gwiazdec_zka
30.09.10, 22:41
nie wiem jak sobie pomoc...
kurde, mialam napisany taki dlugi post, a sie mi skasowal...
Szukam ... wlasciwie zastanawiam sie czy jest ktos kto moglby mi pomoc...
mam ogromne problemy ze soba... zaburzenia emocjonalne - tak bym to chyba ujela... ale nie wiem gdzie szukac pomocy bo dobry psychoterapeuta tez musi byc z powolania...
Moje zycie bylo wogole dosyc trudne, z tego wynikaja moje problemy, z dziecinstwa, mlodosci, no i przede wszystkim najwiecej pojawia sie teraz, w zalobie, a tamte przybraly na sile...
Nie wiem gdzie szukac pomocy, kto rozbierze moje zycie na kawaleczki, a wazne jest to zebym umiala sie przed kims otworzyc, bo jestem taka zamknieta, przygnieciona, ze gdybym miala mowic o swoich problemach to... to chyba bym nie umiala, a nawet nie umialabym ich okreslic i sprecyzowac...
Nie wyrabiam juz z ta moja glowa...
Nawala, do tego w obliczu smierci... moj mozg powiedzial chyba PAS...
i tesknota i bol i pustka i poczucie winy... i moje problemy ze sama soba...
nie wiem gdzie szukac pomocy, komu zaufac, poprostu nie wiem...
szukalam w googlach "najlepszy psychoteraputa w polsce", nie znalazlam, nie wiem, czy nie ma takiego... to co teraz bedzie?...