Dodaj do ulubionych

Waga a wzrost

16.03.13, 08:03
Witam,
Moja córcia ma teraz 5,5 no prawie 6 miesięcy. Jest bardzo drobna i zaczęłam zastanawiać się czy aby nie za drobna/niska. Waga to 6200g a wzrost to 64cm (najniższa waga to 2640, wzrost 54cm). Zaczęłam się martwić, żę może coś ma z hormonem wzrostu. Jak to wygląda u waszych niejedzących dzieci.
Obserwuj wątek
    • madziaihania Re: Waga a wzrost 16.03.13, 15:34
      Moja córka od zawsze mało jadał, a odkąd skończyła 4 mce praktycznie jedzenia odmówiła w ogóle. Więc w sumie od urodzenia widzieliśmy, że słabo przybiera na wadze, zaś wzrostem również nie szalała. Ale z racji tego, że i ja i ojciec córki jesteśmy niscy, to na wzrost zwrócilismy uwagę jak córka zaczęła chodzić (16mcy) i okazało się, że i tu jest poniżej 3 centyla. Szybka wizyta u endokrynologa, obserwacja tempa przyrastania przez pół roku, badania (tarczyca, IGF1, rtg nadgarstka) i po ukończeniu 2 r.ż. skierowanie do szpitala na nocne wyrzuty hormonu wzrostu i testy z klonidyna i glukagonem. Po niecałym tygodniu w szpitalu mieliśmy diagnozę - somatotropinowa niedoczynnośc przysadki mózgowej.
      Drążąc temat z panią endokrynolog dowiedzielismy się, że niechęc naszej córki do jedzenia najprawdopodobniej wynikała własnie z niedoboru hormonu. Odkąd jest leczona hormonem je lepiej, choć bez szału, i przekłada sie to na przyrosty i wagi, i wzrostu.
      Także moja rada to obserwuj wzrost u swojej córki, szczególnie jak sie juz spionizuje i pomiar będzie dokładniejszy niż obecnie na leżąco. Jeśli spadnie poniżej 3 centyla poproś pediatre o skierowanie do endokrynologa. Przed ukończeniem 2 r.ż. tak czy siak nie zdiagnozujesz ewentualnego SNP w szpitalu, bo wyrzuty hormonu bada się u dzieci, które skończyły 2 lata. Ale wizyte u endo można "zaliczyć" już wcześniej, by rozpocząć pod jego okiem obserwacje tempa wzrastania.
      • efka8211 Re: Waga a wzrost 17.03.13, 08:27
        Dziękuję Pani za odpowiedź. Jest trochę pocieszenia w pani wypowiedzi bo hormony można leczyć. Niestety przed nami na pewno jeden rok miary i obaw czy córcia rośnie prawidłowo bo rozwija się chyba dobrze (zaczyna raczkować).
        Proszę mi powiedzieć jeżeli córka nie chciała jeść od 4mż to w jaki sposób przekonywaliści ją do jedzenia? Moja zaczęła jeść troszkę więcej po przejściu na nutramigen aa ale to nie są szałowe ilości.





        • madziaihania Re: Waga a wzrost 17.03.13, 20:13
          Do 8 mca karmiliśmy córkę na śpiocha w nocy co 3 godz. Bebilon pepti mieszaliśmy z fantomaltem, żeby miała większą dawkę kalorii. W dzień próbowaliśmy karmić przez zabawianie, szło opornie - łyżeczka, dwie i koniec, mleka góra 40ml. W 8 mcu wprowadzilismy za namową lekarza zyrtec, który polepszył apetyt na miesiąc. Od 9 do 13 mca podawalismy różne probiotyki, do tego ketotifen. Apetyt był lepszy, ale po pierwsze bez szału, a po drugie nie przekładało sie to ani na lepsze przybieranie na wadze, ani na wzroście. Od 14 mca wróciliśmy do zyrtecu, do tego podawalismy amerykański probiotyk optima i biostyminę. Córka zaczęła pochłaniac jedzenie. Jadła więcej niż ja z mężem razem wzięci. Wtedy zaczęła też chodzic do żłobka, tam wcinała podwójne porcje. Pewnego razu pediatra był świadkiem jak córka wsunęła w domu jak pamietam dwie ogromne drożdżówki. Zapytał jak ona przybiera tak jedząc, więc my zgodnie z prawdą, że tyle co kot napłakał. Lekarz przerażony stwierdził, że w takim układzie mała ma chyba tasiemca. Dostała leki. Oczywiście nic się po nich nie zmieniło - apetyt był nadal, ale waga i wzrost praktycznie stały w miejscu. Mega apetyt skończył się razem z zaprzestaniem podawania córce optimy, jak miała coś pod 2 lata. I tak dotrwaliśmy jakoś do diagnozy SNP w wieku 2 lat i 4 mcy, a na 2 lata i 8 mcy rozpoczęlismy leczenie hormonem. Obecnie, jak pisałam, nadal jest z gatunku małojadków, ale je ciekawe rzeczy - lubi wszelakie warzywa i owoce, orzechy, płatki owsiane, słonecznik, miód, jajka, mięsko, nie pogardzi rybą i makaronem, uwielbia kluski. Do tych rzeczy pieczywo, ziemniaki, ryz czy kasza dla niej istnieć nie muszą :) Więc obiad to np. kotlecik i mizeria, a śniadanie czy kolacja to pomidorki, rzodkiewki, liście sałaty, jajko i surowa marchewka :) Ale taka "dieta" pozwoliła jej przez rok przybrać 3 kg, co dla córki jest mistrzostwem świata. Do tego morfologia jak marzenie :)
          Pozdrawiam
          • efka8211 Re: Waga a wzrost 18.03.13, 09:12
            Proszę mi napisać czy te probiotyki (optima, biostymina, ketotifen) to lekarz państwu poradził? (dokładnie co było przyczyną że akurat wybrał te lekarstwa )Ciekawi mnie również zyrtek co takiego zaobserwował że przepisał ten lek. Moja córka własnie odrzuciła butelkę i teraz tylko łyżeczka i też niewiele chce jeść. Zastanawiam się nad podaniem córci optimy i zyrtecu ale omówię to z pediatrą bo nie wiem czy nie jest zbyt mała na te specyfiki.
            Dziękuję Pani za odpowiedź :)
            Pozdarwiam
            • madziaihania Re: Waga a wzrost 18.03.13, 13:52
              Poza optimą i biostyminą wszystko poradzili nam pediatrzy. Optimę i biostyminę (moje autorskie pomysły po przeczytaniu miliona opinii, komentarzy i stron w necie) konsultowałam z pediatrą, nie widział przeszkód w podawaniu z uwagi na to, że optima to probiotyki, a biostymina to aloes. Zyrtec i ketotifen (tylko na receptę!) zostały córce przepisane tak trochę krajem nieba, krajem piekła, bo liczono na podwójny efekt - zniwelowanie uczulenia na mleko i wystąpienie skutku ubocznego tych leków jakim jest zwiększenie apetytu. U nas się sprawdziły - mała wyszła ładnie z uczulenia, dziś nie ma po nim śladu, a wykorzystaliśmy przy okazji ten skutek uboczny. Ale wiem, że niektórzy pediatrzy i gastroenterolodzy przepisują te leki dzieciom bez alergii, żeby uzyskać sam skutek w postaci zwiększonego apetytu, bo uważają, że lepsze podawanie dziecku nieuczulonemu tych leków niż leczenie następstw długotrwałego niedożywienia. Podobną rolę ma peritol. To starej generacji lek p-w uczuleniowy, obecnie wykorzystywany na polepszenie apetytu, a nawet w anoreksji. Choć on może powodować większe skutki uboczne niż zyrtec i ketotifen (te dwa leki to nowsza, choc nie najnowsza, generacja) w postaci apatii i senności. Mojej córce tez go przepisano, ale nie użyłam, bo po pierwsze bałam sie tych skutków ubocznych, a po drugie zyrtec i ketotifen czyniły swoje.
              Jeszcze co do probiotyków to najwcześniej zasugerowano nam ich podawanie córce przy okazji wizyty u pediatry jak mała miała pół roku. Wtedy pediatra sugerował podawanie na przemian przez miesiąc bio-gaia, a przez miesiąc lacidofil tak długo aż apetyt się poprawi. U mojej córki jednak pomogła dopiero optima.
              • efka8211 Re: Waga a wzrost 20.03.13, 15:31
                Witam ponownie:)
                Jestem właśnie po wizycie u pediatry. Tak jak przypuszczałam pani doktor nie zna probiotyku optima a co dalej idzie nie wie jak się go dawkuje małym dzieciom. Czy pamięta Pani w jakich proporcjach dawkowała córce (to dość duża tabletka, dziwny kolor bo taki jasnobrązowy?). Ja podałam małej pół , przekroiłam, wsypałam zawartość na łyżeczkę dodałam do tego trochę wody a po aplikacji podałam trochę wody do popicia. Podobnie z bistyminą- wylałam pół zawartości fiolki na łyżeczkę i podałam córci a potem popiła wodą. Czy może inaczej Pani to robiła (jakiś lepszy sposób :)
                Pozdrawiam :)
                • madziaihania Re: Waga a wzrost 20.03.13, 20:00
                  Z opisem kapsułek optimy wszystko się zgadza :) ja podawałam córce codziennie całą zawartość jednej kapsułki. Takie jest zalecone dawkowanie na opakowaniu, niezależnie od wieku, poza tym dziewczyna, która kupowała dla nas w Stanach ten probiotyk, pytała w tamtejszej aptece i potwierdzono jej, że nawet u malutkich dzieci można podawać śmiało całą zawartość kapsułki dziennie. Aha, jak już opakowanie optimy ma Pani otwarte to trzeba przechowywać je w lodówce. Całą zawartość kapsułki wysypywałam do strzykawki, dolewałam tam wody, wstrząsałam aż się zmieszało i wstrzykiwałam córce do buzi. Nie dawałam jakoś specjalnie popić. Z biostyminą z kolei gastrolog zalecił nam dawkowanie całej ampułki co dwa dni lub pół ampułki codziennie. Wylewałam na łyżeczkę i podawałam córce do buzi. Nie popijała niczym.
                  • efka8211 Re: Waga a wzrost 21.03.13, 14:30
                    A po jakim czasie widziała Pani efekty optimy. To były dni czy raczej tygodnie? Przepraszam, że tak wypytuje ale chwytam się wszystkich rozwiązań. Tak przy okazji miała Pani wówczas dobrego pediatrę bo u nas to ciężko (dla naszej pani doktor to nie problem , że córka nie je bo przecież jakoś przybiera) :/
                    Ps. A mogę wiedzieć skąd Pani jest ?
                    Pozdrawiam
                    • madziaihania Re: Waga a wzrost 21.03.13, 20:05
                      Już teraz nie pamiętam po jakim czasie optima dała efekty, ale na pewno dość szybko. Bardziej kwestia dni niż tygodni. W sumie powiem Pani, że do dziś córka lepiej je jak dostaje probiotyk, a poprawa apetytu jest zauważalna już pierwszego dnia podawania, zaś osłabienie apetytu pierwszego dnia zaprzestania podawania.
                      Pediatrę mamy, hmmm, w sumie to nie wiem czy dobrego czy złego. Na pewno świetnie leczy "zwykłe" dziecięce choroby wieku przedszkolnego. W tych sprawach ma wyczucie i wiedzę. Natomiast nasz przypadek od początku bagatelizował, twierdził uparcie, że córka jest zdrowa i dobrze się rozwija. Nie mogłam doprosić się skierowania do gastrologa, poszliśmy w końcu prywatnie (tak samo jak do bodaj 5 innych pediatrów, u których szukaliśmy pomocy). Myślę, że średnio mi wierzył, że mała odmawia jedzenia i traktował mnie jak matkę wariatkę do momentu jak nie przyniosłam mu diagnozy z kliniki. Jak wskazywałam mu wcześniej pewne fizyczne cechy i objawy u córki, które jak się potem okazało wskazywały na SNP (matczyna intuicja...), to słyszałam, że wszystko jest OK, a córka nie ma po kim być duża. Nawet na bilansie 2latka nie zdziwiło go, że mała jest grubo pod 3 centylem wzrostowo i wagowo, i nie dał, choć był powinien, skierowania do endokrynologa (już wtedy byliśmy po prywatnej wizycie u endo, ale on nic o tym nie wiedział, więc powinnam była wyjść ze skierowaniem; można śmiało mówic o błędzie medycznym z jego strony). Po diagnozie nie mogę złego słowa powiedzieć na naszego pediatrę, bo jest bardzo pomocny i ewidentnie dokształcił się w chorobie córki (m.in. prosił o ksero całej dokumentacji medycznej celem zapoznania się, zawsze mnie pyta co sugerował prowadzący nas endokrynolog, o jego uwagi i zastrzeżenia, jest też ostrożny w doborze leków, szczególnie sterydów, które mogą hamować wzrost; czasami potrzebujemy do kliniki dodatkowych badań lub klinika zleca jakieś badania poza nią, wtedy pan dr bez mrugnięcia okiem daje nam skierowania, L4, itp.). Teraz mam wrażenie, że przestałam być w jego oczach własnie matką wariatką, a stałam się równorzędnym partnerem ;)
                      Pomoc w postaci recept na fantomalt i inne cuda otrzymaliśmy od pani gastrolog. Anioł, nie lekarz, potraktowała nasz przypadek śmiertelnie poważnie, przebadała wzdłuż i wszerz, łapała się wszystkiego czego mogła, żeby córce jakoś polepszyć apetyt i pomóc przybierać na wadze. Aha, przypomniało mi się dziś, że córka przez pewien czas dostawała do jedzonka lipancreę. Niestety już dokładnie nie pamiętam w jakim celu ją dostaliśmy, ale chyba żeby lepiej córka trawiła i przyswajała tłuszcze. Gastrolog mówiła, że to bezpieczny lek i jak nie pomoże to i nie zaszkodzi, jest bez recepty.
                      Jestem ze Śląska.
                      Pozdrawiam również.
                      • efka8211 Re: Waga a wzrost 23.03.13, 22:36
                        Dziękuję za odpowiedź :)
                        Jak na razie obserwuję córcię ale apetyt tak sobie (może przez to, że jest przeziębiona).
                        Pytałam się Pani o miejsce zamieszkania bo może skorzystała bym z tych samych lekarzy ale niestety jesteśmy z Wielkopolski a to jednak kawałek :)
                        Jeszcze raz Pani dziękuję za cenne rady. Mam nadzieję, że niebawem napiszę dobrą nowinę :)
                        Pozdrawiam,
                        • madziaihania Re: Waga a wzrost 24.03.13, 20:33
                          I ja mam taką nadzieję :) W każdym razie trzymam kciuki, życzę powodzenia i czekam na dobre wieści :)
                          My spodziewamy się drugiej córki, i jak sobie przypomnę te niejadkowe czasy pierwszej latorośli, naszą poważną depresję, a potem całą diagnostykę w kierunku SNP to zastanawiam się jakim cudem zdecydowaliśmy się na drugie dziecko. Mam naprawdę głęboką nadzieję, że druga córka będzie normalnym "jadkiem" i nie wypadnie z centyli. Przetrwam nieprzespane noce, kolki, humorki, itp, byle nie mieć problemu z apetytem, wagą i wzrostem.
                          Pozdrawiam.
    • monique_alt Re: Waga a wzrost 27.03.13, 08:34
      W tym wieku wzrost 64 cm to 10 centyl a waga 6200 to 3 centyl.
      Czyli córeczka mieści się w siatkach centylowych i ma wzrost adekwatny do swojej wagi. Jeżli dalej będzie przyrastała w siatkach centylowych w taki sposób moze wyrosnąć na drobną zdrową dziewczynkę.
      Dlaczego od razu podejrzewać brak hormonu wzrostu?
      A rodzice są wysocy? Bo to mogłoby być ewentualnie niepokojące jeżeli rodzice wysocy a dziecko malutkie.
      • efka8211 Re: Waga a wzrost 27.03.13, 10:59
        Witam,
        Ja akurat jestem niskiego wzrostu 160m, natomiast mąż średniego. Tak wiem, że narazie nie ma się czym martwić natomiast chciałam wiedzieć jak najwcześniej mogłabym sprawdzić hormon wzrostu. Podjrzewałam hormon wzrostu ponieważ córka mało je (a nawet jak miała okres gdzie potrafiła sporo zjeść) waga nie drgnęła. Może taka jej uroda ale warto być uczulonym na takie rzeczy.
        • lumierin Re: Waga a wzrost 04.04.13, 23:10
          Efka, mam pytanie, czy ta Optima coś pomaga? I czy konsultowałaś podawanie jej z pediatrą?
          JA też staję na głowie żeby moja kruszyna coś jadła, ma 9 miesięcy prawie, waży 7,5 kg i zjada około 500 gram na dobę, obiadów prawie wcale :(
          No i pomyślałam o tej Optimie...
          • efka8211 Re: Waga a wzrost 05.04.13, 12:44
            Lumierin, stosuję optimę i jak do tej pory nie widzę zmian. Pediatra powiedział mi, że probiotyku nie da się przedawkować ( bo jest on dla dorosłych) i jeżeli chcę to mogę ją stosować ale poleca mi np. lacidofit zamiast optimy. Moja córcia nie chciała jeść obiadków przez długi czas aż pewnego razu się zdenerwowałam i zaczęłam w nią wmuszać i pomogło. Zjada całe słoiczki (125g), teraz karmię tylko łyżeczką bo z butli ciężko idzie. No i jeszcze jedno mała chodzi do żłobka więc tam je trochę więcej niż w domu. Dziś mam wizytę u pediatry z uwagi na alergię i tu chciałabym wprowadzić ketotifen bo nie daję rady z wysypkami.
            • lumierin Re: Waga a wzrost 05.04.13, 14:04
              Dzięki, ja chyba jednak spróbuję, co mam do stracenia.
              A jak Twoja mała przybiera? Coś się poprawiło?
              • efka8211 Re: Waga a wzrost 08.04.13, 11:08
                Cześć, Moja córcia przybiera słabo na wadze. Lekarze twierdzą, że taka jej uroda. Pozostaje mi tylko wierzyć na słowo i kontrolować małą. Co do wyglądu to wcale nie jest taka chuda, ma gdzie niegdzie tłuszczyk :) Ja już przestałam liczyć ile ml zjada, ciesze się jak coś zje :)
                Powodzenia z oiptimą mam nadzieję , że wam pomoże.
            • gabrysia1304 Re: Waga a wzrost 16.04.13, 10:49
              A nie jest troche tak, ze wysypki maja zwiazek z niejedzeniem? Moja córka jest na Nutramigenie AA (zwykly chyba ja uczulal) i zauwazam prawidlowosc, ze slabiej je, jak dostaje cos, po czym ja wysypuje. Ostatnio tez juz wariuje, mala ma 14 miesiecy, je tylko brokula, ryz, ziemniaki, perliczke i kasze gryczana :(( i znowu zaczyna wysypywac po jablku :(((

              efka8211 napisał(a):

              > Lumierin, stosuję optimę i jak do tej pory nie widzę zmian. Pediatra powiedział
              > mi, że probiotyku nie da się przedawkować ( bo jest on dla dorosłych) i jeżeli
              > chcę to mogę ją stosować ale poleca mi np. lacidofit zamiast optimy. Moja córc
              > ia nie chciała jeść obiadków przez długi czas aż pewnego razu się zdenerwowałam
              > i zaczęłam w nią wmuszać i pomogło. Zjada całe słoiczki (125g), teraz karmię
              > tylko łyżeczką bo z butli ciężko idzie. No i jeszcze jedno mała chodzi do żłobk
              > a więc tam je trochę więcej niż w domu. Dziś mam wizytę u pediatry z uwagi na a
              > lergię i tu chciałabym wprowadzić ketotifen bo nie daję rady z wysypkami.
    • kbalka Re: Waga a wzrost 20.08.13, 23:17
      Witam, jestem mamą 2 letniej córk (ur.54cm, 3480g ). Moja córka też była malutka na 6 miesięcy mierzyła 66cm (25 cent )i ważyła 7115g. Na rok miała 74cm (25 cent )/9,2 kg a dodam że ja mam 170 cm a mąż 188 cm także jesteśmy dosyć wysocy. Córka poszła na całego kiedy miała 10m,3 tyg. Dzisiaj mierzy 86,5 cm (ok.40-50 cent ) i waży 11,7 kg . Po pierwsze Twoja córcia startowała z dużo niższą wagą od mojej. Moja Kamilka kiedy miała 4 miesiące lekarz zlecił badanie krwi bo podejrzewała anemię i kiedy zaczęła brać żelazo od razu ruszyła ze wzrostem. bo od samego początku już wypadała mi z siatek. Siostra mojego męża również ma córeczkę i jest drobniejsza od naszej bo na rok waży 8 kg a wzrostu nie wiem ale widać że jest malutka tyle że jej mąż jest niski ok.170 a ona trochę niższa ode mnie. Mamy 3 letnią sąsiadeczkę która na roczek ważyła tylko 8 kg a rodzice są średniej budowy i wzrostu. Niekoniecznie to musi od razu oznaczać chorobę dziecka. Mi się wydaje że w późniejszych latach te mniejsze dzieci dogonią te wielkie. Ja przynajmniej mam taką nadzieję że nasza podskoczy za jakiś czas i w przyszłości dorówna chociaż mojemu wzrostowi bo w tej chwili jest niższa od niejednej dziewczynki. Ale najważniejsze że jest ruchliwa, żywa, zdrowa i mądra. Na razie nie mam zamiaru latać po lekarzach, zobaczymy co będzie kiedy skończy 5-6 lat.Pozdrawiam
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka