Dodaj do ulubionych

Dokręcanie kół !!!!

30.03.07, 21:09
Uważajcie na dokręcanie kół. Niedawno w firmie oponiarskiej dokręcono mi koła
kluczem pneumatycznym bez użycia klucza dynamometrycznego. Dokręcono zbyt
mocno i w czasie jazdy śruby urwały się wskutek zbyt dużych naprężeń. Cud że
żyję.
Obserwuj wątek
    • landeus Re: Dokręcanie kół !!!! 01.04.07, 13:52
      A u mnie zerwali gwint w piaście też podczas dokręcania. Niestety nic nie
      zastąpi wprawnej ręki prezy dokręcaniu...
      • kierpcyk Re: Dokręcanie kół !!!! 07.04.07, 20:15
        Mam pytanie odnośnie dokręcania śrub: czy jeśli podczas dokręcania śruba
        zazgrzytała to znaczy, że zerwał się gwint w piaście? Potem dokręcałem wszystkie
        śruby jeszcze raz i w tej znowu zazgrzytało...
        • m_alaczek Do kierpcyka 09.04.07, 19:43
          To nie chodzi o zerwanie gwintu. najprawdopodobniej musisz ją troszkę
          posmarować, tylko smarem przeciwko zapiekaniu, nie zwykłym, bo później nie
          odkręcisz.
        • mally36 Re: Dokręcanie kół !!!! 07.01.14, 18:04
          kolego co do dokrecania kol to jak masz klucz krzyzakowy to do pierwszego oporu nie ma co presadzac
    • baartur Re: Dokręcanie kół !!!! 09.04.07, 13:17
      Ostatnio jak wymieniałem koła na letnie to jednego zimowego nie mogłem odkręcić
      i to było to koło które w zimie miałem łatane i dokręcane pneumatem u wulkanizatora.
      Jak bym złapał gume ponownie w tym kole na trasie to nie ma mowy żebym je
      odkręcił :(
    • terenia19 Re: Dokręcanie kół !!!! 30.04.07, 01:01
      moj chlopak to tak dokreca kola,ze nie wiem jak ja mialam bym je odkrecic
      orginalnym kluczem skoro on to robi innym z dolaczona okolo pół metrowa
      rura.... co za facet!
      • karburatorek Re: Dokręcanie kół !!!! 03.06.07, 11:40
        >.... co za facet!

        Słyszę zachwyt w Twoim głosie :o
        Ale matury z polskiego to pewnie nie zdałaś...
        W temacie: długość fabrycznego klucza jest tak dobrana, że średnio silny
        człowiek przykręci śrubę koła tym kluczem z taką siłą, jaka ma być. BEZ ŻADNYCH
        DODATKOWYCH RUR!
        • ppo Re: Dokręcanie kół !!!! 04.02.14, 17:16
          A jaki to jest "średnio silny człowiek"? 30-letnia kobieta z 2 dzieci, które lubią być noszone? Czy może 40- letni informatyk, chodzący raz w tygodniu na siłownię? A może 60-letni robotnik, czy 20-letni amator big maców i sportowych ciuchów?
      • crannmer Re: Dokręcanie kół !!!! 03.06.07, 13:46
        terenia19 napisał:

        > on to robi innym z dolaczona okolo pół metrowa
        > rura.... co za facet!

        To nie jest objaw meskosci, ale ignoracntwa i partactwa.
        Nawet blondynki z tipsami tak nie robia.

