net79
28.12.06, 19:02
Naturalny poród choć nie był łatwy wspominam z łezką w oku i wspaniałymi
wspomnieniami pierwszych chwil z maluchem. Drugi to była cesarka, koszmar.
przez następne 8 miesięcy łaziłam z bólami głowy okropnymi po zespole
popunkcyjnym. Dziecko ma dwa lata, a mnie czasem jeszcze coś tam w srodku
ciągnie. Dłużej się goił i inne chistorie ze szpitala typu wyciskanie krwi
przez kładące ci się na brzuchu pielęgniarki i jeszcze kilka koszmarnych
szczegółów. Nie wspominam go, ale jestem zawsze wdzięczna, bo uratował zycie
mojemu dziecku!!!