narcyzia6
22.11.08, 13:50
Kochani 8 lat temu moja mama miała wyciętego czerniaka ze stopy, IV
stopien Clarka. węzeł wartowniczy był czysty. myslelismy ze
wygraliśmy z tym cholerstwem, ale niestety.....ponad miesiąc temu
wykryto 4 cm guz na prawym nadnerczu, tomograf wskazał równiez cos
na lewym....oprócz tego sa jakies zmiany na jelitach ale nie wiadomo
czy przerzutowe....mama czeka na operacje w CO w warszawie...czekamy
na telefon...strasznie sie boje tej operacji bo ponoc jest bardzo
skomplikowana. szukam kogos kto był lub jest w podobnej sytuacji,
czy jest jakas szansa na powrót do zdrowia czy to juz wyrok? tak
strasznie sie boje.....