verdana
07.05.13, 13:56
wyborcza.pl/1,75478,13861146,Konstanty_z_zespolem_Aspergera_i_niedowladem_rak_mial.html#MT
Przeczytałam i się oburzyłam. A potem przeczytałam raz jeszcze.
Coś w tym artykule nie gra. Rodzice, którzy sądzą, ze człowiek, nie rozumiejacy kontekstu czytanego tekstu i przyjmujacy wszystko dosłownie, może skończyć historię, zyją w swiecie urojonym. Mam jedną taką znajomą , która nie przyjmowała absolutnie informacji o tym, ze syn jest upośledzony i ze nie bedzie mógł zdać matury i iść na studia. Facet jako wypracowanie, dotyczace oceny dokonań Piłsudskiego oddał tekst "Piłsudski to taki pan, co siedzi na koniu". Matka roiła - serio - o karierze w dziale depesz agencji prasowej.
Nie mam wątpliwości, że CKE to wstretna instytucja. Nie mam wątpliwości, że osoby upośledzone powinny zdobywać wykształcenie. Ale co do matury - jednak mam.