        MfG
        C.
        Dewulotopodobne, w_r_e_d_n_e i inne trole sa w smietniku
        • engine8 Re: Dokręcanie kół !!!! 31.12.13, 19:48
          Chyba ze rura i sila nacisku "kalibrowana"
    • cougar4 Re: Dokręcanie kół !!!! 04.06.07, 22:57
      Wszystko fajnie ale... nie zmieniales przypadkiem w tej firmie rowniez felg?
      • x2468 Re: Dokręcanie kół !!!! 31.12.13, 14:43
        Czy o sprawdzeniu czy śruby (nakrętki) się nie poluzowały po przejechaniu kilkudziesięciu km nie słyszeli?
    • engine8 Re: Dokręcanie kół !!!! 06.01.14, 17:34
      W weekend wymienialem opony. Mialem czas wiec obserwowalem jak to robia (pomijajac fakt ze caly process idzie powoli) wiec ten co instalowal "wkrecal" sluby pistoletem ale nie do konca a potem dokrecal kluczem dynamometrycznym... (Na orginalnym rachunku/kontrakcie komuter automatycznie drukuje cisnieni w oponach i moment srub - i jesli chce sie troche inne cisnienie to koryguja po skonczeniu raz jeszcze sprawdzal tym kluczem wszytkie sruby... a przed opuszczeniem auta na ziemie byl tam jeden technik co robil koncowa "kontrole - sprawdzal cisnienie w kazdym kole (pompuja azotem bez doplat) i raz jeszcze sprawdzal kazda srube.. Przy wyjezdzie powiedziano mi ze jesli chce tyo moge "wpasc" za 2-3 dni na minutke a oni juz na parkingu sprawdza docisk srub.... Ja akurat mam dyno klucz w garazu wiec nie potrzebuje ....ale tu szance na problem z instalacja sa znikome.
    • matisson Re: Dokręcanie kół ! Możliwe ? 07.01.14, 15:58
      Zależy, ale czasem profesjonalny i solidny sprzęt musi kosztować ;)
    • lanou Re: Dokręcanie kół !!!! 14.01.14, 15:34
      Porządny gumiarz dokręci koła do lekkiego oporu pneumatem, a potem zakręci je kluczem, ale nie dynamometrem!!! Zależy jeszcze od wieku auta, a raczej jego piast, ale w autach starszych niż 7-8 lat ŻADNEJ śruby nie powinno zakręcać się momentem! Są zalecenia producenta dotyczące siły na poszczególnych śrubach, ale są to zalecenia dla samochodów NOWYCH, w aucie np. 10-letnim kręcenie jakiejkolwiek śruby do części zamontowanej od nowości, z dużym prawdopodobieństwem zakończy się jej zerwaniem. Śruby trzeba dokręcać z wyczuciem, akurat tą na kole jest ciężko przekręcić, chyba że używa się przedłużki. Na pewno nie wolno do końca zakręcać pneumatem, to głupota. Inna sprawa, Twoja usterka na 100% nie wynika ze zbyt dużych naprężeń spowodowanych za mocnym wkręceniem, bo to jest fizycznie niemożliwe. Musiało być inne uszkodzenie, albo któraś śruba została zerwana. Jeżeli wszystko było OK po wyjeździe z serwisu, to nie ma opcji, żeby było nie OK w innym czasie. Po prostu zepsuło Ci się auto i nie ma co szukać tutaj winnych w serwisie oponiarskim.
      • engine8 Re: Dokręcanie kół !!!! 15.01.14, 21:19
        lanou napisał:

        > Porządny gumiarz dokręci koła do lekkiego oporu pneumatem, a potem zakręci je k
        > luczem, ale nie dynamometrem!!!

        I takiego nalezy nazywac "gumiarzem" albo oponiarkim gowniarzem,,,



        >Zależy jeszcze od wieku auta, a raczej jego piast, ale w autach starszych niż 7-8 lat ŻADNEJ śruby nie powinno zakręcać się momentem!

        Ciekawa obsweracja mam nadzieje poparta jakims dokumtem czy miarodajna opinia? Dla mnie to nonsens..

        >Są zalecenia producenta dotyczące siły na poszczególnych śrubach, ale są to zalecenia dla samochodów NOWYCH,

        Jestes pewien? Poczytaj instrukcje czy tak jrest gdzies napisane... Ja nie widzialem.

        >w aucie np. 10-letnim kręcenie jakiejkolwiek śruby do części zamontowanej od nowości, z dużym prawdopodobieństwem zakończy się jej zerwaniem.

        Hm.... jestes pewien ze sie nie mylisz? Pomijajc fakt ze w 10 letnim aucie sruby na kolach byly odkrecane i dokrecane kilka(nascie?) razy?


        >Śruby trzeba dokręcać z wyczuciem, akurat tą na kole jest ciężko przekręcić, chyba że używa się przedłużki.

        "z wyczuciem" do robi gumiarz... albo jak sie nie ma klucza dynamotrycznego. Profesjonaly warsztat zawsze i bezwzglednie dokreci kluczem dynamometrycznym.

        >Na pewno nie wolno do końca zakręcać pneumatem, to głupota.

        Tu akurat masz 100% racje. Lepiej zrobic to jak "gumiarz" niz dokrecic kluczem pneumatycznym.


        >Inna sprawa, Twoja usterka na 100% nie wynika ze zbyt dużych naprężeń spowodowanych za mocnym wkręceniem, bo to jest fizycznie niemożliwe.

        Co znaczy fizycznie niemozliwe? Zbyt mocne dokrecenia i nadwyrezenie srub do tego stopnia iz sa "na pol" czy na granicy zerwania? Szkoda ze nie moge ci tego udowodnic.. latwiej niz ci sie zdaje..

        >Musiało być inne uszkodzenie, albo któraś śruba została zerwana.

        Moglo byc to ze sruby zostaly nadwyrezone i jak pusci jedna to reszta "pojdzie" za nia.


        > Jeżeli wszystko było OK po wyjeździe z serwisu, to nie ma opcji, żeby było nie O
        > K w innym czasie.

        Tzn jak stwierdzic ze wszystko bylo OK ? Kola sie trzymaly?

        >Po prostu zepsuło Ci się auto i nie ma co szukać tutaj winnych w serwisie oponiarskim.

        heheheh to sie nazywa w innyc krajach "tail light warranty" co w tlumaczeniu znaczy Gwarancja tylnych swiatel... a w praktyc to znaczy ze gwaranuje sie robote tak dlugo jak widac tylne swaitla auta po wyjezdzie z serwisu..

        Cos tu chyba nie za bardzo z Twoja logika.. proponuje sie raz jeszcze zastanowic,,,
        bo np jakby kolo bylo przyklejone i przy wyjezdzie bylo OK a 1 km po wyjezdzie odpadlo tzn serwise jest bez winy?
        Jesli kolo odpadlo poniewaz os z kolem odpadla to jedna sprawa a jesli odpadlo po wymianie kol i zerwane byly sroby mocujace kola to druga. Mozna to ciagle sprawdzic poniewaz jesli zostaly kawalki srub po urawaniu to mozna sprawdzic moment wymagany do odkrecenia.

        • waga170 Re: Dokręcanie kół !!!! 16.01.14, 20:54

          > po wymianie kol i zerwane byly sroby mocujace kola to druga. Mozna to ciagle sp
          > rawdzic poniewaz jesli zostaly kawalki srub po urawaniu to mozna sprawdzic mome
          > nt wymagany do odkrecenia.

          Takie urwane sruby mozna wykrecic palcami. A teraz zastanow sie dlaczego.



          • engine8 Re: Dokręcanie kół !!!! 16.01.14, 21:53
            Moze nie zawsze palcami ale zgoda... wraz z zerwaniem stuby zniknal moment a otwory na tarczach mocujacych sa zwykle przelotowe...
            .
            Mea culpa
            • waga170 Re: Dokręcanie kół !!!! 16.01.14, 21:57
              O to to to :)
      • crannmer Re: Dokręcanie kół !!!! 15.01.14, 22:25
        lanou napisał:

        > Porządny gumiarz dokręci koła do lekkiego oporu pneumatem, a potem zakręci je k
        > luczem, ale nie dynamometrem!!! Zależy jeszcze od wieku auta, a raczej jego pia
        > st, ale w autach starszych niż 7-8 lat ŻADNEJ śruby nie powinno zakręcać się mo
        > mentem!

        Brednie.

        >Są zalecenia producenta dotyczące siły na poszczególnych śrubach, ale s
        > ą to zalecenia dla samochodów NOWYCH, w aucie np. 10-letnim kręcenie jakiejkolw
        > iek śruby do części zamontowanej od nowości, z dużym prawdopodobieństwem zakońc
        > zy się jej zerwaniem.

        Kompletne brednie.

        > Twoja usterka na 100% nie wynika z
        > e zbyt dużych naprężeń spowodowanych za mocnym wkręceniem, bo to jest fizycznie
        > niemożliwe. Musiało być inne uszkodzenie, albo któraś śruba została zerwana.

        Sam sobie przeczysz. Sruba jak najbardziej moze zostac zerwana zbyt mocnym dokrecaniem.
    • ms1146 Re: Dokręcanie kół !!!! 28.01.14, 18:40
      Zawsze po wizycie u wulkanizatora odkręcam w domu śruby i dokręcam ręcznie, po wcześniejszym posmarowaniu smarem miedziowym. Raz mi pneumatem przekręcił gwint przy wymianie kół, co skończyło się wymiana piasty :(


      ------
      Lanciastory
      • derff Re: Dokręcanie kół !!!! 30.01.14, 09:18
        Ot mądry człowiek.Popieram. Problem chyba wział sie stąd, że gumiarze biorą na sezon zupełnie zielonych chłopców i daja im dobry sprzęt a oni mysla że im mocniej tym lepiej.
        • mateusz.pro1 Re: Dokręcanie kół !!!! 08.02.14, 11:34
          derff napisał:

          > Ot mądry człowiek.Popieram. Problem chyba wział sie stąd, że gumiarze biorą na
          > sezon zupełnie zielonych chłopców i daja im dobry sprzęt a oni mysla że im mocn
          > iej tym lepiej.


          Potwierdzam, bardzo często można zauważyć takie zjawisko, że firmy wulkanizacyjne na sezon zatrudniają ludzki, którzy nie mają pojęcia o tym co robią. Uważajcie i obserwujcie co robią z Waszymi autami!!
    • sklep-lakierniczy Re: Dokręcanie kół !!!! 17.05.21, 09:53
      tabela z dokręcaniem kół megatool.pl/mechnika/z-jaka-sila-dokrecac-kola/
    • jelec52 Re: Dokręcanie kół !!!! 13.07.21, 11:06
      Przy dokręcaniu przekręcenie/zerwanie gwintu jest mało prawdopodobne, bo musi być gigantyczna siła.
      Największym błędem jest początkowe wkręcanie śruby, szczególnie dotyczy to gwintów tzw. drobnozwojowych. Należy wkręcanie rozpocząć wkręcać uważnie ręką, ma się wkręcić lekko a jeśli wyczuwamy opór to oznaka że może być "przekręt".

      Miałem raz taki przypadek w serwisie opla ponad 20 lat temu, mechanik wkręcał śruby bezpośrednio z wkrętarki udarowej co w 90% może być nieszczęściem i tak się stało. Widziałem to osobiście siedząc, oczekując, przed oszklonymi drzwiami do warsztatu obok też był oczekujący i to widział(świadek). Po jakimś czasie przyszedł gość z obsługi i mówi że mam przekręcone gwinty w lewej przedniej piaście i jest potrzeba jej wymiany(na mój koszt). Stwierdziłem że to niemożliwe bo koła sam zmieniam, letnie/zimowe i robię to ręcznie a gdyby były przekręcone to nie dałoby się jeździć przez całą zimę(ten serwis był w marcu) i powiedziałem co mu co widziałem i kto to mógł zrobić i jak to zrobił. Zaprzeczył, więc zastrzegłem wezwanie policji a to co widziałem potwierdziła osoba obok mnie siedząca. Po chwili gość z serwisu przyszedł i zgodził się na winę serwisu.
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka