axel40
17.08.07, 16:51
To co się stało ostatnio to wyborna lekcja w praktyce.Można sobie
pisać,tłumaczyć, a i tak do większości nie dociera to co jest istotne.Kto
przeżył besse,ubiegłoroczną korektę majowo-czerwcową nabrał z pewnością pokory
do rynku.
1.Widać teraz co to znaczy i jak wielką rolę odgrywa systematyczność przy
wpłatach lub rozłożenie kwoty na kilka rat.Najlepiej o tym wiedza teraz
inwestorzy ,którzy wpłacili do chwilowo otwartych misiów na samej górce w lipcu.
2.Taka korekta pokazuje dobitnie jak dużo można zarobić na jednorazowej
wpłacie do funduszu,ale jak to jest niezwykle trudne aby złapać dołek to widać.
3.Ryzyko.Nie ma co komentować.Kto wirtualnie twierdził,że akceptuje
20-30%procent strat sam przekonał się na ile jest twardy.
4.Czas inwestycji.Dosadnie widać ,że fundusze to inwestycja długoterminowa.Kto
chciał zainwestować na rok w agresywne fundusze przekonał się ,że ryzyko jest
ogromne.Niekoniecznie teraz może wyjść na zero po roku.
5.Giełda to jak kasyno.Można wygrać albo przegrać.Jeśli zaczynasz inwestować
na giełdzie bez zielonego pojęcia i od razu w FA to tak jakbyś poszedł do
kasyna.Podobne ryzyko i szansa na wygraną.
6.Strategia.Miej swoją strategię i konsekwentnie się jej trzymaj.Przewiduj
ruchy na giełdzie i wcześniej wiedz co robić gdy przyjdą spadki.Bądź na nie
przygotowany.
7.Słowa ,które powtarzam ciągle - cierpliwość i chciwość chyba nabiorą na
wartości wśród niektórych inwestorów.
8.Po spadkach są wzrosty.
9.Kto długoterminowo inwestuje to jak mówi grzzal "nogi na stół i luzik"

10.Innej alternatywy jak inwestycje w fundusze,aby osiągnąć większy zysk niż
na lokacie nie ma.(nieruchomości ,złoto i tym podobne inwestycje są również w
funduszach co ma niewątpliwie plus dla niezbyt dużych wpłat).
Także jak inwestować to z głową,rozsądnie i z umiarem tak jak z jedzeniem.Kto
je łapczywie i z chciwości to może się mu to odbić czkawką i niestrawnością.
Jeśli kogoś to pocieszy to też umoczyłem zakupione w lipcu misie.Choć kupowane
co tydzień i przez cały miesiąc.Ale,żeby tak smutno mi nie bylo to powiem ,że
udało mi się przed katastrofą w czwartek zabezpieczyć ostatnie zyski.A
emeryturka w IKE-luzik.Stale FA.Do końca roku jeszcze zarobimy.A co dalej to
któż to wie.Może trzeba będzie na spokojnie przebudować portfel.
No to dość tego mojego wymądrzania.Trzeba byc teraz cierpliwym i tyle.Pozdr..
p.s.Każdy popełnia błędy,ale sukces osiąga ten ,który wyciąga prawidłowe
wnioski z tych błędów.