marcin170176
27.06.05, 22:03
Po kilku wątkach które zacząłem na forum zacząłem otrzymywać od niektórych
forumowiczów listy z pytaniami kto gdzie i kedy mnie operował. Co niektórzy
są zawiedzeni, ba! Nawet oburzeni że nie podałem dokładnych namiarów na moją
panią dr. Sory ludzie, ale moja p. dr też zagląda na tę stronkę i nie do
końca byłaby szczęśliwa gdybym podał np jak to sobie zażyczyła pewna miła
osóbka z forum adres domowy i numer komórki. Ludzie! tak nie mozna, przecież
ochrona danych osobowych i prywatniść to jest cos czego należy przestrzegać i
szanować. A ja dostaje maila typu : "Marcin, bądz człowiekiem i podaj mi
numer Twojej pani dr". Sorry ale jak nie podam to znaczy że nie jestem
człowiekiem?? Ten kto uważnie czyta moje wątki będzie wiedział gdzie co i jak
postępowac. Ja odkryłem te wspaniałe forum (tu mój ukłon w strone
pomysłodawców i załozycieli(lek) dopiero po zabiegu. Wcześniej na necie udało
mi się jedynie znależć kilka artykułów w tm jeden o zgrozo o gośćiu który ma
dwojenie i zyje z tym na codzien! ( ten artykuł znalazłem dzien przed
zabiegiem, gdzie moja pani dr ostrzegała mnie że u mnie też to moze się
pojawic) Pomyślcie więc co poczułem gdy przez pierwsze 30 minut po oderwaniu
plastrów widziałem podwójnie?
I jeszcze jedno ważne: Odnośnie powracajhącego zeza: Pamiętajcie że zeza nie
usunie się w 100% i zawsze tyćkę go zostanie. A druga sprawa to, to że zez
moze wystąpic nawet u ludzi którzy na codzień go nie mają. Wystarczy
zmęczenie lub alkohol. Ci bardziej spostrzegawczy z Was wiedzą że nawet pan
A.K. ma zeza. Jeśli nie wierzycie to zapytajcie Aneczki