Dodaj do ulubionych

Bary mleczne

27.04.06, 17:29
A więc po pierwsze: bary mleczne są starsze, niż sugeruje artykuł. Istaniały już przed wojną, a podejrzewam, że wymyślili je Żydzi: tinyurl.com/h54db

A wszystkim miłośnikom barów mlecznych polecam wielki ogólnopolski spis barów mlecznych: smupo.achjoj.info/bary_mleczne . Przydatne zwłaszcza przed wakacjami!
Obserwuj wątek
    • Gość: zapiekanka Bary mleczne IP: 205.193.38.* 27.04.06, 17:30
      a zapiekasie tam podaja ??? mniam mniam

      albo tosty z konca lat 80-tych ???

      dobre to bylo
      • czarnozielony [...] 27.04.06, 18:04
        Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.
        • Gość: jankop tylko złota kurka i tramwajowy bozesz co za wspomn IP: *.chello.pl 27.04.06, 18:27
          ienia,super artykuł chociaz koszerny jak te bary.
          • zupa_wolowa A ja nie lubię barów mlecznych... 28.04.06, 06:06
            Ongiś, na pierwszych latach studiów, zdarzało mi się zaglądać do kilku, jednak
            po pewnym zbyt bliskim spotkaniu z wychodzącym spod talerza karaluchem dałem
            sobie spokój.
      • Gość: Zembig Tosty we Wrocku! IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 27.04.06, 21:18
        W barze Witek na Wita Stwosza są super od lat. I ciągle trzeba po nie stać w
        kolejce...
      • Gość: Stachanowka Re: Bary mleczne IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 28.04.06, 15:25
        Najlepszy bar jest w Krakowie na Grodzkiej. :))) warszawianka
    • Gość: Guddi Bary mleczne IP: *.aster.pl / *.aster.pl 27.04.06, 17:30
      ja za najlepszy bar mleczny uważam Bar "Sady" na Sadach Żoliborskich (od
      strony Broniewskiego). Smaczne naleśniki, tanio, i jaki klimat! Mam z nim
      miłe wspomnienia szkolne:)
    • piotr.sobolewski Żydzi przed wojną... 27.04.06, 17:32
      A więc po pierwsze: bary mleczne są starsze, niż sugeruje artykuł. Istaniały już przed wojną, a podejrzewam, że wymyślili je Żydzi: tinyurl.com/h54db

      A wszystkim miłośnikom barów mlecznych polecam wielki ogólnopolski spis barów mlecznych: smupo.achjoj.info/bary_mleczne . Przydatne zwłaszcza przed wakacjami!
      • Gość: m Re: Żydzi przed wojną... IP: *.one.pl / *.internetdsl.tpnet.pl 27.04.06, 18:47
        no tak jak się poczyta ksiazki to okazuje się, że tanie żydowskie bary były już
        w XIX wieku.
      • pawka55 A mnie ich tak brakuje w Ameryce...Powaznie! 28.04.06, 14:28
        Polak z US
    • krytyka.org Re: Bary mleczne 27.04.06, 17:42
      dzieki za spis barow mlecznych, bardzo fajny pomysl. temida na grodzkiej w
      krakowie ZONDZI:D.
      • zoo_keeper Re: Bary mleczne 28.04.06, 08:55

        > temida na grodzkiej w krakowie ZONDZI:D.
        Podpisuję się obiema rękami!!
        Choć od czasu studiów tam nie bywam, ale wiele nie mogło się zmienić.


        --
        fotografia cyfrowa
        • Gość: bobby Re: Bary mleczne IP: *.chello.pl 28.04.06, 14:55
          a istnieje jeszcze barcelona przy collegium novu m w kraku
          pycha jajecznice tam robiono
    • r3003 Re: Bary mleczne 27.04.06, 17:43
      Bar Uniwersytecki w Wawie jest faktycznie najlepszy. Jako student i warszawiak
      chadzałem tu często i chyba nasiąkłem jego atmosferą. Pomimo tego, że nieźle
      zarabiam nie robią na mnie wrażenia tzw. dobre restauracje, bo to w większości
      szpan i bezsensowne szastanie kasą. Kiedy jestem w pobliżu zawsze wpadam do
      Baru na mielonego.
      • nessie-jp Re: Bary mleczne 27.04.06, 19:03
        Ja też zawsze, gdy tam jestem, wskakuję do "Karalucha" na barszczyk i omlet z
        pieczarkami, albo kopytka z tłuszczem. MNIAM! Niech się schowają McDonaldy,
        Sphinxy i inne cuda.

        A "mój" bar Szwajcarski zlikwidowali i zrobili jakąś badziewną kanapkarnię... :(
        • titta Re: Bary mleczne 27.04.06, 19:17
          Nie dawniej jak wczoraj pomyslalam z sentymentem o Karaluchu. W Wawie nie
          mieszkam od dobrych kilku lat i tak mnie naszlo. Flaki drobiowe, gryczana z
          pieczarkami i surowka z selera :) Niech mleczaka wiedzie sie jak najlepiej,
          szkoda by bylo zeby zostaly zastapiane przez "globalistyczne" kanapkarnie i
          fastfudy...
      • Gość: gg Re: Bary mleczne IP: *.cable.mindspring.com 28.04.06, 02:23
        Karaluch w Warszawie najlepszy, ale jednak Szwajcakrski byl jeszcze lepszy (te
        krokieciki!)
        Na UW (nie wiem jak gdzie indziej) chodzenie do barow mleczych to swego rodzaju
        sub-kultura, a kuchareczki z Karalucha i ten ich Pan taki jak "?" to dopiero
        zgrany team - honorowe indexy UW im przyznac!
    • Gość: konishiko U Stasi w Krakowie IP: 134.76.70.* 27.04.06, 17:45
      Nie wiem jak to sie stalo, ze nei znalazl sie w spisie, moze dlatego ze jest
      dobrze schowany, albo dlatego ze ma w nazwie "jadlodajnia" i zamykaja go o 15,
      albo jak wyjda pierogi, bo wszytsko musi byc tam swiezutkie, zadnej mikrofali.

      Polecam go goraco! Ceny troche wyzsze niz w typowych mleczniakach i wiecej dan
      miesnych, ale robia przepyszne pierogi (z taaakimi skwarkami) i naprawde dobra
      sztuke miesa. Do tego mozna zapic kompocikiem albo kefirkiem :)

      Krakow, ulica Mikolajska, ukryty w bramie.
      • aniaczepiel Re: U Stasi w Krakowie 27.04.06, 17:55
        Znam i muszę się z tobą zgodzić :)
      • Gość: :-) Re: U Stasi w Krakowie IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 27.04.06, 18:04
        Jak Kraków, to i Pigoniówka. Choć nie wiem, czy to podpada pod bar mleczny.
    • Gość: ju Re: Bary mleczne IP: *.autocom.pl 27.04.06, 17:56
      Podobno w Krakowie na jabłonowskich,(róg czapskich) jest super bar.Jeszcze nie miałam okazji tam jeść ale siostra polecała gorąco.Jak będę to napiszę krótką recenzję.
      A do baru mlecznego na pierwszy wspólny obiad zabrałam swojego chłopaka.Może nie najlepszy wybór (pod temidą na grodzkiej w krakowie), ale jak tam terach od czasu do czasu chodzimy to aż się łezka kręci w oku:).
      Pozdrawiam miłośników barów mlecznych!!
    • Gość: studenciak Gdzie w Wawie? IP: *.77.classcom.pl 27.04.06, 18:02
      jest BAR MLECZNY
      • Gość: bigda Re: Gdzie w Wawie? IP: 62.233.163.* 27.04.06, 19:42
        No po pierwsze wspomniany Karaluch czyli Bar Uniwersytecki na Krakowskim.
        Na Sadach Żoliborskich
        Ale niekt nie wspomniał o Gdańśzczaku czyli Barze Gdańskim na Andersa.
        Wyśmienita jadłodajnia, która nie jednago studenta z akadaemika na Zamenhofa
        wyżywila - polecam, zwłaszcza rusole (pier. ruskie) :)
        • Gość: bigda Re: Gdzie w Wawie? IP: 62.233.163.* 27.04.06, 19:43
          Acha, no i do niedawna Szwajcar na nowym Świecie - szkoda go, barzo przyzwoity
          bar z niego był.
        • Gość: Guci Re: Gdzie w Wawie? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 27.04.06, 19:58
          Ach, Karaluch... Doskonale pamiętam. Lata 1976 -1981 studia na UW. Ponieważ mieszkałem na Żwirki i Wigury często też odwiedzałem bar mleczny na Placu Narutowicza, nazywany przez nas Emeryt. Ten chłodnik i ta kasza gryczana... Takich smacznych potraw teraz chyba już nigdzie nie serwują...
        • xieni Re: Gdzie w Wawie? 28.04.06, 14:05
          szwajcarski na Nowy Świecie już chyba zamknęli

          Za to Familijny miewa się świetnie. Pyszne nalesniczki z srem. I jakie ceny!!!
    • Gość: Sebek A gdzie Słoneczny? :) IP: *.internetdsl.tpnet.pl 27.04.06, 18:06
      W Gdyni funkcjonuje bar mleczny Słoneczny - wspaniały przybytek poPRLowski:)
      Naprawde jedzonko pierwsza klasa, panie bufetowe też zawsze uśmiechnięte.
      Polecam szczególnie zupę pomidorową z makaronem (1.45 PLN),koktajl mleczny
      (ok.1,5 PLN) oraz nalesnki (2-3 PLN). Pozdrawiam wszystkich miłośników tego
      typu obiektów :)
      • Gość: aaa Re: A gdzie Słoneczny? :) IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 27.04.06, 20:34
        Bar Słoneczny jest też w Gdańsku na osiedlu Morena. Dawno już w nim nie byłem
        ale pamiętam że było całkiem smacznie choc wystroj nienajciekawszy.
    • Gość: prym Stołówki Studenckie :) IP: *.netpark.pl / *.netpark.pl 27.04.06, 18:17
      To też materiał na dobry tekst :) Odróznia je od barów mlecznych bardzo fajna
      obsługa (co dorzuci gratis trzeciego placka ziemniaczanego, albo porcje
      ziemniaków;)) ale i wyższe ceny :/ Moze nie duzo wyzsze, ale za dobry posilek z
      "górnej półki" typu schaboszczak albo placki po węgiersku (best!) zapłacimy 7
      zeta. Za to kuszą promocje, typu: darmowa pomidorowa w czwartek :) polecam i
      pozdrawiam wszystkich studentów stołujących sie w takich przybytkach :)
      • betsaida Re: Stołówki Studenckie :) 27.04.06, 18:38
        Mój prywatny ranking:
        1. Stołówka w "Jowicie"- centrum Poznania, drugie danie 7 zl, ale co za pycha!
        Sala czysciutka milo pachnie, bufet "hamerykanski" czyli idziesz z tacką i
        pokazujesz "to i to", wszystko świezutkie. "Zawijańce" z serkiem pleśniowym..
        pełen luskus. Najlepsze w Poznaniu. Tylko do poznanskich zupek w których łyżka
        staje nie mogę się przekonać.
        2. Caritas z przyczyn wymienionych.
        3. U Stasi w Kraku- dla prawdziwych pierogów.
        4. Turysta w Szczecinie- dużo i dobre.

        A Temida na Grodzkiej jest okrrropna. "Z musu"(wydział obok) jadałam tam czas
        jakiś: tłok, żebracy, Cyganie, pijacy, niemiła obsługa, brudno, niesmaczne
        jedzenie- wszystko, włączając kefiry i słodkie naleśniki śmierdzi cebulą.

