madohora 15.11.16, 19:39 Starzec nadal nic. No więc Zbyszko w końcu go pyta: - Człowieku. Kto ci to wszystko uczynił? Na to starzec podnosi rękę i kreśli nią na piersiach znak krzyża. A Zbyszko na to: - Człowieku! Nie gadaj! Pogotowie? Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 15.11.16, 19:40 Idzie ksiądz obok tagoego skromnego gospodarstaw patrzy a tam gospodarz coś z desek kleci. Ksiądz zagaduje: - Pochwalony, drogi parafianinie, nad czym tak dziś pracujesz - A k...wa kibel nowy stawiam bo stary się roz....bał - O mój drogi a nie mógłbyś tak tego trochę owinąć w bawełnę? - Co mam owijać w bawełnę? Dechami op....lę naokoło i ch.... Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 15.11.16, 19:40 Kobieta dzwoni do radia: - Dzień dobry, chciałam powiedzieć że znalazłam dziś rano portfel. W środku były trzy tysiące ora czek na okaziciela. Było też prawo jazdy na nazwisko Stanisław Kowalski zamieszkały....Mam w związku z tym gorącą prośbę: - Proszę panu Stasiowi puścić jakiś fajny kawałek z dedykacją ode mnie! Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 15.11.16, 19:41 W trakcie potężnej burzy wysiadł prąd na całym osiedlu. Nasza córka ze szczerym zdumieniem zapytała jakim cudem światła w aucie wciąż działają. Córka ma 18 lat Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 15.11.16, 19:53 Mama przyznała mi się, że zdecydowali się z ojcem na dziecko w ramach naprawienia ich nieudanego związku. Po tym, że nigdy nie poznałam mojego taty wnioskujęże plan się nie powiódł Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 15.11.16, 19:55 Nauczyliśmy naszego małego synka, że jeśli ktoś obcy będzie go zaczepiał ma krzyczeć UWAGA NIEZNAJOMY. Od tego czasu za każdym razem kiedy jesteśmy na zakupach i nie chcę mu czegoś kupić krzyczy UWAGA NIEZNAJOMY i biegnie do kogoś z obsługi Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 15.11.16, 19:56 W trakcie pracy wyskoczyłem na chwilę do skleu i po powrocie odkryłem, że ktoś ukradł mi poda z biurka. Niby nic tragicznego ale pracuję na komisariacie policji Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 15.11.16, 19:59 Mamy psa. Ostatnio kupiłam mu takie specjalne dropsy z witaminami o smaku śmietankowym. Zauważyłam, że coś za prędko znikały. Pomyślałam, że moja dziesięcioletnia córka daje mu je dodatkowo. No cóż pomyliłam się nieco. Córka sama je zjadała. Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 15.11.16, 20:00 Wczoraj były moje osiemnaste urodziny. Wszystko byłoby w porządku, gdyby nie moi dziadkowie. Otóż w prezencie wykupili mi miejsce na cmentarzu dla mnie i mojego przyszłego męża. Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 15.11.16, 20:00 Zachorowałam na ropne zapalenie ucha. Choroba przebiegała u mnie w taki sposób jak to wygląda u dwuletnich dzieci. Co więcej w aptece pani dała mi osłonę do antybiotyku również dla dzieci. Zwątpiłam kiedy moja mama stwierdziła, że musi kupić pieluchy z tetry. Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 15.11.16, 20:01 - Wczoraj dopiero zastrzeliłem kuropatwę a już dzisiaj fatalnie ją czuć - Widać, nie wiesz biedaku że do kuropatwy trzeba strzelać gdy jeszcze są żywe Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 15.11.16, 20:02 - Pomyślcie tylko co za starszny wypadek: ten niedołęga Żetowski na polowaniu tak wystrzelił, że kula przeleciała mu nad głową...Ździebełko niżej. A rozmawiałbyś pan teraz z nieboszczykiem Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 15.11.16, 22:22 Pewnego sierpniowego południa wybrał się pan Jan z przewoźnikiem na staw na podloty. A że kaczki z powodu gorąca zaszyły się głęboko w oczerety i podrywać nie chciały poleciła pna Jan Jnatowi przybić do brzegu, sam zaś wysiadłszy udał się z psem na pobliski łan kartofli by tymczasem zapolować na kuropatwy. Napotkawszy wkrótce stadko rozbił je i szukał pojedynczych. Gddy strzelił do młódki lecącej dość nisko ku krzakom ciągnącym się miedża od stawu usłyszał z przerażeniem równocześnie kryzyki Jnata, wynurzającego się z krzaków z okrwawioną twarzą. Ten bowiem sprzykrzywszy sobie czekanie w skwarze na czółnie wszedł niespodziewanie w zarośla skąd ukradkiem obserwował ruchy myśliwego, który jego obecności tam bynajmniej się nie spodziewał. Przestraszony pan Jan obmył Hnatowi twarz wodą i sam wiosłując zawiózł go do domu, gdzie opatrzywszy należycie i zalawszy obficie wódką rany i gardło dał mi sto złotych “za ból” i odprawił do domu. Długo w noc Jan nie mógł zasnąć z powodu przykrego wypadki a zdrzemnąwszy się grubo po północy trapion był tak silnie zmorami, że sen był raczej męczarnią niż pokrzepieniem po doznanych wzruszeniach. Usłyszawszy przeto nad ranem, gdy ledwi szarzeć zaczynało lekko pukanie do okna zerwał się na równe nogi i przecierając oczy ujrzał z niemiłem zdziwieniem stojącego Hnata. Pan Jan był pewien, że Hnat przyszedł z wieścią o pogorszeniu się zdrowia i prośną o konie po lekarza. O wniesienie skargi do sądu z żądaniem komisju sądowo - lekarskiej i wypłaty dożywotniej renty. Na nieśmiałe jednak pytanie swoje: - A co tam Hnacie? Usłyszał: - Wstawajcie panoczku! Idziemy nad staw na kaczki Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 15.11.16, 22:23 W dobrach Szczęśliwice pod Warszawą odbyło się polowanie. Zabito krowę, zająca, 2 przepiórki, 7 wróbli, 3 wrony, srokę, kreta oraz 5 indykow, omyłkowo wziętych za bażantów. Podczas łowów jeden z uczestników postrzelił sąsiada. O ile się zdaje ranny nie stracił wzroku, gdyż pełny nabój trafił poniżej...krzyżów. Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 15.11.16, 22:24 Mysliwy: Zaręczam wam panowie, że wczoraj ubiłem na tem samem miejscu trzy zające za jednym strzałem - Ale jakżesz to możliwe? - Jednego trafił nabój, drugi zdechł ze strachu a trzeci utopł się z żalu po stracie towarzyszy Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 17.11.16, 11:18 - Ale haniebnie pudłujesz dziś już piątego zająca! - Jak to? - No przecież starzelałeś i wszystkie poszły - Przepraszam bardzo one zostały trafione i właśnie wszystkie poszły zdychać Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 17.11.16, 11:23 W dobrach Szczęśliwice pod Warszawą odbyło się polowanie. Zabito krowę, zająca, 2 przepiórki, 7 wróbli, 3 wrony, srokę, kreta oraz 5 indykow, omyłkowo wziętych za bażantów. Podczas łowów jeden z uczestników postrzelił sąsiada. O ile się zdaje ranny nie stracił wzroku, gdyż pełny nabój trafił poniżej...krzyżów Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 17.11.16, 11:24 Mysliwy: Zaręczam wam panowie, że wczoraj ubiłem na tem samem miejscu trzy zające za jednym strzałem - Ale jakżesz to możliwe? - Jednego trafił nabój, drugi zdechł ze strachu a trzeci utopł się z żalu po stracie towarzyszy Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 17.11.16, 11:28 - Patrz pan, pod miedzą siedzi zając. Strzelaj pan prędzej! - E , leiej dam spokój bo jak wystrzelę to zając ucieknie Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 17.11.16, 11:29 Dobry mąż musi być wierny jak pies, czujny jak żuraw, zakochany jak królik, gorący jak byk, rozmarzony jak kocur, głupi jak osioł. Jednym słowem uniwersalne bydlę. Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 17.11.16, 11:34 Znany lekarz lwowski, doktor X pasjonowany myśliwy powracając raz z polowania, odwiedził jednego ze swych pacjentów w myśliwskim kostiumie i ze strzelbą - Na miłośćBoską, czy nie możesz mi dać rady bez tego instrumentu - zawołał na ten widok pacjent wskazując na strzelbę Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 23.11.16, 17:09 - Ale, że też pan ani razu nie strzeli! - Bo zapomniałem naboi... - To co pan tak wypatruje? - Kucharza, który miał ze śniadaniem do lasu przyjechać i dotąd go nie widać! Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 23.11.16, 17:28 Myśliwy (do postrzelonego naganiacza) Masz dziesięć złotych i nie gadaj nikomu! Ranny: To kosztuje “ekstra” pięć złotych Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 23.11.16, 17:35 Młody hrabia X mówi do stojącego leśniczego, który się składał do krążącego jastrzębia: - Zdaje mi się, że niepodobna go będzie ściągnąć... - Dla pana hrabiego nie ma niepodobieństwa Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 23.11.16, 17:38 Leśnik: A hultaju, złapałem cię wreszcie! Co ty tu robisz w borze, z dubeltówką? Kłusownik: Ach, nic, ja tyko chciałem się zastrzelić Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 23.11.16, 17:39 Pan na polowaniu zmierzył się do zająca. Huknął strzał, zwierzyna wywróciła koziołka. Gajowy posłany dla przyniesienia trofeum, powraca i raportuje: - Proszę jaśnie pana, w tym zającu tkwi nieczysta siła....Leży zamieniony w cielę. Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 23.11.16, 17:41 - Mój mężu, ten zając coś go przyniósł jest wypchany - Ależ skąd, moja duszko! - Powiadam ci, że tak - Patrzcie państwo! Takie już czasy teraz, że i zwierzęta zaczynają ludzi oszukiwać Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 23.11.16, 17:44 Zajęcza logika Młody zajac starego Zapytał raz w lesie Jaki to huk potworny Echa z pola niesie? Mówiłeś mi już kiedyś Na leśnej polanie Że ludzie urządzają Na nas polowanie Na to mu stary zając Powiedział te słowa To co słyszysz, jest całkiem Rzecz odmienna, nowa A że cię uspokajam Niech cię to nie dziwi Bo to widzisz na siebie Polują myśliwi Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 23.11.16, 17:46 Przepisy dla niedzielnych myśliwych Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 23.11.16, 17:52 2) Broń “odtylcowa” nie nazywa się tak bynajmniej dlatego, by kaleczyć z niej...plecy sąsiadów Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 23.11.16, 17:53 4) Polując z psem - nie powinno się używać broni palnej, gdyż pies trafiony pełnym nabojem śrutu pada i zdycha pomimo tego, że kuropatwa zdrowo ulatuje Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 23.11.16, 17:59 - Na ostatnim polowaniu od jednego strzału zabiłem zająca i dwie dzikie kaczki - Ja tak nie potrafię... - Strzelać? - Nie, łgać! Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 23.11.16, 18:00 - Czy twój tatko przywiózł co z polowania? - Natralnie! Siedem chrabąszczów majowych! Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 23.11.16, 18:01 - Janie, kto strzelił? - E, nikt nie strzelił, jeno pan rządca tak kichnęli Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 23.11.16, 18:03 Leśniczy: - Trzymaj się pan tylko blisko mnie, panie aptekarzy a ja już jeśliby szedł na pana dzik, wysadzę pana prędko na drzewo Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 23.11.16, 18:04 - No jesteśmy w polu...Zdejmij fuzję z ramienia puść przodem, zaczniemy strzelać - Bój się Boga, wolę odejść i patrzeć na to z daleka. Uszy sobie nawet zatkam watą. Strzałów boję się od urodzenia. - Więc dlaczego poszedłeś z nami na polowanie? - A niech diabli wezmą i polowanie! Poszedłem bom chciał chociaż na chwilę uwolnić się od gderania teściowej. Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 23.11.16, 18:15 W dzień imienin redaktora pisma łowieckiego zebrała się gromadka jego przyjaciół. Pełne komplementów przemówienie zakończono okrzykiem: - Niech żyje kochany redaktor! - Ale z czego panowie? Z czego? - odpowiedział kwaśno redaktor Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 23.11.16, 18:16 - Mam wyżlicę - opowiada stary wyga myśliwy - która ma tak rozwinięty instynkt macierzyński, że wychowała nie swoje szczenięta - Znałem takie wypadki - przerywa jeden ze słuchaczy. Niedawno temu zdechła mi kura, zostały po niej kurczęta. Czy dacie państwo wiarę, że moja suka zlitowała się nad nimi i zastąpiła im matkę! - To ciekawe, ale nie niemożliwe - wtrącił inny słuchacz - Tak, lez teraz te kurczęta szczekają -kończy poważnie myśliwy. Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 23.11.16, 18:18 ...Wyskakuje szmalka ja worthaltuję by trafić na blat - strzelam - ona stoi, otwieram dryling, wkładam nowy patron, celujęna blat - strzelam - ona patrzy na mnie, robi grosse Tour i trapem uchodzi. Przychodzę na trop, nie ma anschussu ani farby, dalej iść nie mogłem bo był doppeltrieb. Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 27.11.16, 17:37 - Czego chciecie ode mnie? - Jestem właśnie tym, którego pan dobrodziej podczas ostatniego polowania postrzelił - No tak, ale za to dostaliście już odszkodowanie - Naturalne, ale na drugi tydzień będzie znowu polowanie, więc chciałem prosić pana dobrodzieja o małą zaliczkę Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 27.11.16, 17:40 Pan Katarkiewicz wracając wozem z długiego i dalekiego polowania a przejeżdżając przez miasto wstąpił do pierwszorzędnej restauracji: - Kelner! - Słucham pana dziedzica - Kwoczoły są? - Świeżuteńkie - A “ Żubrówka”? - Wyborna! Poznańska! Karpowicza! - Sarna jest? - Jest! Gotowieńka! - A...kredyt jest! - O! Tego nie ma... - No to podaj mi...kapelusz Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 27.11.16, 17:42 - Hej gajowy, a gdzie chłopcy z nagonki? - Ta proszę łaski pana, jak zobaczyli strzelbę u tego pana z Poznania co to ma białe kamasze i tyle skrzydeł na kapeluszu - wszyscy pouciekali Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 27.11.16, 17:48 Adwokat: - W przyszłym tygodniiu mam ciężką sprawę, muszę bronić znanego kłusownika Sąsiad myśliwy: - Aha! Dlatego u pana mecenasa ciągle dziczyzna na stole... Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 27.11.16, 18:22 - Skądże wy o tym czasie możecie mieć kuropatwy. Przecież polowanie jeszcze wzbronione. - To...to...z zeszłego roku, proszę jaśnie pana. Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 28.11.16, 09:45 - Nie wiedziałem, że Pudełkiewicz jest takim fuszerem. Za każym strzałem chybia - On to umyślnie czyni - Co ty mówisz? Dlaczego? - Ponieważ jest członkiem towarzystwa opieki nad zwierzętami, więc nie chce zabijać Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 28.11.16, 09:47 Jak to? Tyle pan żąda za jednego zająca? Przecie za tę kwotę można polowanie wydzierżawić - Tak! Ale to nie daje jeszcze gwarancji zdobycia zająca Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 29.11.16, 17:34 Automobilista bezskutecznie usiłuje zapalić motor. Po chwili wychodzi z wozu, otwiera maskę i próbuje uruchomić motor za pomocą ręcznej korby. Gdy zakręcił sześćdziesiąty raz, jakiś staruszek podchodzi, wciska mu w rękę monetę i mówi: — Wspaniała jest ta pana katarynka. Trochę wprawdzie niedosłyszę, ale naprawdę wspaniała! Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 29.11.16, 17:36 Anglik zwiedza Paryż i na jednej z kawiarni znajduje wywieszkę „Tu się mówi po angielsku." Wchodzi i zwraca się w języku ojczystym do kelnera, na co ten, wzruszając ramionami, powtarza w kółko: nie rozumiem. Z tym samym skutkiem Anglik usiłuje porozumieć się z kierownikiem lokalu. Wreszcie łamaną francuzczyzną pyta oburzony: — Więc kto tu właściwie mówi po angielsku? Kierownik wyrozumiale: — Goście! Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 29.11.16, 17:37 Doświadczona mężatka do przyjaciółki: — Właściwie to zupełnie wszystko jedno kogo poślubiasz — i tak za parę dni okazuje się, że to zupełnie ktoś inny Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 29.11.16, 17:38 Do sklepu spożywczego przychodzi mała dziewczynka: — Poproszę bochenek chleba. — Białego czy razowego? — Wszystko jedno, ciocia niedowidzi. Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 29.11.16, 17:41 — Ujcu, tyn kóń, coście mi go sprzedali, nie chce żrać! — Byjcie radzi, sąsiedzie, siano je latoś drogi. Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 13.09.17, 20:06 Urzędniczka Urzędku Skarbowego do młodego przedsiębiorcy: - Jak pan śmiał w rubryce "Pozostający na moim utrzymaniu" wpisać "IV RP"?! Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 13.09.17, 20:07 Babcia wypełnia papierki w urzędzie skarbowym. Wypełnia, wypełnia... Wreszcie wypełniła i oddaje urzędnikowi, a urzędnik: - Ale jeszcze musi się pani podpisać. - A jak się mam podpisać? - No, normalnie. Tak, jak się pani podpisuje w liście. Wiec babcia napisała: "Całuję Was mocno! Babcia Alina" Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 13.09.17, 20:10 Facet miał mieć kontrolę skarbową, a jak każdy trochę kręcił przy zeznaniach. Nie wiedział jak się ubrać na tą okazję, poszedł więc po radę do znajomego doradcy podatkowego. Ten bez namysłu kazał mu się ubrać jak ostatni kloszard, żeby inspektor wiedział, że faktycznie ma do czynienia z nędzarzem. Facet nie uwierzył za bardzo i poszedł jeszcze do znajomego adwokata. Ten kazał mu się ubrać jak najlepiej, żeby inpsektor traktował go poważnie. Strapiony, z mętlikiem w głowie poszedł po radę do rabina. Ten wysłuchał go spokojnie i mówi: - Tak jak mówisz, przypomina mi się pewna historia kobiety, która nie wiedziała jak się ubrać na noc poślubną. Matka kazała jej włożyć długą, grubą koszulę nocną, a koleżanka super seksowny komplecik... - A co to ma wspólnego ze mną?! - pyta sie facet. - Nieważne jak się ubierzesz. I tak cię wyp....olą. Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 13.09.17, 20:11 - Jaka jest różnica między Urzędem Skarbowym a zakładem fryzjerskim? - W Urzędzie Skarbowym golą dokładniej. Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 13.09.17, 20:14 - Co wybierasz, OFE, czy ZUS? - Lotto. Tam są większe szanse. Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 13.09.17, 20:15 ... i owoc żywota Twojego je ZUS. Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 13.09.17, 20:52 Zakład Ubezpieczeń Społecznych zatrudni byłego właściciela agencji towarzyskiej. Wymagania: umiejętność ogarnięcia burdelu. Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 13.09.17, 20:54 Co to jest ZUS? - Zakład Utylizacji Staruszków Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 13.09.17, 20:56 Żyj szybko, umrzyj młodo. ZUS. Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 13.09.17, 20:57 Jednostką bałaganu jest ZUS. W praktyce nie występują tak wielkie wartości więc używamy przedrostków nano, piko i femto. Wzorzec zusa jest umieszczony w Warszawie na ul. Czerniakowskiej 16. Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 13.09.17, 21:47 - Hm, proszę Pana, w tej deklaracji W kodzie pocztowym nie mamy spacji. - Skąd ja mam wiedzieć, gdzie wstawić kreskę? - Musi wypełnić Pan raz jeszcze. Więc wypisuję jeszcze raz. Nic się nie stało. Ja mam czas. Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 13.09.17, 21:48 - O, tu jest błąd! Fundusz wypadkowy Mamy od wczoraj całkiem nowy. Wzrosło o dwa przecinek trzy. Musi Pan zmienić, przykro mi. Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 13.09.17, 21:48 - Kartka na ścianie, że tak powiem, jest dokumentem nieurzędowym. A składka wzrosła, to jest fakt. Musi Pan zmienić, nie, czy tak? Więc wypisuję jeszcze raz. Nic się nie stało. Ja mam czas. Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 13.09.17, 21:57 Żadna kobieta nie będzie w pełni usatysfakcjonowana w Walentynki, bo żaden mężczyzna nie ma czekoladowego penisa, tryskającego pieniądzmi. Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 13.09.17, 22:02 - Dzień dobry, jest Marysia? - Dzień dobry. Słyszałem, że zabierasz moją córkę na walentynkową randkę. - Tak, proszę pana. - Gdzie zamierzasz ją wziąć? - W moim aucie. Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 13.09.17, 22:03 Walentynki. Apteka: - Dzień dobry. - Skończyły się! Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 13.09.17, 22:09 - Dlaczego kobiety żyją dłużej niż faceci? - Bóg doliczył im czas na parkowanie! Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 13.09.17, 22:10 Nie ma kobiet idealnych. Są tylko takie, które potrafią nam przesłonić swoje wady swoimi cyckami... Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 13.09.17, 22:12 +30°C Polacy śpią bez żadnego nakrycia. Amerykanie zakładają swetry. Mieszkańcy Miami włączają ogrzewanie. +10°C Mieszkancy domow komunalnych w Helsinkach zamykaja okna. Lapończycy (nie mylic z Japonczykami!) sadzą kwiatki w oknach. +5°C Lapończycy opalają się na balkonie, jeżeli słonce jest jeszcze nad horyzontem... +2°C Włoskie samochody nie zapalają. 0°C Woda zamarza. -1°C Oddech staje się widoczny. Czas zaplanować urlop nad morzem śródziemnym. Lapończycy jedzą lody popijajac zimnym piwem. -4°C Kot wchodzi pod kołdrę. -10°C Czas zaplanować urlop w Afryce.. Lapończycy idą popływać. -12°C Zbyt zimno na śnieg. -15°C Amerykańskie auta nie zapalają. -18°C Wlaściciele domów w Helsinkach włączają ogrzewanie. -20°C Oddech staje się słyszalny. -22°C Francuskie auta nie zapalają. Za zimno na jazdę na łyżwach. -23°C Politycy zaczynają współczuć bezdomnym. -24°C Niemieckie auta nie zapalają. -26°C Z oddechu uzyskuje się materiał na budowę iglo... -29°C Kot wchodzi pod pidżamę. -30°C Japońskie auta nie zapalają. Lapończyk klnie, kopie w koło swojej Toyoty i zapala Ładę. -31°C Za zimno na pocalunki - usta przymarzają do siebie. Lapońska druzyna narodowa zaczyna przygotowania do sezonu wiosennego. -35°C Czas zaplanować dwutygodniową kapiel w gorących źródłach. Lapończycy odśnieżają dachy. -39°C Rtęć zamarza. Za zimno by myśleć. Lapończycy zapinają ostatni guzik w koszuli. -40°C Niemiec bierze samochod pod kołdrę. Lapończycy ubierają swetry. -45°C Lapończycy zamykają okienko w wychodku. -50°C Lwy morskie opuszczaja Grenlandie. Lapończycy zamieniają rękawiczki z pięcioma palcami na jednopalcowe. -70°C Niedzwiedzie polarne opuszczają biegun. Na uniwersytecie w Rovaniemi organizuje się bieg długodystansowy. -75°C Św. Mikołaj opuszcza krąg polarny. Lapończycy opuszczają nauszniki z czapek na uszy. -250°C Alkohol zamarza. Lapończycy są wkurzeni. -268°C Hel staje się plynny. -270°C Piekło zamarza. -273,15°C Zero absolutne. Brak ruchu cząstek elementarnych... Lapończycy przyznają: "Tak,jest nieco chłodno, rozłupmy se flaszeczkę na rozgrzanie..." Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 13.09.17, 22:13 - Stary, Ty wiesz że Eskimosi mają ponad sto słów na określenie śniegu? - Eee, ja to mam nawet więcej jak rano śpiesząc się do pracy samochód odśnieżam Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 13.09.17, 22:15 Sekretarka mówi do zapracowanego biznesmana: - Panie prezesie, zima przyszła! - Nie mam teraz czasu, powiedz jej żeby przyszła jutro! A najlepiej niech wcześniej zadzwoni, to umówisz ją na konkretną godzinę. Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 14.09.17, 18:45 Babcia i dziadek oglądają program uzdrowiciela w telewizji. Cudotwórca polecił, by wszyscy, którzy chcą być wyleczeni, podeszli do telewizora, położyli jedną dłoń na odbiorniku, a drugą w tym miejscu, które ma być wyleczone. Babcia wstała i powoli pokuśtykała do telewizora, położyła na nim prawą rękę, a lewą na ramieniu dręczonym przez artretyzm, który sprawiał jej wiele bólu. Potem dziadek wstał, podszedł do telewizora, położył na nim prawą rękę, a lewą na kroczu. Babcia skrzywiła się i powiedziała: - Chyba nie zrozumiałeś. Celem tej terapii jest wyleczenie choroby, a nie wskrzeszenie zmarłego. Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 14.09.17, 18:46 Na ławce w parku siedzą dwaj emeryci: - Popatrz, jaka ta dzisiejsza młodzież ma ciężko w tym kryzysie! Jednego papierosa na pięciu muszą palić... - No, ale dzielne chłopaki! Mimo wszystko się chcichrają na całego! Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 16.01.18, 21:17 Ciało Pinokia leżało na ziemi, a nad nim w złowieszczym kluczu krążyły dzięcioły. Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 16.01.18, 21:24 Za siedmioma górami, za siedmioma rzekami i siedmioma lasami, mieszkała królewna i mówiła: Ja, to cholera mam wszędzie tak daleko Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 16.01.18, 21:26 Krasnoludki idą przez las. W pewnej chwili widzą, jak wilk napada na Czerwonego Kapturka. - Pomóżmy tej dziewczynce! - mówi jeden z nich. - Dlaczego? Przecież nie jesteśmy z tej bajki! Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 16.01.18, 21:29 Jasio pyta tatę: - Dlaczego Królewna Śnieżka trafiła do domu wariatów? - Nie wiesz? To znajdź mi taką drugą dziewczynę, która wytrzyma z siedmioma kawalerami na raz! Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 16.01.18, 21:29 Jasio pyta tatę: - Dlaczego Królewna Śnieżka trafiła do domu wariatów? - Nie wiesz? To znajdź mi taką drugą dziewczynę, która wytrzyma z siedmioma kawalerami na raz! Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 16.01.18, 22:40 Usiadła czarownica na Pinokia nos i mówi: - Pinokio kłam, kłam! Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 16.01.18, 23:37 Czekoladę robi się z ziaren kakaowca. Kakaowiec to roślina. Czekolada liczy się zatem jako sałatka... Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 16.01.18, 23:41 Łabędź oraz pewien dziedzic, zajadły antysemita, znaleźli się na wieczerzy, goszcząc u wspólnego znajomego. Podają wystawna kolację, a na deser tort czekoladowy, ale pech chciał, że malutki. - Ja to bym zjadł na raz cały taki tort- odzywa się dziedzic. - Ja też bym to potrafił - dodaje Łabędź. Gospodarz nie wiedząc jak zapobiec dalszej konwersacji ucieka do "salonowego" wybiegu: - Kto będzie miał tej nocy najładniejszy sen, ten jutro rano dostanie cały tort. Nazajutrz dziedzic opowiada: - Śniło mi się, że na skrzydłach anioła przybyłem do nieba. Tam dowiodłem w obecności Chrystusa, że Żydzi to parszywe nieroby. Wszyscy mi przyklasnęli, a Chrystus zatrzymał mnie wśród Sprawiedliwych. - Ciekawe! - mówi Łabędź - miałem identyczny sen. I powiedziałem sobie: Dziedzic już nie wróci więcej na ziemię. Wobec tego obudziłem się, wstałem i zjadłem tort. Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 16.01.18, 23:49 Jak doprowadzić blondynkę do szaleństwa? - Dać jej torebkę czekoladek MMs i kazać je ułożyć w porządku alfabetycznym. Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 16.01.18, 23:55 Jeśli idzie do ciebie góra, a ty nie jesteś Mahometem - uciekaj! To lawina! Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 16.01.18, 23:58 W Irlandii przewodnik w górach objaśnia: - Te wydrążenia w skale powstały dzięki Szkotowi, który zgubił pensa i powiedział o tym znajomym. Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 17.01.18, 00:10 Umęczony klient żali się psychologowi: - Od miesięcy prześladuje mnie koszmar. Śni mi się, że ktoś ciągle za mną chodzi. - Kim pan jest z zawodu? - Przewodnikiem górskim. Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 17.01.18, 00:12 - Samochód nie posiada tablicy rejestracyjnej, oświetlenie niesprawne, niezapięte pasy, w ręku napoczęta puszka piwa... - Do jutra, stary! - Słucham?! - Moment, panie władzo, przez telefon rozmawiam. Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 17.01.18, 00:13 Policjant zatrzymuje do kontroli samochód w którym jedzie młode małżeństwo z dzieckiem. Daje kierowcy alkomat. - 0,8 promila - odczytuje wynik - Panie władzo, macie zepsuty alkomat - odpowiada stanowczo kierowca. - Niech żona dmuchnie. - Pańska żona też ma 0,8 promila - mówi po chwili policjant. - Macie zepsute urządzenie i koniec. Niech dziecko dmuchnie. - 0,8 promila - mówi policjant i zwraca się do kolegi: - Janek, alkomat nam się zepsuł. Samochód odjeżdża, a kierowca mówi do żony: - Widzisz, kochanie. Mówiłaś, żeby Kubusiowi nie dawać. Zobacz - jemu nie zaszkodziło, a nam pomogło. Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 17.01.18, 00:14 Policjant do kierowcy podczas kontroli drogowej. - A gdzie są wycieraczki? - Wymontowałem je, bo zbyt często zakładano mi za nie mandaty. Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 18.01.18, 00:28 Policjant zatrzymuje do kontroli samochód w którym jedzie młode małżeństwo z dzieckiem. Daje kierowcy alkomat. - 0,8 promila - odczytuje wynik - Panie władzo, macie zepsuty alkomat - odpowiada stanowczo kierowca. - Niech żona dmuchnie. - Pańska żona też ma 0,8 promila - mówi po chwili policjant. - Macie zepsute urządzenie i koniec. Niech dziecko dmuchnie. - 0,8 promila - mówi policjant i zwraca się do kolegi: - Janek, alkomat nam się zepsuł. Samochód odjeżdża, a kierowca mówi do żony: - Widzisz, kochanie. Mówiłaś, żeby Kubusiowi nie dawać. Zobacz - jemu nie zaszkodziło, a nam pomogło. Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 18.01.18, 00:30 Policjant do kierowcy podczas kontroli drogowej. - A gdzie są wycieraczki? - Wymontowałem je, bo zbyt często zakładano mi za nie mandaty. Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 18.01.18, 18:54 Sygnale nasz, któryś jest w obwodzie świeć się żarówki Twoje, Przyjdź cewki Twoje, Bądź moc Twoja, Jako prąd stały tak i prąd zmienny, źródła naszego zastępczego daj nam dzisiaj, i odpuść nam nasze wskazy, Jako i my odpuszczamy naszym impedancjom, I nie wódź nas na magnetyczne sprzężenie, Ale nas zbaw ode zwarcia. Amper Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 18.01.18, 18:56 Egzamin wstępny na politechnikę: - Proszę powiedzieć, dlaczego silnik elektryczny się obraca? - pyta egzaminator. - Bo jest elektryczność. - I to ma być odpowiedź? Dlaczego, w takim razie, żelazko się nie obraca? Też jest elektryczne! - A bo żelazko nie jest okrągłe. - No, a kuchenka elektryczna? Okrągła przecież, czemu się nie obraca? - To z powodu tarcia o podłoże - nóżki przeszkadzają. - Dobrze... A żarówka? Okrągła! Gładka! Bez nóżek! Czemu żarówka się nie obraca? - Obraca się, jak najbardziej! - Taaaak?! - Przecież jak pan profesor ją chce wymienić, to co pan robi? Obraca ją pan! - Hm, no tak, w samej rzeczy. Ale to przecież ja nią obracam, nie ona sama! - Widzi pan... Samo z siebie nic się nie obraca! Taki silnik elektryczny, na przykład, potrzebuje do tego elektryczności. Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 18.01.18, 18:57 Kapral wchodzi wieczorem do sypialni rekrutów i pyta: - Który z was był w cywilu elektrykiem? - Ja! - zgłasza się jeden z żołnierzy. - W porządku. Jesteś odpowiedzialny za to, żeby co wieczór o dziesiątej światło w sali było zgaszone. Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 18.01.18, 19:15 Lewin pojechał do swojej sekretarki, by spędzić upojnie wieczór i zdumiał się, kiedy spostrzegł, że jest już 3 nad ranem. - Mój Boże! - wykrzyknął. - Moja żona mnie zabije! Nie wiedząc, jak to jej wyjaśnić, pobiegł do najbliższej budki telefonicznej i zadzwonił do niej podekscytowany: - Kochanie, dzięki Bogu! - zaczął. - Nie płać okupu, udało mi się uciec! Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 18.01.18, 19:25 Rozmawia dwóch dyrektorów: - Podobno masz nową sekretarkę? - Owszem. - I jesteś z niej zadowolony? - Po pierwszym dniu trudno powiedzieć... - Młoda, ładna? - Taka sobie... - A jak się ubiera? - Bardzo szybko. Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 18.01.18, 19:25 Rozmawia dwóch dyrektorów: - Podobno masz nową sekretarkę? - Owszem. - I jesteś z niej zadowolony? - Po pierwszym dniu trudno powiedzieć... - Młoda, ładna? - Taka sobie... - A jak się ubiera? - Bardzo szybko. Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 18.01.18, 19:28 Korytarzem biurowca idzie żona dyrektora firmy z olbrzymim tortem. Pracownicy witając ją, pytają: – To dla męża? – Nie, dla jego sekretarki. – A co ma? Imieniny, urodziny? – Nie, stanowczo za dobrą figurę. Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 18.01.18, 19:29 Nowy dyrektor przejmuje obowiązki od swojego poprzednika i pyta go: - Powiedz, jaka jest ta Twoja sekretarka? Na to on odpowiada: - Taka jak każda, no co Ci mam powiedzieć? Pada następne pytanie: - No, ale coś bliższego możesz o niej powiedzieć? - Jeżeli chodzi o fachowość, to dupa, lecz jako "dupa" to fachowiec. Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 18.01.18, 19:32 Sekretarka wychodzi z toalety z tampaxem za uchem. Widząc to szef pyta: - Pani Madziu, co pani ma za uchem?! - O, a gdzie jest mój długopis! Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 18.01.18, 19:32 Sekretarka wychodzi z toalety z tampaxem za uchem. Widząc to szef pyta: - Pani Madziu, co pani ma za uchem?! - O, a gdzie jest mój długopis! Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 18.01.18, 19:36 Facet wchodzi do urzędu i pyta się sekretarki: - Naczelnik przyjmuje? - Nie odmawia... Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 18.01.18, 19:36 Facet wchodzi do urzędu i pyta się sekretarki: - Naczelnik przyjmuje? - Nie odmawia... Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 18.01.18, 19:38 Nauczyciel zadał pracę na temat: "Gdybym był dyrektorem firmy". Wszyscy starannie piszą, i tylko Wowa patrzy w okno. - A ty dlaczego nie piszesz? - Czekam na sekretarkę! Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 18.01.18, 19:41 Bal, młoda margrabianka tańczy ze starym hrabią. - Ileż to lat macie, hrabio? - Osiemdziesiąt, moja panno! - Powiada pan? Nie dałabym... - Bo też i ja bym prosić nie śmiał! Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 18.01.18, 19:48 Młody porucznik Rżewski dopiero co wstąpił do pułku. Pułkownik bierze go z sobą na bal do pałacu carskiego i mówi: - Ja was przedstawię imperatorce. Zaprosicie ją do tańca i powiedzcie kilka komplementów. I tak oto porucznik tańczy z Katarzyną i mówi: - Jestem zachwycony Waszą Wysokością o Pani! Wasza Łaskawość poci się dużo mniej, niż inne grube kobiety w Waszym wieku Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 18.01.18, 19:52 - Dlaczego w Wąchocku na dyskotece tańczy się w kapciach? - Żeby nie zagłuszać muzyki z sasiedniej wsi. Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 18.01.18, 19:52 - Dlaczego w Wąchocku na dyskotece tańczy się w kapciach? - Żeby nie zagłuszać muzyki z sasiedniej wsi. Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 18.01.18, 19:54 Siedzi baca na drzewie i śpiewa. Przechodzi turysta. - Baco, spadniecie, na drzewie się nie śpiewa. - Nie spadnę. Za godzinę wraca turysta, patrzy, a pod drzewem leży baca. - A mówiłem wam, baco - nie śpiewa się na drzewie. - Śpiwo się, śpiwo, ino się nie tańcy. Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 18.01.18, 19:58 W bibliotece: - Czy mogę pożyczyć książkę pt. „Jak zostać milionerem” - oczywiście. Proszę. - Dziękuję. Chwileczkę, ale ona ma tylko połowę stron! - O co panu chodzi? Nie wystarczy panu pół miliona? Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 18.01.18, 20:01 Pewien żyd przeczytał, że mężczyźni, którzy mają bardzo gęste brody są bardzo głupi. No a on miał właśnie taką gęstą, więc żeby nikt sobie o nim nie pomyślał, jaki to on jest głupi, postanowił sobie swoją wypalić (wiadomo, ortodoksom nie wolno ani ścinać, ani golić się). Oczywiście strasznie się przy tym poparzył, więc na marginesie książki dopisał: "sprawdzone i udowodnione". Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 29.11.16, 17:43 — Spotkało mie nieszczęści. — Jaki nieszczęści, Drzązgalko? — Na pojczałach se u sómsiadki 500 Kćs a ona wczora umrzyła. — Dyć to nima żodne nieszczęści, naopak! — Prawie tymu, lutujym, żech se nie pojczała wiyncy. Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 29.11.16, 17:44 — Warzecho, czymu dzierżycie ciągym tyn palec we wodzie? — Bo mi doktór prawił, że se móm wykąpać, tak sie przyzwyczajóm do wody Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 29.11.16, 17:44 W stanie podniesionym na duchu wraca do chałupy Jadam Macierzónka. — Każ tu miyszko Jadam Macierzónka — pyto sie napotkanego przechodnia. — Na dyć to ście sóm wy, sómsiedzie — tłumaczy znajomy. — Tela też wiym, ale nie wiym, kaj miyszkóm Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 29.11.16, 17:46 Dzichta spotkoł na ulicy podchmielonego karlusa. — Nie trop sie, synku — prawił do niego — powiydz, kany miyszkosz, a jo cie zakludzę do dómu. — Kaj miyszkóm? W Koszycach! Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 29.11.16, 18:06 Stary Puczychwost siedzioł w gospodzie i drzymoł. Przyszeł gospodzki i zaszczyrkoł kluczami. — Za . . . za . . . zapłacę — zaczkał Puczychwost. — Kiej zobaczył rachunek, napół wytrzyźwioł. — Sanie łoja! Dyć to je rachunek dla trzóch! — Wasi kamraci leżą pod stołym — wytłumaczył gospodzki. Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 29.11.16, 18:07 Żona mówi do pijaka: Dybyś sie chłopie ustatkowoł . . . Dyć aji to bydełko wiy, kiedy mo przestać pić, jyny ty nigdy nie wiysz . . . — Straszne rzeczy, jak piję wode, to też wiym, kiedy móm przestać. Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 29.11.16, 18:08 Prawił Fusekla: Ja, ja . . . Wielbłąd na pustyni poradzi osiym dni robić i nic nie pić, jo zaś poradzę osiym dni pić i nic nie robić... Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 29.11.16, 18:12 Pijanego Gruszpónka prowadziła żona do domu. Chłopym kapkę szkubało, tak że mu w pewnej chwili czopka z głowy spadła. — Podniyś tóm czopke — upiyro sie chłop. — Tobych była głupio, jak żeś sie naproł i nimożesz czopki na głowie udzierżeć, tak sie jóm podniyś sóm. — Podniyś tóm czopke! — sierdził sie chłop, a kiej widzioł, że baba czopki nie podniesie, zgiął sie sóm i . . . prasnął sobą, jak dłógi. — Widzisz — zachichotoł Gruszpónek — nie chciałaś mi podniyść czopki, teraz mie musisz dźwigać całego Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 29.11.16, 18:14 — Jak to było z tym zygarkiem — pyto sędzia. — To było tak, panie sędzio . . . Zygarek szeł na oknie, a jo szeł ulicą. Po chwili szli my razem. Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 29.11.16, 18:17 Jednego rzezimiyszka wieszali. Był to młody kat, tóż niezaradny. — Przebocz, żech taki niezręczny — prawi do swoji ofiary. — To nic, pumógł bych ci, ale też nie umiym, bo mie po piyrszy roz wieszajóm — odpowiado rzezimiyszek. Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 29.11.16, 18:18 Moczygęba doł do gazety taki ogłoszyni: Oznajmiam, że Jadam Gruszpónek ukrodł mi psa, jak mi go nie oddo do tydnia, to jego nazwisko ogłoszym publicznie w gazecie. Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 29.11.16, 18:20 — Nie wstyd wóm, żeście we śnie okrod swoigo przyjaciela? — Panie sędzio, dyć ón tak dobrze społ, żech nimioł serca go budzić. Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 29.11.16, 18:21 — Piniądze, albo zygarek — wrzasną! rzezimiyszek nad uchym spóźnionego przechodnia. — Nimóm ani jedno, ani drugie . . . — To co sie plączesz w nocy po ulicach i uczciwym złodziejom czas zabiyrosz . . . ! Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 29.11.16, 18:22 Dwaj panowie rozmawiają o kolegach: — Czy wiesz, że Kowalski i Malinowski okropnie się wczoraj pokłócili? — Doprawdy? A byli nierozłączni. . . — Właśnie, wczoraj musiało ich aż czterech rozłączać. Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 29.11.16, 18:23 Lekarz do kolegi: — Połowę pacjentów zawdzięczamy złym kucharzom . . . — A drugą połowę? — Dobrym kucharzom. Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 29.11.16, 18:32 Ojciec do dorosłego syna: — Pamiętaj, mężczyzna powinien się ożenić tylko z kobietą ładną. — Dlaczego? — Wtedy istnieje szansa, że się od niej uwolnić Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 29.11.16, 18:33 — Oskarżony, czy był pan już karany? — Tak, panie sędzio. « — Za co? — Waliłem głową o mur. — To przecież nie jest karalne. — Tak, ale to nie była moja głowa. Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 29.11.16, 18:34 Jan spotyka Pawła: — Gdzie obecnie pracujesz? — Nigdzie. — A co robisz? — Nic. — Zazdroszczę ci, masz pierwszorzędne zajęcie. Owszem, ale duża konkurencja. Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 29.11.16, 18:48 Dla mężczyzn zaczyna się od 18 roku i trwa do 30 roku: Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 29.11.16, 18:50 Jesień - Dla kobiet ..... Dla mężczyzn zaczyna się przy 40 a kończy przy 50. Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 14.09.17, 18:47 Trzy staruszki jedzą obiad i rozmawiają o różnych rzeczach. Jedna mówi: - Wiecie, naprawdę coraz gorzej z moją pamięcią. Dziś rano, stałam na schodach i nie mogłam sobie przypomnieć, czy właśnie wchodzę, czy schodzę. Druga na to: - Myślisz, że nie ma nic gorszego? Któregoś dnia siedziałam na brzegu łóżka i nie wiedziałam, czy wstaję, czy kładę się spać. Trzecia uśmiecha się zadowolona z siebie: - Cóż, moja pamięć jest tak dobra, jak zawsze była, odpukać - tu puka w stół. Nagle z zaskoczeniem na twarzy pyta: - Kto tam? Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 18.01.18, 20:04 Wywiad z bacą: - Baco, jak wygląda wasz dzień pracy? - Rano wyprowadzam owce, wyciągam flaszkę i piję... - Baco, ten wywiad będą czytać dzieci. Zamiast flaszka mówcie książka. - Dobra. Rano wyprowadzam owce, wyciągam książkę i czytam. W południe przychodzi Jędrek ze swoją książką i razem czytamy jego książkę. Po południu idziemy do księgarni i kupujemy dwie książki, które czytamy do wieczora. A wieczorem idziemy do Franka i tam czytamy jego rękopisy. Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 18.01.18, 20:06 - Jak jest najcieńsza książka na świecie? - "Co mężczyźni wiedzą o kobietach". Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 18.01.18, 20:06 W parku na lawce siedzi młoda atrakcyjna dziewczyna i czyta książkę. Dosiada się do niej młody chłopak. Chce ją poderwać. - Jaka książkę pani czyta? - "Geografię seksu". - I jaka jest główna myśl tej książki? - Ze najlepszymi kochankami sa Żydzi i Indianie. - Pani pozwoli ze się przedstawię: Nazywam się Mojżesz Winnetou. Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 18.01.18, 20:08 - Jak zaczyna się każda książka kucharska w Szkocji? - Np. tak: "Pożycz jedno jajko i kilo mąki"... Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 18.01.18, 20:16 Szkot czyta książkę. Od czasu do czasu gasi swiatło, potem znów je zapala. - Co ty robisz? - pyta go żona. - Przecież przewracać kartki można i po ciemku. Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 18.01.18, 21:17 Jedzcie dzieci! Jedzcie, dzieci! Pamiętaj o przecinkach, interpunkcja ratuje życie! Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 18.01.18, 21:31 - Nie rozumiem, jak jeden człowiek może robić tyle błędów?! - dziwi się polonistka, oddając pracę domowa uczniowi. - Wcale nie jeden - odpowiada uczeń. Pomagali mi mama i tata. Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 18.01.18, 21:34 Polonista zwraca się do swojej żony: - Czy mnie kochasz, najdroższa? - Oczywiście! - odpowiada żona. - Całym zdaniem, proszę! Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 18.01.18, 22:34 Przychodzi klient do kiosku i prosi o paczkę papierosów. Sprzedawca podaje mu paczkę z napisem: „Palenie tytoniu przyczyną problemów z erekcją”. Gość rzucił okiem na napis i po chwili namysłu mówi: - To może wezmę te z rakiem… Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 18.01.18, 22:44 - Po jaką cholerę siedzisz na beczce z benzyną?! - To mnie motywuje. - Że co?! - Muszę wytrzymać bez papierosa. Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 18.01.18, 22:45 Kobieta chwali się sąsiadce: - Doprowadziłam do tego, że mój mąż pali tylko po dobrym obiedzie. - To pięknie! Jeden papieros na rok jeszcze nikomu nie zaszkodził... Odpowiedz Link
madohora Re: Anegdoty, dowcipy i coś więcej 18.01.18, 22:52 Najlepszy przyjaciel kobiety to kot. Kot nigdy nie zapyta się: - Czego żresz po nocy?! Będzie żarł razem z nią. Odpowiedz Link