Dodaj do ulubionych

Nadczynność tarczycy

07.03.05, 01:15
Nadczynność tarczycy przyspiesza wszystkie reakcje chemiczne w organizmie,
czego wynikiem są niekiedy dziwne dla otoczenia zmiany wyglądu czy zachowania
chorego.
U nastolatków choroba wybucha jak wulkan, bez ostrzeżenia. Pojawia się wole,
poty, rozdrażnienie, brak koncentracji. Młodzi ludzie po 20 roku życia, gdy
ich tarczyca zaczyna źle pracować, odczuwają nagły przypływ energii i
nadmierne pobudzenie. Bywają kłótliwi i wybuchowi. Po 45 roku życia chudnie
się i traci apetyt, ogarnia nas apatia i skarżymy się na znaczne osłabienie
mięśni. Zwykle przez pół roku lekceważymy te sygnały lub błędnie je
odczytujemy.

Najczęstsze objawy

1. Spadek wagi. Łączy się z szybkim spalaniem kalorii. Chory jest bez przerwy
głodny, je również w nocy, ale i tak chudnie, i to dużo: od kilku do 30
kilogramów w ciągu niewielu miesięcy.
2. Nadwrażliwość na ciepło i nadmierna potliwość. Przyspieszona przemiana
materii sprawia, że organizm wytwarza więcej ciepła i musi je odprowadzić.
Stąd nasilone pocenie się. Osoby z nadczynnością tarczycy źle znoszą wysokie
temperatury. Zimą chodzą w cienkich płaszczach i nieustannie wietrzą pokoje.
3. Drażliwość, nerwowość. Zazwyczaj dotyczy kobiet, które mają małe dzieci
oraz osób na kierowniczych stanowiskach. Nie mogą sprostać obowiązkom, są
wiecznie rozdrażnione, źle przyjmują wszelkie uwagi, bez powodu wpadają w
złość. Trudno im się skoncentrować na jednym zadaniu.
4. Kołatanie serca - bardzo szybkie bicie. Może być niebezpieczne, zwłaszcza
u ludzi starszych, u których przekształca się w migotanie przedsionków,
prowadzące do niewydolności serca.
5. Duszność. Pojawia się nawet po niewielkim wysiłku fizycznym. Nasila
dolegliwości przy astmie i chorobach płuc.
6. Drżenie rąk. Bardzo krępujące. Budzi podejrzenia o nadużywanie alkoholu.
Kiedy trudno utrzymać w ręku łyżkę, włożyć klucz do zamka, napisać coś
czytelnie, chory szuka pomocy u neurologa, obawiając się choroby Parkinsona.
7. Osłabienie mięśni, najczęściej nóg. Ciężko wchodzić po schodach czy
wstawać z fotela bez wspierania się na rękach.
8. Biegunki - są związane z bardzo szybką przemianą materii. Wypróżnienia
mogą się zdarzać nawet trzy razy dziennie.
9. Nieregularne miesiączki. Zwykle bywają skąpe lub całkowicie zanikają.
10. Dolegliwości skórne. Na podudziach i stopach pojawiają się czerwone,
mocno swędzące plamy. Nogi nad kostkami bywają mocno opuchnięte. Skóra
swędzi. Włosy robią się rzadkie, cienkie i sztywne, trudno je ułożyć lub
zakręcić. Paznokcie są łamliwe, mają nierówną powierzchnię i czasem zmieniony
kolor.
11. Łzawienie - z reguły przy wietrze i ostrym świetle. Chory odczuwa ból,
pieczenie oczu (piasek pod powiekami), widzi obraz zamazany lub podwójny. Pod
oczami pojawiają się worki.
12. Wole - sygnalizuje zaawansowane stadium nadczynności tarczycy.

Badania u lekarza

Najprościej stwierdzić nadczynność tarczycy, wykonując analizę krwi i
oznaczenie poziomu hormonów T3, T4 oraz TSH
tyreotropiny) - hormonu przysadki mózgowej stymulującego pracę tarczycy.
Wyniki mogą się różnić w zależności od metody analitycznej, dlatego w czasie
kuracji warto kolejne badania robić w tym samym laboratorium.
W wyniku nadmiernej produkcji hormonów często tworzą się guzki - "zimne" (nie
produkujące hormonów) i "gorące" (aktywne). I jedne, i drugie grożą
zezłośliwieniem (głównie aktywne).
Lekarz może zlecić wykonanie USG, scyntygrafii lub biopsji aspiracyjnej
cienkoigłowej (BAC), a także prześwietlenie klatki piersiowej. Badania te
pozwalają określić rodzaj i rozmiary guzków. Biopsja daje odpowiedź na
pytanie, czy guzki są złośliwe, czy nie. Zdjęcie RTG pokazuje, czy tarczyca
rozrasta się w stronę tchawicy. Wtedy tworzy tzw. wole zamostkowe,
niewidoczne, ale utrudniające oddychanie.
By prezyzyjnie postawić diagnozę, wykonuje się badanie tarczycy zwane
scyntygrafią. Pacjent dostaje promieniotwórczy izotop jodu w kapsułce lub w
płynie. Gdy jod wniknie do tarczycy, zaczyna się emisja promieniowania,
rejestrowana przez gammakamerę. Guzki gorące wchłaniają jod, zimne - nie. Na
monitorze lekarz widzi te miejsca, które wchłonęły jod, i te, które są wolne
od niego. Obraz jest wielokolorowy. Tak powstaje mapa tarczycy - scyntygram.

Leczenie na miarę

Tabletki. Ludziom młodym podaje się z reguły tabletki, które ograniczają
produkcję hormonów. Poprawę samopoczucia można zaobserwować już po dwóch
tygodniach, ale zazwyczaj leczenie trzeba kontynuować przez 6-18 miesięcy.
Połowa chorych w pełni odzyskuje zdrowie.
Przyjmowanie leków przeciw nadczynności tarczycy łączy się jednak z ryzykiem
wystąpienia swędzącej wysypki lub zmniejszenia liczby białych krwinek
(leukocytów). To grozi owrzodzeniem w ustach oraz infekcjami z wysoką
gorączką. Wtedy lekarz musi dobrać inny preparat.

Operacja. Osoby poniżej 45 roku życia mogą być kierowane na operację. Zwykle
wycina się trzy czwarte gruczołu tarczycowego. Przedtem jednak konieczne jest
przywrócenie za pomocą leków normalnego poziomu hormonów tarczycowych. Na 10-
14 dni przed operacją trzeba brać leki zawierające jod. Ograniczają one
przepływ krwi przez gruczoł i zmniejszają go.
Zabieg jest wykonywany w pełnym znieczuleniu, a po nim pozostaje się w
szpitalu przez 2-4 dni. Niewielką bliznę u podstawy szyi można łatwo
przysłonić koralami lub apaszką.
Operacja wiąże się z minimalnym ryzykiem uszkodzenia przytarczyc
kontrolujących poziom wchłaniania wapnia. Pomaga kuracja witaminą D.
Gdyby doszło do uszkodzenia nerwów krtani, choremu zmieni się tembr głosu. Ma
to znaczenie dla śpiewaków lub aktorów.

Jod 131. Nawet 20-40 lat po usunięciu części tarczycy nadczynność może
powrócić. Wówczas stosuje się tylko leki lub radioaktywny jod 131, który
niszczy niektóre komórki tarczycy, a inne powstrzymuje od dzielenia się. Mogą
go zażywać tylko osoby, które nie planują już potomstwa. Zachodzi bowiem
obawa, że ich dzieci mogłyby się rodzić z poważnymi wadami. Po podaniu jodu
chory przez kilka dni musi unikać miejsc publicznych i ograniczyć kontakty z
bliskimi. Kuracja trwa około ośmiu tygodni. Po niej u większości chorych z
czasem rozwija się niedoczynność tarczycy, którą też trzeba leczyć.

Potrzebna dieta

Musisz dostarczać organizmowi więcej energii i jeść 5-6 posiłków dziennie
oraz podporządkować się następującym zasadom:
1. Jedz więcej białka; mleka i jego przetworów, jaj, chudego mięsa, wędlin
(drobiowych, polędwicy) oraz chudych ryb (dorsz, sandacz).
2. Wszystkie posiłki powinny być bogate w witaminy, zwłaszcza A (marchew,
papryka, pomidory, brzoskwinie), C (natka pietruszki, cytrusy, czerwona
papryka), B1 (produkty zbożowe, jaja, kasza) oraz składniki mineralne takie
jak wapń (mleko i jego przetwory).
3. Wybieraj potrawy lekkostrawne, unikaj tłustych i smażonych. Najlepiej
gotuj na parze, piecz w folii lub duś bez obsmażania.
4. Ogranicz ilość tłuszczu. Najzdrowsze są oleje roślinne.
5. Nie jedz zbyt często kapusty, brukselki, brokułów, kalarepy, chrzanu i
rzodkiewki - zawarte w nich substancje sprzyjają rozrostowi wola.
6. Do minimum ogranicz napoje z kofeiną, czyli kawę, herbatę i coca colę.

Medyczne ABC

Na nadczynność tarczycy dwa razy częściej chorują kobiety niż mężczyźni.
Gruczoł tarczycowy rozrasta się bezboleśnie, chociaż czasem łączy się z
uciskiem w gardle.
Nadczynność tarczycy nie tylko wpływa na złe samopoczucie, ale też zwiększa
ryzyko zachorowania na cukrzycę i białaczkę.
Palenie papierosów sprzyja rozwojowi chorób Gravesa i Basedowa, często
towarzyszących nadczynności tarczycy.
Noworodki przejmują chorobę od matek. Jeśli zostanie wykryta zaraz po
urodzeniu, jest łatwa do wyleczenia i trwa 2-3 tygodnie, czyli tyle czasu,
ile potrzeba na usunięcie z organizmu dziecka przeciwciał przekazanych przez
matkę.

Zapraszam do dyskusji
Obserwuj wątek
    • domini32 Re: Nadczynność tarczycy 07.03.05, 15:11
      Napisałeś/aś duzo ciekawech rzeczy o nadczynności, skąd wogóle masz te cytowane
      informacje, pod czyją redakcją?Interesuje mnie zwłąszcza treść o noworodkach,
      które się leczy, nie słyszałam nigdy o takim sposobie leczenia? Zdiagnozowano
      mi chorobę G_B jakieś dwa lata temu, dostałam jod131 i czuję sie fizycznie oki,
      oprócz oczu które bolą i puchną,zwłąszcza rano, może zansz jakąś recepte na to
      oprócz sterydów i operacji?
      • spec_gregory Re: Nadczynność tarczycy 07.03.05, 17:53
        Informacje czerpię z wielu źródeł i staram się skleić w jedną całość i opisać
        to tak by każdy mógł zrozumieć. Leczenie choroby G_B polega na podawaniu leków
        hamujących wytwarzanie nadmiaru hormonów, ale ponieważ stosowane leki często
        wywołują objawy niepożądane, wielu lekarzy woli stosować radioaktywny jod. Ta
        metoda częściowo zastąpiła usunięcie tarczycy. Z Twojego postu wnioskuję iż
        jesteś już matką, bo jod stosuje się u osób, które nie planują już potomstwa.
        Niestety innych metod nie znam, co niektórzy stosują metodę BSM.
        • tygrysek01 Re: Nadczynność tarczycy 07.03.05, 20:05
          Witam...jestem z forum o chorobah tarczycy. Kilka tyg. tem zdiagnozowano G-B u
          mnie. po tygodniu brania leków czuje sie super. Na początku myślałam ze wiąże
          się to z zapaleniem oporodowym, bo 7 miesięcy temu urodziłam synka. Ale jednak
          nie. Co do radojodu to nie słyszałam ze nie mozna go podawac kobietom które
          chcą mieć dzieci. Przeciwnie. Na foru o chorobach tarczycy są dziewczyny, ktoe
          porodziły zdrowe dzieci [po jodzie. Mój lekarz mówi ze najwaziesze byc zdrowym
          przed zajsciem w ciaże......
        • domini32 Re: Nadczynność tarczycy 08.03.05, 08:21
          A co to jest metoda BSM, możesz to rozwinąć?
          Mam jedno dziecko i włąśnie zastanawiam się na drugim (mam juz 33 lata i to
          chyba ostatni dzwonek) i prawdę mówiąć boję się,że zarówno sama choroba jak i
          jod promieniotwórczy mogą zaszkodzić dziecku, chociaż wielu lekarzy jest
          przeciwnego zdania, twierdzi,że nie ma juz nadczynności tarczycy, więc po roku
          od podania jodu mozna zacząć starania o dziecko i jeszcze wracając do tematu
          leczenia nadczynności u noworodka przez usuniecie przeciwciał z jego organizmu,
          wydaje mi sie to troche dziwne ale mogę się mylić, przecież to jest choroba
          genetyczna, jest odpowiedzialny za nią uszkodzony gen, i uszkodzenie to mogło
          nastąpić albo w drodze dzidziczenie od matki albo w zyciu płodowym , kiedy
          następowała kształtowanie sie organów-tarczycy. Więc co da usunięcia
          przeciwciał z organizmu, skoro za jakić czas one zaczną się i tak tworzyć od
          nowa, napisz jeśli wiesz coś więcej na ten temat bardzo mi zależy,żeby moje
          potomstwo było zdrowe! Wiem że w przypadku raka tarczycy u matki, gdy za jego
          powstaniem stoi choroba genetyczna u noworodków w CZD w Warszawie przeprowadza
          się badania genetyczne i w przypadku kiedy potweirdzi się posiadania takiego
          genu, proponuje się rodzicom usunięcie tarczycy u maluszka. pozdrawiam
          • tygrysek01 Re: Nadczynność tarczycy 08.03.05, 10:16
            Domini mi sie zdaje ze to do konca dziedziczne nie jest....np w moim
            prrzypadku.No i mnie tez interesuje ta nowa metoda BSM
          • spec_gregory Re: Nadczynność tarczycy 08.03.05, 10:26
            www.drnatura.pl/bsm.htm Poczytaj tu.
            BSM jest sposobem samoleczenia i leczenia przez przywracanie równowagi
            wewnętrznej organizmu, zachwianej w wyniku chorób i urazów, zabiegi polegają na
            przykładaniu dłoni do głowy - nad ośrodkami kory mózgowej, zawiadującymi
            chorymi częściami ciała. W książce jest szczegółowo opisane jak układać dłonie
            w poszczególnych schorzeniach, nie próbowałem tego, ale moja sąsiadka stosuje
            tę motodę od 2 miesięcy i twierdzi, że to działa. Wyleczyła tym wnuczkę z
            alergii a u niej minęły bóle głowy. Tak wygląda książka
            www.samoleczeniebsm.pl/

            Masz rację choroba tarczycy może być dziedziczona, maluszek po urodzeniu musi
            być przebadany w tym kierunku. Jeśli badania potwierdzą problem z tarczycą z
            dużym powodzeniem można chorobę wyleczyć. Pewnie sama wiesz,że przeciwciała
            mogą się zmniejszyć i tak chyba dzieje się u dziecka. Sam mam w rodzinie taki
            przypadek, ciotka urodziła bliźnięta w pierwszej ciąży (nie mają problemów z
            tarczycą), z drugiej ciąży urodził się chłopczyk i zaraz przebadano go i
            podjęto leczenie - teraz ma 7 lat i jest zdrowy. Ciotka co jakiś czas robi mu
            badania przeciwciał i wszystko jest ok.
            • tygrysek01 Re: Nadczynność tarczycy 09.03.05, 09:35
              Gregory mi sie zdaje ze kazde dziecko ma po urodzeniu robione badania TSH. My
              mamy w ksiażeczce podbite. Wiec jestem spokojniejsza o synka. Co do przeciwciał
              to ja sie na tym nie znam dobrze bo jeszcze nie wiem co to dokładnie jest. Idę
              je zbadać za 2 tyg(po3 tyg leczenia. Wtedy się dowiem. Czy mam zawysokie czy w
              normie...
              • tess-hashi Re: Nadczynność tarczycy 09.03.05, 21:27
                moja synowa urodziła na Solcu tydzień temu i tam badają przesiewowo tylko słuch. o tarczycy nie było mowy.
                Tess
                • ula_a Re: Nadczynność tarczycy 10.03.05, 09:56
                  Spec_gregory napisał:
                  >>W wyniku nadmiernej produkcji hormonów często tworzą się guzki - "zimne" (nie
                  produkujące hormonów) i "gorące" (aktywne). I jedne, i drugie grożą
                  zezłośliwieniem (głównie aktywne).<

                  A nie odwrotnie? - to głównie guzki "zimne" grożą zezłośliwieniem:

                  www.wiedzaizycie.pl/1997/97082700.htm
                  Poniżej - cytat z podanej strony:

                  "Brak wychwytu oznacza zaburzenia produkcji hormonów tarczycowych - mówimy
                  wtedy o guzku "zimnym", który może okazać się niezbyt groźnym gruczolakiem czy
                  torbielą, ale może też być złośliwą zmianą nowotworową. Natomiast miejsce
                  gromadzące więcej znacznika niż pozostały miąższ tarczycy to tzw.
                  guzki "gorące" - są one często odpowiedzialne za nadczynność tarczycy, ciężką
                  chorobę objawiającą się nadmierną pobudliwością nerwową, chudnięciem,
                  zaburzeniami rytmu serca."

                  pozdrawiam
                  • tygrysek01 Re: Nadczynność tarczycy 10.03.05, 17:03
                    Tess sprawdz w ksiązce zdowia dziecka a 7 stronie est naklejka. Badanko na
                    hipotyreoze(niedoczynnosc). Badają wszystki m dzieciom:)
                    A co do guzków to faktycznie ciepłe ulegaja uzłosliwieniu a nie zimne
                  • spec_gregory Re: Nadczynność tarczycy 10.03.05, 17:09
                    Ulu masz rację, że to guzki zimne są tymi bardziej niebezpiecznymi, wymagają
                    dodatkowych badań tj.scyntygrafia czy biopsja cienkoigłowa. Gruczolaki słabo
                    zróżnicowane gromadzą radioznacznik słabiej w porównaniu z resztą miąższu
                    tarczycy "guzki chłodne", gruczolaki dobrze zróżnicowane wychwytują znacznik w
                    stopniu identycznym z resztą gruczołu "guzki obojętne" lub minimalnie
                    większym "guzki ciepłe".
                    ________________________________________________________________________________
                    W wyniku nadmiernej produkcji hormonów często tworzą się guzki - "zimne" (nie
                    produkujące hormonów) i "gorące" (aktywne). I jedne, i drugie grożą
                    zezłośliwieniem (głównie aktywne). Miało być GŁÓWNIE ZIMNIE - Dzięki za uwagę
                    • spec_gregory Re: Nadczynność tarczycy 10.03.05, 17:25
                      Obstaję przy swoim: moim zdaniem i "zimne" i "gorące" mogą się zezłośliwić, no
                      ale więcej uwagi i diagnostyki wymagają "guzki zimne"
                      • ula_a Re: Nadczynność tarczycy 11.03.05, 09:04
                        Guzki "gorące", choć określane jako zmiany łagodne, niestety dla chorego
                        takie "łagodne" nie są, nadczynność spowodowana wydzielaniem przez nie hormonów
                        jest często przyczyną rozregulowania całego organizmu i powaznych kłopotów nie
                        tylko z leczeniem chorej tarczycy. Od 1/2 roku leczę się na nadczynność, mimo
                        że objawy choroby miałam już rok wczesniej! Niestety, nie każdy lekarz potrafi
                        rozpoznać nadczynność, zwłaszcza - subkliniczną, niektórzy niepotrzebnie
                        narażają pacjentów czekając aż rozwinie się nadczynność pełnoobjawowa. W moim
                        przypadku dopiero trzeci z kolei endokrynolog uznał że trzeba natychmiast
                        rozpocząć leczenie, nie czekając na kolejne "książkowe" objawy! Dlaczego
                        zmieniałam lekarzy? - dlatego że po przeczytaniu wielu dostępnych materiałów na
                        temat chorób tarczycy, a zwłaszcza pewnego artykułu (link poniżej), wiedziałam
                        już że moje dotychczasowe wyniki badań w tym kierunku (wszystkie inne hormony w
                        normie, jedynie TSH poniżej + tarczyca nieznacznie powiększona) nie wykluczają
                        nadczynności a są jedynie wskazaniem do dalszej diagnostyki, której potrzeby
                        lekarze nia widzieli.
                        myslę że warto przeczytać ten artykuł:

                        www.borgis.pl/czytelnia/med_rodz/1999/02/06.php









                        • tygrysek01 Re: Nadczynność tarczycy 15.03.05, 14:21
                          A co powiecie o przeciwciałach??? Mi dzisiaj wyszły 3800(a powinny koło 300-
                          400). Drugie przeciwciała sa nieznacznie przekroczone. Tsh nie drgnęło przez 3
                          tyg leczenia 0,004, zas f4 wróciło do normy. najbardziej martwią mnie
                          przecuiwciała
                          • tygrysek01 Re: Nadczynność tarczycy 16.03.05, 08:07
                            A co do tych przeciwciał to wyszły mi 3890 zamnmiast w normie do 35 :(.
                            Koszmar...stresuje sie bardzo
                            • spec_gregory Re: Nadczynność tarczycy 16.03.05, 18:39
                              Przykro mi Tygrysku - nie załamuj się
                              • tygrysek01 Re: Nadczynność tarczycy 16.03.05, 21:55
                                Gregory do załamania to mi jeszcze troche brakuje ;). Moze coś wiesz o tych
                                przeciwciałąch? czy w trakce leczenia sie zmniejszą?
                                • spec_gregory Re: Nadczynność tarczycy 16.03.05, 22:13
                                  Wiem że się zmniejszają np. ANA, a czy te Twoje też? Zaraz sprawdzę coś i
                                  napiszę.
                                • spec_gregory Re: Nadczynność tarczycy 16.03.05, 23:06
                                  Więc tak Tygrysku, tych przeciwciał nie da rady zlikwidować, można je obniżyć
                                  poprzez zastosowanie sterydów (ENCORTON)- on niszczy przeciwciała tarczycowe,
                                  ale po odstawieniu sterydów p/ciała znów rosną. Czy Ty już zażywasz jakieś
                                  sterydy? Czy same hormony?
                                  • tygrysek01 Re: Nadczynność tarczycy 17.03.05, 08:12
                                    Witaj na razie zażywam tyrozol i proprananol. Nie mam pojecia czy to sterydy
                                    czy hormony. Czy fakt , że nie mozna na stałe zlikwidowac TPO oznacza, że mój
                                    powrót do zdrowia po 18 miesiacach jest mało prawdopodobny, bo przeciwciałą
                                    znów wywoają chorobę?
                                    • spec_gregory Re: Nadczynność tarczycy 17.03.05, 16:45
                                      Witaj! Z tego co piszesz wynika że masz problem z sercem lub nadciśnienie
                                      tętnicze, bo Propranolol (beta-bloker) stosowany jest w kardiologii
                                      (nadciśnienie, choroby serca). Natomiast Thyrozol jest lekiem, który hamuje
                                      czynność tarczycy - upośledza syntezę hormonów tarczycy. Lek stosowany jest w
                                      leczeniu nadczynności tarczycy. Leczenie choroby Gravesa-Basedowa jest objawowe
                                      i polega na podawaniu leków z grupy tionamidów w celu blokowania syntezy
                                      hormonów tarczycy lub podanie dużych dawek jodu radioaktywnego, które niszczą
                                      nadczynny miąższ gruczołu. Czasem trzeba wykonać operację tarczycy. Przyczyną
                                      Twoich problemów kardiologicznych ("tachykardia"-przyspieszone tętno,
                                      nadciśnienie, szmery skurczowe) jest właśnie choroba G-B. Rokowania są dobre,
                                      jednak leczenie powikłań tej choroby (szczególnie wytrzeszczu naciekowego) może
                                      być trudne. Byłaś już z tymi wynikami u endo? Porozmawiaj z nim, powiedz że
                                      chcesz wiedzieć co dalej, jakie proponuje dalsze leczenie i jakie są rokowania
                                      co do pełnego wyzdrowienia. Moim zdaniem choroby z autoagresji leczy się do
                                      końca życia, ale w przypadku tarczycy nie jestem pewien, gdyż można ją
                                      operować. Nie wiem czy po operacji przeciwciała nie będą się wytwarzały.
                                      • tygrysek01 Re: Nadczynność tarczycy 18.03.05, 08:33
                                        CZesc
                                        Dzis ide do okulisty - endokrynologa. Z oczkami nic sie nie dzieje bo nie musi.
                                        Nie jest to zasadą. Wszystko super. Słyszalam ze z regóły wytrzeszcze bywają
                                        łagodne a tylko 10% ostre. Na razie to dla mnie najmniejszy problemik. Chce byc
                                        zdrowa bo zamierzm miec kolejne dziecko. I dam rady!:)
    • pour Re: Nadczynność tarczycy 08.05.05, 11:13
      spec_gregory napisał:

      > Leczenie na miarę
      >
      > Tabletki. Ludziom młodym podaje się z reguły tabletki, które ograniczają
      > produkcję hormonów. Poprawę samopoczucia można zaobserwować już po dwóch
      > tygodniach, ale zazwyczaj leczenie trzeba kontynuować przez 6-18 miesięcy.
      > Połowa chorych w pełni odzyskuje zdrowie.
      > Przyjmowanie leków przeciw nadczynności tarczycy łączy się jednak z ryzykiem
      > wystąpienia swędzącej wysypki lub zmniejszenia liczby białych krwinek
      > (leukocytów). To grozi owrzodzeniem w ustach oraz infekcjami z wysoką
      > gorączką. Wtedy lekarz musi dobrać inny preparat.
      >
      > Operacja. Osoby poniżej 45 roku życia mogą być kierowane na operację. Zwykle
      > wycina się trzy czwarte gruczołu tarczycowego. Przedtem jednak konieczne jest
      > przywrócenie za pomocą leków normalnego poziomu hormonów tarczycowych. Na 10-
      > 14 dni przed operacją trzeba brać leki zawierające jod. Ograniczają one
      > przepływ krwi przez gruczoł i zmniejszają go.
      > Zabieg jest wykonywany w pełnym znieczuleniu, a po nim pozostaje się w
      > szpitalu przez 2-4 dni. Niewielką bliznę u podstawy szyi można łatwo
      > przysłonić koralami lub apaszką.
      > Operacja wiąże się z minimalnym ryzykiem uszkodzenia przytarczyc
      > kontrolujących poziom wchłaniania wapnia. Pomaga kuracja witaminą D.
      > Gdyby doszło do uszkodzenia nerwów krtani, choremu zmieni się tembr głosu. Ma
      > to znaczenie dla śpiewaków lub aktorów.
      >
      > Jod 131. Nawet 20-40 lat po usunięciu części tarczycy nadczynność może
      > powrócić. Wówczas stosuje się tylko leki lub radioaktywny jod 131, który
      > niszczy niektóre komórki tarczycy, a inne powstrzymuje od dzielenia się. Mogą
      > go zażywać tylko osoby, które nie planują już potomstwa. Zachodzi bowiem
      > obawa, że ich dzieci mogłyby się rodzić z poważnymi wadami. Po podaniu jodu
      > chory przez kilka dni musi unikać miejsc publicznych i ograniczyć kontakty z
      > bliskimi. Kuracja trwa około ośmiu tygodni. Po niej u większości chorych z
      > czasem rozwija się niedoczynność tarczycy, którą też trzeba leczyć.
      >
      Dzien Dobry,
      chcialabym sprostowac zawarte informacje na temat leczenia jodem i uspokoic
      kobiety planujace macierzynstwo.
      Leczenie jodem czesto jest leczeniem z wyboru, stosowanym nierzadko u mlodych,
      dwudziestoparoletnich osob - jest ono bowiem mniej inwazyjne od leczenia
      operacyjnego i daje mniej skutków ubocznych.
      W chwili rozpoczcia leczenia nie mozna byc, oczywiscie, w ciazy, nalezy rowniez
      wyeliminowac jez mozliwosc w ciagu roku od przyjecia izotopu jodu.
      Przyjmowana w chorobie B-G lecznicza dawka izotopu J 131 jest naprawde
      niewielka i nie ma wplywu na dalsza rozrodczosc.
      Zainteresowanych odsylam do ksiazki Dr. Górowskiego pt."Czy mam zdrowa
      tarczyce?" Autor, specjalista z dziedzinie chorob tarczycy,wychowal 2 pokolenia
      lekarzy endokrynologow, mozna mu wiec zaufac.
    • k.wita "Bomba jodowa" co to jest? 13.05.05, 15:41
      Witam
      Moja tesciowa ma miec w najblizszym czasie tzw. potocznie"bombe jodowa".
      Prosze o blizsze okreslenie tego terminu.
      Mamy male dziecko, a mieszkamy razem z tesciowa.
      czy potrzebna jest izolacja tesciowej od nas?
      pozdrawiam
      kasia

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka