyny.
                              Tobie radzę, powtórzyć dzisiaj staranko. W 15 dniu cyklu ( oj
                              żebyście zobaczyły mój notesik) zaczęłam odczuwać prawy jajnik i
                              bóle w podbrzuszu i dwie krechy na teście owu i super. Zdziwiłam
                              się , że w następnym dniu również dwie i trzeciego! I zakładam, że
                              owu było 17 lub nawet 18, bo zgodnie z ulotką owu jest ok 24 godzin
                              po grubej kresce. Czyli ok 2-3 dni po odczuwalnym bólu.
                              Oj tylko czy to wszysto ma sens??!! Trzymam za Ciebie i siebie
                              kciuki. Dobrze, że moja niepweność już niedługo się skończy...
                              • bell1977 Dobrej nocki... 04.01.08, 20:57
                                Chciałam tylko wszystkim powiedzieć dobranoc...
                                Widzę, że nikogo już nie ma więc do jutra dziewczynki.
                                • krispii Re: Dobrej nocki... 04.01.08, 21:21
                                  Trzymajcie za mnie jutro mocno kciuki, mam egzamin wink
                                  Spijcie dobrze wink
                                  • krispii Re: Dobrej nocki... 04.01.08, 22:05
                                    Właśnie się dowiedziałam, że moja koleżanka jest w ciąży, a wiecie co jest
                                    najlepsze? Test ciążowy wyszedł jej negatywny...a na 100% jest w ciąży!
                                    Więc może ja też...he he
                                    Za kilka dni zrobię Bete wtedy będę wiedziałasmile
                                    • krispii Sobota ;) 05.01.08, 06:17
                                      Witam wszystkich wink

                                      właśnie się szykuje do wyjazdu na egzamin. Trzymajcie dzisiaj za mnie mocno
                                      kciuki!!!
                                      Będę dopiero wieczorem w domku smile
                                      Piszcie dużo, żebym miała co czytać jak przyjadę.
                                      Trzymajcie się cieplutko. Buziaczkiwink
                                      • klemensik2 Re: Sobota ;) 05.01.08, 08:36
                                        Piję kawkę, siedzę przed kompem z rana, nie ma to jak wolna sobota. Mąż pojechał
                                        na studia, moje duże maleństwo,tzn. czteroletni syneczek siedzi koło mnie i je
                                        śniadanko. Za oknem u mnie (II piętro) -12 stopni. Za tydzień robie test. Oj
                                        ciekawa jestem. Cholercia, mąż na tygodniu jest na szkoleniu 350 km od domu, nie
                                        wiem czy przyjedzie na każdy weekend, więc szanse żeby zaciążyć nie będą już
                                        takie duże. A może się udało teraz?
                                        • adada30 Re: Sobota ;) 05.01.08, 09:57
                                          krispi zaciskam piąchy za egzamin!

                                          Klemensik i za twój test!!! Chciałabym żeby Ci się udało!

                                          A gdzie bell???? śpi jeszcze???

                                          ja w pracy-dyżur!
                                          Mróz jak cholera! W następnym tygodniu wizyta!!!!
                                          Umrę ze strachu!

                                          Piszcie, bo mi nudno!!!
                                          Kochane babeczki!
                                          • bell1977 Re: Sobota ;) 05.01.08, 10:44
                                            Jestem, jestem smile Krispi ściskam kciuki za egzamin i za betę również.
                                            Klemensik za twoje II kreseczki również będę trzymać kciuki, pisz koniecznie jak się sytuacja rozwinie.
                                            Adadzia, jak się czujesz? Żadnych mdłości itp? Pisz częściej bo zawsze jak wchodzę na wątek to myślę czy będzie jekis znak życia od ciebie, ściskam ciplutko w ten mroźny poranek i zabieram sie za porządki smile
                                            Pa, pa, miłej soboty...
                                            • zabcia35 Re: Sobota ;) 05.01.08, 11:44
                                              Cześć Dziewczynki!
                                              Tu Zabcia w którą wstapił nowy duch smile
                                              Obudziłam sie dzis rano pełna wiary w sens kolejnych starań.
                                              Przyrzekłam sobie że nie kupię ani jednego testu ovu, wyjeżdźamy na
                                              narty za 2 tygodnie,postaram sie cieszyć tą miłością bez
                                              antykoncepcji, bez liczenia, a nóż trafi się niespodziankasmile
                                              Koniec szaleństwa.Ono mnie degraduje wewnętrznie i pogrąża.
                                              Krispinko o ile sie nie spóźniłam trzymam kciuki za Twój egzamin i
                                              oczywiście za betę. Jesteś niesamowita, że potrafisz tak zdrowo
                                              zorsądkowo podchodzić do starań.Zapiszę sie chyba do Ciebie i do
                                              innych zrównoważonych Dziewczyn na lekcję z luzuwinkNo chyba że tym
                                              razem zdarzy się cud i uda mi się osiągnąć ten cudowny stan w tym
                                              cyklu juz 5ym zresztą smile
                                              Miłego weekendu kochane przyszłe Mamusie z Fasolkami w brzuszkach i
                                              starające się o Fasolki tak jak jasmile
                                              Krispii ja też trzymam kciuki o ile zdążyłam przedsmile Jesteś
                                              niesamowita.
                                              • adada30 Re: Sobota ;) 05.01.08, 13:26
                                                Żabciu i tak trzymać. Gratuluję postawy!

                                                Bell ja bym chciała "mieć" jakies objawy. A tu nic.....

                                                Żartuję ale naprawdę gdybym nie myślała wciąż to nie wiedziałabym o
                                                istnieniu ciąży!
                                                Cieplutko u mnie w pracy. A na dworek zerkam - piękne, mroźne
                                                slonko!!!!

                                                Olma rób test!!!!!! śmiało! Ja robiłam w 33 chyba dc. Ale cykle mi
                                                sie ostatnio rozjechały!!!! Brzuch mnie ciągnął łudząco podobnie jak
                                                na @!!!! także myślałam, że @ przyjdzie!
                                                • bell1977 Re: Sobota ;) 05.01.08, 17:18
                                                  Hej, hej dziewczynki, ja właśnie wróciłam do domciu i szybciutko włączyłam komputer żeby sprawdzić co się dzieje na Ploteczkach i co widzę?... mało nas sad Czyzbyście też sobote poza domem spędzały? Adzia ciesz się, że nie odczuwasz mdłości i innych ciążowych "przywilejów", jak przyjdą to jeszcze będziesz ich miała dosyć tak jak Biedronka smile))
                                                  Piszcie dziewczynki co u was słychać, Żabcia cieszę się, że wrócił ci optymizm, tak trzymajsmile
                                                  Krispii jak poszedł egzamin, tyle kciuków ściskanych było w tej intencji, że musiało pójść dobrze smile Popatrz jaki zbieg okoliczności, ty dowiedziałaś się właśnie o ciąży koleżanki i ja też akurat wczoraj dostałam od mojej przyjaciółki sms, że będę ciocią smile Myślisz to samo co ja? że to dobry znak dla nas i wkrótce też będziemy mogły podzielić się radosną nowiną? Oby tak było...
                                                  Miłego wieczoru życzę wszystkim...
                                                  • vivianna_82 Re: Sobota ;) 05.01.08, 18:36
                                                    Krispii, jak Twój egzamin? coś ostatnio zniknęłaś od naszych "grudniowych..."?
                                                    widzę że na tym wątku kilka znajomych osóbek smile
                                                    wiec i ja się przywitam smile
                                                  • adada30 Re: Sobota ;) 05.01.08, 18:42
                                                    witajcie wieczorową porą!
                                                    W dalszym ciągu nie znamy wyniku egzaminu! halloooooo...

                                                    P.s. Ja zaczynam mieć nerwy...straszny ból gardła mnie dopada!!!!
                                                    Znów!!!
                                                    Nie miało kiedy..
                                                  • bell1977 Re: Sobota ;) 05.01.08, 18:48
                                                    Witaj Vivianna. No właśnie Krispii, jak egzamin???
                                                    Adada na ból gardła zrób sobie koniecznie płukankę z wody z solą. Bierzesz pół szklanki ciepłej wody i wsypujesz tyle soli ile dasz radę wytrzymać, roztwór musi być taki, żebyś bez problemu mogła wypłukać gardło. Zrób tak 3-4 razy dziennie, gwarantuję, że przejdzie. To mój wypróbowany sposób, tym bardziej kiedy nie wolno brać leków. Spróbuj koniecznie i pisz co dalej i nie rozłóż nam się czasmi!!!
                                                  • adada30 Re: Sobota ;) 05.01.08, 19:00
                                                    Bell dzięki bardzo za przepis. Zaraz osbie zrobię.
                                                    Tylko ja miałam od jakiegoś czasu poważne problemy z gardłem
                                                    (bakteria) - boję się czy aby to nie powraca.

                                                    We wtorek mam wizyte u laryngologa i ginekologa.
                                                    Idę robić płukankę.
                                                  • bell1977 Re: Sobota ;) 05.01.08, 19:11
                                                    Trzymam kciuki żeby przeszło... smile
                                                  • krispii Re: Sobota ;) 05.01.08, 19:31
                                                    Cześć dziewczyny,
                                                    jesteście niesamowite!!! Po prostu kochane wink
                                                    Wasze kciuki się przydały, jak najbardziej pomogły smile Dziękuję Wam,że
                                                    myślałyście o mnie w tym czasie jak ja sie pociłam.
                                                    Egzamin zdany, to był już mój ostatni egzamin....ach jak się cieszęsmile
                                                    Betę zrobię w tygodniu...
                                                    Pozdrawiam cieplutko i jeszcze raz Wam dziękuję, jesteście wspaniałe!!!!
                                                  • krispii Adasia 05.01.08, 19:50
                                                    Adasiu kochana, Bell ma racje taka płukanka może Ci pomóc, koniecznie zrób
                                                    sobie, a dodatkowo wypij sobie mleko z czosnkiem i miodem! Pamiętaj,że czosnek
                                                    jest naturalnym antybiotykiem. Na pewno pomoże.

                                                    Bell, co do ciąż naszych koleżanek...no kto wie smile wiesz co, ja coś czuję, że
                                                    tak będzie jak pomyślałaśsmile (oczywiście mogę się mylić)

                                                    Vivianna cieszę się, że nas odwiedziłaś. Na Grudniowe na pewno wpadnę popisać wink

                                                    Żabciu moja kochana, Ty tez jesteś niesamowita....strasznie się cieszę z tej
                                                    przemiany nastroju i podejścia...
                                                    Uda się uda !!! Zobaczysz wrócisz z nart i będziesz świętować smile Już teraz życzę
                                                    Ci udanego wyjazdy smile Baw się dobrze i obiecaj, że nie będziesz myślała o
                                                    staraniach!! Przytulaj się z miłości ile się da a zobaczysz - będzie fasolka smile
                                                    Żabcia ja po prostu to czuje, że będzie teraz u Ciebie fasoleczka. I tego Ci
                                                    życzę jak i całej reszcie.

                                                    Klenensik trzymam mocno kciuki- z całej siły- za II kreseczkowy test!!! Jak
                                                    zrobisz to szybko daj znać jaki wynik wink
                                                  • krispii niedziela 06.01.08 06.01.08, 09:34
                                                    Cześć dziewczynki,

                                                    ja już na nóżkach, dzisiaj prawie nie spałam, bo pisałam pracę do rana.
                                                    A Wy pewnie jeszcze śpicie sobie w najlepsze.
                                                    Pobudka !!! wstawać dziewczyny!!!
                                                    Ja za godzinę znowu wyjeżdżam na uczelnie, wrócę znowu dopiero wieczorem. Więc
                                                    dzisiaj nie popisze z Wami za bardzo.
    • bell1977 Niedzielne lenistwo 06.01.08, 13:18
      Witajcie dziewczynki!
      Krispii gratuluję zdanego egzaminu.
      Adada ja tam gardziołko? Mam nadzieję, że lepiej.
      Widzę, że niedzielne lenistwo kwitnie bo mało nas tu dzisiaj, tylko Krispii się odezwała, a co z resztą??? Halo, koleżanki, piszcie...
      Miłego popołudnia życzę wszystkim smile
      • biedronka1969 Re: Niedzielne lenistwo 06.01.08, 17:23
        Witajcie smile
        U mnie dzis sypie caly dzien snieg i jest ponuro...Strasznie lubie jezdzic na
        nartach i tak tesknie za osniezonymi gorami...ech.W sumie moglabym jechac,bo
        oprocz mdlosci (najbardziej wieczorami) nic mi nie dolega,ale jednak jest obawa
        przed upadkiem.Niby moja kolezanka jezdzila na nartach bedac w ciazy,ale jest to
        ryzyko.
        Chyba Adada pytala,w ktorym jestem tygodniu.To juz (albo dopiero) 10
        tydzien.Niby zlecialo,ale jak pomysle,ze jeszcze 7 miesiecy to jednak ciarki mi
        przechodza,bo to sporo czasu.A przede mna duzo niepewnosci,dolegliwosci,badan
        itp...16-go jade na badania prenatalne,bo juz raz poronilam z powodu wady a poza
        tym wiek,niestety.Boje sie jak diabli,mysle wciaz o tym,ale musze przez to
        przejsc.Oby tylko bylo dobrze!!!
        Dziewczynki trzymam za was kciuki i jak widac zagladam co jakis czas,aby
        zobaczyc co slychac.Wiem,ze bedzie dobrze,ze do mnie dolaczycie niebawem
        wszystkie!!! smile)
        A co z Glorcia? Wie moze ktoras co u niej?
        • grochalcia Re: Niedzielne lenistwo 06.01.08, 17:26
          Aga, juz 10???? rany, jak to leci..ja w 10 mialam zabieg..Jezu...nadal ciężko to
          przebolec..
          ale dzis na poprawe nastroju idziemy z przyjaciolmi wieczorem do kina!!!!ile
          moge siedziec i sie martwić???
          całuski dla was wszystkich!!!
          • adada30 Re: Niedzielne lenistwo 06.01.08, 18:19
            Witajcie kochane....Ja dopiero teraz, bo bylismy na obiadku u
            rodzinki i tak sie zasiedzieliśmy.....

            Gardełko raczej bez zmian. Denerwuję się.
            Ale najgorsze jest to, że dzis troszkę podplamiłam. Dziewczyny
            wcześniej mieliśmy z mężem małe przytulanko. Myślę, że to mogło miec
            wpływ.
            Bardzo się zdenerwowałam. Na wizyte ide we wtorek. Chodzę z wkładką.
            Obserwuję czy nie ma tego śluzu podbarwionego czysta krwią więcej.
            Dziewczyny aż mi się nogi ugięły jak zobaczyłam tę krew przy
            podtarciu......

            Zobaczę co jutro będzie - w razie czego jutro będę walić do mojego
            gina.
            • bell1977 Re: Niedzielne lenistwo 06.01.08, 19:40
              Adaśka, ależ ty niecierpliwa jesteś smile popłucz jakiś czas gardło, przynajmniej 3-4 dni a napewno będzie poprawa. Ważne jest też aby zabieg powtarzać minimum 3 razy dziennie - im częściej tym lepiej. A jeśli chodzi o to plamienie, to czy teraz nie przypadłby termin kolejnej @, słyszałm, że tak bywa, że pojawiaja się plamienia właśnie wtedy kiedy normalnie byłaby @, pisz koniecznie jak to będzie dalej wyglądało i jakby cokolwiek cię niepokoiło to koniecznie szoruj do gina, nie czekaj nawet na umówiona wizytę...
              Biedroncia i Grochalcia, jak miło was widzieć smile cieszę sie, że zaglądacie. Biedroneczka, widzę, że ciąża przebiga super, poza mdłościami jest ok? To już 10 tyg, a pamiętam jak dopiero co pisałaś nam, że są II kreski smile Czas leci... Mam nadzieję, że wkrótce wszystkie dołączymy do ciebie i Adaśki. Grochalcia, a jak nie to będziemy starały się razem z tobą, przynajmniej wiadomo, że będzie miłe towarzystwo smile))
              Pozdrawiam dziewuszki, Krispi coś ty zabalowała dzisiaj czy co, że cie jeszcze nie ma??? Żabcia a co u ciebie? Też się odezwij...
              Pa...
              • krispii Re: Niedzielne lenistwo 06.01.08, 20:11
                Jestem jestem smile
                Niedawno przyjechałam a teraz sobie odpoczywamsmile
                • biedronka1969 Re: Niedzielne lenistwo 07.01.08, 01:04
                  Adada ja tez poplamialam jakos na poczatku.Akurat u mnie z powodu usg
                  dopochwowego.Zbyt brutalnie mnie zbadal.Wiercil ta glowica,zeby cos zobaczyc
                  (5tc) i peklo mi naczynko w szyjce.Smial sie nawet,ze czasem po przytulanku tak
                  sie dzieje,a on ze mna nic nie mial a tu takie rzeczy...Dlatego wydaje mi sie,ze
                  to od przytalenek tak ci sie zrobilo.Szyjka jest teraz mocno ukrwiona i przy
                  naruszeniu moze dojsc do pekniecia naczynka,ale to nie ma wplywu na fasolke.Nie
                  martw sie.
                  Grochalciu tak to juz 10 tydzien,ale przede mna teraz zaczyna sie
                  najgorsze.Badania,badania,badania...Boje sie jak ch...!!! Wtedy poronilam w
                  11tc,wiec zblizam sie do krytycznej daty.Poza tym wizyte mam dopiero 14-go,wiec
                  nawet nie wiem czy ... dziecko zyje.Strasznie boje sie wizyty,zeby nie
                  uslyszec,tego,co wtedy.Trauma zostaje na cale zycie,niestety.
                  Ale konczac optymistycznie zycze kazdej II kreseczek jak najszybciej a
                  "zaciazonym" zdrowka i spokojnej ciazy!
                  • krispii poniedziałek 07.01.08, 07:39
                    Dzisiaj poniedziałek, a ja tak bardzo nie lubię poniedziałków(z reszta kto je lubi).
                    W pracy już od 6-30, powieki same się zamykają.
                    Dziewczyny piszcie jak najszybciej to może się obudzę...może jakieś nowe II
                    kreseczki, taka wiadomość by mnie najbardziej pobudziła teraz.
                    Miłego i spokojnego dnia życzę wink

                    Adada ja jeszcze w ciąży nie byłam więc nie mam pojęcia skąd te plamienia, ale
                    tak jak pisze Biedroneczka, ona tez tak miała, więc może to faktycznie od
                    przytulanek i nic złego się nie dzieje. Będzie ok smile Tylko się kochana nie
                    denerwuj!!!
                    Pójdziesz do lekarza będziesz spokojniejsza, pewnie i tak powie Ci to samo co
                    Biedroneczka smile
                    Pozdrawiam
                    • klemensik2 Re: poniedziałek 07.01.08, 08:44
                      Oj poniedzialek, kobitki śpią. Jeśli chodzi o plamienia to ja tez miałam w
                      pierwszej ciązy i to przez dłuższy okres. Nie czerwone, a raczej brązowawe,
                      takie kreseczki. I bardzo bolal mnie kręgosłup no i podbrzusze. Z nerwów
                      wylądowałam na usg, zobaczyłam swoją 7 mm fasoleczkę, jak bije jej srduszko,
                      dostałam Duphaston i jakos donosiłam. Życze Wam zdrowka i jak najmniej nerwów,
                      bo to naprawdę nie sprzyja.
                      • krispii Re: poniedziałek 07.01.08, 08:53
                        Widzisz Adasia, Klemansik też tak miała więc bądź spokojnasmile
                        Do gina i tak się wybierasz to się wypytasz o wszystko.
                        Z tego co piszą dziewczyny wygląda na to, że nic złego się nie dzieje.
                        • adada30 Re: poniedziałek 07.01.08, 09:26
                          Witajcie....

                          Staciłam jakąkolwiek nadzieję.
                          Plamię...
                          dzwoniłam do gina. Biore duphaston. Rano też podplamiłam....
                          Jutro ide na wizytę!

                          dziewczyny chyba nic z tego nie będzie!
                          • malyduszek Re: poniedziałek 07.01.08, 09:56
                            Spokojnie, nie denerwuj się. To maleństwu nie pomoże. Może po prostu dzisiaj idź
                            do gina. Może wtedy Cię to uspokoi.
                            Trzymam mocno kciuki, żeby się udało.
                          • bell1977 Re: poniedziałek 07.01.08, 10:32
                            Aduśka, kochana, spokojnie, wypoczywaj, weź może urlop w pracy i koniecznie szybko idź na wizytę do gin, wszystko będzie dobrze zobaczysz... Głowa do góry i przede wszystkim wypoczywaj i nie forsuj się... Pisz koniecznie co u ciebie, czekamy z niecierpliwością na dobre wieści.
                        • malyduszek Re: poniedziałek 07.01.08, 09:27