        Gdyby nie bary mleczne życie studenta/ turysty byłoby zupełnie inne. Brrr
        pomyśleć tylko że jedlibyśmy hamburgery zapijając kokakolą. A fuj.
        McDonalda mijam kołem,
        preferuję zupkę w "Społem" ;)
        • Gość: joanna Czy ktos pamieta "Pod Okraglakiem" IP: *.gtconnect.net 27.04.06, 18:49
          w Poznaniu? Najlepszy PRL-owski bar. Specjalnosc - pierogi ruskie.
    • frais Turysta w Szczeciniec Cudo!! 27.04.06, 18:30
      Bar Mleczny TURYSTA w Szczecinie jest miejscem nadzwyczajnym.
      Przede wszystkim mozna zjesc tutaj niezwykle smacznie i tanio (krokiety, kasza
      gryczana z sosem wegierskim, surowka z kapussty kiszonej, kompot porzeczkowy =
      5,40 zl). Wszystko swieze, panie usmiechniete od ucha do ucha w eleganckich
      fartuchach (bez napisu spolem), wnetrze systematycznie odnawiane i nie
      ustepujace nowoczesnym barom szybkiej obslugi, kuchnia otwarta tak, ze przez
      szybe kazdy ma do niej wglad, czysta... no i oczywiscie przepyszne koktajle ze
      swierych owocow latem!!!
      Menu i ceny sa istotne, ale najwieksze wrazenie robi na mnie klimat tego
      lokalu. Przychodze tam zjesc od dluzszego juz czasu, ale nie systematycznie
      dlatego za kazdym razem odkrywam na nowo urok tego miejsca. W porze obiadu do
      baru ustawia sie olbrzymia kolejka schodza sie studenci, ludzie starsi, ale tez
      pracownicy okolicznych biur, mercedesami podjezdzaja mezczyzni w garniturach,
      kloszardzi, rozowo-plastikowe dziewczyny, "kolesie w dresie", piekne i szykowne
      kobiety... slowem WSZYSCY. BEZ WYJATKU I MARUDZENIA USTAWIAJA SIE W TA SAMA
      KOLEJKE. usmiechaja sie do siebie, sa zyczliwi. to naprawde niezwykle miejsce.
      Mieszkam we Francji i wlasnie Turysty czesto mi brakuje w tym oceanie
      bezplciowych fastfoodow. Kiedy przyjezdzaja do szczecina znajomi zza granicy,
      TURYSTA jest obowiozkowym punktem na trasie zwiedzania miasta. Niemal zawsze
      pozostawia w ich glowach mile wspomnienia.

      Pozdrawiam.
      • Gość: v2l warszawski na nowym swiecie!!! IP: *.28-151.libero.it 27.04.06, 18:55
        pisze za meza :-), a on to dopiero lubi bary mleczne!:
        to jest najlepszy i najfajniejszy restauracja prawdziwy na swiecie, kiedy
        jestem w Warszawie niegdzie indziej nie jem!
        niech zyje bar mleczny! lunga vita a bar mleczny !andate a bar mleczny a testa
        alta! /+-wchodzcie tam dumni/
      • Gość: Szczeciniak Re: Turysta w Szczeciniec Cudo!! IP: 213.155.160.* 28.04.06, 08:39
        Racja, Turysta to obowiązkowa pozycja w planie dnia dla odwiedzających
        Szczecin, w czasie studiów często tam jadłem, mimo, że nie było mi po
        drodze.Ale warto było jechać z drugiego końca miasta na mielonego z duszoną
        marchewką, fasolką szparagową i ziemniaczkami :-), pycha!
    • Gość: Shagyax21 "Dworzanin" w Krakowie IP: *.wroclaw.dialog.net.pl 27.04.06, 19:24
      Od jakichś dwóch lat nie ma już baru "Dworzanin" w Krakowie przy ul.
      Floriańskiej, a były tam najlepsze i najtańsze ruskie pierogi w mieście. No i
      ten "klimat" i te zamówienia niektórych gości (buraczki z podwójnymi
      ziemniakami i kisiel). I komu to przeszkadzało? Chyba tym z MCDonalda
      położonego kilkadziesiąt metrów dalej. Ilekroć przechodzę Floriańską koło tego
      miejsca (teraz tam jakaś wytworna perfumeria albo ciucharnia) mroczny się robię.
      • Gość: zielonyrobak Re: "Dworzanin" w Krakowie IP: 141.48.5.* 27.04.06, 21:53
        oj tak, dworzanin w krakowie to byly najlepsze ruskie w miescie! co do poznania
        nalesniki z caritasu nie maja sobie rownych, przysmak na rogu marcinkowskiego
        czysto, kolorowo i smacznie, a jezycki na jezycach:) atmosfera prl-u wisi w
        powietrzu. pzdr
      • Gość: bobby Re: "Dworzanin" w Krakowie IP: *.chello.pl 28.04.06, 15:01
        R.I.P. dworzaninie
        to był mój pierwszy bar mleczny w życiu :-(
    • Gość: Misia Bar "Miś" we Wrocławiu ....... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 27.04.06, 19:53
      "Miś" znajduje się tuż przy rynku, niedaleko Wydziału Prawa UW.
      Absolutnie bezkonkurencyjny :)

      Ach te piękne, studenckie czasy, kiedy to człowiek miał średnio jakieś 5 zł
      dziennie na wyżywienie........
      • Gość: Pinezka A "Jacek i Agataka" to co? Przy Nowym Targu.. IP: *.wroclaw.dialog.net.pl 27.04.06, 20:13
        ...usadowiony od lat i jakie pyszności tam serwują.
        Zostaje jeszcze "Bazylia" (niedaleko "Misia") w nowym budynku prawa (koło
        gmachu głównego UWr.) i też tam dobrze karmią, choć barem mlecznym z nazwy nie
        jest.
      • Gość: Kris Re: Bar "Miś" we Wrocławiu ....... IP: *.majanet.lan / *.uninet.ee 27.04.06, 21:12
        "Mis" rules!tyle lat sie tam karmilem,a ile pieniedzy potracilem w nim!,jak
        jestem we Wroclawiu obowiazkowo wpadam,specjalnie nic wczesniej nie jem aby
        sobie apetytu nie psuc.
        Jedno mnie w tym artykule razi,czy zawsze trzeba wstawiac te akcenty anty-
        peerelowskie?co bylo to bylo,to nasza historia,moja mlodosc ,po co te zgrzyty
        we wspomnieniach.
      • run_away83 Re: Bar "Miś" we Wrocławiu ....... 28.04.06, 09:21
        a ja preferuję wrocławską 'mewę' bo bardzo blisko mnie :) i jedzonko tanie a
        taaakie pyszne. polecam naleśniczki z serem (niecałe 2 zł) i knedle z
        truskawkami (chyba 3 zł z groszami). aha, i jeszcze smażoną rybkę... i w lecie
        warzywka z wody - kalafiorek, fasolka, młode ziemniaczki... mmmmmmmmmmmniam!
      • veeron.a pierogi za 1,98!! 28.04.06, 11:13
        i najlepsza surówka z buraków na świecie... to wszystko we wrocławskim "Misu".
      • eexmd2 we wroclawiu tylko 'duet' 28.04.06, 12:12
        reszta to bary dla burzujow:)
        tylko w 'duecie' byl ten klimat (chociaz ostatnio stracil go sporo)
        i jak tanio bylo...
        choicaz sprzedwali pierogi z ziemniakami jako pierogi ruskie, to i tak dobre
        zarcie bylo
        i surowki na polowki porcji byly
    • Gość: Rafał z sentymentem IP: *.internetdsl.tpnet.pl 27.04.06, 20:04
      pobyt w wawce bez wizyty w "szwajcarze" to jak być w rzymie i nie zobaczyc papieża. wpadałem na obiady na nowym świecie, a najczesciej na znakomity zwłaszczcza latem "chłodnik z jajkiem", no i te naleśniki z serem, czy sadzone z ziemniaki polanymi tłuszczem hmmm. do tego okna wychodzące na KC heheh historia! dlaczego go zamknęli?? w "karaluchu" jak dla mnie zawsze było ciasno, ale znakomity "barszczyk ukrainski" mniam. Dzieki za artykul.
      Wspomina mi sie to jak papiezowi wadowickie kremówki... z sentymentem.
    • Gość: Pinezka ...poniemieckich kamienic... IP: *.wroclaw.dialog.net.pl 27.04.06, 20:09
      Łomatkojedyno! Jeszcze tak ze 150 lat?
      • Gość: Lizak Ta w Gdańsku też jest poniemiecka IP: *.icm.edu.pl / *.icm.edu.pl 27.04.06, 20:11
        Kamienica.
        • Gość: siwka bary mleczne... IP: *.koba.pl / *.koba.pl 27.04.06, 20:14
          białystok: Podlasiak na Suraskiej i Topolanka na Wasilkowskiej, polecam, polecam
          szczerze i gorąco!!!
    • godric Re: Bary mleczne 27.04.06, 20:46
      Hm... Szwajcarski to chyba Ujazdowskie, nie Nowy Świat? A poza tym: gdzie
      wrocławskie Jacek i Agatka oraz Miś?... Łazanki z Misia (te z kawałkami beczki w
      kapuście) pamięta chyba każdy wrocławski student. :-) Ale co z tego, ze pluło
      się wiórami? Przynajmniej stypendium zawsze wystarczało i na obiad, i na piwo.

      A jeszcze wracając do warszawskich: Karaluch, mniam. Szwajcarskiego szkoda. Ale
      niedaleko jest inny bardzo dobry bar mleczny - na rogu Kruczej i Hożej. Polecam.
      • wasia Re: Bary mleczne 27.04.06, 21:15
        Szwajcarski to z całą pewnością Nowy Świat, na przeciw dawnego budynku KC (teraz
        Giełdy) no i siedziby Instytutu Anglistyki (oh, błogie lata studiów...). Bardzo
        przyjemny bar z miłą obsługą, przyjaznymi cenami oraz ograniczoną ilością meneli
        (z których należy w tym nostalgicznym wątku wspomnieć niezapomnianego menela w
        hełmie).

        Pzdr,
        wasia
    • larwinia Re: Bary mleczne 27.04.06, 20:49
      kurcze. a bar małgośka w toruniu... to jest klimat, masakra, mielony + buraczki
      i pączek absolutnie najprawdziwszy.
    • Gość: Kiiiii najlepszy... IP: *.chello.pl 27.04.06, 21:54
      A najlepszy bar w Polsce jest w Pułtusku na rynku!!!pyszności!
      • mniklas5 Re: dla ubogich 27.04.06, 22:02
        no zabawnie pisze pan redaktor wspominajc ze bary mleczne byly dla ubogich, to
        znaczy dla wszystkich, prawie wszyscy byli rowno biedni , po prostu w tych
        czasach nie bylo tylu restauracji co dzisiaj i bar mleczny byl odpowiednikiem
        taniego fast food, poza tym mieli bardzo dobra fasolke po bretonsku i leniwe
        pierogi, pamietam bylo cienko z budzetem na studiach to przez miesiac codiennie
        mialem jeden posilek , wlasnie fasolke po bretonsku i pol porcji leniwych za
        5.40zl. Bylo to w 1974 roku w Poznaniu.Swietne czasy
        • Gość: turzyca karaluch - nie, dziekuje IP: *.dynamic.dsl.tng.de 27.04.06, 22:07
          Jest tak tloczno, ze nie ma szansy zjedzenia miedzy cwiczeniami, a jak sie juz
          ma okienko to Familijny lepszy. Przynajmniej nie ma tej koszmarnej kobiety,
          ktora pluje do talerza albo wklada oblizana lyzke do kompotu/zupy.
          No i Uniwersytecki jest drozszy niz Familijny.
    • Gość: prawdziwa pyra Re: Bary mleczne IP: *.icpnet.pl 27.04.06, 22:15
      u nas w Poznaniu nie ma rynku starego miasta tylko STARY RYNEK a bary mleczne są
      i trzymają się w świetnej kondycji
    • Gość: Kapitan Re: Bary mleczne IP: *.pools.arcor-ip.net 27.04.06, 22:46
      Witold Szabłowski musi przeprosić PSS Społem!
    • Gość: smakosz... Bary mleczne... IP: *.microchip.net.pl 27.04.06, 23:05
      Bar Teatralny w Gliwicach.
    • Gość: PF Re: Bary mleczne IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 27.04.06, 23:13
      uwaga, w familijnym pojawiła się już botwinka (mniam). jest tez kotlet wege. z
      kaszy też niezły, tylko strasznie goRRRący.
    • Gość: Bartek Re: Bary mleczne IP: *.nat.student.pw.edu.pl 27.04.06, 23:24
      Bar uniwersytecki to jeden z najgorszych barów w Polsce. "Żarcie" po prostu
      obrzydliwe. Kiedyś po prawie całym dniu głodówki zajrzałem tam około 15.00 i
      ledwie przełknąłem "barszcz z fasolą" i "pierogi".
    • Gość: MP Re: Bary mleczne IP: *.lisek.pl / 80.53.180.* 27.04.06, 23:25
      Miałem przyjemność niedawno jeść w barze mlecznym w Poznaniu. Ceny i częściowo
      wystrój wskazywały ze to bar mleczny. Zjadłem pyszne naleśniki z brzoskwiniami
      za kilka złotych. Niestety nazwy nie pamiętam, bo chętnie bym polecił.
Inne wątki na temat:

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka